Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
Dnia 18.02.2017 o 23:12, py1szczak2 napisał:

Bardzo ładne oddanie barw na zdjęciach w 5 tym wątku. Nie wiem czy to zasługa oświetlenia czy ustawień aparatu?

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka
 

Zwykły Samsung S6 - fakt robi dobre zdjęcia ale myślę że to zasługa oświetlenia które ma spektrum światła białego jak najlepsze świetlówki  typu color.  Takie mają piki na niebieskim, zielonym i czerwonym co podkreśla wybarwienie ryb i roślin oraz glonów. 

Oświetlenie pracuje już ponad miesiąc bez żadnych oznak zmęczenia.

Po ponad miesiącu przyszedł czas na wyczyszczenie tej "podwodnej świetlówki" z glonów jakimi tak intensywne światełko zarosło, więc stłumienie światła było nie zauważalne - mogłem nie czyścić. Oczywiście spodziewałem się tego i jest to wada podwodnych światełek w akwarium.

Wynagradza tą wadę jednak zajechane światło jakie się uzyskuje.:D

20170302_092208.thumb.jpg.bc48f75d7a72c081f5ef7ac9deaa46e4.jpg

Piękne zielenice i tylko one zasiedliły powierzchnię żywicy poliestrowej. Nawet widać że bardziej się rozwijają przy RGB niż przy białym 8000K. No i tu gdzie dioda mocno się grzeje nawet w wodzie nie zarosło.  Gąbka kuchenna ta ostra strona i po kłopocie.:) jedziemy dalej.

Wniosek z tego - światełko musi być łatwo zdejmowalne do czyszczenia bo czyszczenie pod wodą daje mleko na godzinę aż filtracja to łyknie.

Tytuł tematu trzeba by poprawić:D

" Podwodne oświetlenie LED z grzałką i własnym pastwiskiem zielenic"

 

Edytowane przez deccorativo
  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

A gdyby te moduły ledowe włożył w rurę z plexi lub najlepiej w szklaną rurę i otwory zalać żywicą. Było by szczelne no i nie traciły na przezroczystości. Chłodzenie by było zapewnione i łatwiejszy dostęp do czyszczenia z glonów. 

  • 5 miesięcy temu...
Opublikowano

Pierwsza podwodna belka była wykonana na taśmach led RGB i białe 7020 i wszystko przyklejone do profilu a potem zalane żywicą poliestrową.   Działało do końca a potem sprzedałem koledze z forum i nie wiem czy  nadal pracuje i w jakich warunkach.

Robię teraz zupełnie nową wersje 2.0  na diodach COB RGBW 12W  + FSA + Blue  dokładnie tak jak ty te taśmy :D.

i nie będę zalewał wszystkiego żywicą tylko uszczelnię podwójnie silikonem i dam odpowietrzenie wnętrza profila.

Ta belka będzie miała 2m długości  i  180W teoretycznej mocy ledowej a w praktyce na maxa tylko 70-80%  tego bo to chinole są.

i planuję do baniaka 2,5m długiego tym razem elegancko zamocowane pod wzmocnieniem przednim od razu pod wodą.

Takie oświetlenie można stosować w zimnych latem i zimą pomieszczeniach - ja tak mam.

Z tych 180W w praktyce będzie efektywna stale w dzień pracująca grzałka ok 100W a reszta to światło.

Opiszę jak skończę w tym temacie.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
    • No nie wiem u mnie samiec wybił  wszystkich swoich pobratymców. Fakt miałem wtedy 240l, w większym może by było inaczej.
    • Powód 1 - mniejsza agresja  Powód 2 - brak problemu z narybkiem, który w mojej obsadzie non mbuna jako jedyny przeżywał chowiąc się między kamieniami. Tu  dużo zależy od wystroju, u mnie było kilka zakamarków między kamieniami niedostępnych dla dorosłych 😉. Oczywiście dla wielu to może być zaleta. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.