Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

- wielkość akwarium: 250l

- obsada: dorosłe maingano 1+3, 10 szt młodzieży elongatus gold bar

- filtracja: mechaniczna + biolog zew.

- parametry wody: Ph-8, No2-niewykrywalne, no3-5, kh-7 gh-10

- sposób karmienia: 1-2 razy dziennie przez 3 min

- częstotliwość i wielkość podmian wody co 2 tyg 40 %

Witam, mam problem z młodymi elongatusami. Zauważyłem że większość młodych sztuk ma poobgryzane płetwy ogonowe. Nie dużo, są to takie postrzępienia, wszystkie ryby pływają i ochoczo jedzą, natomiast zastanawia mnie co mogę zrobić żeby przestały się obgryzać ? Z obserwacji stwierdzam że drugi dorosły już gatunek nie ma z tym nic wspólnego, obgryzienia są ewidentnie sprawką młodych elongatusów. Płetwy odrastają, prawda ? Zostawić sprawę tak jak jest i poczekać co będzie ? Troszkę się niepokoję o te ogonki...

Edytowane przez eublefar
Opublikowano (edytowane)

Nadrobiłem już braki w elementarnej wiedzy o rybach, wiem że płetwy odrastają :)

Tak się zastanawiam, moje maingano są strasznie spokojne, nigdy nie było między nimi przypadków ciężkich bojów czy właśnie rzekomego obgryzania płetw, dodatkowo moje melanochromisy mają całe piękne i kształtne płetwy i jeżeli winowajca obgryzania jest w akwarium to pewnie chciałby skubnąć i im. I tak idąc moim tokiem rozumowania pytaniem jest czy sprawcami całego zamieszania nie są młode hongi, z którymi elongatusy przebywały w jednym akwarium na hodowli, a ja przez nieuwagę nie dostrzegłem wcześniej obgryzień. To by wiele tłumaczyło, szczególnie że u mojego taty hongi zjadły prawie cały ogon johanni...

Tak czy siak te milimetrowe uszczerbki na ogonie przy młodych rybach powinny się zregenerować w 100 % bez śladów ?

Edytowane przez eublefar
Opublikowano
2 godziny temu, eublefar napisał:

pytaniem jest czy sprawcami całego zamieszania nie są młode hongi, z którymi elongatusy przebywały w jednym akwarium na hodowli, a ja przez nieuwagę nie dostrzegłem wcześniej obgryzień.

To nie zwróciłeś uwagi, czy ryby z tymi ubytkami przyjechały do Ciebie? Mogło tak być jak napisałeś. Gdyby to były maingano, to byś miał zgony. 

2 godziny temu, eublefar napisał:

te milimetrowe uszczerbki na ogonie przy młodych rybach powinny się zregenerować w 100 % bez śladów ?

W 100%.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Czyli tak jak myślałem, albo obgryzają się w stadzie, albo takie przyjechały. Nie dam sobie głowy uciąc jak było. Jeśli to w stadzie się dzieje teraz obecnie w akwarium to są jakieś możliwości przeciwdziałania ?

Opublikowano

Jedyne co można zrobić to dołożyć kamieni, żeby zwiększyć ilość zakamarków, kryjówek, gdzie mogą ukryć się słabsze ryby. Jeśli to są przepychanki i bójki ryb, to nic nie można zrobić. Taka ich natura. Popodgryzane płetwy to nic groźnego.

