Skocz do zawartości

Temperatura wody - problem


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W ostatnich dniach panują całkiem poważne upały. Mimo różnych zabiegów (zaciemnianie pomieszczenia, wentylator na akwarium) temperatura wody potrafi podejść do 30 stopni. Jestem tym zaniepokojona, delikatna podmianka z chłodniejszą pomaga tylko na chwilę (drastyczne rozwiązanie, bo 30,7...)

Czy rybom coś grozi? Póki co nie widzę, żeby zachowywały się inaczej, ale dręczą mnie obawy, że się w końcu poduszą. 

Jeśli istnieje realne zagrożenie, jakie macie pomysły/patenty na obniżenie temperatury? Grzałka jest ustawiona na min 25 i nie włącza się od dawna...

Opublikowano

Ja dopiero zaczynam zbijać temperaturę kiedy przekroczy 30 C .W trakcie upałów mam odkrytą pokrywę, dolewam odparowaną wodę i uzywam takiego wentylatora:https://www.google.pl/search?q=boyu+cooling+fan&tbm=isch&imgil=7h5aTqAxEjwHXM%3A%3Bg003wkfui_h5mM%3Bhttps%253A%252F%252Fwww.acuariosdepared.com%252FAquarium-cooling-fan-Boyu-FS-120&source=iu&pf=m&fir=7h5aTqAxEjwHXM%3A%2Cg003wkfui_h5mM%2C_&usg=__P3RkWg3oIsWkM7WRBO3kng0_16c%3D&biw=1152&bih=589&ved=0ahUKEwi0mOnn6cDVAhVJ7RQKHYdLAMkQyjcINw&ei=RhyGWbTdPMnaU4eXgcgM#imgrc=7h5aTqAxEjwHXM:

Przez pół godziny potrafi zbić ją o 2 C. Możesz stosować nawet zwykłe domowe wentylatory. Jeżeli sobie poradzisz to możesz zrobić coś takiego:

Wpisz też w SZUKAJ hasło : CHŁODZENIE WODY  a znajdziesz wiele innych pomysłów.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Doraźnie otworzyłam pokrywę i zwiększyłam ruch tafli, obserwuję, że bardzo powoli, ale jednak chyba spada. Na wszelki wypadek tak jak ktoś w bliźniaczym temacie zamrażam butelkę, w razie gdyby jutro w południe potrzebna była szybka interwencja.

Wentylatorki to jednak bardzo ciekawe rozwiązanie na przyszłość. sama nie podejrzewam siebie o takie zdolności, ale podpytam swoją połówkę, czy jest to wykonalne. Dzięki za podpowiedź!

Opublikowano (edytowane)
12 minut temu, Nauzicca napisał:

ale podpytam swoją połówkę, czy jest to wykonalne.

...tam kolega bardzo opisał szczegółowo jak to zrobić. Są tam jeszcze jego dwa zdjęcia. Powiem Tobie ,że jest to chyba najlepsze rozwiązanie jakie spotkałem . Jest bardzo skuteczne i estetyczne. A otwarcie pokrywy swoje robi... Zamrożona woda w butelce też swoje robi..owszem..ale w małych zbiornikach. Trudno zbić temp. w  ten sposób w zbiorniku np. 720 litrów. W każdym bądź razie do 30C  możesz być spokojna.

Edytowane przez AndrzejWalb
Opublikowano

Cześć ! ,
A ja mam w ciągu dnia 24c/25c w zbiorniku ponad 1400L od sześciu do ośmiu stopni mniej niż w pokoju .
Sprawa tym bardziej skomplikowana bo nie mam „Malawi” mam akwarium roślinne. Jak to zrobić by schłodzić  roślinniak o pojemności półtora kubika z 500-set watowym oświetleniem .
Mnie się udało za sprawą chłodzenia DIY z montowanego na prędce za 150zł :-) .
Rozwiązanie jest BANALNIE !!! proste . 
Jest jednak mały haczyk : trzeba mieć minimalne zdolności manualne .

Opublikowano
21 godzin temu, Rafcio napisał:

Mnie się udało za sprawą chłodzenia DIY z montowanego na prędce za 150zł :-) .

Super! Masz może zdjęcia? Chętnie się przyjrzę :) 

Opublikowano
22 godziny temu, Nauzicca napisał:

Doraźnie otworzyłam pokrywę i zwiększyłam ruch tafli, obserwuję, że bardzo powoli, ale jednak chyba spada. Na wszelki wypadek tak jak ktoś w bliźniaczym temacie zamrażam butelkę, w razie gdyby jutro w południe potrzebna była szybka interwencja.

Dodatkowo do tego co napisałaś powyżej warto jeszcze silnie napowietrzać wodę bo w wysokiej temperaturze tlen się szybciej ulatnia z wody...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
    • Cześć, miło mi . Najprawdopodobniej będę kupował właśnie od Przemka, lub od akwaria.pro. Bardzo dziękuje za tak duży odzew, finalnie najprawdopodobniej będę brał akwarium właśnie z szyby 10mm. Przede mną jeszcze pewnie sporo czytania tego forum do tego czasu, ale już wiem w jakim kierunku działać . Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Mam i miałem już kilka różzych zbiorników od Wromaku. Nigdy nie bylo z nimi żadnego problemu. Obecny 375l stoi już 5 lat.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.