Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Na moje grzałka wewnętrzna jest ekonomiczniejsza. Woda nie opuszcza baniaka. Moje rozwiązanie to grzałka w kaseciaku akwarium 500l. grzałka 200w. Temp. w akwarium 26c. w domu 22.5c temperatura wody bez grzałki 25c. 

Opublikowano

Jakby nie było światło, falownik, pompy podgrzewają wodę..

 

U mnie jak lampa UV pracowała 24/7 to grzałka wcale się nie włączała a w lato musiałem zbijać temperaturę wentylatorami, które pracowały prawie non stop

 

Dopiero po czasie, podczas leczenia zauważyłem tę zależność, kiedy lampa była wyłączona wentylatory chłodzące bardzo rzadko się włączaly..


Opublikowano

Tytuł jaki wpisałeś Raperek upoważnia do pisania o wszystkich grzałkach a nawet o "niemaniu grzałki" jak to ci sugerowano.

Ja rozumiem że w istocie już wybrałeś i powinna to być grzałka przepływowa .

Tylko pytanie sprowadza się do tego  - czy Hydor czy Hanza. Jakbyś sam zmienił tytuł  "jaka grzałka przepływowa do akwarium Hanza czy Hydor "  to wtedy  wujek G ci odpowie że jeszcze nie ma po polsku odpowiedzi. Twój temat będzie pierwszy który na takie pytanie odpowiada i za kilka dni będzie na samej górze googla.

Dla mniej zorientowanych kolega pyta czy taka z  wyświetlaczem temperatury zadanej i temperatury mierzonej chińska Hanza ( nigdzie nie podają a to tylko ten maleńki znaczek logo z Rką mówi że to produkt Hanza )  a i tak na aukcjach jest SunSun :D

59042877586db_eh-300500.jpg.c740231bab95bb01aa405eafcdbe9cb9.jpg

czy taka włoska Hydor bez wyświetlacza tylko z diodą i pokrętłem do ustawiania temperatury.

hydor_eth_300_grzalka_przeplywowa_16mm_-i-6890-2-2000.jpg.bbe22ef24edd11d23bd3f525400d1fa6.jpg

 

Ja ci nie odpowiem którą wybrać bo żadnej z nich nie miałem  ale z tego co widać w środku jak rozbierzesz tego Hydora to budowa cepa.

Czujnik temperatury to kawał cienkiego drutu owinięty wokół plastikowego wylotu wody  , do tego zasilacz z 230V~ jak w żarówce ledowej  kawałek rury plastikowej i osłona z pianki , zapewne w Hanzie będzie identycznie zresztą sam zobacz

4127615200_1411559912.thumb.jpg.06a59be47525b931b7f9da0a12a8edb6.jpg

Jak jest w Hanzie tego nie wiem ale za tą przemawia ten wyświetlacz no i cena chińskiego produktu.

Tego rozszczelnienia bym się nie obawiał wcale bo system połączenia jest identyczny jak we wszystkich podłączeniach kubłów i nikt jak to zakręci nie miał rozszczelnienia. Patrz tylko by fi węża było jak największe.

Ważniejsze jest kierunek przepływu wody w tych ustrojstwach co jest słabo zaznaczone na obudowach oraz warunek by były na wylocie z kubła a nie na ssaniu .

Ja bym na twoim miejscu jeśli kasa nie jest tu decydującym czynnikiem zaryzykował zakup tego i grzałkę położył na piasku za kamieniem a ten wyświetlacz ze sterownikiem ładnie zabudował w szafce lub koronie i sterował tym ze smartfonu..

biopro_wifi_heater_300w_1.thumb.jpg.6e3b67b1c69a76d1e2ee3c5f07b7f5a7.jpg

 

https://pl.aliexpress.com/item/Choson-K-616-Mobile-Control-Automatic-Fish-Tank-Thermostat-Heater-WIFI-Aquarium-Water-Heater-100W-200W/32807730559.html?spm=2114.010208.3.331.KALL1V&ws_ab_test=searchweb0_0,searchweb201602_4_10152_10065_10151_10068_10136_10137_10060_10138_10155_10062_10156_10154_10056_10055_10054_10059_10099_10103_10102_10096_10148_10147_10052_10053_10142_10107_10050_10051_10171_10084_10083_10080_10082_10081_10110_10111_10112_10113_10114_10181_10037_10182_10032_10078_10079_10077_10073_10070_10123_10124,searchweb201603_10,ppcSwitch_5&btsid=65e3a4ef-5876-4848-a722-8d485de54b8f&algo_expid=baa4475d-d626-4bae-9d46-45b12ec89790-44&algo_pvid=baa4475d-d626-4bae-9d46-45b12ec89790

 

Opublikowano (edytowane)
Dnia 29.04.2017 o 08:39, deccorativo napisał:

czy taka włoska Hydor bez wyświetlacza tylko z diodą i pokrętłem do ustawiania temperatury.

Do nowo uruchomionego zbiornika (240 litrów omawiane szeeeeeroko w innym wątku), zdecydowałem się własnie na grzałkę Hydor 300W.
Po kilku dniach użytkowania nie dostrzegam minusów. Wysoka jakość wykonania urządzenia, dobre materiały, idealnie spasowane elementy obudowy, dobre wyważenie docisku pierścieni dociskających węże na obydwu końcówkach (przy dokręcaniu nie ma się uczucia, że coś pęknie itp, jak w przypadku docisków na rurkach filtra HW-302).

