Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
W dniu 10.11.2017 o 21:24, Bezprym napisał:

Nie przesadzajcie z tą winą sprzedawcy. Mam ryby z  tego samego źródła i żadnych zgonów spowodowanych chorobą czy pasożytami.

nie wiem czy to wina sprzedawcy czy nie, nawet jak tak to już i tak nic mu nie udowodnię, bo jeśli mam pasożyta w akwarium to równie dobrze mógł być wcześniej (były już zgony w tym akwarium)

jak do mnie przyjechały to kilka sztuk miało zapadnięte brzuchy, to na pewno, mam nadzieje, że to były najsłabsze sztuki i z tego powodu padły i że więcej zgonów nie będzie... 

W dniu 11.11.2017 o 13:30, przemo-h napisał:

@poznerjuż podkreślał, że za bardzo kombinujesz w tym zbiorniku. Ja mam takie same odczucie, ale jeśli się mylę, niech ktoś mnie poprawi. 

może i  masz/macie rację, na pewno macie większe doświadczenie, i na pewno wcześniej za mało robiłem czy teraz za bardzo kombinuję?? no nie wiem,  że co dokładnie robię za bardzo?? wiem, że @pozner miał na myśli dawanie atramentu , a jak coś więcej to niech dopowie jak ma chęć :) ( @pozner już więcej nie powiem, że mieszasz :), może nie powinienem tak mówić, wyrażałeś swoje zdanie , a od tego jest to forum  ) 

W dniu 11.11.2017 o 13:30, przemo-h napisał:

Wygląda na to, że przy tej betonowej wodzie miałeś ten sam problem. 

zgadza się, tam też były zgony średnio raz na miesiąc...

W dniu 11.11.2017 o 13:30, przemo-h napisał:

Musisz obserwować te ryby i zwracać uwagę na wygląd zewnętrzny, zachowanie i odchody.

są dwie sztuki, najczęściej "stoją" w jednym miejscu w akwarium (nie obok siebie) , ruszają się jak podchodzę lub jak je inna wizualnie zdrowsza ryba przegoni... wizualnie są najmniejsze i najbardziej blade i ciężko je uchwycić na zdjęciu , bo nie wiem jak bym się skradał to i tak jak już będę w miarę blisko (ale za daleko dla dobrego zdjęcia) to jest zryw całej obsady łącznie z tymi teoretycznie najsłabszymi...

poza tym nie wszystkie ryby są na widoku, tzn msobo są prawie zawsze wszystkie 10 szt. widoczne, a maingano z 8 szt. widać przeawżnie 5, 6 szt .. już kilka razy szukałem z latarką w zakamarkach pod kamieniami, ale nigdy nie znalazłem, jak kończę poszukiwania to wszystkie pływają przy szybie...

z odchodami to jest tak, że (w tanganice było tak samo) właściwie ich nie widzę i dlatego nie wiem jakie są... a na początku, czyli po wpuszczeniu tej obsady, były widoczne miedzy kamieniami...

W dniu 11.11.2017 o 13:30, przemo-h napisał:

Przemyśl też dokładniej, czy jest coś, co mogłeś zrobić źle odkąd te ryby masz.

jedyne co mi przychodzi na myśl to karmienie... jak już wspomniałem karmię je zmianowo,

mięcho dostają o 8 , a spiruline o 13

ALBO

mięcho dostają o 15 , a spiruline o 19 

czyli dwa razy dziennie w odstępie 4-5 godzinnym, ale czy to za często?? mogę to zmieniać i karmić 5:40 (ciemno w akwarium) i wieczoero po 22 (niebieskie światło wygasa powolutku od 22:30 do godziny 2:00)

Edytowane przez Dziubek
Opublikowano (edytowane)

Bardziej wygląda to na naturalną selekcję. Ten maingano ma podgryzioną płetwę ogonową. 

Reszta wydaje się aktywna. 

Obserwuj zachowanie innych maingano względem tej jednej sztuki. Możliwe, że jest już katowany. Maingano są z tego słynne. 

Zwróć jeszcze uwagę na karmienie. Czy są aktywne podczas jedzenia i czy nie wypluwają karmy po pewnym czasie. Mogą też mieć problemy z łykaniem, trwa to zbyt długo i przez to niedojadają.

Szczególną uwagę poświęć temu maingano i daj znać. 

Przypomnij nam jeszcze jakich karm używasz. 

Edytowane przez przemo-h
  • Dziękuję 1
Opublikowano
5 minut temu, przemo-h napisał:

Bardziej wygląda to na naturalną selekcję. Ten maingano ma podgryzioną płetwę ogonową. 

Po ostatnich obserwacjach też mi się wydaję, że szczególnie jeden największy mocno przegania resztę, 

Tej płetwy nie zauważyłem... 

8 minut temu, przemo-h napisał:

Przypomnij nam jeszcze jakich karm używasz. 

Do tej pory tylko z osi: prostar i spirulina

Opublikowano (edytowane)
24 minuty temu, Dziubek napisał:

Po ostatnich obserwacjach też mi się wydaję, że szczególnie jeden największy mocno przegania resztę, 

Tej płetwy nie zauważyłem... 

