Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
  W dniu 24.04.2017 o 21:37, skoku86 napisał(a):

No właśnie to i dla mnie też będzie miało duże znaczenie bo jednak trochę energii będzie potrzebne do takiego baniaka. 

Rozwiń  

Koszty utrzymania takiego baniaka tak czy inaczej nie sa male. Ja dziennie trace 2.6-3.3kW na ogrzewanie i niecaly kilowat na reszte tak ze minimum 4kW na dzien idzie na akwarium. Szczerze mowiac przeroslo mnie ogrzewanie takiego zbiornika. 

Opublikowano

Nie uważam Piotrze by to było OT bo kolega  @skoku86 nie napisał że porobił zakupy więc jeszcze może tak samo powrócić do  sumpa jak i zmodyfikować swój pomysł narurowca  z 2x IBO + 12 szt korpusów i zaworów , kolanek już nie do policzenia - do takiego  narurowca z kaseciakiem.

Ale masz rację Piotrze że były takie filtracje łączące np kubeł czy sump z kaseciakiem gdzie kaseciak jest jakby prefiltrem otwartym , o takim narurowcu jakoś nie pamiętam.

Nawet w głowie mam takiego cudaka  dla kolegi skoku pamiętając że może być baniak z erybki z wklejonymi wzmocnieniami wzdłużnymi 5cm po całości.

Baniak 1400l to wyzwanie dla filtracji ale taka turbokaseta-hamburska ze złożem 3l Micromeca + blok z Purolite na rurze kanalizacyjnej fi 50 x 60cm  + gąbka ppi45 25x60x5cm za 30 zł a skimmer za darmo :D, no i 2 grzałki po 300-500W jednak w kasecie - do tego jedna  IBO ECO 25/60 bez żadnego korpusu tylko rury 1" i kolanka  no i RW15 bo to jednak 2,5m i kamoli dużo. No i wychodzi cisza.:D

Szybko policzyłem że cała filtracja z 3 pompami, mediami i ze wszystkim powinna się zamknąć w 700-800zł.

Kaseta jako filtr do takiego narurowca wychodzi długość 25cm x grubość 12cm ( nie da się 6-8cm bo wtedy trzebaby podsadzić gąbki pod wzmocnieniem a tak jej nie wyjmiesz) x 60 cm wysokość bo baniak ma h70cm . Wychodzi tak płasko że tło 3D grubości 5cm tylko lekko się zakrzywia w miejscu całej kompletnej filtracji bio/mech/cyrkulacja z usuwaniem NO3/PO4/humus i klarowaniem wody do nieprzytomności. :D

 

 

Opublikowano (edytowane)

No to panowie terazmam niezly dylemat z ta turbo kasetą ale chyba jednak zostanę przy opcji narurowca z falownikiem. Tak mi się wydaje, ze bedzie mniej grzebania w akwarium. 

Edytowane przez skoku86
Opublikowano (edytowane)

Tak na szybko zrobiłem przykładowy schemat jak by to u mnie wyglądało. Grzałka będzie raczej w akwarium na dnie albo schowana w tle bo tło też będę prubował zrobić sam :)

schemat.jpg

Edytowane przez skoku86
Opublikowano

Czy robył ktoś z was filtrację na rurach i kształtkach typu PP? Z tego co zobaczyłem to chyba najtańszy system a jęśli my możemy pić to rybkom też nie zaszkodzi.:) niżej kilka linków

http://allegro.pl/zawor-kulowy-pp-fi-25-system-zgrzewany-i6668698931.html?reco_id=77831f5f-3294-11e7-b045-6c3be5bbb2d8&ars_rule_id=201&bi_s=archiwum_allegro&bi_m=reco&bi_c=Product

http://allegro.pl/pp-zlaczka-nypel-polipropylen-zgrzewany-25x3-4-gz-i6221189491.html

http://allegro.pl/zgrzewka-srubunek-pp-25x3-4-gz-077-i6628710045.html

http://allegro.pl/filtr-do-wody-korpus-narurowy-do-zimnej-wody-3-4-i5942871373.html

Łączny koszt 1 korpusu z 2 zaworami to 68 zł no chyba że zamiast nypli 1 śrubunek więc będzie drożej o 6 zł. Wydaje mi się, że to najtańszy system. Co o tym myślicie?

