Skocz do zawartości

Zielony nalot na skałach, brunatny na szybie i w warstwie żwirku


luck83

Rekomendowane odpowiedzi

W moim zbiorniku od kilkunastu dni pokazują się coraz intensywniej naloty, glony jak na załączonych zdjęciach.
Na skałach i muszlach naloty są zielonkawe i pyszczaki je skubią, natomiast na szybie (ale tylko w warstwie żwirku) naloty są jakby brunatne/brązowe.

Co z tym robić?
O ile glony na wapieniach i muszlach mnie nie przerażają, to naloty na szybie w strefie warstwy żwirku nie wyglądają estetycznie.

Parametry wody:
NO2 - między 0,025 a 0,05
NO3 - 10
NH4 - poniżej 0,05
pH - 8
GH - 10
KH - 8
Temp. - 26
Woda jest czysta, nie jest mętna, jest przeźroczysta. Podmieniam ją raz na tydzień w ilości 15-20%.

Pomocy :(

 

16425cd93f489d024600aa5b5611c749.jpg.5b0b4a7b93e793402fbb2276927bc607.jpgc95fb6f285228f29dc3e5f6999740aa4.jpg.5f3bf75cd722dab0ff8d93a2a16faca5.jpgf51793c93e715af3ccb573e5804fb68f.jpg.afef2511bd5170189d4832e6fe01c612.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To brązowe to chyba okrzemki. Jedną z kilku przyczyn jest oświetlenie zbiornika słońcem, a z tego co pisałeś w innym temacie to chyba akwarium przy oknie.

Co do powstawania zielonych glonów, być może przyczyna jest w zawartości PO4 w wodzie, które w danej proporcji do azotu mogą powodować sinice, glony, brak glonów i sinic.

Masz test na PO4?

I ew jaka filtracja? Być może za słabo kręci wodą i temu te zielone glony powstają

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się, akwarium mam w odległości 3-4 m od okna. Ścianki wyeksponowane w stronę okien zostały zaatakowane przez ten brązowy nalot. Jedna ze ścianek, która jest schowana przed promieniami słońca, jest czysta, bez nalotu.

Mam test PO4, właśnie zrobiłem pomiar, - wynik: nieco poniżej 0,25 mg/l (nie jest to idealnie odcień punktu 0,25, ale bardzo zbliżony).

Filtracja: kubełek HW-302A, wypełniony w sposób: jeden kosz do pełna ceramiką, drugi kosz drobna gąbka, a najwyższy kosz watolina. Dodatkowo mam nałożoną gąbkę na rurce zasysającej do kubełka. Strumień wody na wylocie jest mocny, "optycznie" stwierdzam, że raczej taki sam, jak przy starcie akwa, więc wykluczyłbym zapchanie, przytkanie, itp. Woda w baniaku krąży aż miło, rybie odchody nigdzie nie zalegają, itp. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja Ci polecę sposób dzięki któremu w akwarium nie mam nawet śladów okrzemka :) Znalazłem go właśnie na tym forum i powiem szczerze to najlepszy temat na tym forum ever :D Ale wiesz najlepiej też jak posłuchasz się doświadczonych kolegów co pomagają Ci w tym temacie, ale zerknij również na te ślimaczki.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem też to okrzemki. Podstawową przyczyną okrzemek jest wysoki poziom krzemianów SiO2 w wodzie kranowej.  Taka woda preferuje rozwój okrzemek a tłumi rozwój innych glonów. Czasami okrzemki potrafią zawładnąć całym baniakiem spychając inne glony w zaułki.

Poziom SiO2 w akwariach słodkowodnych nie powinien przekraczać 0,2ppm SiO2 tymczasem nasze kranówy zazwyczaj mają krzemianów tak od 20-60ppm np moja węgrowska ma 60ppm ale nie mam okrzemek a baniak stoi w wielkim oknie oranżerii i świecę . ledami od 6 do 21 a potem do 24 niebieskie nocne więc ciemno jest tylko 6 godzin .

Pozostałe czynniki jak światło słoneczne, silne i długo świecenie lamp, mają drugorzędne znaczenie.

Często na forach roślinnych polecają na pozbycie się okrzemek właśnie zwiększenie świecenia, większe podmiany i zwiększenie filtracji - ja bym poszedł w przeciwnym kierunku.

Zazwyczaj problem dotyka nowych baniaków i po roku okrzemki przeważnie same znikają a w zasadzie zastępują je u nas krasnorosty i zielenice czego ci życzę bo to pastwisko dla naszych ryb.

Helmety owszem zjedzą okrzemki błyskawicznie ale także te początki pięknych zielenic jakie ci się pojawiają a krasnorosty zazwyczaj ominą .

