Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Przepraszam za może głupie pytanie, ale jednak mnie ono nurtuje. Jeżeli ma być biopolimer oraz podmianki 20% co tydzień, to w jakim celu ten biopolimer jest? Oczywiście NO3 w kranówce nie było, albo było znikomo.

Opublikowano

@wojtekr..pytanie nie jest głupie a wręcz odwrotnie. Jest zasadne i bardzo logiczne. Biopolimer powinno stosować się wtedy kiedy  poziom NO3 w wodzie w akwarium przekracza bezpieczną granicą . Ja przyjąłem ,że warto stosować wtedy kiedy w moim akwa przekroczy 20 w związku z przerybieniem , które mam. Natomiast cotygodniowe podmiany przedłużają jego żywotność ( pomijam inne pozytywy cotygodniowych podmian). Biopoliemerów nie używa się dla zasady a wtedy kiedy są niezbędne do zbicia NO3. Jeżeli nie masz problemów z NO3 to po prostu nie musisz ich używać.

Opublikowano

@AndrzejWalbdzięki za odpowiedź.

Pytanie zadałem dość przewrotnie i raczej, żeby kolega @deccorativosię trochę pogimnastykował i odpowiedział ;)

Nie jestem zagorzałym przeciwnikiem biopolimerów, ale uważam, że przysparzają wiele problemów, zwłaszcza początkującym akwrystom. Mam tego świadomość, że w niektórych przypadkach są zbawieniem, np. gdy ktoś ma już w kranówce wysokie azotany albo z pewnych powodów nie może robić regularnych podmianek, itd.

Mam też nadzieję i czekam na to, że w końcu jakaś firma zrobi w stylu biopolimerów co będzie dedykowane dla baniaków słodkowodnych, co nie gluci, nie pyli, nie powoduje plagi sinic, itd. Sam miałem TMBT przez rok i wiem "z czym to się je".

W przypadku autora tematu, śmiem twierdzić, że to właśnie biopolimer przyczynił się do problemów - kompletne zaniechanie podmianek, jedynie dolewki RO z solami tego co, odparowło, kumulacja szkodliwych składników w starej wodzie. Oczywiście na 100% nie można być pewnym, ale taką tezę można postawić.

Ale jak pisałem wcześniej @Dziubek sam wybierze, czy zastosowac metodę nowatorską z biopolimerami, czy tradycyjną bez. 

 

Opublikowano
15 godzin temu, wojtekr napisał:

Jeżeli ma być biopolimer oraz podmianki 20% co tydzień, to w jakim celu ten biopolimer jest? Oczywiście NO3 w kranówce nie było, albo było znikomo.

W zasadzie Andrzej mnie wyręczył ale i bez tego  mógłbym odpowiedzieć bez gimnastykowania się.

Jak wszystko w akwarystyce-  jak i w życiu jest dla ludzi myślących, więc dobrze że zadajesz przewrotne pytania .:)

To że biopolimer na wiele miesięcy ustawia na stałe niski poziom NO3 bez glucenia i morderczej dla ryb wody  to jestem chyba przykładem, mam i w Malawi i w Tanganice kolejno NGBC a teraz TMBT  łacznie z RIB biopelets XL  czyli już testowałem i testuję 3 biopolimery.

Nie znaczy to że jak Andrzej słusznie napisał każdy ma to stosować ale jest kilka przypadków kiedy warto rozważyć zastosowanie :

-  np jak ja jest to rozwiązanie dla ludzi leniwych:( którym przez wiele lat co tygodniowe kubłowanie  się zwyczajnie znudziło. Teraz robię podmianki raz na miesiąc 20-30% a jak mi wypadnie coś np przyjazd wnusi do dziadzi :D to przesuwam bez ryzyka podmiankę o dalszy 1-2 tygodnie - zauważasz swobodę decyzji a nie uwiązanie jak na łańcuchu.?

- dla ludzi zabieganych, zapracowanych albo wyjechanych do Reichu na roboty i  chcących urwane weekendy poświęcić rodzinie a nie grzebaniu akurat w baniaku bo tata wrócił.

