Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
2 minuty temu, michal_j napisał:

4 korpusy bardzo obciążą Ci pompę, już dwa szeregowo są dużym obciążeniem ..

jako przykład, dwa korpusy z tej powyższej fotki zasypane węglem praktycznie nie stawiają oporu, bez żadnego skręcania zaworów woda wypływa wężykiem u góry kiedy zasypię je purolite muszę skręcić zawory, żeby woda się przez nie przebiła (trzeba podwyższyć ciśnienie przed korpusami)

Miałem na myśli 2 nitki po 2 korpusy?

Opublikowano (edytowane)

U mnie siarczany według wodociągów 61mg/l, a NO3 w wodzie na wylocie z purolite 30-40mg/l- testowałem z różnymi przepływami, zawsze tak samo- niżej nie chce zbijać. Jest jeszcze coś co może blokować działanie żywicy? myślicie, że Microbe Lift Phos-Out 4 w 2 korpusach by pomogło ją odblokować, czy kombinować inaczej?

http://www.coral-fish.pl/microbelift-phosout-1000ml-p-199.html

znalazłem tutaj trochę taniej

Edytowane przez bakus_44
Opublikowano
15 minut temu, bakus_44 napisał:

 a NO3 w wodzie na wylocie z purolite 30-40mg/l- testowałem z różnymi przepływami, zawsze tak samo- niżej nie chce zbijać. Jest jeszcze coś co może blokować działanie żywicy?

Kolego napisz jasno i wyrażnie czy ten brak działania Purolite A520E dotyczy ustrojstwa z wodociągówką 61mg/l siarczanów - bo tak to odczytuję. Czy też dotyczy działania bloku adsorbera w baniaku i utrzymywania tam NO3 - 30-40mg/l.

Opublikowano (edytowane)
3 minuty temu, deccorativo napisał:

Kolego napisz jasno i wyrażnie czy ten brak działania Purolite A520E dotyczy ustrojstwa z wodociągówką 61mg/l siarczanów - bo tak to odczytuję. Czy też dotyczy działania bloku adsorbera w baniaku i utrzymywania tam NO3 - 30-40mg/l.

Dotyczy bloku absorbera działającego (w sumie to niedziałającego) w systemie filtracji narurowej baniaka

Edytowane przez bakus_44
Opublikowano

 ba

1 minutę temu, michal_j napisał:

Wygląda na to, że masz to co my u siebie.

A ile leci z bloku bezpośrednio po tym jak go zregenerujesz?

Deccorativo proponował nam (@Pleziorro i mnie), żebyśmy podmienili cześć wody na taką, która nie ma siarczanów (mamy tu niedaleko ujęcie takiego oligocenu, który ma 0 ppm siarczanów), ale..... obaj byliśmy na to za leniwi ;-)

Później do podmian też trzeba by było wozić tą wodę.

Jeśli masz takie ujęcie to możesz spróbować, jeśli nie chyba pozostaje Ci być pierwszym, który spróbuję tego phos out 4.
 

Nie wiem ile leci po regeneracji- dotychczas sprawdzałem tylko wodę z baniaka i czy przed regeneracja, czy po, czy z nowym purolite- i tak nie schodzi poniżej 30.

Też mam niedaleko takie ujęcie, ale żeby obniżyć zauważalnie te siarczany musiałbym przytargać stamtąd ze 100l, jak nie więcej- :P to już chyba wole zapłacić te niespełna 70zł za tą nowość :P

Opublikowano
1 minutę temu, bakus_44 napisał:

Dotyczy bloku absorbera działającego (w sumie to niedziałającego) w systemie filtracji narurowej baniaka

O teraz to jasne.

Ja to rozumiem tak.

Pierwsze czy robimy w ogóle adsorbcję NO3 w akwarium opartą na Purolite/PA202 to informacja jaki jest poziom siarczanów w kranówie.

