Skocz do zawartości

Saulosi + Rdzawe - Żywienie - Prośba o ocenę wybranych pokarmów


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Hejka,

Z racji tego, że zakup ryb zbliża się wielkimi krokami i ostatecznie padło na saulosi i rdzawe postanowiłem zaopatrzyć się w stosowne pokarmy. Przeglądałem forum i w różnych tematach padały kolejne propozycje dań jakie można serwować tym rybom.

Ostatecznie padło na poniższe pokarmy i od razu pytanie czy zostawić i zamawiać czy może coś jeszcze kombinować.

Poniedziałek: Naturefood Supreme Plant S - 2 razy dziennie - szczypta;

Wtorek: Naturefood Premium Cichlid S - Rano - szczypta; Naturefood Premium Color Plus S - Po południu - szczypta;

Środa: Naturefood Supreme Plant S - 2 razy dziennie - szczypta;

Czwartek: Naturefood Supreme Plant S - 2 razy dziennie - szczypta;

Piątek: Naturefood Premium Cichlid S - Rano - szczypta; Naturefood Premium Color Plus S - Po południu - szczypta;

Sobota: Dzień wolny

Niedziela: Tropical D-allio Plus - 1 raz dziennie - szczpyta;

Pragnę nadmienić, że ryby będę kupował w Fishmagicu jako maluchy dlatego też na dzień dobry wybrałem granulację S. No chyba, że za mało i mogę od razu celować w M.

Z góry dziękuję i pozdrawiam

Opublikowano

Pokarm jak najbardziej ok...

Tylko Naturefood Premium Color Plus podawał bym trzy razy w tygodniu(poniedziałek,środa,piątek zawsze rano) a resztę dni na zmianę Naturefood Supreme Plant+Naturefood Premium Cichlid...

D-allio Plus raz w tygodniu...

 

Nie wiem czy to Twoje pierwsze ryby z tego biotopu ale karmiąc je granulatem bardzo musisz uważać żeby nie przesadzić z ilością podawanej dawki bo pokarm powiększa swoją objętość pod wodą i w efekcie czego możesz się nie mile zaskoczyć jak będą kłopoty z rybkami(niestrawność,zgony itp)...

Osobiście tak jak kolega @Mortis  dla początkujących polecam pokarm w płatkach bo z nim nie przesadzisz tak jak z granulatem podając odpowiednie porcje...Oczywiście granulatu podawaj o połowę mniejsze porcje niż w przypadku pokarmu w płatkach...

Ale jak uparłeś się na pokarm w granulkach to warto żeby przed karmieniem namoczyć go w wodzie z akwarium...

Jeśli nie czytałeś tego tematu to polecam dokładnie ten post nr.1

 

  • Dziękuję 1
Opublikowano
2 godziny temu, egon44 napisał:

Tylko Naturefood Premium Color Plus podawał bym trzy razy w tygodniu(poniedziałek,środa,piątek zawsze rano) a resztę dni na zmianę Naturefood Supreme Plant+Naturefood Premium Cichlid...

Moim zdaniem powinieneś naprzemiennie podawać rano, 3 razy w tygodniu Premium Cichlid i Premium color Plus, a Supreme Plant codziennie. Premium Cichlid w rozmiarze L dedykowany jest dużym pielęgnicom rybożernym, więc jest bardziej dla mięsożerców. Dlatego powinien u Ciebie być uzupełnieniem diety, tak jak Premium Color Plus.

I tak jak napisał egon, namaczaj przed podaniem. Ten pokarm zwiększa objętość ok. trzykrotnie.

Opublikowano

Dziękuję chłopaki za rady. Z racji, że pokarm ten zwiększa swoją objętość postanowiłem zaopatrzyć się w wersje "S" i jeżeli po testowym namoczeniu kilku granulek zobaczę, że i tak są za wielkie to ewentualnie przez podaniem go dla ryb i namoczeniem będę go jeszcze rozkruszał.

Czyli do samego wyboru firmy oraz konkretnych pokarmów żadnych zastrzeżeń nie ma? Może zamiast skupiać się tylko na jednej firmie (no prawie) to zamiast trzech produktów Nature jeden z nich zastąpić OSI albo Dainichi? Wybarwiający Dainichi Veggie FX albo OSI Vivid Color?

Opublikowano

odnośnie Dainichi Veggie FX to bierz tylko wersje baby - własnie akurat weryfikuję Veggie FX

zwłaszcza że będziesz miał małe ryby, niestety z dostępnością tego pokarmu jest duży problem.

Dainichi jest dobry bo twardy i nie pęcznieje tym samym nie ma potrzeby namaczania (namaczanie tego pokarmu pozbawia witamin)

Opublikowano

Ok. W takim razie na początek zakupię Nature w wersji "S" a po czasie jak już ryby podrosną lub pokarm się skończy to się zobaczy.

Dziękuję za zainteresowanie i pozdrawiam. :cool:

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Podepnę się pod temat; mój plan na kontrolę populacji (3 synodonty na 18 mbuniaków, gatunki w stopce) nie wypalił, bo te trzy giętozęby baaardzo wolno rosną i nawet jeśli coś tam redukują, to populacja Acei rozrasta się turbo-szybko, rdzawych też przybywa i co najmniej jeden yellowek już się wychyla w ciągu dnia. Na dnie nie mam piasku tylko tło strukturalne, do tego sporo gruzu, więc w opór schowków dla knypli. Facet z zoologa doradza dołożenie jednego-dwóch już podrośniętych giętozębów albo kilku krabów. Agresji w baniaku nie mam prawie wcale, czasami yellowki się pogonią, pojedynczy Sciaenochromis fryeri dałby radę? Problem w tym, że irlandzka akwarystyka przy polskiej to trzeci świat, nie miałbym komu podrośniętego oddać w dobre ręce a nie do rybnej zupy. 
    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
    • No nie wiem u mnie samiec wybił  wszystkich swoich pobratymców. Fakt miałem wtedy 240l, w większym może by było inaczej.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.