Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ale ja nie chce dodawać bakterii w celu wychwycenia tego ustrosjstwa tylko tak zapobiegawczo. Węgiel włożyć do filtra czy powiesić niech sobie wisi w woreczku a bakterii dolać po wyjęciu węgla dopiero. 

Opublikowano

Podaj parametry wody, No2, No3, Po4 i dopiero zastanawiaj się nad wlaniem bakterii. 

Ja w tej sytuacji wyjął bym to tło i podmienił kilka razy po 30% wody aby rozcieńczyć to co oddaje ta farba do wody.

Opublikowano

Kolego acer to że na opakowaniu jest napisane że wysycha w 24 godziny wcale nie znaczy że chemiczne procesy utwardzania się powłoki też się zakończyły.  Często suchość dotykowa powłoki farba osiąga w dobę ale utwardzanie chemiczne trwa nawet 2 tygodnie. To że spłukałeś wodą i octem by nie śmierdziało nie znaczy że wszystko było ok.

Ten zapach wody i mleczność świadczy że poszła chemia farbowa do wody i to nie podlega dyskusji .

1/ Ja bym ci zalecił na początek 2 x co 24h podmianę wody po 50% by wywalić te świństwo z baniaka.

2/ To że ryby pływają i się trą wcale nie znaczy że te utwardzacze farby są dla nich obojętne, więc po tej podmianie wsadz węgiel aktywny tzn szybki - nie ten na 40-60dni tylko taki do usuwania leków z akwarium i po 2-5 dniach go wyjmij.

Koniecznie zmierz NO2 bo nie wiadomo jaki wpływ to świństwo z farby miało na biologię i czy jej nie uszkodziło.

Wyszło wg porzekadła - co nagle to po diable.

Musiałeś tak się śpieszyć z tym tłem?

Opublikowano (edytowane)

Pierwszą rzecz, którą bym zrobił to wyjąłbym te tło, a z wodą w akwarium zrobiłbym tak jak radzi decco. Napisz konkretnie co to za farba, a najlepiej wrzuć zdjęcie tego spray'a. Czy na opakowaniu jest informacja, że moża ją stosować do malowania zabawek (takie oznaczenie świadczy, że farba jest bezpieczna dla dzieci)? Wiele osób takie farby stosowało i nie pamiętam żeby ktokolwiek miał z nimi problem, łącznie ze mną.

Edytowane przez timi
Opublikowano

Szkoda że zanim kupiłeś to z tego linku nie otworzyłeś takiego pliku MSDS tam jest podane w Sekcji 3 jakie trucizny oprócz acetonu, propanu i butanu - to gazy dające ciśnienie do rozpyleniea ale te pozostałe benzyna, ropa naftowa i dwa utwardzacze to silne trucizny klasy 4  i jest taki symbol by nie dostały się do wód i środowiska naturalnego - ale baniak to nie środowisko i każde g... można wwalić - wychodzi że to śmietnik.?

i co z tego że przemalujesz - ? jak będzie pod spodem to woda tego nie będzie wypłukiwała?

wątpię. jeden z nas zastosował lakier jachtowy i nawet jak przemalował lakierem to i tak musiał wyrzucić całe bo dalej śmierdziało i psuło wodę.

Opublikowano

Mądry człowiek po szkodzie dzieki za pomoc oczywiście tło do wyrzucenia nic już z tym nie zrobi. A może jednak ze dwie warstwy tego lakieru do jachtów  coś pomoże czy dać sobie spokój i wymienić tło?

Opublikowano

Kurde szkoda tła bo dopasowane miałem trochę kasy takie kosztuje 150x60 spróbuję przeszlifowac może papierem ściernym stara farbę i pomaluje tylko teraz już dobra farba. A jaka byście polecali żeby było dobrze

Opublikowano

Farba ma być akrylowa np. COLOURS- emalia akrylowa do dostania w Castoramie w małych puszkach. A tło to najlepiej nowe zrobić ze styropianu i CX5

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.