Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Więc moje testy numer 1 taki update dotarły testy JBL wyniki tych testów są takie 

pH 8.0

Kh 10

NO2 0.6

No3 20

Nh4 0.2

Temperatura 25 stopni

Teraz tak na kamieniach nalot czarny więc to raczej glon z tego co wyczytałem jednak na szybach nalot wiec tez na glona mi to wygląda 

Rybki też maja czarne kropeczki malutkie lecz ustąpiły jest ich mniej bądź mniej widoczne. Zachowanie ryb ok barszo ruchliwe wie śnie głodne nawet gdy montowalem filtr zostałem pakąsany (żarłoczne bestie ) są to dwa samce saulosi i dwie samiczki  ( miały być trzy samice a to transiol heh nie mam na celu nikogo obrazić :) )

Drugi filtr Eheim Ecco pro działa od wczoraj mniej więcej od 15 robi nieźle zamieszanie i wylot ustawiony w stronę mechanika  ecoflow3.0  tak że ten lepiej czyści.

Akwarium tydzień czasu także widome biologia nie wytworzona 

Teraz zestaw pytan 

1.Podmienić 10 % wody czy nie ?(niektórzy twierdzą by nie podmieniac póki biolog nie wykształcony )

2. Czy przy tych parametrach wody pyszczki będą ok ?

3. Czy mogę umyć ten glon z szyb i wyczyscic dno ? 

4. Czy ktoś ma kropeczki na saulosi 

Ps: dużo tematów szczególnie tych o kropeczkach na rybach odsyła do nieistnejacej strony , zresztą nie tylko tematy o kropeczkach .

 

 

 

Edytowane przez Jeb_us
Opublikowano
7 godzin temu, Jeb_us napisał:

Więc moje testy numer 1 taki update dotarły testy JBL wyniki tych testów są takie 

pH 8.0

Kh 10

NO2 0.6

No3 20

Nh4 0.2

Ma się rozumieć że to wyniki z akwarium?

NO2 masz dość wysokie ale to z racji niedojrzałego biologicznie zbiornika...

A jaki poziom NO3 masz w kranie?

Bakterie startowe jakieś dodawałeś do wody w akwarium?

7 godzin temu, Jeb_us napisał:

Teraz tak na kamieniach nalot czarny więc to raczej glon z tego co wyczytałem jednak na szybach nalot wiec tez na glona mi to wygląda 

Prawdopodobnie masz okrzemki na kamieniach oraz szybach.

To normalne przy starcie.

Najlepiej wstaw fotkę tego glona to coś więcej można powiedzieć na ten temat.

7 godzin temu, Jeb_us napisał:

1.Podmienić 10 % wody czy nie ?(niektórzy twierdzą by nie podmieniac póki biolog nie wykształcony )

Osobiście bym sugerował zrobić małą podmiankę wody ale...woda z kranu musi być uzdatniona bo nie wiem czy masz chlorowaną czy nie?

Możesz też zastosować ustrojstwo do nalewania kranówy 

7 godzin temu, Jeb_us napisał:

2. Czy przy tych parametrach wody pyszczki będą ok ?

KH oraz pH masz odpowiednie.

7 godzin temu, Jeb_us napisał:

3. Czy mogę umyć ten glon z szyb i wyczyscic dno ? 

 

Możesz w czasie podmianki szyby przetrzeć,a zanieczyszczenia na dnie zebrać wężykiem...

Podłoża bym na tą chwilę nie wzruszał.

7 godzin temu, Jeb_us napisał:

4. Czy ktoś ma kropeczki na saulosi 

Ps: dużo tematów szczególnie tych o kropeczkach na rybach odsyła do nieistnejacej strony , zresztą nie tylko tematy o kropeczkach .

Nie wiem o jakich kropeczkach piszesz bo różnie to można odebrać.

Mam obawy że to ospa.

Jeśli okaże się to prawdą to możesz podnieść temperaturę do 27C.

Ale to już temat na inny dział bo szkoda zaśmiecać temat ''woda''. ;) 

  • Dziękuję 1
Opublikowano
16 godzin temu, egon44 napisał:

a się rozumieć że to wyniki z akwarium?

