Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witajcie.

Baniak zamówiony, filtracja już prawie wybrana więc przyszedł czas na dobór obsady. Co proponujecie do takiego baniaczka??

Mam w 240 pływające Socolofi i Maingano. Chciałbym żeby one się znalazły w nowym baniaczku. Bardzo mi się też podoba  M. zebra chilumba maison Reef i też chciałbym żeby u mnie pływała.

A poza tym to chciałbym jeszcze coś żółtego, czerwonego i kolorowego :) Jest jeszcze opcja taka, że jak by mi się udało sprzedać Socolofii to zamienił bym na Acei.

Trochę zamieszałem ale jak by ktoś podał jakieś przykładowe obsady to byłbym bardzo wdzięczny.

 

  • MatiK zmienił(a) tytuł na Obsada Mbuna do 1400l (250x80x70)
Opublikowano

Witaj!

Baniak konkretny. Wielu poszło by przy tach gabarytach w predatory lub przynajmniej w non-mbunę, ale i duże stado mbuny będzie cieszyć oko?. 

Jeśli pozbędziesz się socolofi i zamienisz je na duże stado acei, będzie więcej możliwości pod względem diety.

Pomyśl może w ten sposób, by nie było aż tak czerwono, kolorowo itd, bo czasem co za dużo to nie zdrowo. 

Ja proponuje duże stado acei na początek ok 15szt. Do tego te maingano, które masz i dokupuć jeszcze, żeby było wielosamcowo, bo te ryby lubią się torturować ;-) i dokładamy jeszcze do nich  Maisona. Miejsca w baniaku będzie jeszcze sporo na inne gatunki. Zobacz w galerii, pogrzeb na necie na Cichlid Profiles lub Malawi Dream i daj znać, co Ci się podoba. Resztę się poukłada. 

Te ryby, od których zaczeliśmy są wszystkożerne, więc masz więcej możliwości w doborze obsady. 

Opublikowano

Zastanawiam się ile gatunków w takim litrażu może być. Załóżmy, że Acei będzie sobie pływało w toni ok 15-18 szt, Maingano przy dnie ok 15 szt, Maison Reef chciałbym harem 1+4 a może udało by się 2+6. Te 3 gatunki to raczej pewniaki choć wolał bym żeby przy dnie Demasoni pływały ale z nimi ciężko dobrać fajne obsady. Może Auratus też mi się podoba następnie Labidochromis caerueus ok 15 szt, Red red 2+8 no i może Labeotropheus simoneae red u stana pływa bądź pływał taki okaz ale nigdzie nie mogę o nim poczytać w języku polskim i ciekawe czy w hodowlach występuje. Podsumujmy:

Acei 15-18
Maingano 8 15
Maison 5? 8?
Auratus ok 10-12
Yellow 15-18
Red red 10
Kulfon ok 6-8

Łącznie 69 - 82 sztuki

Dużo mało? nie wiem może ktoś podpowie? Teraz mam 240l i pływa 19 szt. Analogicznie 6 razy większy zbiornik 6 razy więcej ryb ale jak to będzie w praktyce?

 

Opublikowano

Wszystko jest możliwe, ale po pierwsze, musisz dopasować dietę (yellow vs nochal), po drugie, wystrój...aranżacja może zdecydować o zachowaniach ryb. Przelicznik tu się nie sprawdzi. Ryby też potrafią mieć swoje indywidualne charakterki.

Opublikowano
  W dniu 2.05.2017 o 22:04, pozner napisał(a):

Wszystko jest możliwe, ale po pierwsze, musisz dopasować dietę (yellow vs nochal), po drugie, wystrój...aranżacja może zdecydować o zachowaniach ryb. Przelicznik tu się nie sprawdzi. Ryby też potrafią mieć swoje indywidualne charakterki.