- wreszcie dla ludzi z przerybieniem i/lub wysokim NO3 w kranie jak ty masz albo miałeś. Choć i na to znależliśmy rozwiązanie w postaci ustrojstwa wersja II.:D

- no  i na czas wyjazdu z rodziną na miesiąc do Grecji  w wakacje, bo dziadek lub babcia rybki na pewno przekarmi ale z podmiankami raczej  sobie nie poradzi. Nie masz wtedy wytłumaczenia dlaczego rodzina jedzie na 2 tygodnie np nad Bałtyk,  a ty musisz zostać. Z biopolimerem  w baniaku, światłem na sterowniku Romka i automatycznym karmnikiem  możesz spokojnie jechać z nimi:D

Jak wrócisz a był biopolimer to najwyżej szyby całkowicie zarośnięte oczyścisz ale raczej obsada będzie w komplecie.

Argumentacja że zastosowanie biopolimeru jest niebezpieczne bo młodzianek podmian zaprzestanie jest nieuzasadnione jak to by nie używać auta bo też jest niebezpieczne dla otoczenia.  Raczej  należy uświadamiać , uczyć zasad jazdy , a nie z góry negować.

To że młodzianek wsadzi biopolimer nie upoważnia go do zaniechania podmian wody bo rozum podpowiada że trzeba  jeszcze  pamiętać o rosnącym GH z odparowania wody,  odświeżaniu wody jak wietrzenie mieszkania , ale nie wiem czy moja odpowiedz cię satysfakcjonuje.

Dziubek to odrębny problem - od razu wszedł w wodę RO bo na YT zalecał ktoś i on przecież robił podmiany ale tak małe że pokrywały tylko odparowaną wodę  a jeszcze za każdym razem to uzupełnianie odparowania maścił solami co zrobiło mu betonową wodę.

Ja twierdzę że właśnie odwrotnie - ten biopolimer mu uratował d... bo przy tak znikomych i rzadkich podmianach  NO3 urosłoby przez wiele miesięcy do poziomu zabijania ryb - a z biopolimerem miał stale NO3 maleńkie i i zdaje się jak czytam jest to człowiek zapracowany , więc podpada pod biopolimer:D.

46 minut temu, wojtekr napisał:

Mam też nadzieję i czekam na to, że w końcu jakaś firma zrobi w stylu biopolimerów co będzie dedykowane dla baniaków słodkowodnych, co nie gluci, nie pyli, nie powoduje plagi sinic, itd. Sam miałem TMBT przez rok i wiem "z czym to się je".

W moim przekonaniu zbyt wygórowane masz oczekiwania. Po pierwsze nic się nie wymyśla dla akwarystyki słodkowodnej tylko dla morskiej bo to inne pieniądze a wiesz co rządzi światem. Więc możemy liczyć tylko na to co skapnie z solniczek i da się zastosować u nas.

Oczekiwanie by naturalna denitryfikacja nie gluciła i nie pyliła jak to robi od milionów lat też jakby mało realne. Żywice jonowymienne które to robią bez glucenia też ci nie odpowiadają bo to chemia.

Ale z sinicami możliwe że się w końcu uda bo są już biopolimery które usuwają nie tylko NO3 do wartości jednocyfrowych ale i jednocześnie usuwają PO4 i to nie tylko w proporcji 1/16 ale tak całkowicie do zera, a w tym upatruję ja powody sinic o czym na każdym kroku przypominam tak przy zwalaniu NO3 za pomocą biopolimeru ale i adsorbcji NO3 żywicą Purolite A520E.

 

 

 

  • Lubię to 1
Opublikowano
11 godzin temu, Dziubek napisał:

zrobiłem testy ... właściwie wszystkie są bez zmian... podmienię z 60 litrów...

podmianę miałeś zrobić zaraz po pomierzeniu wody tydzień temu w poniedziałek i tak na prawdę nigdzie nie ma razem w jednym miejscu wszystkich pomiarów z podaniem producenta testu.

prosiłem o to tydzień temu - tak się mamy bawić w ciuciubabkę.

może podasz w jednym miejscu komplet pomiarów w kranie bez osmozy oraz poniżej ten sam komplet pomiarów w akwarium po tej podmianie 60l wody.

Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, deccorativo napisał:

podmianę miałeś zrobić zaraz po pomierzeniu wody tydzień temu w poniedziałek i tak na prawdę nigdzie nie ma razem w jednym miejscu wszystkich pomiarów z podaniem producenta testu.

prosiłem o to tydzień temu - tak się mamy bawić w ciuciubabkę.

może podasz w jednym miejscu komplet pomiarów w kranie bez osmozy oraz poniżej ten sam komplet pomiarów w akwarium po tej podmianie 60l wody.

znowu zgonie na moje oko... coś nie doczytałem... zrozumiałem żeby testy robić przed podmianką...

testy mam wszystkie JBL oprócz jednego  KH/GH który jest ZOOLEKa 

więc tak:

VIII.20

pH ~ 8.7 (czerwony w ogóle nie pasujący do wzornika...)

