Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam mam problem z pyszczakami. Mianowicie niedawno wykryli u nas w wodzie miejskiej bakterie E.Coli w tym czasie nieświadoma wirusa podmieniłam rybą wodę w akwariumie. Mam zbiornik 200L przyznam szczerze, że nigdy nie zwracałam uwagi na PH wody bo ryby dobrze się chowały (szybko rosną, ładnie się odbarwiały). Woda w zbiorniku ma 27 stopni. W zbiorniku mam dwa filtry też nie bardzo się na tym znam. Jeden jest wewnetrzny a drugi kaskadowy. Mocy niestety nie znam. Ryby są karmione pokarmem cichlid gran firmy tropical ( Beta-Glucan Astaxanthin stabilised vitamin C) pokarm ten jedzą od początku ich życia w naszym zbiorniku. Chciałam się dowiedzieć na co mogły zachorować i czy ma to coś wspólnego z ta "problematyczną" wodą. Od paru dni ryby dziwnie się zachowują. Siedzą na dnie, nie mają apetytu (czego wcześniej im nie brakowało) raz na jakiś czas zaczynają bardzo energicznie poruszać się po akwariumie i ocierać o kamienie. Zauważyłam też, że sa agresywne w stosunku do siebie czego wcześniej nie było. Mają też problem z utrzymaniem równowagi pływają głową do góry a ogonem w dół (dosłownie jakby stały). pierwszy padł pyszczak acei miał około 14cm i był samcem (dzień przed tym zanim zdechł zauważyłam, że ma postrzępione płetwy i na ogonie miał zakrwawioną płetwe). Po nim wyłowiłam jednego pyszczaka Fire Fish miał około 3 cm. Dzisiaj wyłowiłam 4 rybki Acei. Boję się, że padną wszystkie i nie bardzo wiem jak mogę im pomóc. Jeśli ktoś posiada jakieś złote rady lub wie co może im dolegać. Proszę o kontakt. Dodaje zdjęcie zdechłychłych ryb, może ułatwi to diagnozowanie. Wczoraj postanowiłam podmienić im wode jeszcze raz (chciałam wyeliminować chociaż część wody z ta bakteria E.Coli) spuściłam trochę więcej niż połowa zbiornika (cały ma 200L). w akwariumie sa tylko pyszczaki, dwa glonojady (nazw nie znam) i 5 sumów (tez nie znam gatunku)

20170305_204530.jpg

20170305_204539.jpg

20170305_204526.jpg

Edytowane przez 19Madzior93
Opublikowano (edytowane)

...uzupełnij jak możesz  temat o :

Wątki dotyczące chorób muszą zawierać w pierwszym poście takie informacje jak:

- wielkość akwarium

- obsada

- filtracja

- parametry wody (obowiązkowo NO2, NO3, ph, TwO i TwW)

- sposób karmienia (częstotliwość, rodzaje pokarmów)

- częstotliwość i wielkość podmian wody

..wtedy łatwiej jest pomóc.

Edytowane przez AndrzejWalb
Opublikowano (edytowane)

Ale czy te zwłoki na zdjęciach to może być acei? Bo kolorystyka niepodobna ani trochę. Chyba że płetwy ale nic więcej

Edytowane przez mareckee
Opublikowano

Sumiki i pyszczaki w jednym baniaczku? kolezanko nie mieszaj biotopow pyszczaki trzymie się same ,mnie zastanawiaja te zgrubienia w okolicach ,, odbytu ,, 

Opublikowano

Wygląda na to, że Twoje problemy mają związek z tymi bakteriami. Może wodociągi dodały jakiś silny środek, który miał za zadanie zniszczyć te bakterie. Przy  podmienie wody ten środek dostał się też do akwarium i mógł Ci zniszczyć bakterie nitryfikacyjne, czyli biologię. Zachowanie Twoich ryb może być spowodowane zatruciem amoniakiem lub związkami azotu. Przede wszystkim dowiedz się jutro w wodociągach, co zrobili. Jeśli zrobili to, o czym pisałem, to powinnaś gdzieś załatwić wodę spoza wodociągów (inne akwarium, woda oligoceńska, jakieś inne źródło) i wymienić całą wodę w akwarium. Nie musi to być 200l. Ratujesz ryby i to jest najważniejsze. Musisz kupić preparat Probidio Biodigest lub Seachem Stability lub, jeśli tego nie dostaniesz, jakieś inne bakterie nitryfikacyjne redukujące szybko amoniak i azotyny. Wczęściej wypłucz w tej wodzie filtry, piach i dodawaj preparat (bakterie nitrifikacyjne). To tak na szybko moja porada. Potem pewnie trzeba będzie kupić testy i często podmieniać wodę, ale to potem.

Opublikowano
8 godzin temu, m@rio napisał:

Sumiki i pyszczaki w jednym baniaczku? kolezanko nie mieszaj biotopow pyszczaki trzymie się same ,mnie zastanawiaja te zgrubienia w okolicach ,, odbytu ,, 

Od początku są z sumami i nigdy im nic nie było. Nigdy nie zagłebiałam się zbytnio w warunki hodowania. Nigdy nie chorowały ani nie było z nimi problemów więc myślałam, że wszystko im pasuje.