Rozwiń  

Krzysiu zbiornik ma potencjał zaproponuj mix mbuny z non mbuną. Warto wykorzystać takie wymiary. Ja tam z non mbuny jestem cienki jak dupa węża, ale propozycja jest taka

Yellow

Acei

Protomelas Taeniolatus Namalenje

Protomelas sp steveni Taiwan 

Otopharynx lithobates Domwe

Astotilapia Caliptera

Copidochromis Borley Kadango

Placidochromis Phenochilus Tanzania

Maingano 

Socolofi 

Teraz to poukładać dietetycznie i może wyjść fajny zbiornik. 

Opublikowano
  W dniu 3.05.2017 o 06:31, Mortis napisał(a):

Krzysiu zbiornik ma potencjał zaproponuj mix mbuny z non mbuną. Warto wykorzystać takie wymiary. Ja tam z non mbuny jestem cienki jak dupa węża, ale propozycja jest taka

Rozwiń  

Potencjał jest. Widzę, że połączyłbyś mbunę z tą bardziej roślinną non-mbuną.  Ja bym poszedł w połączenie non-mbuny z mięsolubną częścią mbuny. Tak na szybko to może mdoka, yellow, Labidochromis chisumulae. Trochę jest tych mbuniaków mięsożernych. Nie mogą być to tylko te duże gatunki, bo spacyfikują non-mbunę.

Opublikowano

Acei yellowki i Maison to są pewniaki! Od czasu zabawy z Malawi Maison był moim marzeniem i teraz go zrealizuje. Chciałbym do tego zestawu dołożyć fajną obsadę która będzie roślinożerna bo akwarium od czasu do czasu będzie zostawało bez mojej opieki więc karmienie musi wyglądać tak: (nasyp rano i wieczorem troszkę spiruliny). Na pewno pływają u was świetne rybki i coś mi zaproponujecie. Chciałbym też aby pływał u mnie chociaż 1 gatunek który osiąga 16-20 cm.

Opublikowano

Jeśli chcesz mbunę to proponuję

Maison Reef 

Acei

Labeotropheus 

Yellow

Petrotilapia yellow chin

Red Red 

Maingano

Najmniejszy to Maingano, ale niezła z niego torpeda więc powinien dać sobie radę. Zakup ryby w ilości po 8/10 sztuk, potem redukcja, skład Acei to z 10 szt. Yellow jest taki trochę mięsożerny,  ale można go trochę podchodować i na roślinach. 

Opublikowano
  W dniu 3.05.2017 o 14:25, Mortis napisał(a):

Jeśli chcesz mbunę to proponuję

Maison Reef 

Acei

Labeotropheus 

Yellow

Petrotilapia yellow chin

Red Red 

Maingano

Najmniejszy to Maingano, ale niezła z niego torpeda więc powinien dać sobie radę. Zakup ryby w ilości po 8/10 sztuk, potem redukcja, skład Acei to z 10 szt. Yellow jest taki trochę mięsożerny,  ale można go trochę podchodować i na roślinach. 