W jednym akwarium mam Helmety i faktycznie skały jakby dopiero wsadzone do wody i żadnego glonu a w drugim bez Helmetów - same pastwiska rybne.

Co innego mnie zaniepokoiło u ciebie. - jesteś niebezpiecznie blisko sinic - jeśłi ten test PO4 to JBL.

Jeśłi trafiłem to wynik x3 czyli 0,25 x3 = 0,75ppm PO4.

Z Tabeli Buddiego wynika że wskażnik jest 13 a od 10 wchodzisz w sinice więc blisko.

Oczywiście  trzeba czasu by to nastąpiło ale bym do tego twojego kubełka już wsadził woreczek JBL PhosEx Ultra  i obniżył zdecydowanie PO4 .

Tak przy okazji ten preparat obniża też SiO2 ale jak w kranie takie poziomy krzemianów to jedna podmianka wody niweczy cały wpływ tego PhosExa.

Wniosek sam się nasuwa - odciąć się od takiej kranówy i nie podmieniać wody albo maleńko i sporadycznie - nawet w słońcu nie będzie okrzemek.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, deccorativo napisał:

Co innego mnie zaniepokoiło u ciebie. - jesteś niebezpiecznie blisko sinic - jeśłi ten test PO4 to JBL.

Jeśłi trafiłem to wynik x3 czyli 0,25 x3 = 0,75ppm PO4.

Niestety, mam pod ręką tylko test PO4 Zooleka. 
Zamówię JBL'a wraz z poniższym preparatem PhosEx Ultra.
 

 

Godzinę temu, deccorativo napisał:

Oczywiście  trzeba czasu by to nastąpiło ale bym do tego twojego kubełka już wsadził woreczek JBL PhosEx Ultra  i obniżył zdecydowanie PO4 .

Tak przy okazji ten preparat obniża też SiO2 ale jak w kranie takie poziomy krzemianów to jedna podmianka wody niweczy cały wpływ tego PhosExa.

Wniosek sam się nasuwa - odciąć się od takiej kranówy i nie podmieniać wody albo maleńko i sporadycznie - nawet w słońcu nie będzie okrzemek.

Jak mam to rozumieć? - tzn, ile % podmiany robić i co jaki okres? 
 

Edytowane przez luck83
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, luck83 napisał:

Niestety, mam pod ręką tylko test PO4 Zooleka. 
Zamówię JBL'a wraz z poniższym preparatem PhosEx Ultra.
 

Jak pisze Piotr

Zadnego JBLa PO4  ten test zaniża wyniki o 300% ale przynajmniej to wiemy - co wskazuje Zoolek PO4 nie wiem bo go nie weryfikowałem.

Tylko i wyłącznie dobrze wskazuje fosforany  test Salifert PO4. ( sprawdziłem i porównałem do fotometru Millweke MW12  - który ma dokładność odczytu +/- 0,04 ppm)

Do czasu pomiaru tym testem uznaję temat za nie rozeznany.:(

Z całej walizki testów Zooleka  dla rośłinnych ( bo nie ma walizki dla Malawi ) dobrze wskazują tylko dwa - ten na pH jeśli masz zakres 7,4-9  i ten na GH/KH reszta pokazuje co se chceta.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak wspomniałem wcześniej, nie przeszkadzają mi glony na skałkach, kamieniach, muszlach itp., przeciwnie, przyjemnie jest patrzeć na zachowanie ryb szukajacych po kamieniach tych glonów, skubiących je itp. 
Przeszkadzają mi natomiast glony na szybie, te brązowe w warstwie żwirku, i tutaj chciałbym spróbować coś zaradzić. 

2 godziny temu, deccorativo napisał:

Do czasu pomiaru tym testem uznaję temat za nie rozeznany.:(

OK, wrócę z wynikiem pomiaru testem PO4 Saliferta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Albo zadzwonić. Jak porządny sprzedawca to zmierzy i poda.
    • Cześć. Powiem tylko tyle... Bardzo dobry wybór, jeżeli chodzi o biotop Malawi Co do Twojego pytania. Jeżeli nikt z forum nie odezwie się w sprawie wymiarów, to najszybszym sposobem będzie odszukanie sklepu w Twojej okolicy, który posiada te zestawy i podjechanie tam z metrówką. Ew., szukanie informacji po innych forach akwarystycznych, albo obejrzyj filmik na YT Zenona, może on podał jakieś przybliżone wymiary.  
    • Dokładnie Tomku, czarna koszulka termokurczliwa. Tak to wyglądało. A przy ostatnim projekcie użyłem gumy w sprayu. Też dobre rozwiązanie. Kilka warstw i jest trwała powłoka.  
    • Super wszystko się prezentuje. Nie wiadomo, co oglądać - ryby, czy mecze. 😉 Jedyne, co mi "przeszkadza" w tym pięknym projekcie to białe kolanka/wyloty wody. Nie myślałeś o zastąpieniu przezroczystymi, z plexi/akrylu? Zawsze mniej rzucałyby się w oczy. Wiem, że duże średnice są nieprzyzwoicie drogie, ale kilkadziesiąt złotych w porównaniu do kosztu całości to pryszcz. Albo pomalować lub założyć koszulkę termokurczliwą, @marcin73m chyba tak u siebie robił.
    • Dzień dobry. Witam wszystkich szanownych klubowiczów. Startuję ze swoim marzeniem o Malawi.... Wiem takim malutkim Wczoraj kupiłem większość gratów, i czekam na akwa... Zamówiłem Oase High Line 400 i mam pytanie ma ktoś taki zestaw może? W instrukcji ściągniętej od Oase nie ma wymiarów komina, zasysu ile cm od komina i na jakiej wysokości są mocowanie, potrzebne mi to do tła... ktoś mógłby mi pomóc? Btw. witam wszystkich i pozdrawiam. Darek.
    • Msobo oczywiście przy najbliżej okazji wraca do drugiego zbiornika z mbuną. Na chwilę obecną dwie próby wyłowienia tego nygusa zakończyły się moją porażką. Akwarium nie jest zagruzowane, ale żyjąc w samotności dokładnie poznał wszelkie szczeliny w tle strukturalnym i złapanie go nie będzie takie łatwe. Mbune czasami karmię z ręki lub przyklejam im tabletki ze spiruliną. Po dwóch latach ryby mi tam ufają i nie miałem problemu wyjąć ręką konkretnego upatrzonego samca i przełożyć do drugiego akwarium. Msobo oczywiscie będąc sam w nowym akwarium nie był już taki ufny ale teraz przy tylu głodomorach już dużo pewniej i na dłużej podpływał do tafli, także kilka razy ich jeszcze nakarmię i będę próbował go złapać. Poza tym myślę, że pomijając kwestię różnic pokarmowych przez kilkanaście następnych miesięcy byłby w tym akwarium nie do ruszenia. Aktualnie msobo jest totalnie ignorowany i pływa najczęściej w centralnej części akwarium (przywłaszczył sobie teren w okolicach dwóch największych kamieni). Co ciekawe jednymi rybami, które czasami są przeganiane przez msobo są 3 buccochromisy. Upatrzył sobie tylko ten gatunek, a w kierunku bardzo zbliżonego rozmiarem tyrannochromisa i odrobinę mniejszych samic nimbo nawet nie drgnie.  Pomijając kwestię tego Pana, który tylko chwilowo przedłużył pobyt w tym ,,hotelu" od pierwszego dnia rzuca się w oczy zachowanie samca Fossorochromis, który nawet na chwilę nie odstępuje swoich dwóch Panienek. Nawet jeśli jakimś cudem, na chwilę popłynie w innym kierunku, opłynie kamień i straci je z pola widzenia to od razu skanuje teren, cyk i znowu jest już przy dziewczynach i tak całą trójką ,,ramię w ramię" przez kolejne X minut przemierzają zbiornik. Jest to jakaś tam ciekawostka bo gdy popatrzę na moich asów z drugiego zbiornika to tam żaden ,,dżentelmen" nie wytrzymałby bez molestowania koleżanki, a dziewczyny też nie byłby chętne tak pływać w trójkącie tylko wolałyby dać sobie po razie w celu przypomnienia hierarchii. Także na pierwszy rzut oka widać odmienne zachowania, które wcześniej mogłem jedynie zobaczyć na dłuższych filmach z drapieżnikami na YT czy przeczytać na forum. 
    • Całość świetnie się prezentuje, piękne "bandyckie" pyski. 😁 ciekawe, jak tester Msobo się odnajdzie, widać go na czwartym zdjęciu od końca. 😉 Powodzenia, niech ryby rosną zdrowo.