GH chyba wadliwy test 

KH 15

NO2 0,025-,05 

NO3 0,5-1

VIII.21 duża podmiana około 130 L.

VIII.25 (nowe testy GH/KH)

pH~  8.6 (czerwony ...) 

GH 11

KH 18

NO2 0,025-,05 

NO3 0,5-1

po testach podmiana 65 L.

VIII.26

pH~  8.6 (czerwony ...) 

GH 12

KH 18

NO2 0,025-,05~0,03 (oko Żony) 

NO3 0,5-1~0,7 (oko Żony)

KRAN 

pH 7,4

GH 14

KH 14

NO2 ~0,03

NO3 ~ 0,6

 

Edytowane przez Dziubek
Opublikowano

Pomału powracasz z zaświatów przesolenia pH i KH do rybich wyników.:D

Jeśli w kranie jest pH 7,6 to w baniaku powinno być ok pH 8    KH  ok 16.

dalej co tydzień podmianki wodą kranową po 20-30%  - sytuacja prawie opanowana

  • Lubię to 1
Opublikowano
Dnia 25.08.2017 o 14:39, deccorativo napisał:

 

-  np jak ja jest to rozwiązanie dla ludzi leniwych:( którym przez wiele lat co tygodniowe kubłowanie  się zwyczajnie znudziło. Teraz robię podmianki raz na miesiąc 20-30% a jak mi wypadnie coś np przyjazd wnusi do dziadzi :D to przesuwam bez ryzyka podmiankę o dalszy 1-2 tygodnie - zauważasz swobodę decyzji a nie uwiązanie jak na łańcuchu.?

- dla ludzi zabieganych, zapracowanych albo wyjechanych do Reichu na roboty i  chcących urwane weekendy poświęcić rodzinie a nie grzebaniu akurat w baniaku bo tata wrócił.

- wreszcie dla ludzi z przerybieniem i/lub wysokim NO3 w kranie jak ty masz albo miałeś. Choć i na to znależliśmy rozwiązanie w postaci ustrojstwa wersja II.:D

- no  i na czas wyjazdu z rodziną na miesiąc do Grecji  w wakacje, bo dziadek lub babcia rybki na pewno przekarmi ale z podmiankami raczej  sobie nie poradzi. Nie masz wtedy wytłumaczenia dlaczego rodzina jedzie na 2 tygodnie np nad Bałtyk,  a ty musisz zostać. Z biopolimerem  w baniaku, światłem na sterowniku Romka i automatycznym karmnikiem  możesz spokojnie jechać z nimi:D

Jak wrócisz a był biopolimer to najwyżej szyby całkowicie zarośnięte oczyścisz ale raczej obsada będzie w komplecie.

Argumentacja że zastosowanie biopolimeru jest niebezpieczne bo młodzianek podmian zaprzestanie jest nieuzasadnione jak to by nie używać auta bo też jest niebezpieczne dla otoczenia.  Raczej  należy uświadamiać , uczyć zasad jazdy , a nie z góry negować.

To że młodzianek wsadzi biopolimer nie upoważnia go do zaniechania podmian wody bo rozum podpowiada że trzeba  jeszcze  pamiętać o rosnącym GH z odparowania wody,  odświeżaniu wody jak wietrzenie mieszkania , ale nie wiem czy moja odpowiedz cię satysfakcjonuje.

Dziubek to odrębny problem - od razu wszedł w wodę RO bo na YT zalecał ktoś i on przecież robił podmiany ale tak małe że pokrywały tylko odparowaną wodę  a jeszcze za każdym razem to uzupełnianie odparowania maścił solami co zrobiło mu betonową wodę.

Ja twierdzę że właśnie odwrotnie - ten biopolimer mu uratował d... bo przy tak znikomych i rzadkich podmianach  NO3 urosłoby przez wiele miesięcy do poziomu zabijania ryb - a z biopolimerem miał stale NO3 maleńkie i i zdaje się jak czytam jest to człowiek zapracowany , więc podpada pod biopolimer:D.