Rozwiń  

Ta opcja mi się bardzo podoba poza Petrotilapia yellow chin, jakoś nie przemawia do mnie i zastanawiam się jeszcze czy nie za mało niebieskiego koloru?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ślicznego masz champso 🙂. Bucco ze zdjęcia to raczej samica, mam 4 mlode sztuki samca i trzy samice, różnica w wygladzie (wielkosc i budowa) diametralne. https://youtu.be/LoE0Isqv5Kg?feature=shared
    • Aktualizacja po 12 miesiącach od zalania zbiornika (10 m-cy od wpuszczenia obsady) Dziesięć miesięcy zrobiło swoje i widać po rybach, że trochę podrosły. Najważniejsze, że nadal ,,pływamy" w tym samym składzie i okres dojrzewania zbiornika nie wpłynął na obsadę. Pozostając przy temacie obecnej wielkości moich podopiecznych to wiadomo, że obserwując ryby każdego dnia, realny przyrost w ciągu jednego czy dwóch miesięcy nie jest aż tak zauważalny. Jednak niewątpliwie samiec Nimbochromis Livingstoni rośnie jak na drożdżach (w jego przypadku raczej bardziej na stynkach i krewetkach). W ostatnich miesiącach mocno wystrzeliły też moje 3 Buccochromisy. U pozostałych ryb biorąc pod uwagę wielkość początkową trzeba przyznać, że z perspektywy 8 miesięcy widać, że to już większe sztuki, ale nie ma aż tak spektakularnych przerostów jak np u amerykańskich pielegnic, które trzymałem u siebie lata temu. Dodam tylko, że w przypadku gatunków (Nimbo, Champso, Dimidio, Fosso) gdzie bazowo miałem określoną płeć nie było żadnych niespodzianek. Jeśli chodzi o pozostałe dwa gatunki, to na chwilę obecną u Tyrano chyba potwierdza się, iż będzie to samiec, zaś u Buccochromisów określenie płci (bez zaglądania pod ogonek) nadal nie jest możliwe. Pomijając fakt, iż w ostatnich miesiącach cała trójka wyraźnie złapała centymetrów, to jeden z osobników wystrzelił trochę bardziej i w nim upatruje samca, choć  może to być bardzo złudne i nie jest to poparte zmianami w ubarwieniu lub zachowaniami wskazującymi, że może być to młody samiec. Po cichu mam nadzieję, że wśród 3 osobników trafi się chociaż jeden samiec i samica, bo wtedy odbyłoby się bez ingegrencji w obsadę (no chyba, że byłoby 2+1 to pozbędę się jednego samca). Na chwilę obecną trochę wróżenie z fusów więc zbytnio się tym nie przejmuje, niech rosną, czas pokaże co dalej, a myślę, że te najbliższe miesiące ostatecznie potwierdzą czy samotny Tyrannochromis to samiec i czy u Bucco jest jakiś samiec (oby nie trzy). W tym wszystkim bardzo ważne jest to że mimo upływu czasu mogę przyznać, ze agresja między rybami jest co najwyżej ma minimalnym poziomie. W akwarium panuje ład i harmonia, do tej pory nie było sytuacji kiedy, któraś z ryb miałaby wyraźniejsze obrażenia walk/przepychanek (mam tu na myśli mocno postrzępione płetwy, ubytki w łuskach lub nawet zachowania sugerujące totalne zdominowanie). Jedynie na linii Champso-Nimbo od czasu do czasu trochę zaiskrzy. Raczej zdarza się to jednak tylko w okresie tarła Chmpsochromisa. Chłopaki najwyraźniej nadal widzą w sobie jedynych konkurentów do bycia ,,władcą zbiornika" i dlatego od czasu do czasu, Champso zaczepi samca Nimbochromisa (który jest drugą siłą w hierarchii mojej zbieraniny drapieznikow). Choć nie jest to wojna na całego i nie porównywalnym tego do licznych spin obserwowanych u mbuny. W okresach kiedy ww. dwa gatunki nie mają tarła samce starają się nie wchodzić sobie często w drogę. Pozycja Nimbo nie jest jednak na tyle silna aby mocniej odgryzać się Champsochormisowi (nawet w okresie swojego tarła). W tym czasie nimbochromis czuje się dużo pewniej ale