Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich. Dopiero zaczynam przygodę z malawi i zapewne nieraz zasypię was pytaniami. No ale gdzie indziej mogę znaleźć pomoc jak nie na forum KM.

Jestem na etapie budowy narurowca do swojego akwarium 720 l. Dzięki uprzejmości marcin73m otrzymałem zdjęcie jego projektu narurowca. Chciałbym go jednak trochę zmodyfikować. Może ktoś coś doradzi. Oprócz kranika spustowego chciałbym się wpiąć rurką 3/4 do ścieków. Dobrze żeby to było za pompką, żeby pomagała mi w podmiance wody bo grawitację mam słabą między akwarium, a rurką odpływową. Może tu ?

1.jpg

Opublikowano

Według mnie OK. Zakręcasz kran od powrotu do akwarium i woda leci do kanalizy. Pamiętaj o zaworze na tej rurce do ścieków aby po skończonej podmianie móc zamykać. Prościej byłby zamontować tam dodatkowy kran i wężem do kanalizacji ale co byś nie zrobił to będzie OK.

  • Lubię to 1
Opublikowano

:D

Godzinę temu, djsienkaPL napisał:

Oprócz kranika spustowego chciałbym się wpiąć rurką 3/4 do ścieków.

No przecież już masz to zrobione na projekcie Marcina.:D

Odkręcasz ten korpus na Purolite i masz spust do kanalizacji.

Tobie ten korpus jest nie potrzebny bo w Wasilkowie woda w kranie ma powyżej pH 8 więc w baniaku należy się spodziewać tak 8,3-8,5 a przy takim pH Purolite A520E nie działa to po co ten korpus? -  lej prosto z rury do ścieku.

Ty możesz wykorzystać w tym korpusie  Brightwell Aquatics Xport NO3 Cubes w ilości 2x 250ml - cóż trochę kosztuje.

Ty lepiej pomierz jakie masz NO3 w kranie i spytaj wodociągi jak odkaża wodę bo raczej ustrojstwo trzeba budować.

W necie nie jest wiele na temat wody w Białymstoku koło Wasilkowa.

http://zgk.um.wasilkow.wrotapodlasia.pl/pl/siecwodnokanalizacyjna/jakosc-wody.html

 

Opublikowano
25 minut temu, deccorativo napisał:

No przecież już masz to zrobione na projekcie Marcina.:D

Odkręcasz ten korpus na Purolite i masz spust do kanalizacji.

Tobie ten korpus jest nie potrzebny bo w Wasilkowie woda w kranie ma powyżej pH 8 więc w baniaku należy się spodziewać tak 8,3-8,5 a przy takim pH Purolite A520E nie działa to po co ten korpus? -  lej prosto z rury do ścieku.

Ty możesz wykorzystać w tym korpusie  Brightwell Aquatics Xport NO3 Cubes w ilości 2x 250ml - cóż trochę kosztuje.

Ty lepiej pomierz jakie masz NO3 w kranie i spytaj wodociągi jak odkaża wodę bo raczej ustrojstwo trzeba budować.

W necie nie jest wiele na temat wody w Białymstoku koło Wasilkowa.

http://zgk.um.wasilkow.wrotapodlasia.pl/pl/siecwodnokanalizacyjna/jakosc-wody.html

deccorativo sugerujesz, żebym całkiem zlikwidował korpus od purolite? Ogólnie jakość wody jest bardzo dobra. Twardość 7.6 ph, inny ch parametrów nie sprawdzę bo nie mam jeszcze testów. Za Brightwell Aquatics Xport NO3 Cubes w ilości 2x 250ml- podziękuję, masz rację drogi, nie będę płacił 160 zł. Co do odpływu, przy akwarium mam odpływ do ścieków. Chciałbym bezpośrednio bez żadnych węży podłączyć się do narurowca. Może jest ktoś z okolic Białegostoku i doradzi ?

Opublikowano

Wodociągi dokładniej mierzą pH wody w kranach niż my bo mają laboratoryjne metody a nie kropelki - masz w Wasilkowie chyba ze 3 ujęcia i rózne wyniki ale akurat pH we wszystkich wysokie  ty podajesz że pH 7,6  zależy jakim testem o jakim przedziale mierzysz . Ja opieram się na tym co podaje wodociąg w Wasilkowie - pH 8.

By wiedzieć co i jak robi akwarysta trzeba wiedzieć:

- czy chlorują

- jakie pH

- ile NO3

- ile siarczanów

w internecie jest bardzo mało a woda w kranie możliwe że bardzo dobra.

Zawsze możesz pozostać przy systemie podmian wody nawet jak ten Purolite wtedy napiszesz ze ci klaruje wodę i też będzie git . Jeśłi nie będzie działał możesz też po tym korpusie z Purolite dać trójnik i kran do kanalizy albo tak jak podał Seba wpiąć się przed lub za korpusami z biologią.  Możesz też uprzedzając rozwój wypadków uwzględnić coś na 1,5 litra TMBT ale to też 150 zł. Najtaniej robić co tydzień podmiankę wody i też będzie dobrze.

Dla każdego coś miłego.

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To próbuj już z tym frejkiem, zawsze to lepiej niż te sumy, a przy okazji frejek ma bajeczne ubarwienie.
    • Temat czytałem, dorosły livingstoni jest za duży do 450l, a podrośniętego nie mam jak oddać w dobre ręce. 
    • Miałem problem odwrotny - zero narybku, więc zagruzowałem trochę i mam teraz sporo własnych ryb. Ale do rzeczy, kolega chyba nie czytał tego tematu bo pisze na temat frejka, lepszy byłby livingstoni jak już. Żeby było mało narybku: - mało gruzu - drapieżnik typu nimbochromis livingstoni - pułapka na ryby - ręczne odłowienie siatką - robienie rybom głodówki, lub oszczędne karmienie co często zmusza dorosłe do zwrócenia uwagi na małe ryby, jest szansa że dorosłe wyjedzą troche narybku.
    • Podłoga już wykuta, będzie wylewka 10cm zbrojona, stelaż już się spawa z profili zamkniętych 60x60, i zaraz można zamawiać akwarium 😁😁😁
    • Podepnę się pod temat; mój plan na kontrolę populacji (3 synodonty na 18 mbuniaków, gatunki w stopce) nie wypalił, bo te trzy giętozęby baaardzo wolno rosną i nawet jeśli coś tam redukują, to populacja Acei rozrasta się turbo-szybko, rdzawych też przybywa i co najmniej jeden yellowek już się wychyla w ciągu dnia. Na dnie nie mam piasku tylko tło strukturalne, do tego sporo gruzu, więc w opór schowków dla knypli. Facet z zoologa doradza dołożenie jednego-dwóch już podrośniętych giętozębów albo kilku krabów. Agresji w baniaku nie mam prawie wcale, czasami yellowki się pogonią, pojedynczy Sciaenochromis fryeri dałby radę? Problem w tym, że irlandzka akwarystyka przy polskiej to trzeci świat, nie miałbym komu podrośniętego oddać w dobre ręce a nie do rybnej zupy. 
    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.