    • Po +/- 60 dniach od zalania zbiornika przyszedł wreszcie czas na mieszkańców. Wcześniej jako zwiadowca/tester warunków w akwarium bardzo długo pływał już samiec m. msobo, a na kilka dni przed wprowadzeniem ryb wpuściłem jeszcze 4 sztuki synodntis petricola (2 dorosle i 2 średnie osobniki). Przy starcie skorzystałem też z drugiego akwarium - kulki maxspect moczyły się tam w filtrze chyba od marca, a po założeniu akwarium stopniowo je dokładałem. Ostatni największy rzut dodałem przed wpuszczeniem ryb. Ogólnie cały cykl azotowy i wstępny okres dojrzewania akwarium przeszedł bez najmniejszych problemów. Dopiero po około 40-45 dniach na tle strukturalnym zaczęły pojawiać się pierwsze wyrazne okrzemki, na pewno przyczyniło się do tego mało intensywne oświetlenie, którego czas został sukcesywnie wydłużany. Przy wpuszczeniu kilkunastu ryb, w świeżym akwarium może oczywiście dojść do pewnego zachwiania parametrów, ale mam nadzieję, że cierpliwość i podjęte przy starcie działania spowodują, że obędzie się bez dużych komplikacji. W poczatkowych planach miałem podzielenie ,,zakupów" na dwie partie aby biologia lepiej zniosła napływ nowych organizmów, no ale jak większość osób zdaje sobie sprawę pozyskanie  drapieżników w akceptowalne zbliżonej wielkości to spore wyzwanie i jeśli jest możliwość skompletowania obsady to grzechem byłoby nie skorzystać. W sobotę 29 czerwca udałem się po ryby do Sebastiana z Tanganika Konin. Tak zbaczając na jedno zdanie z relacji dotyczących własnego akwarium, muszę przyznać, że fajnie zobaczyć na żywo kilka gatunków, które wcześniej widziałem tylko na stronach: tanganika i malawi si, także zdecydowanie polecam. Co do samej obsady to od wstępnego ,,projektu" i pierwotnej koncepcji do ostatecznego zamówienia, w sumie nic się nie zmieniło.  ###Obsada na obecną chwile: 1) Champsochromis Caereuleus 1+1 2) Fossorochromis Rostratus 1+2 3) Nimbochromis Livingstoni 1+2 4) Buccochromis Rhoadesii 3 szt. (1+2 ???) 5) Dimidiochromis Compressiceps 1+0 6) Tyrannochromis macrostoma 1+0 W sumie na obecną chwilę zagościło u mnie 13 ryb (+ wspomniane wcześniej 4 synodotisy) Docelowo w ciągu najbliższego miesiąca lub maksymalnie dwóch do obsady dojdą na pewno 2 samice dimidiochromis (na obecną chwilę sam samiec, a bardzo ,,potencjalne" samice miałyby z 6 cm więc trochę małe).  Rozważam też: - dołożenie jeszcze 1 samicy Nimbo (doprowadzenie do układu 1+3) - jest też pomysł z samicą tyrano (obecnie sam samiec) Doliczając dwie samiczki dla samca Dimidio w akwarium będzie pływało 15 ryb (nie licząc synodontisów), przy ewentualnym dołożeniu samicy  tyrano (obecnie sam samiec) lub/oraz samicy nimbo licznik obsady zatrzyma się na 16/17. Ogólnie rozważałem zarówno zakup obsady w wersji bardzo młodych osobników (5-7cm) oraz już lekko podrośniętych młodziaków (8-14cm). Ostatecznie okazało się że łatwiej będzie skompletować obsadę w tym drugim rozmiarze,  mając teoretycznie wstępna gwarancję płci (oczywiście niespodzianki są zdarzają). W każdym razie nie licząc Bucco, które mają około 8,5 może 9 cm układ płci u pozostałych gatunków jest jasno ustalony. U Buccochromisów było oczywiście uroczyste zajrzenie ,,pod ogonek" no ale przy tak młodych rybach ryzyko błędu jest ogromne. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Przed wpuszczeniem ryb nie było jakiegoś oficjalnego mierzenia ale jeśli chodzi o samce to Champsochomis ma 15, no może 16cm, Fossorchromis 13/14cm, Dimidiochromis 12/13cm, Nimbochromis 11cm i Tyrannochromis około 9cm. Także niby to jeszcze dzieciaki ale będąc przyzwyczajony do rozmiarów mbuny, można powiedzieć, że już na starcie te większe osobniki ,,to kawał ryby". Od wpuszczenia ryb minęły dopiero 3 doby także ciężko cokolwiek konstruktywnego napisać o zachowaniu, ALE ... Po X latach trzymania mbuny, wcześniej miesożernej Tanganiki czy pielęgnic głównie z Ameryki Południowej można powiedzieć ,,jest bardzo spokojnie". Oczywiście taki stan utrzyma się pewnie tylko do pierwszego tarła, ale zobaczymy, może nie będzie aż tak źle. W każdym razie fajnie wreszcie popatrzeć na tętniący życiem zbiornik. Szczególnie te większe osobniki już cieszą oko i pięknie prezentują się w akwarium. 
    • https://www.olx.pl/d/oferta/labeotropheus-fuelleborni-katale-samice-9-10-cm-CID103-ID10P6rr.html ryby od Darka Gaży.
    • No, pochwal się, co za szczupaki kupiłeś, czekam na aktualizację Twojego wątku. 😉
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.