nie na tyle aby powodować starcia z troche większym (albo raczej jedynie dłuższym) Champso. Jak jestem przy masie Nimbochromisa to muszę podkreślić, iż jest to mój największy łasuch i przypomina mi nabitego gościa z siłowni. Absolutnie nie przekarmiam swoich podopiecznych ale Nimbo to faktycznie kawał prosiaka, mimo, iż widząc spadającą (pokrojoną) stynkę tafla, aż się gotuje, wszyscy rzucają się aby wyrwać jak najwięcej łakomych kasków ale to Nimbo praktycznie zawsze wciąga najwięcej. Przy korycie jest bezwzględny i nawet Champso nie ma do niego podjazdu. Myślę, że to wszystko z czasem lekko się wyrówna bo na chwilę obecną Nimbo względem większości obsady nadrabia gabarytami (a tym samym również pojemnością pyska i brzucha), poza tym stynka i krewetki są na chwilę obecną z reguły krojone na trochę mniejsze kawałki, tak aby nie narobić problemu mniejszym mieszkańcom - szczególnie samicom Nimbo oraz Dimidio, których pojemność pyska znacznie odbiega od moich największych predatorów. Jeśli nie podzielę stynki to zdarza się że najmniejsze osobniki złapią stosunkowo dużą rybę i kończy się to pływaniem przez kilka h z wystającą z pyska stynką. Na obecną chwilę bardzo często do tarła podchodzą Nimbochromisy i Champsochromisy. Trochę rzadziej za miłosne igraszki zabierają się Dimidochormisy i Fossorochormisy. Oczywiście z uwagi na ograniczoną ilości kryjówek wyjątkowo rzadko udaje się spotkać ,,coś małego". Realnie patrząc to w całym akwarium jakiś pojedynczy maluch moze do pewnych gabarytów wytrwać jedynie gdzieś w blokach tła strukturalnego, a w sumie to mam jedno może dwa takie miejsca. Do tej pory miałem jednego ,,zawodnika", który wytrwał dłużej i regularnie widziałem jak się chowa w swojej kryjówce, miał już z 1,5-2cm, ale w pewnym momencie i jego przestałem widywać. Wiadomo, że to nic odkrywczego ale np. przy mbunie 1,5-3cm maluch przy dobrej znajomości zakamarków zbiornika i przy większym zagruzowaniu jest już niemal bezpieczny, to tutaj przy rosnącej obsadzie nie ma najmniejszych szans bo nawet jakby malych uchował się do tych 3 czy 4cm to w pewnym momencie będzie musiał wypłynąć na ,,pełne wody" a wielkie pyski będą wtedy tylko czekać na dodatkowy posiłek. Należy nadmienić, iz na obecną chwilę nie mogę narzekać na jakieś niebezpieczne obrazki w trakcie tarła. Jedynie samiec Champsochromis chwilowo zmniejsza przestrzeń życiową pozostałych mieszkańców, jednak nie są stłamszeni jak sardynki tylko mają dla siebie dobrze ponad połowę akwarium (akurat właśnie dziś jest ten dzień). Jako miejsce do tarła wybrał sobie pustą przestrzeń po lewej stronie akwarium, pod samą taflą (pod warunkiem, że to nie samiec Nimbo) oraz z tyłu za dwoma większymi modułami, na środku ryby mogą swobodnie plywac (przydaje się tu 80cm głębi). Na szczęście takie sytuacje nie wiążą się z przesadna agresja i inne gatunki schodzą z drogi nabuzowanemu samcowi Champso więc nie spotkałem się z jakimiś niebezpiecznymi sytuacjami. Pozostałe gatunki podchodzą do tarła to tu to tam i nie wiąże się to z przejmowaniem jakieś większej części akwarium. Ponad 2,5 m i 80cm głębi/szerokości przy niezbyt licznej obsadzie na chwilę obecną pozwala na jednoczesne tarło dwóch gatunków, które nie odbija się na jakości życia innych  mieszkańców. Wiem, że ryby są jeszcze młode i możliwe, że z czasem będzie trudniej o taki ład i harmonie, ale na tą chwilę jestem optymistą (tym bardziej, że 4 z 5 gatunków, ktore będą podchodzić do tarła to już całkiem spore osobniki i na tą chwilę wszystko dobrze się kręci) i mam nadzieję, że przy takiej obsadzie te 1400l im wystarczy. Z takich końcowych refleksji dodam tylko, że jak na tą chwilę jestem zadowolony, że zdecydowałem się na stosunkowo małą ilość ryb (5 gatunków z 1/2 samicami + pojedynczy Tyranochromis). 14 drapieżników zadowalająco wypełnia ten baniak, a jednocześnie nadal mam wrażenie, że ryby mają wystarczająco miejsca dla siebie.  