 

 

 

 

 

Dziubek ponoć załapał ten pomysł z RO od Ciebie. Mam wrażenie, że zwyczajnie nie miał zielonego pojęcia, co robił. Jeśli jednak Dziubek, czy ktoś inny jest zapracowany w Raichu i zjerzdźa do PL na tydzień po przerobionym miesiącu, to warto by akwarystykę sobie odpuścić. Ze względu chociażby na ryby, bo biopolinery utrzymają wartości na dobrym poziomie. Tylko jak wspomniałeś-trzeba wiedzieć, co się robi. 

Ze względu na ryby, ponieważ trzeba trochę poświęcić im uwagi. W szczególności Dziubek, który wpuści sobie do tego akwarium Protomelasa, który jest wielką rybą, w dodatku silną i terytorialną, dołoży Copadichromisa i Aulonocarę. Zarobiony przyjedzie wreszcie do domu i d..a ryb nima! Jedna się została. 

To tylko taki przykład jak ja to widzę. Niekoniecznie też Dziubek jest zarobiony w Raichu. 

Opublikowano
Dnia 26.08.2017 o 21:20, przemo-h napisał:

Dziubek ponoć załapał ten pomysł z RO od Ciebie. Mam wrażenie, że zwyczajnie nie miał zielonego pojęcia, co robił.

Dokładnie tak było... Kaseciaka też dzięki Heniowi zrobiłem... I kolejny raz mu za to dziękuję :)

i faktycznie schrzaniłem sprawę i ryby za to zapłaciły... teraz chce doprowadzić to akwarium do dobrego stanu, jak już to zrobię to mam nadzieje , że mi doradzicie z obsadą i że tym razem będzie dobrze. 

Dnia 26.08.2017 o 20:50, deccorativo napisał:

Jeśli w kranie jest pH 7,6 to w baniaku powinno być ok pH 8    KH  ok 16.

dalej co tydzień podmianki wodą kranową po 20-30%  - sytuacja prawie opanowana

tak będzie :)

Oczywiście idę na łatwiznę (tylko teraz będzie to kontrolowane) i już zakupiłem TMBT i jak patrze na ten worek to wydaje mi się, że się nie zmieści do kaseciaka...  na dniach wyjmę filtr i postaram się to tam poupychać...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To że kupska nie są zbierane nie koniecznie oznacza że filtracja nie daje rady. Jeśli nie masz NO2 w zbiorniku to filtracja daje radę tylko trzeba pokombinować z ustawieniem wlotów i wylotów 🙂 Może jakiś kamień przestawić żeby lepszą cyrkulację uzyskać. Jeśli chciałbyś zmieniać pompę to ja nie bawiłbym się w szukanie tylko od razu dowalił jakąś jebao dcp 5-8tys. czy innego producenta o takiej mocy. Istotna sprawa żeby pompa miała kontroler. Wtedy sobie ustawisz moc zgodnie z zapotrzebowaniem. Ja u siebie mam pompę Aqua Nova z kontrolerem i przepływem bodajże 8000 litrów na godzinę. U mnie pompa pracuje sobie na pierwszym biegu i w zupełności to wystarcza. Ale w razie czego mam jeszcze kilka biegów w zapasie 🙂
    • Cześć. Potrzebuję porady... akwa 160x40x50. Filtracja to kubeł + gąbki w module z pompą AC2000 + druga pompa AC2000 jako cyrkulator. Ryby podrosły, trochę ich też przybyło, doszło trochę kamieni, korzeń i widzę, że filtracja nie daje rady. Zacząłbym od wymiany pompy w module na jakąś mocniejszą, bo nie wszystkie kupska są zamiatane do modułu? Jaka pompa sprawdziłaby się w takim akwa o dość sporej ilosci ryb i gęstej zabudowie?
    • Poszukuję sprawdzonego sklepu z tubami led i cała resztą do zabawy z oświetleniem tj. moduły, sterowniki i co tam jeszcze potrzebne  Polecicie coś? A może jakiś forumowy rzemieślnik
    • Wydaje się mi, że nie masz się czym martwić. Są to dość młode osobniki, pewnie cały czas stresują się. Wiele razy czytałem o takich zachowaniach, u mnie podobnie było z Acei, które może nie regularnie, ale jak były młode to często zbierały się w grupę i tak robiły. Spróbuj z zakryciem boków np. kartonem.
    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.