Skocz do zawartości

Akwarium po latach .


rafalniski

Rekomendowane odpowiedzi

38 minut temu, deccorativo napisał:

Więc zamiast ględzić że kiedyś biologia będzie si rusz du**ę jeden z drugim i wspomóżcie @rafalniski ego choć 0,5 litrem dojrzałej biologii .

Kolego @rafalniski akurat dzisiaj planowałem wyjąć około 0,5 litra złoża z mojego HW302, bo za bardzo mi to redukuje przepływ, a do mojego akwa nie potrzebuje aż tyle złoża.
Obecnie mam w  biologi 2 litry złoża (1 litr matrix +  1 litr ceramiki), więc nie ucierpię, a mam nadzieję, że Tobie pomogę :)

Dostałem przed chwilą od Ciebie wiadomość na PW, masz tam mój nr tel. i współrzędne lokalizacyjne ;), - dziś jestem dostępny w domu od godz. 17:30  do... wieczora, jutro także, więc zapraszam :)

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, deccorativo napisał:

I możecie dawać rady by wywalił te cuda z akwarystycznego na podniesienie pH i dalej czekał choć wiemy wszyscy że długotrwałe narażanie ryb na szkodliwe substancje to prosta droga do chorób i utraty tej obsady.

Więc zamiast ględzić że kiedyś biologia będzie si rusz du**ę jeden z drugim i wspomóżcie @rafalniski ego choć 0,5 litrem dojrzałej biologii .

Prosiłem o pomiar siku z tego biologa bo jak wyjdzie ponad 300l/h to lepiej niech ten żwir zostanie czasowo - to także jest teraz po miesiącu złoże biologii .

Kredę polecałem na start lub na zatrzymanie startu nowego niedojrzałego jeszcze baniaka bez ryb .

Jak ci zamuli wodę ale odetka oba etapy nitryfikacji to najwyżej na koniec całą wodę wymienisz by było clear.

To tak w kwestii wyjaśnienia - kreda na start tak potem już nie.

Natomiast dobrze jest dać jakieś skały wapienne typu piasek koralowy, piasek dolomitowy, grys wapienny - takie które nie zamulą wody a dadzą  CaCO3 celem redukcji kwasu azotawego który potrafi zablokować przy wysokim NO2 nitryfikację.

Nie grzebać w koszach w baniaku z rybami gdy i bez tego jest NO2 =0,7 ppm  najpierw doprowadzić do stabilności tą biologię.

Po pierwsze to zanim ktokolwiek pomyślał aby pomóc Rafałowi w jego trudnej sytuacji tj. odstąpić ze swojego baniaka trochę złoża każdy próbował dać rady bo od tego jest forum. Dlatego nikt tutaj nie ględzi a jedynie stara się pomóc w sposób klasyczny tj. co zmienić w filtrze aby jednak biologia sama z siebie się ruszyła. Powywalać te wszystkie niby ulepszacze i zastosować coś co jest pewne czyli samą ceramikę. Bez żadnych żwirów, dolomitów i innych bezsensownych mediów.

I z całym szacunkiem ale jak dla mnie rady w stylu włóż na trochę a później wyciągnij i wymień 100% wody to jest właśnie ględzenie.

No i po co znowu brnąć w jakieś grysy i dolomity jak co rusz czytam, że Kordon (American super specyfik) jest the best na takie problemy?! Ale jak się okazuje nie jest to najlepszy środek bo u kolegi aż tak bardzo sobie nie poradził. Czasami odnoszę wrażenie, że kolega traktuje innych jak króliki doświadczalne bo to na bank poradzi a jak nie to damy co innego. Dlatego czasami lepiej poradzić coś co jest sprawdzone a nie później wyjaśniać tak jak w przypadku kredy, że na początku tak a po pewnym czasie to już nie za bardzo. Człowiek startujący czytając takie wypowiedzi bierze to za pewnik a na samym końcu zadaje pytanie na forum: Miało pomóc ale nie pomogło, co teraz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Jerry_jerry napisał:

Po pierwsze to zanim ktokolwiek pomyślał aby pomóc Rafałowi w jego trudnej sytuacji tj. odstąpić ze swojego baniaka trochę złoża każdy próbował dać rady bo od tego jest forum. Dlatego nikt tutaj nie ględzi a jedynie stara się pomóc w sposób klasyczny tj. co zmienić w filtrze aby jednak biologia sama z siebie się ruszyła.

