Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

mam pytanie. Czy filtr nanurowy może być zrobiony z kolanek i kształtek z mosiądzu? Miedź generalnie jest szkodliwa, ale jak widze to wiele instalacji ma zawory, kraniki, srubunki... a one w większości są z mosiądzu.

I Filtry narurowe są połaczeniem PCV i pewnych elementów miedzianych. Czy zatem cały filtr może taki być? (korpusy standardowe ale cała reszta jest miedziana od momentu 1wszego rozwidlenia do końca, wlot i wylot z akwarium jest PCV)

Pytanie więc jak jest?

Opublikowano

Jako ze duzo osob storsje zawory kulowe ktore wykonane sa z mosiadzu nie widze zadnego problemu w wykonaniu calej instalacji z tego materialu. Ja dodam od siebie ze mam pare ksztaltek mosieznych w srodku w akwarium w ktorych plynie woda z CO.

Opublikowano (edytowane)

Elementy instalacji są wykonane z czystej miedzi czyli rury, kolanka, trójniki i to jest lutowane z użyciem topnika ( boraks) , natomiast wszystkie elementy skręcane z gwintami są ze stopu miedzi czyli z mosiądzu - tu zawory, wkłady gwintu korpusów itp.

Sama miedz na właściwości bakteriobójcze i dlatego między innymi jest stosowana na instalacje wodne w domach.

Narurowiec z rur miedzianych wewnątrz pokryje się z czasem patyną ( zielony trwały nalot węglanów i siarczanów miedzi ) i poza niewielką emisją jonów miedzi do wody niczym nie grozi.

Bardziej obawiałbym się  silnego chłodzenia wody akwariowej ale i na to jest rada - otulina piankowa na rury.

Uważam że spokojnie możesz to robić ale koszt będzie wyższy.

Edytowane przez deccorativo
Opublikowano

Nikt takiej instalacji w akwariach nie stosuje. I nie mówię tu o dwóch zaworach czy jakiejś pojedynczej kształtce, ale o całej instalacji. Byłbyś pierwszy. Jaki to może mieć bezpośredni wpływ na ekosystem akwarium czy długofalowy efekt na ryby nikt Ci nie zagwarantuje. Jak wiadomo pionierzy uczą się na swoich błędach, ale też osiągają spektakularne sukcesy. Ja bym tego jednak nie zrobił z uwagi na to, że miedź w niskich stężeniach jest mikroelementem, ale już po przekroczeniu norm jednym z najbardziej toksycznych metali ciężkich (Brown i Rattigan, 1979).

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Na grupie Facebookowej widziałem już taki projekt:

 

21314582_2077846968907913_790106001511081175_n.thumb.jpg.ec1d8ff58a41132903e5536ea99cb723.jpg21317862_2077846938907916_1356474039479501393_n.jpg.26cd2e1591f26cac7c5b31bc318b8570.jpg\

 

Jednak czy są jakieś zalety jeśli chodzi o sam materiał to nie wiem. PVC jest całkiem wdzięcznym materiałem do zabawy :)

Opublikowano

Jak na moje to wszystko zalezy od dostepu do materialow i narzedzi. Sam mam zaciskarke do rur aluminiowo/plastikowych uponor i wszystko co moga robie tym systemem choc czasem jest to nieekonomiczne. Prostota i lenistwo zawsze wygrywa. Przypuszczam ze jakbym mial dostep do maszyn i narzedzi zeby pozgrzewac swojego narurowca to bym tak zrobil. To samo tyczy się i miedzi i mosiadzu. Czasem nie warto przeliczac tego na koszta. Fakt faktem ze chyba jednak pcv jest najprostszym sposobem, najwiecej pola do manewru maja roznej gradacji kolanka. 

Opublikowano (edytowane)

Na moje oko to nie jest  instalacja narurowca w miedzi ale z nierdzewki tylko śrubunki są mosiężne - ciekawe jak są łączone poszczególne elementy.