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

korpusy zamówione teraz co wsypać do środka? Mam w 240 w kuble prawie 3 l ceramiki i to wyspę do 3 korpusów a do 4 co wsypać ?

Opublikowano (edytowane)

Ostateczna wersja narurowca w razie jakichś moich błędów proszę piszcie bo jak jutro wrócę wcześniej z pracy to może zacznę zgrzewać a nie chce czegoś zawalić. Cała filtracja będzie na rurach 25mm zawory 3/4 i korpusy też 3/4. Nasuwa mi się jeszcze pytanie czy ma sens rura 32mm na zasisie?

 

schemat.jpg

Edytowane przez skoku86
Opublikowano (edytowane)

Ja uważam że wszystko doskonale.

Zrobiłeś baypass  o czym pisał Seba i  zawory na biologii i na Purolite ( tu dałbym po jednym z obu stron bo jak odkręcisz korpusy do regeneracji żywicy to ci woda będzie wracała z baniaka tym wężykiem i lała się do szafki wystarczą takie od osmozy)  tylko nie wiem jakie masz siarczany w kranówie.

Zanim zaczniesz zgrzewać  to musisz to wiedzieć na bank - bo jeszcze można to inaczej poukładać pod np RIBiopelletss XL + Węgiel  ewentualnie   Purolite tylkopod klarowanie wody .

Jak pisał Michał  a i ja zawsze pisałem - opory hydrodynamiczne po stronie ssania pomp mają duży wpływ na sik. Opory po stronie wylotu z pomp już minimalne.

Dlatego raczej daj tą rurę 32mm po stronie ssania bo to chyba nie wielki wzrost kosztów. tylko rura, trójnik  i kolanka .

Pozwolisz że skorzystam z twojego schematu i narysuje mój narurowiec :D

By oddać prawdę wymyślił to nasz kolega Piotr  @spiochu i on pierwszy napisał to już dano na forum - ja tylko wcielam w projekt wg mojej wiedzy jak płynie woda w rurach.:D

Jest to połączenie najlepszych cech cichej pompy narurowca (może IBO Aquaristic)  z zaletami kaseciaka czyli filtra HMF  gdzie gąbka jest ogromna i swobodnie wyjmujesz do czyszczenia  po otwarciu pokrywy., masz miejsce z pełnymprzepływem pompy po 2litry ceramiki i biopolimeru np TMBT , NGBC,  RIBiopellets XL  jest także miejsce na grzałkę i od razu masz super działający skimmer a bezgłośna pompa pracuje na każdym biegu na maxymalnego maxa  bo fi dolotowe 32mm a wylotowe 25mm i pompa bez żadnych oporów ssania na korpusach mech przelewa wprost i swobodnie wodę  zupełnie jak pompy w typowych kaseciakach.

Zobaczcie ile gratów ubyło  a koszt całości filtracji  oceniam wstępnie łącznie  z pompą na ok 400-500zł

schemat.thumb.jpg.815def9cc6ec8a625ae728f8905790af.jpg.33cc5ec0def120315b8e3ecf009f3767.jpg

To w prawym rogu akwarium  to już nie kaseciak ale taki prefiltr  mechaniczno-biologiczno-grzałkowo-skimmerowy z usuwaniem NO3 i PO4 wspierany o klarowanie wody na jednym lub przy baniaku 1000l na dwu korpusach z Purolite A520E równolegle ale lepiej szeregowo .

Ten prefiltr jest sklejony z pcv 3mm i schowany pod tylnym wzmocnieniem wzdłużnym i ma grubość  13cm , długość 25 cm oraz wysokość 45cm i mieści się nad dnem 5cm od piasku w grubości tła 3D z zasysem w dnie - a taki długi by weszła tam taka gąbka :D

ppi45  25 x 45 x 5cm 

 

 

 

