Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Andrzeju masz rację  - przepraszam za błąd .

Faktycznie CX nie przepuszcza wody i jako szybko wiążący może służyć do tamowania lokalnych sączeń.

Z moich doświadczeń taki suchy już stwardniały CX polany wodą pije ją jak głupi a po drugiej  stronie robi się wilgotno, ale taki rzadki zalewa drobne szczegóły w styropianie - chyba przyznasz ?

Nie ma co spierać się o szczegóły - opisów tła ze styropianu i CXa mamy na kopy a tego Przema ze styropianu i farba akryl ani widu.

Przemku gorąco namawiam na szczegółowy opis co i jak robiłeś. Bo czy to będzie farba w tym sprayu czy Śnieżka akryl z marketu budowlanego to już nie jest istotne.

 

  • Lubię to 2
Opublikowano

Ja też się dołańczam do prośby @deccorativoi zachęcam Cię Przemku do zrobienia drobiazgowego opisu z Twoich prac nad tym fantastycznym tłem!Tym bardziej że mam zamiar rozpocząć budowe tła do mojego przyszłego akwarium 180cm :D

Opublikowano

Tło strukturalne DIY- akryl prosto na styropian

 

Na wstępie dobrze jest rozejrzeć się za czymś, co nas zainspiruje zanim przystąpimy do jakichkolwiek prac. W dzisiejszych czasach mamy telefony z aparatem i będąc np. na spacerze z rodziną zawsze można zrobić zdjęcie ładnych skał gdzieś w lesie. Mamy również dostęp do podwodnych zdjęć w googlach z Jeziora Malawi lub mnustwo filmów na YouTube. Używając własnej wyobraźni równie dobrze możemy stworzyć bardzo ładne tło. 

Przedstawię w tym poście krok po kroku, jak zrobiłem swoje tło strukturalne. 

Na arkuszu styropianu wyrysowałem kilka dużych kamieni w ten sposób, że tworzyło to jedną, wielką skałę ze szczelinami i pęknięciami. Gdy mamy już gotowy projekt dobrze jest przyjrzeć się temu na spokojnie i gdy jesteśmy pewni, że nam się podoba możemy przejść do cięcia. Wycinamy nożykiem do tapet lub po prostu zwykłym nożem kuchennym, który okazał się w moim przypadku skuteczniejszy. Próbowałem użyć też lutownicy, ale szybko zrezygnowałem, ponieważ nie byłem zadowolony z efektu. Lutownica topiąc styropian psuła cały wygląd tej skały. Tak więc całe tło wycinałem ostrym nożem robiąc przy tym szczeliny i pęknięcia. 

Gdy wycinanie mamy już za sobą, możemy przejść do opalania, dzięki któremu styropian nabierze ładnej struktury i przy okazji stwardnieje. Szybką i łatwą opcją jest opalarka, lecz w tym przypadku styropian topi się zbyt łatwo i struktura przypomina gąbkę ppi10. Jest to kwestia gustu, ale dla mnie najlepszy efekt daje zapalniczka. W temperaturze płomienia styropian kurczy się, ale nie wytapia się w porowatą strukturę. W ten sposób możemy zaokrąglić czy pogłębić, a powierzchnia wygląda bardzo naturalnie. Jest to trochę bardziej czasochłonne, ale w tym hobby pośpiechu nie ma. 

Następna czynność to malowanie. Z początku moje tło było matowo-czarne. Tym razem postanowiłem trochę rozjaśnić wystój dokupując do czarnego małą puszkę białego matu. Odlałem czarnej farby do osobnego naczynia i dodałem odrobinę bieli. Pewne części tła pomalowałem tym ciemno-szarym kolorem, następnie rozrobiłem jaśniejszy odcień i pomalowałem resztę pozostawiając gdzie niegdzie czarny kolor w pęknięciach i szczelinach oraz na krawędziach. Na samym końcu białym kolorem metodą "suchego pędzla" podkreśliłem krawędzie. 

Po wyschnięciu kleimy silikonem punktowo do szyby i gotowe. 

