Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

... no wiadomo że ten spływ musiałbym wyregulować, sumpa mogę przykryć by ograniczyć parowanie/wilgotność. Własnie jestem po długim spacerze z psem - (doskonały czas na przemyślenia) i z tego przemyśliwania wyszło mi, że chyba największym problemem jest - gdzie ja to wszystko kupie - w NL gdzie mieszkam jakich rzeczy nie ma w sklepach. Druga sprawa, to czytając o Waszych systemach narurowych jakoś nigdzie nie dotarłem do informacji np: jak często wymieniacie/ czyścicie wkłady od mechaniki !?

Opublikowano (edytowane)

Tydzien do dwoch na jednym wkladzie mechanika - tak przynajmniej pisal stan ( on robi swoje z owatoliny ktora mozna tutaj tez kupic, nie pamietam ceny ale wiadomo, w pl taniej). Korpusow tu nie kupisz, musisz w polsce zalatwiac i ew. przewoznikiem puscic za pare euro. Reszte tutaj dokupisz w kazdym sklepie - najtaniej i najlepiej w Hornbachu. Pompe, rury i zawory kupisz tutaj ale bedzie drozej.

Edytowane przez mlody.czub
Opublikowano

Nie no kupic mozna wszystko, tylko trzeba na do dlugo czekac. A potem okazuje ze te sprzedajacy jak zwykle to bywa zrobil blad i przyszlo nie to, i znowu trzeba czekac. I potem przepraszaja i z usmiechem na twarzy - dostajesz po 2 miesiacach swoja rzecz ktora juz ci nie jest potrzebna :lol::lol:

dobra. koniec OT

Duzo rzeczy mozna kupic w T.E. Plieger i Warmte Service, nie sa tansze niz w hornbachu ale jakosciowo duzo lepsze. (Jak by co to mam tam dobre ceny :cool:)

Opublikowano

no ok :), narazie muszę się zdecydować na rodzaj filtracji do mnie - sam już nie wiem co wybrać muszę sie chyba przespać z tematem 

Opublikowano
7 godzin temu, h2athor napisał:

chyba największym problemem jest - gdzie ja to wszystko kupie - w NL gdzie mieszkam jakich rzeczy nie ma w sklepach. 

To może pomyśl nad kaseciakiem?  Zamówisz wszystko w PL, paczka nie będzie duża w porównaniu do sumpa czy narurowca.  W domu pobawisz się w modelarza i filtracje zrobisz max w 2 godziny ;)  

Opublikowano

Mam dwie pompy grundfosa. Jedna w kotłowni dość stara już bo ma z 10 lat, druga pod akwarium alfa 2  3 letnia. Tę w kotłowni sprawdzam czy chodzi poprzez dotyk bo tej nie słychać w ogóle. W narurowcu nawet pod dotykiem ciężko stwierdzić czy chodzi więc patrzę na piasek w FBF ;) Prawda jest taka, że te pompy są niesłyszalne. No chyba, że są zapowietrzone. System filtracji jaki zrobisz zależy od ciebie ale nie liczyłbym, że SUMP ogarnie syf z podłoża.

Opublikowano
11 minut temu, lufa555 napisał:

System filtracji jaki zrobisz zależy od ciebie ale nie liczyłbym, że SUMP ogarnie syf z podłoża.

Sump spokojnie ogarnie syf z podłoża, wystarczy poprawnie ustawić cyrkulację. Np. ustawiasz falownik wg filmu Stana a tam gdzie on dał zasys, kierujesz wylot z sumpa. Cały syf który się tam zbiera zostaje wywalony w toń a dalej falownik przepycha go w stronę komina. 

Opublikowano

Jeszcze koledzy którzy jadą na sumpach się obrażą.

No ja "jade" na sumpie :-) akwarium 200x70x70 i sump 250x50x45. Oczywiście się nie obrażam :-) Znam jego zalety i wady i korzystam z tych zalet. Natomist to jest trochę kwestia i mody i szczęścia na co się trafi. Do mniejszych baniaków stosowałem kubły czy jakieś wewnętrzne turbinki, jak pojawiła się szansa na większy baniak, to akurat trafiłem na fora, gdzie sumpy były na topie, potem trafiłem na to forum Klubu Malawi, gdzie Makok wiele o sumpie napisał i na tej podstawie również go zaprojektowałem. 

Gdybym stawiał baniak od nowa, to nie wiem, czy bym się na sumpa decydował jeszcze raz. Może tak, a może nie, nie miałem nigdy narurowca i korci mnie spróbować jak to jest, tak jak kiedyś z sumpem mnie korciło. 

Reasumując ja nie narzekam. Gąbki płuczę raz na 3 tygodnie, całego sumpa 1 na rok. Miałem kiepski start, bo doradono mi w pewnej hodowli, zebym wlał cały syf z pracujących filtrów. Teraz po wypłukaniu sumpa wszystko jest OK. Nie ma problemu, żeby wsadzić tak cały osprzęt, TMBT w rurze jako złoże zraszane też w sumpie odpaliłem. Dodatkowe 200l wody w układzie też wpływa na stabilizację wody, a kilkadziesiąt litrów grysu koralowego taki stanowi bufor, że trudno mi zmienić wartość pH solami :-)

Sump i akwarium są zabudowane szafą od frontu, pompy jebao DCT 6000 w ogóle nie słychać. Faktycznie trzeba nieźle nakombinować, żeby ustalić wysokość wody w kominie i wyeliminować chlupotanie, ale to kwestia wprawy. 

I na koniec mam dla Cebie niezbyt miłą informację. Każda filtracja ma wiele swoich zalet i wad i niestety decyzję musisz podjąć sam :-)

Opublikowano

nie no kaseciak odpada, trochę mało to estetycznie dla minie wygladą. Jednak kolega Wojtekr dodał mi otuchy :) i wiary w mój wybór filtracji , Własnie dostałem ofertę od Przemka na cały zestawik i będzie on z sumpem :)

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.