Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Godzinę temu, JemioloSeba napisał:

Miałem kubły, wiele kaseciaków i teraz narurowiec. Jeśli tylko masz miejsce pod akwarium to rób narurowca. To najwygodniejsza filtracja jaką miałem. Przy wymianie wkładów woda nadal idealnie czysta. Zero rąk w akwarium to jedna z najważniejszych zalet ale największą jest TOTALNA CISZA. Pompa CO pracuje tak cicho, że gdyby nie wypływająca woda to nie wiedziałbym, że działa. Jeśli chodzi o klarowność wody to obie filtracje (kaseciak i narurowiec) spisują się świetnie.

Noooo... to takim wpisem Seba, wprowadziłeś mi do łba taki mętlik, że "rynce opadajo" :D;) Będę miał dylemat jak deccorativo podrzuci schemat. Fakt jest chyba jeden i niezaprzeczalny, że te dwa typy filtracji są bardzo dobre, a wybór to tylko widzimisię obywatela. 

Opublikowano

Ja też używam narurowca, od tygodnia co prawda, ale zużycie energii i cisza w porównaniu do poprzedniej filtracji to przepaść... No i woda wyraźnie czystsza. Na razie wszystko na duży plus ;) 

  • Lubię to 1
Opublikowano
2 godziny temu, hagrzesiek napisał:

Noooo... to takim wpisem Seba, wprowadziłeś mi do łba taki mętlik, że "rynce opadajo" :D;) Będę miał dylemat jak deccorativo podrzuci schemat. Fakt jest chyba jeden i niezaprzeczalny, że te dwa typy filtracji są bardzo dobre, a wybór to tylko widzimisię obywatela. 

obiecany szkic - fachury od kaseciaka wszystko widzą a ty pytaj czego nie załapałeś

20171203_155655.thumb.jpg.dce01ba890bc33f5c6413cce5bb9c70c.jpg

wymiary kasety  szer 406 x 138 grubość x  500-600 mm wysokość

narurokaseciak łączy ciszę narurowca bo to nie zasługa narurowca tylko pompy CO. z kosztem i sikiem kaseciaka łacznie ze skimmerem.

formatki 50 zł, gąbka 20 zł pompa IBO Beta 25/60 - 240 zł  dwa węże ssawne  po2m bez żadnych zaworów.

wyjdzie 350 zł  i siknie na I biegu jak w mojej wannie - 2000l/h  ale  możesz robić narurowca bo to wstyd dla hydraulika bawić się szlaufikami - rura to rura.

 

  • Dziękuję 1
Opublikowano

To tak podsumowując.
Kaseciak:
+ szybkie wyjęcie gąbki do czyszczenia, wystarczy wysunąć do góry
+ cena
- raczej spać się przy nim nie da
- zajmuje miejsce w akwa

Narurowiec:
+ cisza
+ nie zajmuje miejsca w akwa
- cena
- troszkę dłuższe czyszczenie wkładów, każdy korpus trzeba odkręcić.

To takie, moim zdaniem, krótkie podsumowanie. ;)
Kaseciak jest idealny jak stawiasz akwarium na niskiej szafce lub nie masz w niej miejsca. Dlatego u mnie jest kaseta.
Jak masz miejsce (a masz fish room jak dobrze zrozumiałem) to jednak zainwestuj w narurowca :)

A na marginesie - za parę, lat jak się plany ziszczą i powstanie duże akwarium z pokojem technicznym z tyłu, będę stawiał na kaseto-narurowca czyli gąbką w akwarium (nie zajmuje tyle miejsca co kaseta a łatwo gąbkę wyjąć) i pompa z biologią na zewnątrz.

Wysłane z telefonu

  • Lubię to 1
Opublikowano
Ja też używam narurowca, od tygodnia co prawda, ale zużycie energii i cisza w porównaniu do poprzedniej filtracji to przepaść... No i woda wyraźnie czystsza. Na razie wszystko na duży plus  
Podpinam się do kolegi i też duży plus dla narurowca .

Wysłane z mojego Redmi 4 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano
44 minuty temu, spiochu napisał:

To tak podsumowując.
Kaseciak:
+ szybkie wyjęcie gąbki do czyszczenia, wystarczy wysunąć do góry
+ cena
- raczej spać się przy nim nie da
- zajmuje miejsce w akwa

Przy plusach i minusach warto dodać, że atutem kaseciaka jest to, że woda nie opuszcza baniaka. Jest to dodatkowy punkcik do bezpieczeństwa akwarium.

 

 

  • Lubię to 1
Opublikowano
5 godzin temu, hagrzesiek napisał:

Fakt jest chyba jeden i niezaprzeczalny, że te dwa typy filtracji są bardzo dobre, a wybór to tylko widzimisię obywatela. 