Dodam jeszcze od siebie, aby starać się zrobić mniej, a większe głazy. Można też robić osobno moduły i przykleić je w większych odstępach tworząc duże szczeliny i groty. Przez to też uzyskamy bardzo dobry efekt, jeśli za szybą jest np. czarna folia samoprzylepna. 

Dobrze jest również zacząć od zbierania kamieni i dopiero pod nie zrobić tło. Lepiej zgra się to wszystko razem. 

Na zakończenie dodam - unikajmy symetrii! 

Znalazłem jeszcze stary wątek na ten temat:

 

  • Lubię to 4
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano (edytowane)

Witam ponownie! 

Aranżacja wewnątrz zbiornika zakończona pomyślnie. Nie było żadnych ekscesów z biologią i ryby dzielnie zniosły całą tą operację. Kamienie i moduły powoli zarastają glonem i tworzy się z tego jedna, spójna całość.

Jednak projekt jeszcze nie jest do końca ukończony. Trzeba to wszystko teraz wyciągnąć w górę poza wodę i stworzyć aranżację nad zbiornikiem, czyli zrobić z tego riparium. 

W czerwcy posadziłem pierwszą roślinę za jeden z modułów BTN i wygląda na to, że daje sobie świetnie radę. Nawet ma większe liście niż roślina mateczna, która jest w doniczce. Mimo, że dla roślin jesień i zima to okres przestoju, moje Epipremnum cały czas pnie się w górę i zarasta powoli zbiornik do okoła. 

Postanowiłem jednak, że będzie więcej roślin z hydroponiką. Woda jest u mnie dość droga i czas, którego mam coraz mniej były wystarczającymi argumentami. Przy okazji ozdobię pokój roślinami. Zawsze chodziło mi po głowie riparium, które wygląda bardzo atrakcyjnie również na zewnątrz, poza wodą. 

Zaopatrzyłem się w małą pompkę Eheim compact 600, wężyk 12/16, donicę plastikową i małą gąbkę na prefiltr. Wykorzystałem jeszcze kilka rurek plastikowych aquaela i deszczownicę, które zalegały mi bezużyteczne w piwnicy. Do tego karamzyt i kwiatki z Ikei. Na wierzch wysypałem starą ceramikę, żeby ten karamzyt dociążyć i gotowe. Jednak ze zdjęć można szybko wywnioskować, o co mi chodziło. Trzeba tą donicę zamaskować! Do głowy przychodzi mi kolejny modół BTN, galąź lub jeno i drugie cześciowo zanużone w wodzie. Do tego dołożyć jeszcze Epipremnum oskrzydlone i powinno z tego jakieś riparium powstać. Acei powinny być zadowolone z jakiegoś kawałka gałęzi w toni. 

Kilka fotek z przebiegu prac i obecny całokształt, który nie wygląda jeszcze najlepiej. 

Opinie i jakiekolwiek pomysły są bardzo mile widziane. 

 

 

 

IMG_20171209_164957.jpg

IMG_20171209_165042.jpg

IMG_20171209_215517.jpg

IMG_20171210_125046.jpg

IMG_20171210_125149.jpg

IMG_20171210_125246.jpg

IMG_20171210_125643.jpg

IMG_20171210_130051.jpg

Edytowane przez przemo-h
  • Lubię to 3
Opublikowano

Fajna aranżacja. Ciekawe czy te rośliny wyciągną z akwarium nadwyżkę NO3.

Jak to robisz, że masz zielone glony? U mnie po ponad pół roku od startu jedynymi glonami są okrzemki :e_confused:

 

Opublikowano
1 godzinę temu, iquitos68 napisał:

Fajna aranżacja. Ciekawe czy te rośliny wyciągną z akwarium nadwyżkę NO3.

Jak to robisz, że masz zielone glony? U mnie po ponad pół roku od startu jedynymi glonami są okrzemki :e_confused:

 

Dzięki! 

Trochę zielenic, brunatnic i okrzemki, ale te już powoli ustępują. 

Z własnego doświadczenia powiem, że zależy to dużo od światła. W poprzednim aranżu dominowały brunatnice, a teraz pojawiło się też trochę zielonego, jednak tym razem zmieniło się też światło.