 

Edytowane przez luck83
  • 7 miesięcy temu...
Opublikowano
W dniu 29.04.2017 o 08:39, deccorativo napisał:

 

59042877586db_eh-300500.jpg.c740231bab95bb01aa405eafcdbe9cb9.jpg

Ja miałem 2 takie grzałki podpięte do jednego sterownika temperatury, ale po około 5 miesiącach jedna z nich odmówiła dalszej współpracy . Podziękowałem więc  im obojgu !!!!

Opublikowano (edytowane)
14 godzin temu, h2athor napisał:

Ja miałem 2 takie grzałki podpięte do jednego sterownika temperatury, ale po około 5 miesiącach jedna z nich odmówiła dalszej współpracy . Podziękowałem więc  im obojgu !!!!

Krzychu tak sobie myślę że odmówiła współpracy wyłącznie z twojego powodu.:(  Ten Hydor ma grzałkę foliową a SunSun nie wiem ale chyba też taką więc praktycznie nie zniszczalną - raczej może odmówić działania elektronika przegrzana zewnętrznym sterownikiem i zapewne tak jest zaprojektowana by nie mogła zewrzeć  tylko zawsze rozłączyć - chodzi o ugotowanie ryb.

Te grzałki przepływowe mają dla nas wadę nie wybaczalną - mają fi wlot/wylot tak maleńkie że nadają się tylko max do 2000l/h i tu już tłumią przepływ niemiłosiernie.

Ich budowa moim zdaniem wyklucza sterowanie nimi z zewnętrznego sterownika  - układ elektroniki jest w najgorętszym miejscu grzałki niczym nie odizolowany a drut pomiarowy ustawia nie temperaturę wlotową czyli mniej więcej taka jaka jest w baniaku ale temperaturę wylotową nagrzanej wody więc nie mierzy temperatury w akwarium.

Moim zdaniem jak sterujesz nią z zewnętrznego sterownika , albo pompa staje bo ma funkcję feed to tam się przegrzewa .

Najbezpieczniej jak taka grzałka działa sama bo wyłączy się jak temperatura osiągnie swoje ustawy.

Tak naprawdę poza grzałkami zanurzonymi w akwarium nie ma dla nas malawistów z 4000l/h  grzałki poza akwarium - może kiedyś powstaną.

Jeden z kolegów nawet już sam buduje pod szybkowarowiec albo narurowiec.:D

Jak się ma w narurowcu albo prażoku  odejście na niskie przepływy  do 100l/h np do Purolite A520E  to ma się w szereg możliwość podłączenia także grzałek przepływowych ale jak masz baniak duży i stosunkowo chłodne pomieszczenie to pozostają ci tylko te 500-1000W wewnętrzne  albo 5 szt po 200W - i jak to wygląda w baniaku?

Jak nie wyrzuciłeś ich to wyślij mi a popatrzę w środku co by zrobić by zalać chałupę taką grzałką :D

Idzie nowe - grzalki PTC które zmieniają moc w zależności od temperatury wody.

Jak jest woda 20-26C mają 100-80% mocy i np 1000W a jak temperatura wody podskoczy do 32 C to ich moc spada o 80% do 80W  i co wy na to - nie da się ugotować ryb

 

 

Edytowane przez deccorativo
Opublikowano

Heniu one u mnie były podpięte równolegle na nitce baypass-a a temperaturę wyłączania miały ustawione 2 stopnie wyżej niż sterownik ( to na wypadek jakby zgłupiał) Fabrycznie  były zaopatrzone w końcówki na wąż 16/22 mm ( na mniejsze również) i podpięte były na trójniku do rury 25 mm. Całe szczęście że temperaturę mam monitorowaną na telefonie bo inaczej to ta jedna działająca pracowała by non stop.  300-u watowa grzałka przy obecnych temperaturach z WIELKIM trudem nagrzewa mi wodę do 25 st. 

Generalnie to od samego początku miałem z nimi problemy . W chwili włączenia ich po raz pierwszy, okazało się iż jedna w ogóle nie działała. Po mojej interwencji miły pan Chińczyk wysłał mi nową (4 dni tylko szła)

Heniu wyślij mi adres na priv to Ci je wyśle :)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ale o co chodzi z tymi wylotami/wlotami? Mam ultramaxa 1500 i 2000 wszystko z nimi ok.
    • Witam wszystkich. Rozważam zakup dwóch filtrów Aquael ULTRAMAX BT.Filtry jak wiecie mają węże 19/25.Wloty i wyloty w tych filtrach to jak dla mnie dramat.Zastanawiam się nad Chińskimi zamiennikami od filtra SunSun Hw-3000.Jest też do kupienia osobno skimmer,który podłącza się na zasys.Co o tym myślicie?Macie takie zamienniki u siebie?Jak to zdaje egzamin?Warto dokupywać skimmer czy lepiej jakiś jeden osobny?Jeżeli macie takie rozwiązania to bardzo proszę o wasze opinie.Mile widziane też wasze zdjęcia.Z góry dziękuję za poświęcony czas.Pozdrawiam.
    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
    • Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedyś był problem z obiegiem wody w JBL. Firma zmieniała konstrukcję górnego koszyka. Może to właśnie Twój problem? https://www.akwarystyczny24.pl/artykul/nowy-prefiltr-w-filtrach-jbl-cristal-profi-greenline-ii-158
    • Napisałem wczoraj do zoolka. Może dzisiaj odpiszą.
    • Data  na opakowaniu antychloru to data ważności produktu w zamkniętym i oryginalnym opakowaniu ( w odpowiednich warunkach) .  Masz racje poddając wątpliwości. Po otwarciu substancje aktywne mogą się  pomału ulatniać i degradować. napisz do producenta to udzieli wyjaśnień .
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.