Edytowane przez deccorativo

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • 1. Preparaty z aloesu są genotoksyczne/rakotwórcze i zakazane w PL od 2022 r (dla ludzi). Pewnie brak regulacji dla ryb... 2. Boję się też, że jeśli "coś ogranicza rozwój glonów" i zmienia kolor, to jest jakimś barwnikiem/dezynfektantem, a te skuteczniej uszkadza delikatniejsze komórki skrzeli ryb niż komórki glonów.  3. Jeśli na mikrofibrze się dużo zbiera + zielone to wskazuje to na biologiczne pochodzenia zmętnienia. Filtracja zaczyna dojrzewać  
    • Przy okazji moich ostatnich niemiłych przygód po wprowadzeniu ryb do zbiornika nieco czytałem o kuracjach Protosolem i pojawiały się tam opinie, że jest on skuteczny ale przy podawaniu z pokarmem. Podobnie do Twoich Acei u mnie zachowywał się samiec Dimidiochromis Strigatus. Coś tam niby jadł, ale często jedzenie wypluwał.  W związku z tym, że było to w czasie kiedy i tak prowadziłem kurację Protosolem (zgodnie z instrukcją producenta) postanowiłem podawać ten lek rybom przez tydzień również z karmą. Najpierw przegłodziłem je dwa dni. Coś tam jadły tego pokarmu, większość raczej wypluwały. Nie wiem czy to zbieg okoliczności czy faktyczne działanie leku ale po skończonej kuracji pan Dimidio zaczął lepiej jeść a po zakupie pokarmu Aller Futura je już bardzo ładnie i przestał mieć wklęsły brzuch. Mam nadzieję, że tak już mu zostanie.
    • Tutaj nie chodzi o zmianę koloru tylko o "rozwój glonów w zbiorniku zostaje znacznie ograniczony".
    • Od ponad pół roku mam ryby jak w stopce. Z renomowanej hodowli. Mam problem z niektórymi egzemplarzami Acei Itungi. Od samego początku mają problem z przyjmowaniem pokarmu. Płatkami plują spożywając tylko male kawałki. Jakikolwiek granulat odpada. Leczyłem w grudniu Metronidazolem i Protosolem. Było lepiej ale znów widzę, że jakby były chore.  Wrócił brak apetytu. Ryby są blade i lekko wychudzone Leczyłem Protosolem. 2 dni - dawka 20ml/100l. Czyżby za mało? A może to nie wiciowce? Reszta obsady w porządku. Jakieś porady co z tym fantem zrobić?  
    • Jej kolor świadczy o jakimś problemie z glonami. Myślę, że zmiana koloru barwnikiem z soli na dłuższą metę nie rozwiąże problemu. Zresztą już jej używałem i po zastosowaniu dawki zalecanej przez producenta woda wyglądała "mało naturalnie" zbyt mocno niebieska. Ale dla ryb podobno jest dobra.
    • Nieźle zielona. Ja polecam Sanital z Tropicala. Moja woda jest niebieskawa, ale kryształ. Zauważyłem też, że ryby zdecydowanie mniej się ocierają.
    • Po dwóch dniach pracy wkład wyglądał tak: Woda w korpusie zielona, jak ja zdjęciu. W zbiorniku nieznaczna poprawa klarowności. Ale naprawdę subtelna. Założyłem nowy wkład ale pewnie efekt będzie taki sam. Wykwit zielenic? Z czego jak teoretycznie nie mają pokarmu co potwierdzają testy wody...
    • Trochę czasu od startu już minęło, trochę z nowym zbiornikiem się oswoiłem, trochę jego rozmiar w moich oczach się zmniejszył  W końcu mam chwilę żeby co nieco napisać. Zacznę od spraw niezbyt miłych. Z obsady którą zadomowiłem na samym początku straciłem samicę Stigmatochromis Tolae. Niestety dołączył do niej jeden z trzech Exochochromis Anagenys. Najmniejszy z trzech. Na początku winiłem za to pokarm Hikari Vibra Bites i to że go nie namoczyłem. Zachęcony jednak przez kolegów z forum poczytałem co nieco tu i tam o pokarmach granulowanych i po czasie uważam jednak, że namaczenie ich nie ma najmniejszego sensu. Trzeba się po prostu pilnować żeby nie sypnąć go za dużo, o co nie trudno. Profilaktycznie jednak dla spokoju ducha pokarm Hikari wylądował w koszu. Strata niewielka bo była to mała paczka kupiona na próbę