    • Przypadkiem trafiłem na Twoje pytanie, więc pewnie już jest nieaktualne, ale dla porządku odpowiadam. To prawdopodobnie krasnorosty. Zmora w akwariach roślinnych, w Malawi nawet mogłyby nieźle wyglądać. Nie jestem jednak pewien, czy ryby to jedzą, bo jak nie to pewnie zarosną wszystko. Na wszelki wypadek staram się więc, żeby się u mnie nie pojawiły, bo trudno z nimi walczyć.
    • Ja zaproponuję metriaclima estherae red blue, niebieskie samce i pomarańczowe samiczki.  
    • Witaj. Pewnie część odpowiedzi będzie już nieaktualna, ale odpowiem. 1) w takiej sytuacji możesz od razu wpuszczać ryby. Tak na marginesie, nawet gdyby to było zupełnie świeże akwarium, to przy planach jednogatunkowego akwarium mógłbyś spokojnie wpuścić do tego litrażu te kilkanaście sztuk maluchów. Nie byłoby z tym żadnego problemu. 2) testy kropelkowe JBL są chyba najbardziej miarodajne. 3) nochal w takim litrażu mógłby być ok, gdyby nie długość tego akwarium. Tu mam wątpliwości. To mbuna zaliczana do tych większych, a do tego lubiąca sobie popływać. Potrzebuje przestrzeni. Nie jest ścisłym terytorialistą, przywiązanym do jakiejś groty. Nie chcesz saulosi, więc może Pseudotropheus interruptus lub Pseudotropheus sp. "membe deep" lub Pseudotropheus johani. Myślę, że mógłbyś dać do tego akwarium  dwa gatunki. Np. któryś z wymienionych i Labidochromis chisumulae lub Labidochromis sp."perlmut" lub Iodotropheus sprengerae.  Aranżacja super.  
    • Te brązowe to okrzemki. Te zielone to zielenice, które zaczynają przykrywać okrzemki. Okrzemki w końcu przestaną być widoczne,co nie znaczy, że ich nie będzie. Zaczną po prostu dominować inne glony. 
    • Sprzedam w bardzo dobrym stanie dwa filtry AQUAEL ULTRAMAX 1500 wraz z pudełkami i akcesoriami.  Cena za oba to 500 zł. Przesyłka w cenie. Oferta tylko tutaj i tylko dla osób z forum.   🍻  
    • @Duckdub coś nie działa  
    • Witam, ja od początku krótkiej przygody z cyrkulatorami miałem Eheim stream On 6500+. Najpierw w 300l a później w500l. Regulacja jest uboga ale szczerze mówiąc w niczym mi to nie przeszkadzało. Jeśli wycelujesz nieco bardziej w górę czy w dół to już zmienisz ogólny prąd wody. Obecnie mam w 500l podobnego Eheima 9500+ i jedzie na maksa. Woda pięknie się rusza, żadnej pralki. Ryby oczywiście duże i w ogóle ich to nie rusza. Wycelowany trochę w górę mocno natlenia wodę. Także tafla wody jest u mnie brutalnie poruszona.  Miałem dwa mniejsze tunze i chyba miałem pecha. Jeden wibrował po tygodniu i go oddałem a drugi wytrzymał z pół roku i był bardzo głośny. Też się go pozbyłem.  Ogólnie woda lekko płynie, ryby mają subtelny ruch, kupy wszystkie płyną idealnie do zasysu. Eheimy używam piąty rok jakoś.  Oczywiście jak jest całkowita cisza w salonie, ryby nie chlupia a za oknem nie jedzie Harley Davidson to słychać delikatnie cyrkulator.  Kiedyś w modelu 6500 padł wirnik, tzn był głośny i tuż przed końcem 3 letniej gwarancji dostałem nowy cyrkulator. Oczywiście żeby woda się ruszała kupiłem tanio nowy 9500 i tak został. A 6500 czeka w pudełku. Ryby mówią że wolą 9500 😁  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.