Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich serdecznie Jestem nowym użytkownikiem forum Obecnie jestem w trakcie zakładania mojego pierwszego zbiornika Malawi Akwarium Jewel triagon 190 ( wiem że nie jest to najlepsze akwarium dla Malawi ale obecnie nie mam możliwości kupna innego)  Akwarium zalałem 4 dni temu Wczoraj wpuściłem 2 rybki aby produkowały amoniak jak również wpuściłem bakterie Niestety pojawił się pierwszy problem kupiłem czarne tło aby przykleić do tylnych szyb. Przykleiłem zgodnie z instrukcjami na wodę z dodatkiem płynu do naczyń. Na początku wszystko wyglądało super lecz teraz po paru dniach zamiast czarnej głębi pojawił się efekt lustra. Stasznie jest to irytujące i myślę że może być groźne w przyszłości dla moich ryb z Malawi Planuję obsadę jednogatunkową pseudotropheus saulosi 3 samce 9 samic lub saulosi 2-6 plus rdzawe 1-3 Proszę o podpowiedź jaka może być przyczyna że robi się lustrzane odbicie i czy jest szansa że to zniknie i pojawi się czarna głębia?Pozdrawiam wszystkich 

Opublikowano

Witaj na forum!

Szkoda że wpierw nie napisałeś a potem działałeś ale... już po ptokach :) 

A nie pomyślałeś np o spienionym PCV koloru czarnego jak tło wewnątrz zbiornika,wtedy efektu lustra by nie było...

Druga myśl która mi się nasuwa to spróbuj zasłonić świetlówki od strony tylnej szyby,w ten sposób światło nie będzie padało na tło które nabierze mroczności i efekt lustra powinien zniknąć...

No albo owiń boki świetlówek folią aluminiową np po 10cm z każdej strony i zobacz może taki efekt cię zadowoli...

Opublikowano

Dzięki za odpowiedź No szkoda że najpierw nie zapytałem Czy jest możliwość zamontowania tego PVC kiedy akwarium jest już zalane? Jeśli chodzi o zasłonięcie świetlówek to może być kłopot bo jest to akwarium narożne 

Opublikowano
1 godzinę temu, koszalek napisał:

Stasznie jest to irytujące i myślę że może być groźne w przyszłości dla moich ryb z Malawi

..jeżeli jest przyklejone na zewnątrz to nie ma żadnego zagrożenia. Jakoś taki dziwnie napisałeś ,że podejrzewam ,że masz je w środku. Popraw  mnie jeżeli się mylę.

 

Godzinę temu, koszalek napisał:

Czy jest możliwość zamontowania tego PVC kiedy akwarium jest już zalane?

...teoretycznie i praktycznie jest. Musiałbyś je wyciąć tak aby wchodziło na styk. Odlej wody  ile się da, ryby zostaw.Odsuniesz rękoma piasek , włożysz dolną krawędź w miejsce gdzie odsunąłeś piach, potem wciśniesz górę pod wzdłużne wzmocnienie. Przyciśnij ręką . Problem będzie w tym ,że nie może być zbyt ciasne aby się nie "wybrzuszyło". Ciśnienie hydrostatyczne powinno ale nie musi przycisnąć całą powierzchnię do szyby. Ale nikt Ci nie zagwarantuje ,że nie będzie odstawać od szyby.

Następny wariant to póki masz zalane  dopiero 4 dni  to wyjmij rybki , przełóż nawet  do garnka, daj im napowietrzanie. Spuść wodę, odsuń piach jak pisałem wyżej, wymierz, przytnij i punktowo przyklej silikonem akwarystycznym  lub jakimś innym klejem ( nazwę znajdziesz w SZUKAJ. Jak zrobisz to dziś po południu to  pojutrze zalewasz. Dwa dni musisz poczekać bo inaczej silikon może odejść od PCV jak zbyt szybko zalejesz wodą.

Opublikowano
10 godzin temu, AndrzejWalb napisał:

.jeżeli jest przyklejone na zewnątrz to nie ma żadnego zagrożenia. Jakoś taki dziwnie napisałeś ,że podejrzewam ,że masz je w środku. Popraw  mnie jeżeli się mylę.

Jest przyklejone na zewnątrz Boję się tylko że moje pyszczaki będą w odbiciu lustrzanym widziały przeciwnika i będą wyliły głową w szybę 

 

10 godzin temu, AndrzejWalb napisał:

Następny wariant to póki masz zalane  dopiero 4 dni  to wyjmij rybki , przełóż nawet  do garnka, daj im napowietrzanie. Spuść wodę, odsuń piach jak pisałem wyżej, wymierz, przytnij i punktowo przyklej silikonem akwarystycznym  lub jakimś innym klejem ( nazwę znajdziesz w SZUKAJ. Jak zrobisz to dziś po południu to  pojutrze zalewasz. Dwa dni musisz poczekać bo inaczej silikon może odejść od PCV jak zbyt szybko zalejesz wodą.

A co z bakteriami które już wpuściłem do akwarium? Wydaje mi się że bez wody ciężko byłoby im przeżyć 

Opublikowano
2 godziny temu, koszalek napisał:

Jest przyklejone na zewnątrz Boję się tylko że moje pyszczaki będą w odbiciu lustrzanym widziały przeciwnika i będą wyliły głową w szybę 

..nie będą:)

 

2 godziny temu, koszalek napisał:

A co z bakteriami które już wpuściłem do akwarium? Wydaje mi się że bez wody ciężko byłoby im przeżyć

..wody nie musisz wylewać. Możesz ją zlać np. do beczki plastikowej, wiaderek  itp. ile się da. Bakterie i tak osiadają w podłożu i  wkładach dlatego  jak coś to w samej wodzie nie będzie ich aż tak dużo.

Opublikowano

Dziękuję wszystkim za odpowiedź i porady Na chwilę obecną zdecydowałem się że zostawię tło lustrzane bo wcale nie wygląda to tak najgorzej i powoduje że akwarium wygląda na większe Jeśli kiedyś zmienię zdanie to zainstaluje spienione PCV zgodnie z zaleceniami Już nie mogę się doczekać aż akwarium dojrzeje i będę mógł wpuścić saulosi Cieszę się że mam tu niedaleko w UK hodowce który posiada saulosi F1 Pozdrawiam 

Opublikowano

Proponuję nie myć tylnej szyby rzez kilka tygodni i efekt sam zniknie. U mnie też mam folię ale szyba zarosła glonem i nic się nie odbija. Zostaw tak jak jest i będzie OK.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Pseudotropheus socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
    • Te zatrzaski wytrzymały u mnie kilka lat. Jedynie trzeba trochę więcej przestrzeni aby je odpiąć/zapiąć. Do tego bardzo mały pobór prądu.   🍻
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.