NO2 masz dość wysokie ale to z racji niedojrzałego biologicznie zbiornika...

A jaki poziom NO3 masz w kranie?

Bakterie startowe jakieś dodawałeś do wody w akwarium?

tak jest to woda z akwarium ,teraz testowałem  wodę w kranie jak pisałeś i wynik; 

NO3: 20mg/l

16 godzin temu, egon44 napisał:

Osobiście bym sugerował zrobić małą podmiankę wody ale...woda z kranu musi być uzdatniona bo nie wiem czy masz chlorowaną czy nie?

Możesz też zastosować ustrojstwo do nalewania kranówy 

Tak własnie zrobiłem ale chyba będę to robić póki co rzadziej niż tydzień  poczekam aż zbiornik dojrzeje .

16 godzin temu, egon44 napisał:

Możesz w czasie podmianki szyby przetrzeć,a zanieczyszczenia na dnie zebrać wężykiem...

Podłoża bym na tą chwilę nie wzruszał.

Tak zrobiłem wyczyściłem szyby i wygląda to nieźle (tzn Czysto) 

16 godzin temu, egon44 napisał:

Nie wiem o jakich kropeczkach piszesz bo różnie to można odebrać.

Mam obawy że to ospa.

Jeśli okaże się to prawdą to możesz podnieść temperaturę do 27C.

Ale to już temat na inny dział bo szkoda zaśmiecać temat ''woda''. ;) 

Nie jest to ospa, raczej moja panika, ale fakt podniosłem temp do 26 i taka utrzymam. raczej porostu normalne ubarwienie na pysiach, a poza tym chyba rozwój glonów się zatrzymał jest ich mniej bądź mniej widoczne 

 

Dziękuję Ci bardzo za pomoc po raz kolejny myślę ze muszę byc bardziej cierpliwy.

 

Opublikowano
58 minut temu, Jeb_us napisał:

tak jest to woda z akwarium ,teraz testowałem  wodę w kranie jak pisałeś i wynik; 

NO3: 20mg/l

W takim razie masz wysoki poziom NO3 w kranie więc musiałbyś zrobić ustrojstwo w wersji 1 oraz w wersji 2...

Kolega @bimbal20 który również mieszka w Angli miał ten sam problem z wysokim NO3 w kranie,ale używa ustrojstwa i problem rozwiązany.

Ty cały czas robiąc podmianki dolewasz wysoką dawkę NO3 do zbiornika.Musisz obniżyć ten poziom przy pomocy ustrojstwa...

Poczytaj dokładnie post nr.1

 

Opublikowano

Ok postaram się zrobić ustrojstwo i będę się starał zrobić takie ustrojstwo w domu może w tym tygodniu dzięki jeszcze raz.

widziałem filmik na YouTube fajne akwarium :)

 

 

  • Lubię to 1
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Witam taki mały update  testy robiłem 26.02.18 wyniki były takie :


pH 8.0
NO2 0.8
No3 40
Nh4 0.4

kolejne testy zrobiłem wczoraj tj 04.02.18 wyniki to :

pH 8.0
NO2 0.5
NO3 10-20 mg
Nh 4 0.05
Kh 9

jak widać dalej mam problem z NO2 

dzis rano podmienilem wodę(40%) i test dalej 0.5 mg/l . Nie kramie ryb skubią sobie glony które narastają na okrzemkach które pojawiły się w zbiorniku. IMG_20180304_163326.thumb.jpg.cea17c64077a2feaa24d4bfb74b2b360.jpg

Dodatkowo jako że zawsze wydaje mi się że mam rację dorzuciłem dwa tygodnie temu 5 małych saulosi wiec mam 9 ryb (5 ok 5-6 cm i 4 3-4 cm ) To był błąd i oczywiście ironia teraz pytanie co poza podmiankami zrobić ktoś coś doradzi ? 

Podmienilem wodę codziennie po10-15 % przez 5 dni i dziś 40% dorzucalem bakterie seachem stabilty .

Oczywiście do wody używam ustrojstwa nie kramie ryb .

