Skocz do zawartości

Malawi 200L Start-Nowicjusz


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam wszystkich miłośników malawi.

Tak jak w temacie około 10 grudnia br. będę zakładał akwarium malawi 200 L 100/40/50.

Filtr wybrałem Hydor 450 do tego chce dołączyć prefiltr hw602A.

Oświetlenie jeszcze nie wiem co dokładnie

Jaki gatunek wybrać (jeden czy dwa)?

I jaki piasek wybrać?

I jakie media filtracyjne?

Edytowane przez KarolM
Opublikowano

Witaj Karolu,

Nie śmiem pytać co zadecydowało że wybór padł na tak  maleńkie akwarium?:D i czy jest szansa na większe?

Godzinę temu, KarolM napisał:

Jaki gatunek wybrać (jeden czy dwa)?

polecam wpisać w "szukaj  "  hasła "obsada 200l, 240l" i samemu wybrać jaka ci się spodoba.

analogicznie - wpisz "piasek" 

Co do filtracji opartej do 200l na Hydor Proffesional External 450  to producent podaje że pompa 1200l/h a sika na pusto 980l/h  i to by się zgadzało 70-80% papierowej mocy pomp.

I tu muszę cię zmartwić wąż dolotowy musi być ten fi wew 20  a HW602 nie wiem czy ma taką fi?

Ale zostaw tego HW bo on wcale nie ma lepszej szczelności i jakości uszczelek od Hydora by go co 1-1,5 tygodnia otwierać a Hydora wcale.

Hydor 450 wystarczy i jako mechanik i jako biolog  z tym 900l/h bez tego HW . W filtrze jest i prefiltr i gąbki a możliwe że i złoże ceramiczne.

Jak potrzebny jest kubeł na full załadowany gruzem świadczy nowość z UK filtry zewnętrzne firmy Odyssea gdzie  nie ma w ogóle miejsca na gruz - od CSF300 aż do CSF1200 i to jest powrót do lat 50tych ubiegłego wieku gdzie filtracja cała była oparta na gąbkach bez gruzu.

HTB1t6.lrol7MKJjSZFDq6yOEpXaO.thumb.jpg.cdb630844dd254d2a485040529a3fe8f.jpg

 

jak widzisz nie ma miejsca na gruz.:D wiesz że on też by był dobry dla ciebie bo 300 galonów/h to 1200l/h a sik na pewno większy niż Hydor ( węże i brak ceramiki da sik pod 85-90%  mocy pompy)

jakby co to tu można kupić 68$ to 244zł już z przesyłką.

https://pl.aliexpress.com/store/product/Filtr-zewn-trzny-wiadro-akwarium-filtr-wiadro-z-przodu-ultra-ciche-akwarium-biochemiczne-filtr-zewn-trzny/1956792_32837239859.html?spm=a2g17.12010612.0.0.2cf956c0VW1uYJ

 

 

 

Opublikowano
59 minut temu, deccorativo napisał:

wiesz że on też by był dobry dla ciebie bo 300 galonów/h to 1200l/h a sik na pewno większy niż Hydor ( węże i brak ceramiki da sik pod 85-90%  mocy pompy)

jakby co to tu można kupić 68$ to 244zł już z przesyłką.

https://pl.aliexpress.com/store/product/Filtr-zewn-trzny-wiadro-akwarium-filtr-wiadro-z-przodu-ultra-ciche-akwarium-biochemiczne-filtr-zewn-trzny/1956792_32837239859.html?spm=a2g17.12010612.0.0.2cf956c0VW1uYJ

Byłbym ostrożny z polecaniem tego filtra. Filtr nie jest sprawdzony u nas. Brak o nim opinii. Nie wiadomo, czy jest cichy, jak z jego szczelnością, jak z wytrzymałością elementów, co z częściami zamiennymi i serwisem. W razie czego odsyłać do Chin? To jest chińczyk, więc jest to duże ryzyko.

Opublikowano (edytowane)

Witaj na forum!

8 godzin temu, KarolM napisał:

Witam wszystkich miłośników malawi.

Tak jak w temacie około 10 grudnia br. będę zakładał akwarium malawi 200 L 100/40/50.

Filtr wybrałem Hydor 450 do tego chce dołączyć prefiltr hw602A.

Oświetlenie jeszcze nie wiem co dokładnie

Jaki gatunek wybrać (jeden czy dwa)?

I jaki piasek wybrać?

I jakie media filtracyjne?

