Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam.

Obecnie w akwarium 100x50x50 mam 1+5 P. saulosi oraz 1+3 + 2 młode I. sprengerae. Niedługo będę się przeprowadzał i planuję zmienić zbiornik na 150x50x50. Nie chcę rezygnować z moich obecnych ryb, jednak chciałbym dołożyć im jeden gatunek. Czy i jaki gatunek z poza grupy mbuna mógłbym hodować z moimi rybami w tej wielkości akwarium? Tak, żeby zarówno mbuna jak i non-mbuna czuły się w nim w miarę dobrze. Może jakieś gatunki z rodzaju Aulonocara lub Placidochromis? A może coś innego? Z góry dzięki za propozycje.

A może dodać jeszcze dla urozmaicenia Synodontis njassae? Czy to będzie już zupa rybna?

Edytowane przez Kamil_M
  • Dziękuję 1
Opublikowano
2 godziny temu, przemo-h napisał:

Protomelas steveni Taiwan by wyglądał z nimi rewelacyjnie i żadnych kompromisów z dietą byś nie miał.

To duża, silna i agresywna ryba i do tego terytorialna. Może zdominować saulosi, co może odbić się na jego wybarwieniu. Miałem Aulonocary z saulosi i rdzawym przez ok. 2 lata i nie było problemów.

Opublikowano

Ja u siebie miałem sytuacje odwrotną, ale to przez to, że był dopuszczony do większej mbuny jak np. L. trevawasae. Były w tej obsadzie też saulosy i w relacjach między nimi problemów nie widziałem. Ryzyko zawsze jakieś jest, ale ja nie chciał bym oglądać saulosów utuczonych na mięsie. Jak Protomelas wyrośnie to najprawdopodobniej może nie zwracać zbytnio uwagi, bo mały saulos czy rdzawy nie będzie dla niego konkurentem. 

Tak myślę i trochę wyciągam z własnych doświadczeń. Niech spróbuje i dogląda, jeśli oczywiście steveni mu się podoba. 

Opublikowano
12 godzin temu, przemo-h napisał:

Ryzyko zawsze jakieś jest, ale ja nie chciał bym oglądać saulosów utuczonych na mięsie.

Myślę, że można tego uniknąć odstawiając zupełnie mrożonki.

Opublikowano

Tak, czy owak na dietę kompromis się znajdzie... 

Jeśli chciałby Protomelasa, wtedy z dietą kombinować nie musi. Ryba ta zajmuje rewir na kamieniu o dużej powierzchni zarówno w jeziorze, jak i w akwarium (gdy tylko taki ma). 

Saulos jest dużo mniejszy i powinien być ignorowany. Jeśli będzie miał dla siebie jakąś "dziurę", to tym bardziej nie będą sobie wchodzić w drogę. O rdzawe bym się w ogóle nie martwił. 

 

Opublikowano

Też miałem steveni, więc wiem jak się zachowuje i ile miejsca w akwarium zajmuje. Oczywiście może spróbować, ale zwracam tylko uwagę na ryzyko, jakie za sobą niesie takie połączenie. U Ciebie Protek musiał dzielić się powierzchnią z większą mbuną i takie połączenie nie budzi moich obaw, ale mniejsza mbuna może mieć problem, gdy Protek będzie dominantem w akwarium. A tu tak będzie. O rdzawe też się nie martwię. One umaszczenia nie tracą. Tylko tego się obawiam, bo żadnej krzywdy Protek nie zrobi.

Opublikowano

Problem w moim akwarium polegał na tym, że Protomelas był z większą mbuną. Im wiekszy był, tym bardziej zastraszony.  Ogólnie proplem pojawia się zazwyczaj, gdy mamy w zbiorniku podobnych gabarytów gatunki, a jeśli mają do tego te same upodobania i charakter, to zaczyna się robić nie ciekawie. 

Ja jestem tego zdania, że mbuna jest zbyt agresywna dla steveni, ale z mniejszym gatunkiem takim, jak np. saulosi warto by było spróbować. Tym bardziej, że saulos wie kiedy trzeba odpuścić i daje sobie radę w otoczeniu większych od siebie. 

U mnie w zbiorniku te ryby nie wchodziły sobie w drogę i tym bardziej z tego względu zaproponowałem tą opcję, a Ty trzymałeś je z non-mbuną. 

Piotriola miał te Protki równierz z mbuną przez jakiś czas, ale nie pamiętam, jaki był tego efekt. 

My tu gadu gadu, a Kamil_M nawet się nie wypowiedział, czy podobają mu się te ryby, czy nie. 

 

Opublikowano
4 godziny temu, pozner napisał:

Też miałem steveni, więc wiem jak się zachowuje i ile miejsca w akwarium zajmuje. Oczywiście może spróbować, ale zwracam tylko uwagę na ryzyko, jakie za sobą niesie takie połączenie. U Ciebie Protek musiał dzielić się powierzchnią z większą mbuną i takie połączenie nie budzi moich obaw, ale mniejsza mbuna może mieć problem, gdy Protek będzie dominantem w akwarium. A tu tak będzie. O rdzawe też się nie martwię. One umaszczenia nie tracą. Tylko tego się obawiam, bo żadnej krzywdy Protek nie zrobi.

Prawdę gada:)

Mnie też ostrzegano przed Protomelasem. U mnie w akwarium 2m zajął jakieś 1,20-1,40 długości akwarium i po paru miesiącach wylądował w zoologu. Bo trochę to źle wyglądało - wszystkie ryby w rogu a daslej Protomelas. Żal było bo urodę miał nieprzeciętną

Opublikowano

Sorry, nie chcę już mieszać, ale zrobił się bałagan. Gapa ze mnie i nie zauważyłem, że kolega Jaras miał teanuolatusy. Te są bardziej charakterne od steveni.

Wracamy do punktu wyjścia. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.