Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam wszystkich malawistów.

Nie jestem zółtodziobem jeśli chodzi o akwarystykę. Moja przygoda z akwarium zaczęła się kiedy miałem 6 lat od słoika litrowego i cierników wyłowionych z rowu. Moje doświadczenie rosło z czasem jak również z szeregiem innowacji jakie pojawiały się na rynku. Ręcznie robione pompki głośniejsze od chóru kościelnego, ramowe, klejone kitem i przeciekające akwaria zastąpione zostały nowoczesnym sprzętem akwarystycznym. Zmieniały się również moje preferencje co do biotopu. Nie zmieniło się jedno zamiłowanie do ryb akwariowych. Jednak dużo się zmieniło, gdy po raz pierwszy  zobaczyłem pyszczaki z jeziora Malawi. To była miłość od pierwszego wejrzenia.

Zaczęło się ok, 2004 roku (skoryguję to) w akwarium 108 l, które b. szybko przeszło na 200 l, by w konsekwencji był zbiornik 375 l. 150x50x50. Rybcie kupowałem od Romana Pawlaka, Andrzeja Szulca i p. Sylwestra z Ozorkowa (zanany lokalnie hodowca), dbając zawsze o pochodzenie ryb. Po 6 latach przygody z malawi musiałem zlikwidować akwarium z przyczyn osobistych. Obecnie zakładam nowe malawi. Wszystko już mam, czekam na dostawę. Będzie to zbiornik 120x40x62 Aquael Opitiwhite Glossy w kolorze białym. Oszczędźcie sobie pytań dlaczego takie małe. Takie (na razie) będzie i koniec. Chcę zastosować tło wewnętrzne ale niezbyt grube by oszczędzić miejsca w akwarium, wykonam je sam lub kupię na portalu społecznościowym tło strukturalne. Problem mam z kamieniami lub skałami bo mam taki wybór ze nie wiem co ładniejsze i będzie lepiej wyglądało.  

Wiem czego chcę, ale największy problem może być z rybami bo nie wiem czy w moim regionie dostanę ładne egzemplarze. Pewnie będę was prosił o pomoc i porady związane z dalekim i długotrwałym transportem. Jak macie doświadczenia z takowym możecie już pisać. Transport z Polski może od kogoś z was do  Oslo/Asker.

Planowana obsada (w haremach 1-4): 1.Melanochromis auratus 2.Melanochromis cyaenorhabdos 3.Metriaclima estherea 4.Pseudotropheus demasoni 5.Labidochromis caeruleus 6. Pseudotropehus saulosi 7.Pseudotropheus socolofi

Oczywiście nie wszystkie gatunki. Zdecyduję się na 4 rodziny.

 

 

Edytowane przez Vitek
błąd literowy
Opublikowano

Witaj na forum!

Widać z tego co piszesz że masz wszystko przemyślane co chcesz osiągnąć itp.(no może oprócz obsady ale to temat na inny dział ale moim zdaniem w takim zbiorniku nadają się max 3 gatunki)...

Co do kamieni to jakie zamierzasz użyć?Masz jakieś fotki?

 

Powodzenia życzę i czekam na fotki z zakładania zbiornika oraz efekt końcowy ;) 

Opublikowano

Postaram się dokumentować wszystko na bierząco. Zaraz wychodzę na pierwsze łowy kamieni i skałek. Do zwiedzenia mam 3 wybrzeża z różnymi  kamieniami. Co do Obsady w swoim 375 l miałem 6 rodzin. Dzięki temu że było dużo kryjówek stworzonych z ponad 250 kg kamienia skały filitowej rybki miały się świetnie w super kondycji i wszystkie gatunki się rozmanażały bez problemowo. 

Opublikowano
1 minutę temu, Vitek napisał:

Postaram się dokumentować wszystko na bierząco. Zaraz wychodzę na pierwsze łowy kamieni i skałek. Do zwiedzenia mam 3 wybrzeża z różnymi  kamieniami. 

W takim razie wrzucaj fotki co tam ciekawego znalazłeś ;) 

2 minuty temu, Vitek napisał:

Co do Obsady w swoim 375 l miałem 6 rodzin. Dzięki temu że było dużo kryjówek stworzonych z ponad 250 kg kamienia skały filitowej rybki miały się świetnie w super kondycji i wszystkie gatunki się rozmanażały bez problemowo. 

W kwestii obsady bardziej chodziło mi o to żeby zaobserwować jak najbardziej naturalne zachowania ryb...

Ale to twój wybór i zrobisz co będziesz uważał za stosowne...

Dobra kończymy OT w tym dziale bo za chwilę nas moderator pogoni :D 

No chyba że poprosisz go żeby twój temat przeniósł do działu ''podstawy''...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.