Więc czy to będzie korpus w narurowcu czy blok na pompce wsadzony do kaseciaka czy też cienko rozłożone w siateczce w kuble czy kasecie to

Na dzisiaj  wiemy że poziom siarczanów w kranówie powyżej 90mg/l  mówi oznacza że  zwalanie NO3 nie będzie działało i będzie tak 30-40ppm NO3.

Więc twoje 61mg/l w kranie świadczy że powinno działać o czym możesz się przekonać podłączając ten korpus do kranówy ( jeśłi tam masz wysokie NO3) a nie wody z obiegu baniaka.

Zgadzam się z Michałem że jeśli przy kranówie z 61mg/l siarczanów korpus z Purolite w narurowcu ci nie działa to nastepuje kumulacja siarczanów .

Odpowiedz skąd masz dodatkowe siarczany w akwarium to sam odpowiedz.

Może to być dodatkowe nawożenie roślin, korygowanie GH solami, karmienie pokarmami z siarczanami, zbyt małe podmiany wody na obsadę ryb.

  • Dziękuję 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dokładnie tak jest jak mówisz. Ale to wynika z niewiedzy a nie z jakiejś technicznej nieudolności .
    • Spójrz ile jest tematów nowicjuszy w dziale Tło, podłoże, dekoracja gdzie porady dotyczące podniesienia aranżacji czy dołożenia większych głazów idą jak krew w piach. 
    • Dlatego jak nowicjusz chce stawiać akwa z naszym biotopem  to ma do poczytania tematy w dziale PODSTAWY . Wiem..nie każdy czyta. To po to ma forum aby pytać. Bartku..nie wiem czemu ustawienie aranżacji pod tafle jest niewykonalne dla nowicjusz. Chyba , że sam będzie to robić bez konsultacji. Ja jednak uważam , że Demasoni jest dla nowicjusza z naszym biotopem z zachowaniem warunków które wszyscy opisaliśmy. W końcu akwarysta to też człowiek myślący.
    • Dziękuję, właśnie go przejrzałem. 👍
    • @Andrzej Głuszyca moje pytanie jak najbardziej dotyczy ryb z naszego biotopu. Uważam, że jest mnóstwo gatunków, które w hodowli wymagają  niesamowitych operacji ze strony akwarysty. Wracając do tematu wątku, ja w swojej przygodzie z Malawi największe problemy miałem z Metriaclima Msobo Magunga. Z moich obserwacji wynikało, że ten gatunek po pierwsze jest bardzo delikatny i wybredny jeśli chodzi o żywienie a po drugie bardzo łatwo wywołać u niego stres, który później odbija się na zdrowiu. W pierwszym stadzie, które miałem, na bodajże 12 sztuk, 9 okazało się samcami. Sam początkowy etap wybarwiania przebiegał tak nerwowo, że nie udało mi się w żaden sposób tego okiełznać i z 12 sztuk została mi jedna samica i jeden samiec. Przy drugim podejściu miałem nieco więcej szczęścia i samic było tyle samo co samców, jednakże przy jakichś pracach porządkowych w zbiorniku tak zestresowało je moje grzebanie w baniaku (wcale nie jakieś intensywne), że przez 3 miesiące jak tylko podchodziłem do zbiornika to chowały się po kątach jakby miały jakąś traumę. Finalnie najlepiej funkcjonował mi o dziwo układ 3 Panów i 2 Panie. Panie miały względny spokój od natarczywych samców ponieważ Panowie większość energii pożytkowali na ustalanie kto będzie mógł spędzić czas z Panią. W każdym razie ten gatunek uważam za trudniejszy i wymagający większego zaangażowania ze strony akwarysty.
    • Podpięty. @Andrzej Głuszyca zgadzam się z tą teorią. Również uważam, że Malawi to jeden z najłatwiejszych biotopów. Ale jak w każdym biotopie mamy tu ryby "łatwe" i te bardziej wymagające i Demasoni należy właśnie do tej drugiej grupy. @SlavekG i @Gonera1992 ładnie wypunktowali wymagania, które dla nas "starych wyjadaczy" nie powinny stanowić problemu, ale dla nowicjusza już samo ułożenie aranżacji pod taflę wody jest niewykonalne. Dlatego w mojej opinii Demasoni nie powinno się polecać osobom na pierwsze akwarium Malawi.