  • Dziękuję 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witajcie moi drodzy za 2 miesiące przychodzi moje nowe akwarium 200x80x70 wiec pora na dobór obsady. Mam nadzieje ze znajdą się jacyś specjalisci ktorzy cos podpowiedzą w tym temacie. Wybór padł jak w temacie na non mbuna a konkretnie na : Placidochromis sp. "blue otter"   (wyjadacz) Lethrinops albus ( grzebacz ) Copadichromis borleyi „Mbenji” ( lub ewentualnie Copadichromis sp. „virginalis gold”)  (toniowiec) Labidochromis caeruleus („yellow”) (skalniak)   Otopharynx tetrastigma * podoba mi się również Otopharynox Lithobates Black Orange Dorsal tylko nie pasuje mi za bardzo do obsady, duzo w internecie sprzecznych informacji choćby dotyczących temperamentu czy terytorializmu. Załozenie bylo takie zeby zbiornik był maksymalnie reprezentatywny z jak najwieksza iloscia wybarwionych samców. Tu pojawia się wazne pytanie w przypadku zaproponowanej obsady na ile samców i samic moge sabie pozwolić ??  Starałem się dobrać obsadę spokojną o podobnych upodobaniach pokarmowych i różnych upodobaniach terytorialnych ( jak na akwarium oczywiscie ) i róznym zachowaniem.  Czy powyzsza obsada ma sens czy moje załozenia nie są błędne  ???
    • U mnie lek na płochliwość to przerybienie lub dodanie non-mbuny która u mnie nigdy nie była płochliwa. W momencie kiedy mbuna ciągle przestraszona siedziała pochowana to non-mbuna jak gdyby nigdy nic ciągle pływała po całym akwa, pod lustrem wody i przy miejscu karmienia zwłaszcza jak ktos podchodził do akwa to od razu kotłowanina przy przedniej szybie w miejscu karmienia. W ten sposób mbuna uczy się od non-mbuny takiego zachowania i płochliwość ustępuje.
    • I oczywiście data ważności testów zachowana
    • Zmierzyłam powtórnie, test na azotany wytrząsałam przez 1min, wyniki takie same, NO3 nadal pomiędzy 1 a 5.
    • Jeśli możesz to zrób też pomiar na wodzie z innych źródeł - kranica, mineralna, z innego akwarium, etc. i porównaj, jeśli wszystkie wyjdą podobnie, to albo źle testujesz albo test wadliwy.  Sprawdź też datę ważności na dnie pudełka. Nie wiem jak z innymi, ale u JBL przeterminowane testy są tylko do wyrzucenia. 
    • @Tomasz78 może tak jak mówisz była to trefna partia. Na forum więcej osób się skarżyło na ten test więc zdecydowałem się zakupić po prostu Zooleka.
    • Trafiłeś na jakąś wadliwą partię. U mnie test NO3 spisuje się bardzo dobrze pod warunkiem że stosuję się do starej instrukcji, czyli wstrząsanie 1 minuta. Pomiar wody w akwa przed podmianką 30, woda z kranu 1-3, także logika tu jest, dodatkowo wspomagam się testem salifert i wyniki są takie same. Można się tylko domyślać co JBL odpie...lił z ta nową instrukcją, może starzy pracownicy co ten test wymyślili odeszli/zostali zwolnieni... nowi pracownicy pojęcia niemają co robią... trudno stwierdzić co tu się stało. Nie może Ci się wydawać, żeby pomiar był dokładny musi być dokładnie 1 minuta silnego wstrząsania, nastepnie czekasz 10 minut do całkowitego rozwinięcia koloru.
    • Czyli kucie i wylewka sprawa jasna w takim razie  a stelaż z suporexu  8 czy 12 i na to blat ma sens ? Bo widziałem w necie kilka takich zdjęć ale nie znam nikogo osobiście żeby podejrzeć i zobaczyć jak to wygląda w praktyce z otwarciami na kable, rury od filtra itd
    • Ja miałem trzy razy taką sytuację, która za każdym razem trwała od tygodnia do dwóch. - pierwsza - przyczyną tak jak u @hilux był wyjazd wakacyjny, - druga - przyczyną było polowanie siatką na kilka określonych ryb, - trzecia (najśmieszniejsza) - zwykle ubieram się w jakieś stonowane kolory, założyłem pomarańczową koszulkę do biegania i poszedłem nakarmić ryby  Myślałem, że się pozabijają o skały! Przez tydzień tak reagowały na podejście do zbiornika.  @Maciek 1205 Nie podałeś nigdzie informacji jak długo ryby pływają u Ciebie?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.