No ja forum pojmuję szerzej nie tylko jako forum do dawania rad, ale także do integracji i przy piwie ale i także w sytuacjach kryzysowych.

Ten test grupa gdańska zdała celująco :D z tobą na czele.

4 godziny temu, Jerry_jerry napisał:

No i po co znowu brnąć w jakieś grysy i dolomity jak co rusz czytam, że Kordon (American super specyfik) jest the best na takie problemy?! Ale jak się okazuje nie jest to najlepszy środek bo u kolegi aż tak bardzo sobie nie poradził. Czasami odnoszę wrażenie, że kolega traktuje innych jak króliki doświadczalne bo to na bank poradzi a jak nie to damy co innego.

Nie mamy też obaj pojęcia ile ryb ten uzdatniacz Kordon Amquel Plus uratował bo trudno to udowodnić.

Dam ci przykład @rafalniski  :D kiego

Kolega go zastosował w sytuacji gdy miał  rosnące do wysokich wartości  NH4 i łącznie z  NO2  i zupełnie niskie stojące  NO3. - typowy objaw braku lub zablokowania biologii.

Producent tego amerykańskiego specyfiku jak go określasz  gwarantuje detoksykację NH3 i NO2 dla ryb , a nie wyzerowanie wyników testu akurat JBLa .

Czytaj ulotki specyfików ze zrozumieniem.

Może więc mi wyjaśnisz dlaczego przy przekroczonych progach szkodliwości i dla amoniaku i jednocześnie dla azotynów ryby Rafała absolutnie nie reagują na te trucizny. Przecież powinny leżeć na dnie i ciężko dychać pochowane w kątach.

Czyżby były nie z tej ziemi czy też nastąpiło coś co spowodowało że mają koło ogona tak wysokie poziomy NH3 i NO2 .

Decyduje obserwacja ryb a nie wynik testu JBLa - dlatego co chwila pytałem Rafała co na to ryby.:).

Po drugie jak to jest że nie chodzi mu zupełnie nitryfikacja bo NO3 nie rośnie ryby wewnątrz baniaka pływają od tygodnia a amoniaku test nie wskazuje a NO2 nie rośnie - czyżby ryby nie dawały trujących związków azotu do wody w akwarium? Coś im za przeproszeniem tyłki zaczopowało.

Gdyby nie ten Amquel to przecież jak NO3 stoi a ryby srają to rośnie i NH3 i NO2 a tu nie - jedno znikło a drugie stoi a rybki sobie  fikają.

4 godziny temu, Jerry_jerry napisał:

Czasami odnoszę wrażenie, że kolega traktuje innych jak króliki doświadczalne bo to na bank poradzi a jak nie to damy co innego.

Wybacz kolego ale akwarystyka zawsze była poligonem doświadczalnym  i w moim przekonaniu zawsze nim pozostanie.

Są pewne kanony czyli standardy ale świat nie stoi w miejscu i nawet te się z czasem zmieniają.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Transplantacja biologii zakończona :)

Żeby mieć punkt odniesienia zrobiłem pomiary przed całą operacją - nic się nie zmieniło od wczoraj, ale rybki czują się świetnie.