    • Jeżeli do tego tła dasz przemyślane oświetlenie czyli takie aby było sporo po bokach półmroku  to będziesz miał bajkowe akwarium. Ciemne klimaty i kolory Twoich ryb będą cieszyć oczy.
    • @VrzechuBardzo ładnie to ująłeś i mam nadzieję , że Twoje pytanie dotyczy ryb z naszego biotopu a nie innych ryb , które wymagają czasami " skomplikowanych" choćby parametrów wody, które mogą sprawiać początkującemu akwaryście problemy. Powtórzę to co pisałem ja i inni koledzy włącznie z Tobą:   muszą być spełnione warunki siedliskowe ( obsada, aranż ) , żywieniowe no i odpowiednia wielkość akwarium . Często czytam na forum , że jakieś tam dwa czy nawet trzy gatunki można trzymać w akwarium np. 240 litrowym. Owszwm ..można. Ale my jednak mający jakieś doświadczenie zawsze polecamy większe i wtedy zaczynają się dyskusje ( zbędne) . W takich dyskusjach często brakuje argumentacji swoich racji. bo odpowiedź , że można trzymać czy nie można niczego nie tłumaczy. Uzasadnienie swoich wypowiedzi czasami wymaga czasu czy chęci bo pytania się powtarzają. Dlatego @Vrzechubardzo dobrze zrobiłeś zakładając ten temat. Proponuję aby Bartek @Bartek_Dego podwiesił i niech będzie widoczny. A tak na marginesie to w swoim życiu prowadziłem akwa które wymagały wiedzy wtedy niedostępnej w internecie bo go nie było. O "pyszczakach" nie myślałem . Ale właśnie z tego względu , że prowadzenie akwa z naszym biotopem jest bardzo łatwe ( moje zdanie) w porównaniu do innych , dlatego zdecydowałem się na ten biotop. Potem wróciłem do innych biotopów ale chyba wrócę jednak do Malawi.
    • @TomekTmoje pierwsze demonarium miało 240L, pływało w nim około 30 osobników. Nie było z nimi najmniejszych kłopotów, ale miały dużo kryjówek.  Jeśli masz do dyspozycji 420L spokojnie możesz startować z grupą demasoni. Później postaram się znaleźć parę fotek zbiornika 240L i 670L. 670L bylo bezpiaskowe, same kamienie. Na forum jest dokładny opis tego zbiornika pod tytułem Demonarium.   @Vrzechuw zasadzie tak, masz rację. Przykładem może być Flavus, ryba która odstrasza wiele osób ze wzgledu na swoj charakter. U mnie z powodzeniem plywaly w zbiorniku o podstawie 180x60cm. Byly dwa samce które podzieliły się zbiornikiem. Nie mialem z nimi najmniejszych kłopotów poza jedną sytuacja kiedy maingano chciał przejąć grotę flavusa i nie doczekał rana. Ale na pewne rzeczy nie mamy wpływu.
    • Dzięki @Andrzej Głuszyca, @Bartek_De, @SlavekG, @Gonera1992 za takie rzeczowe i obszerne spostrzeżenia dotyczące Chindongo Demasoni  Czy zgodzicie się z moją teorią, że wobec tego każda ryba nada się dla początkującego, o ile, i to jest najważniejsze, O ILE akwarysta zapozna się z jej wymaganiami siedliskowymi oraz żywieniowymi i spełni je w znakomitej większości? Wg mnie tak właśnie jest. Później dochodzi już kwestia charakteru konkretnych osobników. Chyba, że za początkującego akwarystę uznamy po prostu leniwego akwarystę, który dysponując jakimś akwarium i jakimś pokarmem wpuści do niego nieprzemyślaną wcześniej obsadę i zastanawia się dlaczego zbiornik "nie gra". 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.