Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

Mam wrażenie, że czegoś mi brakuje w moim szkiełku.

Coraz częściej zastanawiam się nad zakupem korzenia, tylko jakiego, z jakiej odmiany drzewa (mangrowca , dąb grab....)

Jest sporo tego w sprzedaży. Jaki wybrać , aby nie zmieniał parametrów wody lub zmieniał je pozytywnie.

Jakieś sztuczne badziewia nie wchodzą w grę - jestem przeciwnikiem umieszczania plastiku itp.

Opublikowano

Moim zdaniem gatunek korzeni przystosowanych do akwarystyki nie ma znaczenia. Wszystkie korzenie zawierają garbniki, które w małym stopniu zakwaszają  wodę oraz mogą ją barwić mniej lub bardziej na słomkowy kolor. Weź taki jaki Ci się podoba. Należy pamiętać aby wygotować korzeń w solance a jak suchy to najpierw namoczyć kilka dni w wodzie aż opadnie przyciskając np. kamieniem. Miałem trochę doświadczenia z korzeniami ale w innym biotopie

Opublikowano
13 godzin temu, Perez666 napisał:

Red moor wood

Tylko one chyba średnio pasują- najczęściej używają ich w roślinniakach do drzewek bonsai. Bardziej naturalnym w wyglądzie i pasującym do skał według mnie jest właśnie mangrowiec, ale trochę może zakwaszać, choć wszystko zależy jakiego bydlaka wsadzisz to tych 1050l.?

Opublikowano

Tak , wygląd mangrowca mi również bardziej odpowiada.

A czy ktoś ma taki korzeń w malawi i jaki ma on wpływ na kolor i parametry wody?

Opublikowano

Zakwaszenie kranówy nie jest takie proste jakby się mogło wydawać. Walczyłem kiedyś ze zbijaniem ph w krewetkarium. Korzenie, szyszki, liście, wszystko było co możliwe, nawet kwas lałem. Woda jak herbata a ph po dobie i tak powyżej 7. Nasze kranówy mają za wysokie Kh. Krewetkarium wyprowadziłem na prostą dopiero gdy kupiłem filtr RO.

Także pchałbym jakikolwiek Ci się podoba korzeń i nie martwiłbym się o parametry. No chyba, że Ci w kranie leci demi ;)

Opublikowano
20 godzin temu, marek_z_81 napisał:

Zakwaszenie kranówy nie jest takie proste jakby się mogło wydawać. Walczyłem kiedyś ze zbijaniem ph w krewetkarium. Korzenie, szyszki, liście, wszystko było co możliwe, nawet kwas lałem. Woda jak herbata a ph po dobie i tak powyżej 7. Nasze kranówy mają za wysokie Kh. Krewetkarium wyprowadziłem na prostą dopiero gdy kupiłem filtr RO.

Także pchałbym jakikolwiek Ci się podoba korzeń i nie martwiłbym się o parametry. No chyba, że Ci w kranie leci demi ;)

Też kiedyś waliłem w roślinniaku torf, szyszki dwa korzenie i nic - ph jak zaczarowane, chyba 7,4 jak dobrze pamiętam

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.