Rozłożyłem swoją ceramikę po równo na 2 kosze i do każdego dodałem "przeszczepy" :), wywaliłem żwirek podnoszący pH i wszystkie gąbki poza górnym koszem, a na koniec wlałem bezpośrednio do filtra 1 ampułkę Prodibio.
Obecna konfiguracja filtra wygląda następująco (wkłady od góry):
   * gąbka + wata + gąbka,
   * 0,5l  Bioceramax 1600 + przeszczep 1,
   * 0,5l  Bioceramax 1600 + przeszczep 2,
   * pusty.
Przepływ poprawił się, niestety w ferworze zmian zapomniałem zrobić pomiar siku :) 

Teraz trzymajcie kciuki, za kilka dni zrobię kolejne pomiary i zobaczymy co z tego wyszło :) 

Jeszcze raz wielkie dzięki panowie za pomoc!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Minęły 3 dni od transplantacji biologii, parametry wody poprawiają się - NO2 i NO3 spadają:

data pH KH GH NH4 NO2 NO3 Uwagi
3.07 7,6-7,8 7 9 0,1 0,025 - 0,05 1  
5.07 dodanie 1 ampułki Prodibio
6.07 7,8 6 9 0,1-0,2 0,025 1 Przed wpuszczeniem ryb
9.07 - - - 0,2-0,4 0,05 1  
14.07 7,8 6 8 0,4-0,6 0,6-0,8  5-10  
14.07 23 ml Kordon AmQuel Plus
15.07 - - - 0,05-0,1 0,6-0,8  5-10  
15.07 23 ml Kordon AmQuel Plus + 1 ampułka Prodibio
16.07 7,6 5 8 <0,05 0,6-0,8  5-10  
16.07 23 ml Kordon AmQuel Plus
17.07       <0,05 0,6-0,8  5-10  
17.07 ceramika z biologią + 1 ampółka Prodibio bezpośrednio do filtra
20.07 7,4-7,6 5 9 <0,05 0,4-0,6 5  

Rybki czują się dobrze, żwawo pływają po całym akwarium i wiecznie są głodne.
Wyjątek stanowi jeden średni Saulosi - zrobił się lekko ciemniejszy od pozostałych, pływa przy samym dnie albo kładzie się wręcz na wypustkach tła.
Jak jakaś rybka do niego podpływa i go zaczepia to energicznie ucieka.
Nie wiem czy to kwestia zdominowania przez inne rybki bo ogon wydaje się jakby lekko był pokiereszowany.
Za namową żony odłowiłem go z akwarium i dałem trochę pokarmu - bo pewnie biedak głodny - coś tam poskubał, coś wydalił, ale cały czas pływa przy dnie.

20170720_184233_resized.thumb.jpg.2b293fbc00f39bcb46424d092ed70d16.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@rafalniski to super, że biologia się sprawdziła.:)

Co do saulosi to mam nadzieję, że żadne chorobsko go nie dopadło.:confused: 