Czy wiesz jaką powierzchnię gąbek ma największe bydlę kubłowe czyli Fluval FX6 -  ten naruro-kaseciak ze szkicu ma o wiele większą:D ( co ile tygodni płuczecie gąbki w FX6? ) i można przy nim spać bo jest bezgłośny jak narurowiec. Przypominam że tylko na pompach elektronicznych bo pompy C.O. elektryczne tylko na I biegu są bezgłośne , mój Szwrzcblau 25/40  na 2 i 3ce słychać :( Pozostało więc widzimisie obywatelu :D

  • Lubię to 1
Opublikowano

Pisałem tylko o tych prawdziwych plusach i minusach ;) Były już przypadki, że jednak przy kasecie komuś woda opuściła baniak bo wypływ wyskoczył czy cuś. Z drugiej strony systemy do wody (użytkowej czy nawet CO) są stosowane w milionach domów i jakoś nie czyta się, że się nagminnie rozszczelniają :)

Wysłane z telefonu

  • Lubię to 1
Opublikowano
W dniu 3.12.2017 o 16:10, deccorativo napisał:

obiecany szkic - fachury od kaseciaka wszystko widzą a ty pytaj czego nie załapałeś

Bardzo dziękuję za schemat. nie ma tu nic takiego, czego średnio rozgarnięty obatel zrozumieć by nie mógł...Jeszcze raz bardzo dziękuję :)

W dniu 3.12.2017 o 16:10, deccorativo napisał:

20171203_155655.thumb.jpg.dce01ba890bc33f5c6413cce5bb9c70c.jpg

wymiary kasety  szer 406 x 138 grubość x  500-600 mm wysokość

narurokaseciak łączy ciszę narurowca bo to nie zasługa narurowca tylko pompy CO. z kosztem i sikiem kaseciaka łacznie ze skimmerem.

formatki 50 zł, gąbka 20 zł pompa IBO Beta 25/60 - 240 zł  dwa węże ssawne  po2m bez żadnych zaworów.

wyjdzie 350 zł  i siknie na I biegu jak w mojej wannie - 2000l/h  ale  możesz robić narurowca bo to wstyd dla hydraulika bawić się szlaufikami - rura to rura.

 

ostatni akapit... :D Brzmi doskonale ;) 

W dniu 3.12.2017 o 19:48, deccorativo napisał:

Czy wiesz jaką powierzchnię gąbek ma największe bydlę kubłowe czyli Fluval FX6 -  ten naruro-kaseciak ze szkicu ma o wiele większą:D ( co ile tygodni płuczecie gąbki w FX6? ) i można przy nim spać bo jest bezgłośny jak narurowiec. Przypominam że tylko na pompach elektronicznych bo pompy C.O. elektryczne tylko na I biegu są bezgłośne , mój Szwrzcblau 25/40  na 2 i 3ce słychać :( Pozostało więc widzimisie obywatelu :D

Zgoda w 100%-ach. Z kubełków się wyleczyłem dosyć dawno, jakieś 10-12 lat temu, chociaż uważam je za doskonałe dla człowieków, którzy mają mało miejsca, ale są wygodni. Warunek musi być jeden! Pilnujemy ich bardzo i posiadamy minimum wiedzy ;) Co do "widzimisie", to tu niestety każdy ma swoje i ciężko z tym polemizować...

W dniu 3.12.2017 o 16:13, spiochu napisał:

To tak podsumowując.
Kaseciak:
+ szybkie wyjęcie gąbki do czyszczenia, wystarczy wysunąć do góry
+ cena
- raczej spać się przy nim nie da
- zajmuje miejsce w akwa

Narurowiec:
+ cisza
+ nie zajmuje miejsca w akwa
- cena
- troszkę dłuższe czyszczenie wkładów, każdy korpus trzeba odkręcić.

To takie, moim zdaniem, krótkie podsumowanie. ;)
Kaseciak jest idealny jak stawiasz akwarium na niskiej szafce lub nie masz w niej miejsca. Dlatego u mnie jest kaseta.
Jak masz miejsce (a masz fish room jak dobrze zrozumiałem) to jednak zainwestuj w narurowca :)

A na marginesie - za parę, lat jak się plany ziszczą i powstanie duże akwarium z pokojem technicznym z tyłu, będę stawiał na kaseto-narurowca czyli gąbką w akwarium (nie zajmuje tyle miejsca co kaseta a łatwo gąbkę wyjąć) i pompa z biologią na zewnątrz.

Wysłane z telefonu
 

Oj! Równoważą się t plusy z minusami...Jeśli więc nie widać różnicy to, to chyba postawię na narurowca. Zrobienie to pikuś, materiały nie problem, a cisza przemawia, do obywatela...;)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Moja a502ps coś nie działa. A502e usuwała żółtawą barwę wody. Ta nie. Może sprzedawca się pomylił ?  Jak u Was ? EDIT: Sprzedawca wyklucza pomyłkę ze względu na kolor. Być może słaby przepływ przez żywicę, jak pływa w ruchomym złożu. Wrzuciłem do solanki. Zobaczymy co z tego wyjdzie...
    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.