8 godzin temu, mareckee napisał:

Ale czy te zwłoki na zdjęciach to może być acei? Bo kolorystyka niepodobna ani trochę. Chyba że płetwy ale nic więcej

Napewno to były Acei. Za życia były dobrze odbarwione i bardzo często podchodziły do tarła. Nie wiem czemu jak padły to jak widac na zdj straciły łuski, kolor a ich ciała wyglądały na troche zdeformowane

Opublikowano
20 minut temu, 19Madzior93 napisał:
8 godzin temu, m@rio napisał:

Sumiki i pyszczaki w jednym baniaczku? kolezanko nie mieszaj biotopow pyszczaki trzymie się same ,mnie zastanawiaja te zgrubienia w okolicach ,, odbytu ,, 

Od początku są z sumami i nigdy im nic nie było. Nigdy nie zagłebiałam się zbytnio w warunki hodowania. Nigdy nie chorowały ani nie było z nimi problemów więc myślałam, że wszystko im pasuje.

9 godzin temu, mareckee napisał:

Ale czy te zwłoki na zdjęciach to może być acei? Bo kolorystyka niepodobna ani trochę. Chyba że płetwy ale nic więcej

Napewno to były Acei. Za życia były dobrze odbarwione i bardzo często podchodziły do tarła. Nie wiem czemu jak padły to jak widac na zdj straciły łuski, kolor a ich ciała wyglądały na troche zdeformowane

Kurczę, czy to jest najważniejsze? W Malawi tez żyja sumiki. Kolorek truchła też bym olał. Ważniejszy jest opis, a tu wszystko wskazuje na zatrucie amoniakiem i /lub azotynami.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dawno się nic nie działo w tym temacie, a to z powodu mojej choroby. Która mnie dopadła w czerwcu zaczęło się, od przeziębienia potem zapalenie płuc i tak mnie trzymało praktycznie do końca sierpnia. Nie ruszałem się właściwie z łóżka i schudłem ponad 20 KG do tej pory nie wiem co mnie tak uczuliło. Więc moje prace ograniczyły się tylko do karmienia, ale ryby przetrwały moją nie dyspozycje bez problemu. Teraz od kilku dni obserwuje mnóstwo młodzików za równo żółtych jak i pomarańczowych. 
    • Obsada: Aulonocara fire fish + Aulonocara ob marmalade Polecicie dietę? Hodowca (z Żor) polecił mi Discus red booster granules dla lepszego wybarawnienia.
    • Ooo... mam blisko do kolegi, 1,5h drogi i oglądanie na żywo 😉
    • Tło jest kosmiczne! Jak byś chciał to mogę Ci przywieźć do Częstochowy kilkanaście sztuk Tramitichromis intermedius kambiri (jestem w każdy poniedziałek) . Mają około 1-1,5 cm. Oczywiście za darmo  
    • Rewelacyjnie wygląda nowa odsłona👍 wszystko się ze sobą ładnie zgrywa. Tło chyba wyszło z pod ręki AquaDan? Sądząc po aranżacji celujesz raczej w non mbune🙂
    • @ziemniak Świetnie to wygląda, ta duża ilość roślin na górze też. 👍 Doniczki nie przeszkadzają w obsłudze akwarium, stojąc na szybach nakrywkowych? Jeśli jest nieco miejsca z tyłu nad akwarium, to pomyślałbym o dorobieniu 1-2 niewielkich modułów do przyklejenia na ścianę, jakby przedłużenia skał ponad powierzchnię wody - moim zdaniem wyglądałoby obłędnie. I hydroponikę zrobiłbym na całej długości, tak jak masz teraz te rośliny. 😀 Takie korytko, coś jak u mnie, no ale trzeba by robić pokrywę. P.S. Zdjęcia znad jeziora, w stopce - też świetne. 💪
    • Tło zarośnie glonami i będzie wyrywać z butów. Super. Kto robił Ci tło, czy to dzieło Twoich rąk? 
    • Wody mniej ponieważ tło swoje zajmuje ale powiem tylko jedno słowo - Pięknie 🤩
    • Żółte cały wieczór siedzą w ławicy w jednym rogu. Ciekawe, czy boją się jakiegoś tarłowca, czy coś im innego przeszkadza.
    • Nowa odsłona akwarium 260x55x70h (~1001 litrów) Wody weszło około 670 litrów, czyli około 100 litrów mniej niż w poprzedniej wersji. Tym razem za filtrację odpowiada komin o wymiarach 15x40 cm wypełniony gąbkami 10-30 PPI oraz kształtkami K1. W środku pompa Jebao DCP-2500. Oświetlenie bez zmian, dwie belki LED po 260 cm z modułami RGB i 11.000 k.  Więcej osprzętu nie ma. Całość w szczycie doby to pobór około 30 W. Grzałki nie mam, bo zimą temperatura rzadko spada poniżej 22 stopni. Zrezygnowałem z pokrywy. Akwarium jest przykryte sekcjami szyb nakrywowych, na których w tylnej części położyłem doniczki z roślinami. W przyszłości planuję w rogu hydroponikę. Płótno nad akwarium kupiłem w tym roku nad brzegiem jeziora. Mam szczerą nadzieję, że wykonał go lokalny artysta. Nałożyłem go na ramkę z listewek. Obsada to dalej niewiadoma.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.