Co do roślin, to zauważyłem już różnice bez tej donicy. Epipremnum i Draceana zbiły mi znacznie NO3. Przed podmianką teraz jest 10ppm, a było swego czasu nawet 30ppm. Gdy to wszystko ruszy z kopyta, to wystarczy dolewanie odparowanej wody i tyle, co spuszczę przy czyszczeniu kasety. W pewnym momencie niektórzy muszą dodawać nawozów, ale ja tak daleko z tym się nie będę raczej zapędzał. Wystarczy utrzymać to w balansie. 

Opublikowano

Przemek, powtórzę się. Super to masz, naprawdę rewelacja.
Przy okazji mam dwa pytania.
Być może gdzieś mi umknęło (jeśli już o tym pisałeś to sorry), Twoje akwarium jest ramowe, czy jest normalne klejone a profil dodany jest tylko jako wykończenie?
Bardzo fajnie to wygląda.
A druga sprawa dotyczy stopnia parowania. Jak widzę ze zdjęć, przykryta jest tylko część akwarium (być może tylko do zdjęcia). Zapytam z ciekawości jak dużo wody wyparowuje i czy nie masz problemów z nadmierną wilgotnością  w pomieszczeniu. Toć to całkiem spore akwarium i powierzchnia parowania. Wiem że w takich przypadkach przy słabej wentylacji pomieszczenia może się nawet grzybek pojawiać. Nie masz z tym problemu?

Opublikowano

Dzięki @troadza miłe słowo!

Zbiornik jest z profilów aluminiowych, skręconych razem z szybami na przestrzał. 

Dwie szyby, które przykrywają zbiornik były zdjęte tylko podczas całej operacji. Gdyby ich nie było, to rzeczywiście woda by wyparowywała w szybkim tempie taką powierzchnią.

W zależności co tam wymyślę, żeby tą paskudną donicę przysłonić zbiornik będzie odkryty tylko w miejscu, gdzie będzie wystawać z wody jakiś moduł czy gałąź. Możliwe też, że ta donica zniknie i zrobię sobię jakąś donicę z modułu. Chcę, żeby aranż wystawał poza wodę i musi to wszystko ze sobą grać.

  • Dziękuję 1
Opublikowano (edytowane)

Zmiana planów. Nie będzie brzydkiej donicy nad zbiornikiem. Dzisiaj dotarł do mnie kolejny moduł BTN, który będzie w prawym rogu. Zastanowię się jeszcze czy wzdłuż tylnej szyby, czy bocznej. Do tego gnata zmieści mi się pompka z prefiltrem i rośliny. Można by też zrobić to na falowniku. Wtedy jeden zniknie mi z widoku. W weekend zaczynam zabawę, więc jest trochę czasu na zaplanowanie. 

 

IMG_20171214_150519.jpg

IMG_20171214_150649.jpg

Edytowane przez przemo-h
Opublikowano

Witam! 

Moduł w zbiorniku, a rośliny w module. Teraz czekać, aż to wszystko zacznie się rozrastać. Będzie jeszcze jeden gatunek pnący i powinno to w zypełności już wystarczyć. Muszę okleić jeszcze prawy bok zbiornika folią.

Palma wróciła z powrotem do ziemi. Nie pasowała mi zbytnio do mojej koncepcji. Ogólnie plan jest taki, że cała ta ściana nad zbiornikiem i prawy bok zbiornika będą zarośnięte. Mniej więcej po środku, nad zbiornikiem maży mi się jeszcze kawałek skały. Porzeźbie trochę w styropianie, jeśli znajdę trochę czasu. Może uda się coś sensownego zrobić. O gałęzi na razie mogę zapomnieć. Śniegu nawaliło po kolana i nie widzi mi się teraz szukać czegoś po lesie. Jednak trzymam się planu. Aranż musi być częściowo poza wodą. 

Tak to wygląda aktualnie:

 

 

IMG_20171217_183418.jpg

IMG_20171217_183020.jpg

  • Lubię to 7

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Niestety nie mogę już edytować.
    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Chindongo socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.