a spokój akwarysty nieoceniony  Po dłuższych przemyśleniach sytuacji, która miała miejsce doszedłem do wniosku, że dwa osobniki, które pożegnały się z żywotem musiały gorzej znieść aklimatyzację. Stres związany z transportem i lądowaniem w zbiorniku, a w przypadku najmniejszego Exo stres związany z tym że jest najmniejszy w zbiorniku (duuuużo mniejszy od pozostałych) mógł osłabić układ odpornościowy ryb a na to tylko czekały jakieś pasożyty, które zrobiły swoje. Po tym jak padł Tolae i objawy zauważyłem u Exo zakupiłem dwa preparaty Zooleka. Protosol i Capisol. Niestety zanim do mnie dotarły młody Exo już był na wykończeniu. Mimo wszystko przeprowadziłem tygodniową kurację Protosolem (do słupa wody i do pokarmu) oraz tygodniową kurację Capisolem (do słupa wody). Capisolu do pokarmu już nie podawałem bo ryby w ogóle nie chciały jeść karmy nasączonej lekiem. Nie wiem czy to tylko moje imaginacje czy faktyczny efekt obydwu kuracji ale mam wrażenie, że ryby które i tak wydawały mi się w bardzo dobrej kondycji nabrały jeszcze większego wigoru i od tamtej pory nie zaobserwowałem już nic niepokojącego w życiu zbiornika.  Co do pokarmu to zakupiłem (po kilku pochlebnych opiniach) pokarm Aller Futura. Do tej pory żaden pokarm tak pozytywnie mnie nie zaskoczył. Ryby pożerają go z niesamowitą ochotą. Wody jakoś szczególnie nie brudzi. Cena jest powalająca. Więcej argumentów nie potrzebuję. Następnym razem może tylko wezmę większy rozmiar bo obecnie mam bodajże 0,9-1,6mm. Doszło do tego, że ryby niezbyt chętnie jedzą pokarmy Naturefood Cichlid Premium czy Artemię w płatkach od HS Aqua a jak tylko sypnę Aller Futura to mam wrażenie, że zaraz moje ryby powyskakują ze zbiornika w szaleńczej pogoni za pokarmem   W temacie filtracji. Obecnie filtracja opiera się na kaseciaku i module filtracyjnym. Pompę ustawiłem jednak na 1 bieg ponieważ na biegu 2 po tym jak liście Vallisnerii przyklejały się do wlotu to poziom wody w module wyraźnie spadał. Przy obecnym ustawieniu tego nie obserwuję a pompa "sika" i tak bardzo mocno. Mój kaseciak zaskoczył mnie niesamowicie. Przy jego tworzeniu słyszałem sporo opinii, że przy dwóch 5cm warstwach gąbki PPI30 filtr zapcha się po tygodniu. Przy pierwszej podmianie wody, dwa tygodnie po wprowadzeniu ryb, trochę spanikowałem ponieważ poziom wody w komorze pompy spadł w sposób bardzo wyraźny. Jakieś 8cm w stosunku do komory wlotowej. Otworzyłem przesłonę wlotu na maksa ale nic się nie zmieniło. Pomyślałem, że trzeba będzie gąbki jednak czyścić często i już zacząłem kombinować co zmienić żeby filtr był bardziej "długodystansowy". Ku mojemu zaskoczeniu następnego dnia, pomimo braku jakiejkolwiek interwencji, poziom wody w obydwu komorach się wyrównał. Okazało się, że po podmianie wody gdy poziom wody spada, gąbki w filtrze potrzebują chyba trochę czasu żeby ponownie napełnić się wodą i tym samym nie ograniczać przepływu. Musiałem chyba mieć sporo szczęścia przy doborze gąbek i rozmiaru wlotu ponieważ od początku działania filtra, gąbek w końcu nie czyściłem i do dzisiaj różnica poziomu wody pomiędzy komorą pompy a komorą wlotową to jakieś 0,5cm. Może 1cm.  Przy ostatniej podmianie zdecydowałem się podać profilaktycznie, zgodnie z instrukcją sól akwarystyczną Tropical Sanital. Wydaje mi się, że rybą taki zabieg odpowiadał dlatego chyba co jakiś czas go przeprowadzę. Na pewno nie przy każdej podmianie bo jednak zabarwia wodę dosyć widocznie ale może raz na kwartał... Podjąłem również kroki w celu poniesienia pH wody w zbiorniku. Do tej pory miałem je na poziomie 7,5. Chciałbym osiągnąć jakieś 7,8-8,0. Zacząłem codziennie dodawać sodę oczyszczoną uprzednio rozpuszczoną w wodzie z akwarium. Do tej pory dodałem łącznie 10 łyżek i udało mi się podnieść chyba do 7,6  Piszę "chyba" ponieważ na testach kropelkowych odczyt nie jest aż tak precyzyjny.  