Gdybyś potrzebował wewnetrzego filtra to śmiało pisz. Mam nie używanego Aquaszuta 750. Wata też się jakaś znajdzie. Adres i telefon znasz. Mam nawet 10 litrowa szklankę  gdzie możesz rybkę potrzymać tzn. Aquael Shrimp 10. Wszystko mogę pożyczyć skoro leży odlogiem.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dzięki @TomekT Tło na filtr ładnie zakryło dziurę, w tamtym kącie będzie pewnie największe gruzowisko, więc najbardziej zakryję te łączenia kamieniami.   Potem przyszedł czas na piankę i jej docinanie. Póki co wygląda mocno nienaturalnie, bo jest jak od linijki. Wolałem nie dawać zbyt dużo pianki na pionowe łączenia, bo nie wiem czy pod ciężarem betonu, którym będę je pacykował nie wezmą i się nie urwą. Dół spróbuję zamaskować jakimiś płaskimi kamieniami opartymi o tło. W kilku miejscach ściąłem piankę do zera, żeby maskowała tylko samo łączenie, mam nadzieję że po zabetonowaniu będzie wyglądać ok.      
    • Panie, nie tak źle - zerknij w mój wątek, kamieni mam mniej, ale większe. 😉 A poważnie pisząc - OK, po prostu na jednym zdjęciu wygląda na hałdę. 😜
    • Dziękuję, że napisałeś, iż sprawia wrażenie, że kamienie są usypane - hihi cały tydzień je układałem, z myślą, aby zrobić groty jak największe. Tu np. na fotce (gdzie btw widać zasys ), od tego małego kamyka do ścianki tła jest ponad 30 cm. Za kamieniami zostawiłem taką pustą przestrzeń 10-15 cm. Tło ma na dole tylko 3-4cm, a górą robi się taki  pseudo nawis skalny, bo tu na forum przeczytałem, ze dno jest święte... Pewnie bę∂ę grzebać jeszcze choć też patrzę coby się stało, jak rybcie zaczną kopać... sprawdzałem stabilność konstrukcji.
    • Wiem kombinuję, sam do końca nie wiem, ale i w tym cały urok   Staram się dużo czytać, pytać itp. Dziękuję. Byłem w Aquahaus-gaus. koło Frankfurtu nad Menem w maju i po wizycie mam kocioł w głowie. Spędziłem tak cały dzień prawie i wiem jedno, że wszystkiego co chciałbym mieć się nie da.
    • Tak to moje pierwsze Malawi. (choć od 20 lat o tym myślę, a nie miałem warunków). Chce kupić młode ryby, tak jak piszesz, ale pytanie zadałem z myślą, że może jest jakiś argument, którego nie znam za drugą opcją.
    • I ja bym doradził drugi wariant - tym bardziej, że tło wygląda na masywne i wypierające sporo wody. Liczyłeś przy nalewaniu, ile masz wody netto? Doradziłbym jeszcze coś, to co i mnie radzono przy układaniu aranżacji. Twój zbiornik wygląda efektownie, ale też sprawia wrażenie, że kamienie zostały wsypane na kupę, na chybił-trafił. Wierzę, że starałeś się zrobić dużo grot i kryjowek, ale ryby będą funkcjonować nad kamieniami, nie między nimi.  U mnie doszedł ostatnio harem podrośniętych już ryb, które mają 9-12 cm, podczas gdy największe dotychczasowe mają 7-8 cm. I te nowe pływają sobie spokojnie w konstrukcji, którą zbudowałem z kamieni. To jest wg mnie sprawdzian, czy aranżacja została ułożona perspektywicznie - pomyśl, czy 10-12 centymetrowa ryba będzie miała swobodę ruchu w Twojej konstrukcji. Nie tylko jedna, ale np. dwie, którym się zbierze na amory albo ustawkę. 😉 Powodzenia. 👍
    • Ale żeś obsadę wybrał. Demasoni to niezły wariat i delikatna ryba, musisz większą ilość sztuk kupić niz zazwyczaj się kupuje więc ograniczyłbym się do  dwóch gatunków na początek w przypadku 1 wariantu obsady. Zdecydowanie bardziej byłbym za drugim wariantem. Przy Lions Cave moze być tak ze trafia ci się rybki z białymi brzuszkami ale niekoniecznie.
    • Wystrój i wielkość raczej wskazują na mbune. Chociaż kamienie zawsze można wyjść to akwarium nie rozciągniesz🙂 Jeżeli jest to Twoje pierwsze Malawi to wg. mnie aż się prosi aby kupić młode ryby i cieszyć się ich wzrostem, wybarwianiem, tworzeniem haremów, itd... później nadejście czas redukcji lub natura sama zrobi swoje...
    • Cześć. Na non mbunę mam moim zdaniem za mało miejsca. (Proszę o potwierdzenie czy dobrze myślę), poza tym starałem się zrobić sporo kryjówek i grot... Myślę o trzech gatunkach. na początku miałem koncepcję na: 1. Chindongo demasoni. 2. Pseudotropheus interruptus i tu nie mam koncepcji... Lub 1. labidochromis caeruleus i tu mam pytanie czym różni się Kakusa od Lion’s Cove? 2. Pseudotropheus cyaneorhabdos Maingano. i 3. Metriaclima estherae - podobają mi się OB - I stare pytanie jak zawsze kupić od razu samca i parę (kilka nie dwie samic), czy po 10 szt z każdego gatunku i obserwować i być światkiem wzrostu, wybarwiania itp...
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.