Może coś pomogę w temacie bo mam taki sam litraż ;) a w nim jako filtr biologiczny używam Midikani 800 a jako filtr mechaniczny używam Unifilter 1000+prefiltr Eheima z watą w środku...Jako że Unifilter 1000 jest za słaby na ten litraż wspomagam cyrkulację w zbiorniku falownikiem Jebao/Jecod RW-4...

 

Filtracja z Hydorem 450+prefiltr HW602b obsłuży tobie jedynie biologię więc będziesz potrzebował drugiego filtra mechanicznego o przepływie 1500-2000l/h...Możesz wybrać jako mechanika drugi filtr zewnętrzny lub filtr wewnętrzny o wspomnianym przepływie 1500-2000l/h... 

Druga opcja to -zakup jednego mocnego filtra o przepływie 2000l/h +prefiltr ...A w późniejszym czasie gdyby to nie wystarczyło to zakup falownika który zmiatał by zanieczyszczenia z podłoża wprost do zasysu filtracji...

Media które możesz zastosować w filtrze biologicznym to 0.5-1l ceramiki+gąbki z zestawu+wspomniany przez ciebie prefiltr...Tyle złoża(mediów filtracyjnych) spokojnie wystarczy na obsłużenie biologii w tym litrażu...

 

Co do oświetlenia to nie namawiam ale możesz zerknąć do tego tematu...Osobiście bardzo zachwalam moduły Led w parze z sterownikiem świtu i zmierzchu...

W kwestii piasku to jako podłoże wybieramy tylko i wyłącznie ‘’piasek’’ o granulacji 0.8-1.2mm(mniejszej może pylić w zbiorniku)...Możemy też zakupić piach z pobliskiej żwirowni o mieszanej granulacji mieszczących się w normach wymiarowych o których wyżej napisałem nawet w przypadku mieszanego piasku gradacja może wynosić 0.8-2 mm oczywiście na przewagę granulacji 0.8...Taki mieszany piasek wygląda bardziej naturalnie w zbiorniku niż jednolicie kolorystycznie piaski jak np.też polecany na forum piasek budowlany kwarcowy Kreisel który dostaniesz w marketach typu Castorama(tu już wybór należy do każdego z Was,co komu się podoba)...

Tu również polecam osobiście piasek mieszanej granulacji z żwirowni a przy okazji jego zakupu możesz też się rozejrzeć za kamieniami bo też je tam znajdziesz ;) 

U siebie mam szary piach z żwirowni który na sucho prezentuje się tak 

DSC_0265.thumb.JPG.220477c8e95f24d7940b23e7c8168a37.JPG

A w zbiorniku tak...Oczywiście w dużym stopniu za barwę piasku odpowiada oświetlenie w zbiorniku które posiadamy także też to musisz brać pod uwagę...

20706307_1399743686787673_1482674410_o.thumb.jpg.7569942c2d79eaa41af4735019bc5bd6.jpg

 

W kwestii obsady pytaj w odpowiednim dziale do tego przeznaczonym ale zapewne już walnąłem babola w postaci dużego OT za co z góry przepraszam to odpowiem tutaj że u siebie posiadam obsadę dwu gatunkową(Chindongo saulosi , Iodotropheus sprengerae) ale... moje osobiste zdanie po kilku latach jest takie że najlepszym rozwiązaniem będzie obsada jedno gatunkowa w układzie wielosamcowym...Wybór należy do ciebie...

 

Jeszcze raz przepraszam za OT...

Edytowane przez egon44

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
    • Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedyś był problem z obiegiem wody w JBL. Firma zmieniała konstrukcję górnego koszyka. Może to właśnie Twój problem? https://www.akwarystyczny24.pl/artykul/nowy-prefiltr-w-filtrach-jbl-cristal-profi-greenline-ii-158
    • Napisałem wczoraj do zoolka. Może dzisiaj odpiszą.
    • Data  na opakowaniu antychloru to data ważności produktu w zamkniętym i oryginalnym opakowaniu ( w odpowiednich warunkach) .  Masz racje poddając wątpliwości. Po otwarciu substancje aktywne mogą się  pomału ulatniać i degradować. napisz do producenta to udzieli wyjaśnień .
    • Chyba napisze do zoolka bo czuje że nic się tutaj nie dowiem... 
    • Nie zadawaj mi takich pytań bo ja na przykładzie testów kropelkowych miałem na myśli ważność antychlorów na np. pół roku albo więcej. Przykładowo bo chce się tego dowiedzieć. Nic nie pisałem o 48h bo to bzdura. Moje pytanie kieruje do kogoś kto zna się na chemii i czy może mi powiedzieć ile czasu ważności mają antychlory po pierwszym użyciu?  Do kogoś kto się naprawde na tym zna.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.