Godzinę temu, makok napisał:

 miedź w niskich stężeniach jest mikroelementem, ale już po przekroczeniu norm jednym z najbardziej toksycznych metali ciężkich (Brown i Rattigan, 1979).

To prawda ale teraz ci co mają całą instalację wodociągową w domu z miedzi ( dodam że najdroższą z możliwych ) trzęsą się ze strachu bo to dziesiątki metrów rur miedzianych i lejesz tą wodę i do sracza ale i bierzesz do mleczka Bebiko dla niemowlaka.

A wiesz @makok jaka jest emisja tej miedzi do wody na  długości 1 km rury miedzianej i ile na końcu będzie w wodzie wylatać tej toksycznej miedzi?

Jak łatwo nastraszyć ludzi i jak słaba jest wiedza o rurach wodociągowych w miedz wystarczy przeczytać  tylko pierwszą stronę ( ostrzegam - jak poczytasz dalej - zwariujesz) i opinie na pytanie "

Czy picie wody z instalacji miedzianej jest szkodliwe?

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?18171-Czy-picie-wody-z-instalacji-miedzianej-jest-szkodliwe

Koledzy nie dajmy się zwariować - nigdy nie przekroczysz tych  poziomów  mikroelementów,  a wszystkie sole do mineralizacji i wszystkie witaminy do wody akwariowej zawierają Cu. Oczywiście na poziomie mikroelementów.

Norma dla wody wodociągowej dla ludzi wynosi 2mg/l Cu a to już nie mikroelement. ( to jest ug/l )

@dero jak masz te rury miedziane w domu i za darmo i do tego ich łączenia wszystkie graty ( palnik gazowy???) to rób z tego narurowca - ale jak masz kupować specjalnie to rób z pcv  nie dlatego że z miedzi niebezpiecznie tylko  materiał i technologia łączenia jest  dla pcv  i laika do wykonania. Pomyśl jak  i czym lutuje się rury miedziane wodociągowe.

 

 

 

 

Edytowane przez deccorativo
Opublikowano (edytowane)

@deccorativooczywiście, że nikt nie trzęsie się ze strachu. I oczywiście, że emisja może być znikoma, jednak jeśli jest to po co ryzykować, jak są inne lepsze materiały. Norma no3 w wodzie wodąciągowej to jakieś 50mg/l, przez wielu uważana jako niedopuszczalna w ich akwariach, a jednak robi się z takiej wody kaszki bebiko. To samo dotyczy miedzi i innych pierwiastków. Dlatego napisałem, że pionierzy muszą być, dla dobra ludzkości, jednak nie wszyscy wygrywają, co dobitnie było widać na biegunie południowym. Opinia o takiej instalacji pozostanie jedynie subiektywną opinią, mamy zwyczajnie za mało danych, żeby stwierdzić to z całą pewnością.

Ja mówię, że bym nie zrobił, Ty mówisz, żeby zrobił ale dopiero po wyczerpaniu innych opcji. Autor zrobi albo nie, ale ostatecznie to zawsze własne ryby ponoszą konsekwencje wyborów akwarysty.

Edytowane przez makok
Opublikowano

Generalnie to w instalacji, jak w każdej, sa śrubunki i zawory. Różnicę stanowią kolanka i trójniki.  

A można w jakis sposob sprawdzic szkodliwość instalacji? Tzn czy jest jakis test bo ryby wpuscic mozna zawsze i "sprawdzić " ale tego bym nie chcial.

Cala instalacje robil znajomy hydraulik, dalem mu pcv do zgrzania ale stwierdzil ze takie cos jest prostsze dla niego...

Reszta, tzn doprowadzenie do akwa i zasys wody jest z pcv

Kazikos, jak masz 2 lata instalacje i wszytsko ok to powinno byc dobrze tez i z ta instalacja. Daj znac czy podobnie to wyglada

Resized_20170823_134720.jpeg.e5ffa886a7a1e1bd7c75a18a05534eeb.jpeg

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.