Na koniec co nieco odnośnie samych mieszkańców. Chwilowo stan obsady prezentuje się następująco: Stigmatochromis Tolae 2+1, Exochochromis Anagenys 2szt., Protomelas Mbenji Thic Lips 3szt., Nimbochromis Polystigma 6szt. (prawdopodobnie 3+3) oraz Dimidiochromis Strigatus 1+2. Ryby prezentują się doskonale. Na pewno dobrym wyborem był zakup podrośniętych już osobników. Obecnie za króla zbiornika uważam dominującego samca S. Tolae, ale wydaje mi się, że dosyć szybko zostanie zdetronizowany przez któregoś samca N. Polystigma. Obecnie różnica wielkości pomiędzy nimi jest znaczna ale Nimbochromisy rosną jak na drożdżach i już zdarza im się przegonić Tolae jak ten za bardzo się rządzi. Jeden z Protomelasów miał ostatnio białe, spuchnięte oko. Obawiałem się, że to jakaś infekcja ale chyba doznał uszczerbku w jakiejś potyczce. W jego zachowaniu nie zaobserwowałem nic dziwnego a oko szybko zaczęło wracać do normalnego stanu. Udało mi się nawet doczekać młodych D. Strigatus  Wiadomo, że szanse na odchowanie w zbiorniku ogólnym mam mikre ale ciągle obserwuję jednego, dzielnego "komandosa"  Ostatnio nawet zasuwał dzielnie przy samej powierzchni przez cały zbiornik  Będąc przy D. Strigatus. Samiec tego gatunku to największa pierdoła w całym akwarium. Mam wrażenie że boi się własnego cienia. W czasie karmienia buszuje jak szalony a większość czasu spędza w lekkim zacienieniu i udaje, że go nie ma. Mam wrażenie, że nawet ślimak byłby w stanie go zastraszyć. Odmiennie natomiast zachowują się samice tego gatunku. Ciągle się zaczepiają i nie dają sobie w kaszę dmuchać jeśli chodzi o relacje z innymi gatunkami. Exochochromisy ewidentnie potrzebują powiększenia stadka bo jeden jest dominujący i ciągle doskwiera temu drugiemu. Po świętach Wielkanocnych planuję powiększyć obsadę o: 2x Exochochromis Anagenys, 1 samicę Dimidiochromis Strigatus, 1 lub 2 samice Stigmatochromis Tolae i .... chyba zdecyduję się na zakup tylko samca z gatunku Aritochromis Chrystyi  Strasznie chciałem mieć ten gatunek. W zestawie z samicami obawiam się, że byłby zgubny dla obsady w okresie tarła. Liczę, że sam samiec nie będzie zanadto uciążliwy. Miał być koniec ale jeszcze mi się przypomniała jedna sprawa. Otóż planuję zrobić nad zbiornikiem małą hydroponikę. Zakupiłem i przerobiłem do tego celu dwie doniczki balkonowe. Zamierzam je wypełnić gąbkami i zasilać skimmerem Eheim. Na razie mam takie dwa zdjęcia. Jak sprawa się rozwinie to zaktualizuję temat  Nieco się rozpisałem. Ciekawe czy ktoś dotrwa do końca   PS. W najbliższym czasie postaram się wrzucić jakieś fotki lokatorów  
    • Dzięki za poradę  W moim przypadku obsada:  Cynotilapia sp. Jalo Reef  labidochromis caeruleus Kakusa  tzw. yellow Pseudotropheus cyaneorhabdos "maingano" była sprawdzona i poza maingano było OK  wezmę po uwagę ewentualnie Chindongo socolofi  za Twoją poradą choć te "moje 3 gatunki są jakby to powiedzieć inne pod względem i koloru i budowy ciała więc są wg, mnie tworzą bardzo ciekawy układ.  Jeszcze tak myślę o saulosi ale myślę że podobne do yellow samiczki które są żółte i to zły pomysł.
    • Cześć, Szukam 2–3 samic Pseudotropheus crabro, najlepiej z linii F0 lub F1. Mam dorosłego, dominującego samca i chcę zbudować czysty zbiornik jednogatunkowy. Interesują mnie wyłącznie ryby z pewnego źródła, nie sklepowe. Odbiór osobisty (Dolny Śląsk) lub wysyłka.   Z góry dzięki za kontakt! Paweł
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.