Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

U mnie jest tło ze styropianu w dużej mierze wypełnionego CX5 przyklejone na 3mm PCV. Temp. w pokoju 24,3°C, w akwarium 27°C. Na przedniej szybie (12mm) temperatury wahają się między 25,5 a 26, na tylnej między 25 a 25,5. Nawet pomimo średniej izolacji z tyłu widać różnicę.

Wysłane z telefonu

Opublikowano

Spiochu, czym mierzysz temperaturę w pokoju ? Może głupie pytanie. Jednakże zastanawiam się, nad zakupem stacji pogodowej. Takie urządzonka mogą mierzyć temperaturę i wilgotność w mieszkaniu oraz na zewnątrz mieszkania. Można wystawić czujnik na balkon. Może przy odrobinie smykałki elektronicznej mogłoby na niej nawet wyświetlać temperaturę wody w akwarium ;)

Opublikowano

Jakimś takim termometrem bioterm (pewnie chińszczyzna) z bezprzewodowym czujnikiem temp. zewnętrznej.
A akwarium mierzyłem termometrem dla ludzi z funkcją pomiaru temperatury powierzchni.

Wysłane z telefonu

Opublikowano (edytowane)

A wiec po kilku dniach testowania pokrywy wyklejonej styropianiem sprawy maja się nastepujaco:

- przez to ze jest to material izolacyjny robi się chyb cieplej pod pokrywa, bo belka oswietleniowa ktora już jakis czas dziala nagle zaparowala od srodka,

- woda po jakims czasie zaczela się jednak skraplac na styropianie, moge smialo powiedziec ze na chwile obecna nie ma roznicy z i bez styropianu. Jedyna to wizualna bo na bialym tak tej wody nie widac a przy otwieraniu wieka jak się lalo tak leje dalej,

- sprawa najwazniejsza a wiec oszczednosc. Jako ze mam w akwarium zamontowane ogrzewanie podlogowe z pieca co, wstrzelilem się z pomiarami akurat w okres gdzie piec musial troche jeszcze dogrzewac, na chwile obecna stwierdzam ze wycieplanie styropianem nie ma zadnego sensu. Nie pomaga w cieciu kosztow, nie pomaga na skraplanie i z racji tego ze jest doklejony do wieka od spodu jest ono  troche ciezsze. 

Konkluzja taka ze jest to bezsensowny zabieg. 

Edytowane przez mlody.czub
  • Dziękuję 1
Opublikowano

Hmmmm. Temperatura niska w pokoju. Do głowy przychodzą mi dwie rzeczy. Czy w czasie tego testu musiałeś uzupełniać wodę w akwarium ? Zastanawiam się czy przez parowanie nie ucieka ci ciepło. Ale myślę, że to już sprawdzałeś. 

Do głowy przyszedł mi jeszcze jeden pomysł. Ale to lepiej chyba sprawdzić zanim się zrobi jakąś inwestycje. Może to głupi pomysł, ale gdybyś zastosował kurtynę cieplną przed akwarium lub pod spodem. Tak, żeby nie grzać całego domu tylko ten fragment. Np u mnie w mieszkaniu pracuje tylko jeden kaloryfer - przy akwarium. To działa na zasadzie efekty cieplarnianego. Promieniowanie podczerwone które wydziela kaloryfer przechodzi przez szybę w akwarium i tam go absorbuje woda, która się ogrzewa.

Opublikowano

mlody.czub, wydaje mi się, że to się musiało zacząć skraplać. Po prostu przeniosłeś punkt rosy z pod pokrywy, pod styropian. Pewnie lepszy byłby efekt izolacyjny, gdyby ten styropian na wierzch dać, ale to z kolei mało estetyczne.

PS. Kurcze, w niskich temperaturach tam w tej Holandii siedzicie :-)

 

iquitos68, jak masz akurat kaloryfer obok akwarium to sobie go możesz dodatkowo włączyć, czy tez rozkręcić mocniej, ale przy podgrzewaniu podłogowym (sam mam) nie ma takiej opcji. można np. wysterować obwód bliżej akwarium, żeby mocniej grzał, ale moim zdaniem takie zabiegi nie mają sensu. W całym pomieszczeniu, a nawet domu ma być stała temperatura i tyle. W ogóle inaczej się ciepło rozchodzi. Inna sprawa, jakie są straty takiego grzania akwarium na odległość, to już chyba grzałka taniej wychodzi :-)

 

  • 5 lat później...
Opublikowano

Odświeżę temat - mam pytanie czy ktoś zastosował pompę ciepła przeznaczoną tylko do ogrzewania akwarium? Mnie swego czasu takie ustrojstwo zaproponował instalator od pomp ciepła. Nie mam ogrzewania podłogowego/niskotemperaturowego i dlatego wtedy zrezygnowałem z pompy ciepła ale on proponował alternatywę taką właśnie. Wiem, że koszt niewspółmierny ale banan na twarzy jak rki za gaz zmniejszą się o połowę 🙂

Nie chodzi mi o koszt ale o samo rozwiązanie techniczne.

  • Zmieszany 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.