Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Od znajomego dostałem w prezencie używane akwarium 400L. Zbiornik ogólnie w bardzo dobrym stanie. Ładnie sklejony, front optiwhite. Jedyny mankament to pasek osadu, który znajduje się kilkanaście centymetrów poniżej górnej krawędzi zbiornika. Ma około 1,5 cm szerokości i jest naokoło zbiornika. od poprzedniego właściciela wiem, że przez kilka miesięcy trzymał w akwarium wodę na tym poziomie. Później woda była już do pełna ale osad nie zszedł nawet po roku moczenia się w akwarium. Obecnie akwarium stoi u mnie puste i próbuję je doczyścić, ale już wymiękam. Próbowałem wszystkich znanych mi sposobów - ocet, kwasek cytrynowy, tropical ph minus, metalowe skrobaki do szyb - dziadostwa nic nie rusza... Jedyne pomysły jakie jakie jeszcze przychodzą mi do głowy to kwas solny lub polerowanie pastą. Pierwszej opcji się trochę obawiam bo kwas to jednak kwas i można łatwo zrobić sobie kuku. Polerowanie jakąś pastą do szkła to druga opcja, ale nie wiem czy nie spierniczę przez to całej szyby. Macie jakieś pomysły? Poniżej foto dziadostwa (poziomo w połowie zdjęcia)...

IMG_20170816_133324.jpg

Edytowane przez apper
Opublikowano (edytowane)

Miałem w przypadku poprzedniego zbiornika przypadek osadu, który nie chciał niczym zejść, nawet silnie żrącymi środkami do toalet- wyglądało to podobnie tyle, że było mniej intensywne i na całości szyby. Pisałem o tym nawet chyba tutaj. Wyczytałem w sieci o takim zjawisku jak korozja szkła, które można zaobserwować najczęściej starych witrażach kościelnych. Przypomina to Twój osad i wywołane jest upływem czasu. Nie wiem co może mieć na to wpływ w akwarium...zwłaszcza moim niespełna 2-letnim, ale pozostało mi zrzucić winę na słabą jakość szkła- zbiornik odesłałem na gwarancję i wymienili mi "felerne szyby". Co ciekawe osad występował tylko na szybach frontowych- boczne były czyste. Akwarium było firmy diversa.

4.thumb.JPG.08436182280ecf310ed8189641be7fc7.JPG3.thumb.JPG.95163233fac3b67054d5396136325c93.JPG

Tak to mniej więcej wyglądało- drugie zdjęcie jeszcze bez widocznych smug- dodam że szyba regularnie czyszczona....

Edytowane przez bakus_44
Opublikowano (edytowane)

Położyłem akwarium na boku i na kawałek tego paska wylałem kałużę octu. Odczekałem 15min. i próbowałem skrobać świeżym metalowym skrobakiem - nic z tego. Może za krótko czekałem - namoczę chusteczki, poczekam kilka godzin i zaatakuję żyletką. Dodam, że osady kamienia były również powyżej tej linii na przykład na krawędziach akwarium i wzmocnieniach, ale chyba nie były tak zapuszczone i zeszły bez problemu.

To co jeszcze zauważyłem - tego osadu nie wyczuwam pod palcem podobnie jak pod skrobakiem, który płynie po nim gładko.

Poczytałem trochę o tej "korozji" szkła i to niestety może być to.

Edytowane przez apper
Opublikowano

Obawiam się, że u mnie to nie będzie jednak kamień a zmiana struktury szkła bo nie można nawet tego zadrapać i nie czuć faktury osadu. Szkło jest gładkie pod palcem. Zamówiłem już zestaw do polerki bo wydaje mi się to jedynym rozwiązaniem.

Opublikowano

A o jakiej wielkości akwenie rozmawiamy ? bo jeśli to się wżarło to chyba szybciej będzie kupić nowy baniak :)
Myślałem że mówisz o zwykłym kamieniu który powstaje w wyniku długotrwałego parowania wody na jednym poziomie.

Opublikowano
2 godziny temu, apper napisał:

Obawiam się, że u mnie to nie będzie jednak kamień a zmiana struktury szkła bo nie można nawet tego zadrapać i nie czuć faktury osadu. Szkło jest gładkie pod palcem. Zamówiłem już zestaw do polerki bo wydaje mi się to jedynym rozwiązaniem.

U mnie też nie można było nic wyczuć. Polerka szkła nie jest podobno łatwa. Obawiam się że jedynym rozwiązaniem może być wymiana szyby.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Możem ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.