Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam 

Powoli po stracie obsady ruszam z nowym projektem podobnie jak w poprzednim  

postaram się zdać relację z budowy nowego zbiornika .  Pomysł na powiększenie zbiornika urodził się po stracie obsady i w związku z tym możliwość zmian na non mbuna. Planuję powiększyć zbiornik o 240 L  wstawiając pasek szkła o szerokości 20 cm  , doklejając go po odcięciu tylnej szyby do dna i szyb bocznych oraz oczywiście wymiana wzmocnień poprzecznych na odpowiednio dłuższe. Jest też planowany upgreade filtracji narurowej . Zasys bezpośrednio przez dno do czterech korpusów mechanicznych i udogodnienie w postaci stałej podmiany wody ( poprzednio się nie udało ). Doklejanie paska w celu powiększenia jest podyktowane małą możliwością wymiany całego zbiornika . W części do oglądania ( salon ) akwarium jest oklejone szybami i raczej nie chciałbym tego już ruszać a bez tego zabiegu nie da się wyjąć zbiornika ze ściany . Kwestia finansów też nie jest bez znaczenia nowy zbiornik koszt około 2500 zł a kilka formatek to 200-300 zł plus klej.   I tu pierwsze pytanie do  osób które mają wiedzę w tym temacie . Czy są jakiekolwiek przeciwwskazania do sklejania zbiornika w ten sposób ? Może wypowiedzą się osoby które mają wiedzę w tym temacie. Moim zdanie nie powinno być żadnych, dzielenie dna w dużych zbiornikach jest wręcz zalecane , a boki nie powinny mieć wpływu ( budowa choćby zbiorników tak zwanych panoramicznych lub wielokątnych) . Wszelakie uwagi mile widziane . Porady odnośnie przelotu w dnie do filtracji też mile widziane powinien być to przelot minimum 32mm .Tak więc wyzwanie nr2 czas zacząć ;-) .

Edytowane przez Damian780425
Opublikowano

dodatkowe litry to zawsze + Nie należę do osób które "boją" się wytrzymałości  szkła, ale nie widzę doklejenia paska 20cm do boków, prędzej pokusiłbym się od wymianę szyb bocznych na 80x60. Może naszkicuj miej więcej jak chcesz to zrobić, o słowo pisane może być różnie zrozumiane. Pozdrawiam i życzę powodzenia !

Opublikowano

Nie będę szkicował bo doskonale zrozumiałeś o co się klei ;-).  Uważam że się uda skoro są klejone akwaria tego typu jak na zdjęciu. I widziałem chyba w zoo w berlinie długie szyby połączone w ten właśnie sposób . A wycięcie szyb bocznych jest mało możliwe akwa jest we wnęce i nie ma dostępu do całej szerokości. Dodatkowo można by wkleić takie paski na wierzch podobne do wzmocnień wzdłużnych ( coś na patent pękniętego akwarium ) można by wykorzystać obecne wzmocnienia poprzeczne. Dzięki za uwagę wszelkie uwagi bardzo przydatne wszak prawie 1000 l wody na podłodze i strata kolejnej obsady była by dramatem. Może głos weźmie w dyskusji @makok ma spore doświadczenie w tym temacie. 

akwarium_60x30x30_54l_horizont-i-5572-1-150.jpg

Opublikowano
42 minuty temu, Damian780425 napisał:

Planuję powiększyć zbiornik o 240 L  wstawiając pasek szkła o szerokości 20 cm  , doklejając go po odcięciu tylnej szyby do dna i szyb bocznych oraz oczywiście wymiana wzmocnień poprzecznych na odpowiednio dłuższe. ..............................

Moim zdanie nie powinno być żadnych, dzielenie dna w dużych zbiornikach jest wręcz zalecane , a boki nie powinny mieć wpływu ( budowa choćby zbiorników tak zwanych panoramicznych lub wielokątnych) . 

Dno z reguły (pomijam makokowe wyjątki ;) ) jest w całości równomiernie podparte, boki natomiast nie, wiec jest to nieco "gorszy" przypadek.
Dobrym pomysłem jak napisałeś będzie doklejenie dodatkowych zakładek bo i tak to nie będzie widoczne. Pewnie to jest możliwe i powinno się udać.
Najlepiej gdyby wypowiedział się jakiś praktyk np. @przemek wieczorek

Kibicuję i będę śledził relację ;)
 

 

 

Opublikowano
58 minut temu, Damian780425 napisał:

akwarium_60x30x30_54l_horizont-i-5572-1-150.jpg

Mój kolega ma takie akwarium, tylko mniejsze (ok.200l.) i mu się rozszczelniło właśnie na łączeniu tych skośnych szyb. Rozszczelniło się od góry. Co prawda po wielu latach. Nie jestem fachowcem, ale takie rozwiązanie nie wydaje mi się zbyt solidne. Może gdybyś w tym miejscu dał wzmocnienie poprzeczne, to by zabezpieczało taki przypadek.

Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, pozner napisał:

 Może gdybyś w tym miejscu dał wzmocnienie poprzeczne, to by zabezpieczało taki przypadek.

Najchętniej bym to narysował ale nie znam się na tych keczupach czy tam innych programach.  Akwarium ma być sklejone na prostych krawędziach tak jak szyba przednia z boczną ( bez skosów ), na zewnątrz szyb bocznych dla świętego spokoju będzie przyklejone obecne wzmocnienie poprzeczne ( pasuje wymiarowo ) . Przemek zalecił jeszcze jako dodatkowe zabezpieczenie wklejenie wzmocnień poprzecznych i wzdłużnych po całym obwodzie plus standardowo na środku. Dodatkowo jako kolejne zabezpieczenie zaleję pianką zamkniętokomórkową  o gęstości 50kg/m3 szczelinę pomiędzy szybą boczną a ścianą. 

 

pur.jpg.76204b55c004a1372ff7b1dc5083276d.jpg

 

Jest to materiał dość twardy podobny do styroduru tylko o większej odporności na ściskanie . Akwarium będzie niejako na stałe sklejone ze ścianami w pewnym sensie powstanie opór na bocznych szybach. Myślę , że się uda. ;-)

Edytowane przez Damian780425
Opublikowano (edytowane)
4 godziny temu, Damian780425 napisał:

Dodatkowo jako kolejne zabezpieczenie zaleję pianką zamkniętokomórkową  o gęstości 50kg/m3 szczelinę pomiędzy szybą boczną a ścianą. 

No jak tak to powinno być "pancer". Eliminujesz wtedy naprężenia ścinające, tak jak dla dna.

Edytowane przez troad
  • 6 miesięcy temu...
Opublikowano

Witam po przerwie temat się trochę rozciągnął w czasie ale ruszyłem. Porzuciłem pomysł poszerzenia zbiornika zostaje przy 720 l . Plan jest na rozbudowanie filtracji narurowej . Zmiana ma polegać na dołożeniu trzeciego korpusu  do mechaników, zmiana pompy z 25/60 na 32/60 , wejście z 1" dalej do pompy i do rozgałęźnika za pompą również 1" , tu się rozejdzie na dwie nitki 3/4" jedna po mechaniku do akwarium druga na biologię ( FBF ) . Będzie też stała podmiana z boku akwa na wysokości 10 cm od góry jest otwór 32mm na rurę kanalizacyjną rurka już wklejona , kapać będzie poprzez korpus z węglem wężykiem od osmozy. Poziom wody wstępnie ustalony na 2mm pod wzmocnieniem wzdłużnym . Na warsztat poszło też nowe tło wykonane z pianki . Jako że to moje obecne zajęcie zawodowe natrysnołem sobie tło ;-) nie będzie tynkowane CR-em tylko pomalowane . 

IMG_20180427_193113.jpg

IMG_20180427_215753.jpg

  • Lubię to 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Miałem problem odwrotny - zero narybku, więc zagruzowałem trochę i mam teraz sporo własnych ryb. Ale do rzeczy, kolega chyba nie czytał tego tematu bo pisze na temat frejka, lepszy byłby livingstoni jak już. Żeby było mało narybku: - mało gruzu - drapieżnik typu nimbochromis livingstoni - pułapka na ryby - ręczne odłowienie siatką - robienie rybom głodówki, lub oszczędne karmienie co często zmusza dorosłe do zwrócenia uwagi na małe ryby, jest szansa że dorosłe wyjedzą troche narybku.
    • Podłoga już wykuta, będzie wylewka 10cm zbrojona, stelaż już się spawa z profili zamkniętych 60x60, i zaraz można zamawiać akwarium 😁😁😁
    • Podepnę się pod temat; mój plan na kontrolę populacji (3 synodonty na 18 mbuniaków, gatunki w stopce) nie wypalił, bo te trzy giętozęby baaardzo wolno rosną i nawet jeśli coś tam redukują, to populacja Acei rozrasta się turbo-szybko, rdzawych też przybywa i co najmniej jeden yellowek już się wychyla w ciągu dnia. Na dnie nie mam piasku tylko tło strukturalne, do tego sporo gruzu, więc w opór schowków dla knypli. Facet z zoologa doradza dołożenie jednego-dwóch już podrośniętych giętozębów albo kilku krabów. Agresji w baniaku nie mam prawie wcale, czasami yellowki się pogonią, pojedynczy Sciaenochromis fryeri dałby radę? Problem w tym, że irlandzka akwarystyka przy polskiej to trzeci świat, nie miałbym komu podrośniętego oddać w dobre ręce a nie do rybnej zupy. 
    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.