 

 

 

Opublikowano

Przestań tak często podmieniać wodę, niech biologia zacznie sama pracować. Te NO2 nie jest takie tragiczne, więc spokojnie. Dziwne, że podmianki jego nie obniżają. Sprawdź testy. Daj czas biologii w akwarium. Mierz parametry i podmianę zrób, gdy NO2 zacznie rosnąć. Oczywiście gdy NO3 będzie wysokie też rób. Musisz poczekać na rozwój sytuacji. Możesz ewentualnie dodać bakterii. Seachem stability to nie są chyba typowe bakterie nitryfikacyjne. Kup bakterie nitryfikacyjne bez pożywki i daj do akwarium.

Masz cały czas mętną wodę. Nie wiem jaki masz piasek, ale na zdjęciu wygląda na bardzo drobny. Wyjmij te napowietrzacze, może one powodują wzbijanie drobin piasku. Nakierój wylot z filtra na lustro wody, żeby nim poruszał. To wystarczy do natleniania wody.

Opublikowano (edytowane)

Więc tak co do testów użyłem też innych testów do co prawda są one do morskiego ale NO2 mają skalę do 2 mg/l I wyszło 0.5 więc tak samo ok 

Testy robione JBL i Colombo NO2 

Jakie bakterie byś polecił ? . Jakbyś mógł podać parę przykładów dobrych firm Bonnie wszystkie te są są w Polscel są w Anglii.

Co do wody jest mętna bo cały czas podmieniam .

Wylot filtra jest nakierowany na taflę wody . 

Napowietrzacz wyłączę nie ma problemu.

Edytowane przez Jeb_us
Opublikowano
47 minut temu, pozner napisał:

Wyjmij te napowietrzacze

Wyłączyłem napowietrzacz teraz ryby pływają przy tafli wyłapując tlen to chyba nie najlepiej ?

Opublikowano

No, nie najlepiej. Włącz napowietrzanie. Czy na pewno dobrze mierzysz parametry? Jakie masz te testy JBL'a? Powinny być kropelkowe. Przy takich parametrach jakie podałeś, ryby nie powinny tak się zachowywać po wyłączeniu napowietrzania. Dziwne masz te pomiary. NO2 spadło z 0.8 na 0.4, NO3 spadło z 40 na 10-20 i Nh4 z 0.4 na 0.05. Do tego ta mętna woda. NO3 pewnie spada przez podmianki, a reszta przez tego Seachema, ale cały czas to wygląda na niepracującą biologię. Nie potrzebnie dodałeś tych 5 ryb.

Nie wiem jakie u Ciebie są bakterie. Producent nie jest zbyt istotny, muszą być to bakterie nitryfikacyjne bez pożywki. To będzie napisane na opakowaniu. Jeśli są u Ciebie Prodibio Biodigest, to kup te.

Godzinę temu, Jeb_us napisał:

Co do wody jest mętna bo cały czas podmieniam .

Wszyscy podmieniają i nie jest mętna.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
    • Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedyś był problem z obiegiem wody w JBL. Firma zmieniała konstrukcję górnego koszyka. Może to właśnie Twój problem? https://www.akwarystyczny24.pl/artykul/nowy-prefiltr-w-filtrach-jbl-cristal-profi-greenline-ii-158
    • Napisałem wczoraj do zoolka. Może dzisiaj odpiszą.
    • Data  na opakowaniu antychloru to data ważności produktu w zamkniętym i oryginalnym opakowaniu ( w odpowiednich warunkach) .  Masz racje poddając wątpliwości. Po otwarciu substancje aktywne mogą się  pomału ulatniać i degradować. napisz do producenta to udzieli wyjaśnień .
    • Chyba napisze do zoolka bo czuje że nic się tutaj nie dowiem... 
    • Nie zadawaj mi takich pytań bo ja na przykładzie testów kropelkowych miałem na myśli ważność antychlorów na np. pół roku albo więcej. Przykładowo bo chce się tego dowiedzieć. Nic nie pisałem o 48h bo to bzdura. Moje pytanie kieruje do kogoś kto zna się na chemii i czy może mi powiedzieć ile czasu ważności mają antychlory po pierwszym użyciu?  Do kogoś kto się naprawde na tym zna.
    • A pisze na tym uzdatniaczu żeby po otwarciu zużyć w ciągu np; 48h?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.