Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
15 minut temu, jarek1969 napisał:

Słuchajcie.

Znajomy przyniósł mi spirulinę, którą karmił ryby 6-8 lat temu. Czy taki pokarm w ogóle nadaje się jeszcze do podawania go rybom? Płatki wyglądają ok ale co z tym terminem?

Tak jak piszą koledzy - w żadnym wypadku .

No i po co ryzykować  jak masz za 25 zł cały 1 litr najlepszej na świecie spiruliny bo ta OSI  ale HSI już nie jest najlepszą .

Tak wygląda  ta najlepsza -  wszystko w wielkich płatkach  zero pyłu pokruszonego i stale świeża odważana z dużych opakowań 10 litrów..

SpirulinaOcean.jpg.83d06971281ad6cbf75adc9fd37e7003.jpg

https://www.akwarystyczny24.pl/ocean-nutrition-spirulina-flakes-1l-156g-wysokiej-jakosci-spirulina-dla-ryb-akwariowych-stymulujaca-kolory-zdrowie-i-wzrost-p-2435.html

Tylko tą spiruliną  przez 3 lata karmiłem tropheusy a to  delikatne roślinożercy i nie znam lepszej.

 

Opublikowano

Ok Koledzy.

Potraktuję to zdarzenie jako wujek dobra rada. Pewnie chciał dobrze ale jakoś do mnie to nie przemawiało. Dlatego zapytałem.       A swoją drogą to zastanawiam się po co trzymał ten pokarm tak długo skoro już nie hoduje pyszczaków?

Opublikowano
23 minuty temu, jarek1969 napisał:

Słuchajcie.

Znajomy przyniósł mi spirulinę, którą karmił ryby 6-8 lat temu. Czy taki pokarm w ogóle nadaje się jeszcze do podawania go rybom? Płatki wyglądają ok ale co z tym terminem?

Również podpisuję się pod postami kolegów.

Nie ryzykuj Jarku.

Zakup sobie choćby tą spirulinę którą zasugerował Henryk...

Opublikowano (edytowane)

 

2 minuty temu, jarek1969 napisał:

A swoją drogą to zastanawiam się po co trzymał ten pokarm tak długo skoro już nie hoduje pyszczaków?

To pytanie kieruj już tylko do swojego znajomego ;) 

Edytowane przez MatiK
Opublikowano
2 minuty temu, egon44 napisał:

Nie ryzykuj Jarku.

Zakup sobie choćby tą spirulinę którą zasugerował Henryk...

Andrzeju. Korespondując z Panią Moniką Wisz z firmy Tan-Mal otrzymałem od niej darmowe próbki pokarmów OSI. Kupując u niej ryby zamierzam również zakupić te pokarmy. Tak że bez obaw. Koledze jakoś wytłumaczę, że to co przyniósł spożytkowałem w inny sposób ;)

Dzięk Koledzy za Waszą czujność :D

Opublikowano

Tylko zauważ ten HS a dawniej OSI jest strasznie drobny. Wsypując taką drobnicę strasznie będzie Ci pyliło w zbiorniku. Sporo jest opinii na ten temat. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
    • Malawi to nie morszczak. Tak, szukasz problemu tam gdzie go nie ma.
    • A no po to, że mnie chodzi o wodę do dolewki nie do podmian. Temat podmian mam, jak pisałem ogarnięty, i podobnie jak Ty daję kranówkę przepuszczoną przez węgiel, a wcześniej przez filtr mechaniczny i odżelaziający. Dolewka ma uzupełniać wodę wyparowaną, w moim przypadku ok. 30-40 l/tydzień. Paruje czyste H2O, różne związki rozpuszczone w wodzie kranowej, a w konsekwencji  akwariowej, głównie sole wapnia,  zostają. Jeżeli będę uzupełniał ubytki kranówką, a u mnie jest twarda, faktycznie idealna dla pyszczaków, to z czasem stężenie tych substancji będzie rosnąć. Podmiany tylko spowolnią proces. Analogicznie, jeżeli w akwarium morskim będziesz uzupełniał wodę odparowaną solanką, to za jakiś czas będziesz miał biotop Morza Martwego.😉 Być może szukam problemu, tam gdzie go nie ma, może można w nieskończoność uzupełniać wodę odparowaną zwykłą kranówką i nic się nie dzieje,  ale na logikę, żeby nie zaburzać parametrów wody w akwarium, lepiej jest uzupełniać ubytki tym, co ubyło.
    • Ale po co? W kranach mamy wodę idealną dla pyszczaków. Wystarczy ją puścić przez węgiel🤷‍♂️
    • Sprawdza się w zupełności ale do podmian, a mnie teraz chodzi o wodę do dolewki czyli jak najbardziej zbliżona do chemicznie czystej. Chcę założyć trójnik za elektozaworem i jedną drogą pójdzie woda do podmian, a drugą przez DEMI lub RO do dolewki.
    • @marcin73m zawsze jak patrzę na tę aranżację robi mi się ciepło na sercu  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.