Do tej pory tylko z osi: prostar i spirulina

Trochę za mało urozmaicone to menu. Decco sugerował już pokarm czosnkowy i dobrze by było się w niego zaopatrzyć. Jeśli możesz kupić pewne mrożonki, to oczlik jest bardzo dobrą karmą. Do tego posiekany zielony groszek od czasu do czasu też im dobrze zrobi, ale bez skurek. Bardzo dobre efekty widzę odkąd podaję mięso krewetek. Co prawda te bardziej roślinożerne gatunki zjadają tylko resztki po Melanochromisach. W małych ilościach, sporadycznie dobrze im to zrobi w twoim przypadku. 

Opcji jest jest wiele, ale zanim zaczniesz zmieniać cokolwiek, upewnij się jak to z tym jedzeniem jest u Twoich ryb. 

Na razie wygląda to na naturalną selekcję. Ten maingano jest najprawdopodobniej katowany i przez to jest ostatni przy korycie. 

 

Edytowane przez przemo-h
  • Dziękuję 1
Opublikowano (edytowane)
32 minuty temu, przemo-h napisał:

Trochę za mało urozmaicone to menu.

Mam już zakupiony Northfin Cichlid i Veggie i od jutra wejdzie do menu, a na dniach przyjdzie d-allio, temat mrożonek nie dla mnie.

Zielony groszek ... Pomyślę nad tym.

I przyjrzę się im podczas karmienia, tylko uświadomiłeś mnie tym nadgryzionym ogonem , że słaby że mnie obserwator...

Edit:

Wczoraj i dzisiaj była głodówka i właśnie ją przerwałem pokarmem roślinnym... Dostały pierwszy raz Northfin Veggie i odrobinkę spirulina osi, było duże zamieszanie i raczej wszystkie ryby jadły, żałuję że nie włączyłem nagrywania to bym mógł na spokojnie się przyjrzeć. 

Edytowane przez Dziubek
Opublikowano

Jest OK, widzę, że już pomyślałeś nad tym menu. Przemyśl te mrożonki jeszcze. Wszelkie skorupiaki są dobrym dodatkiem dla mbuny. Chyba, że w okolicy nie ma pewnego źródła. 

Dobra, schodzimy w OT z tą dietą. 

Obserwuj i daj znać czy mamy trafne spostrzeżenia. 

  • Dziękuję 1
Opublikowano (edytowane)
W dniu 12.11.2017 o 19:03, Dziubek napisał:

Do tej pory tylko z osi: prostar i spirulina

Hej,

Moje doświadczenie z prostarem OSI jest negatywne. Na początku przygody z Malawi prawie wykończyłem wszystkie Maingano i Saulosi. Kupiłem go nawet przez forum w zakupie grupowym. Problem się skończył, jak go oddałem koledze.

Zacznij podawać pokarm tylko roślinny. Rybom nic się nie stanie, jak przez miesiąc nie dostaną mięcha. Obstawiam, że w żywieniu leży problem. Za dużo mięsa.

Edytowane przez maqus

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.   Podmiana.pdf
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
    • Parametry wody to: NO2 - 0,25mg/l NO3 - 25mg/l Twardość całkowita  GH - 3dH - mam uzdatniacz Twardośc węglanowa KH - 20dH ph - 8,0 Cl2 Chlor - 0mg/l   Przed uzdataniaczem mam GH - około 6-7dH I myślę by przed podmiana przefiltrować bardziej pozbyc się azotynów najwyzej dodac do wody seachem cichlid lake salt + malawi buffor
    • A jakie masz parametry wody w kranie, że aż tyle tego szpeju potrzebujesz?
    • Pytanie zrobił bym zestaw składający się z : - 3x obudowa https://sklep.osmoza.pl/obudowa-gw-kp10-14-p-138.html w pierwszej obudowie dał bym filtr do 1mikrona https://sklep.osmoza.pl/wklad-polipropylenowy-gw-ps1-10-p-1580.html w drugiej obudowie węgiel https://sklep.osmoza.pl/wklad-weglowy-blokowy-gw-bl-10-p-732.html w trzeciej obudowa na złoże https://sklep.osmoza.pl/obudowa-gw-e-10c-p-1751.html + https://sklep.osmoza.pl/zloze-do-usuwania-azotanow-a520e-p-461.html wszystko zepnę to https://sklep.osmoza.pl/stelaz-plastikowy-ptbt-1-p-2532.html by trzymało się kupy + złączki aby się wpiąć w kran lub słuchawkę, wodę będę nalewał do wiadra i z wiadra do akwa by nie ciągnąc mega dużo węża. Czy taka konfiguracja będzie okej czy wystarczy tylko węgiel + złoże A520e, wydaje mi się że lepiej wstępnie przefiltrować by nie zapychał się węgiel. Czy będzie okej??
    • Witajcie, po wielu latach czekania zaczynam bawić się w Malawi ,na początek trochę zdjęć. Akwarium kleił niezawodny Marcin Horosz akwaria pro ,szafka zaprzyjaźniony stolarz ,kamienie moje osobiste z ogrodu.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.