Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

Kilka miesięcy temu rozmawialiśmy na forum o denitratorze w wątku:

Chciałbym wrócić do tematu i zaproponować rozwiązanie sterownika. Wiadomo, że nie będzie to projekt komercyjny (bo pewnie chętnych będzie mało), więc proponuję coś na zasadzie "OpenSource/OpenHardware".

Projekt sterownika i kody źródłowe byłyby dostępne, żeby każdy mógł sobie zrobić samodzielnie. Ewentualnie mógłbym zamówić np. płytki i części i sprzedawać zestawy do samodzielnego montażu. Takie wyzwanie :)

Głównym zarzutem i obawą było to, że w przypadku zaniku napięcia sterownik wpompuje zastałą wodę z denitratora do akwarium. Proponuję rozwiązać to w ten sposób, że sterownik miałby podtrzymanie bateryjne, żeby wiedzieć jak długo nie było zasilania. W przypadku zbyt długiej przerwy po przywróceniu zasilania włączałby alarm dźwiękowy zamiast pompowania wody. Trzeba by wtedy przepłukać denitrator (włączając tłoczenie wody na jakiś czas) wylewając wodę poza akwarium.

Programowanie sterownika denitratora odbywałoby się z klawiatury: https://www.google.pl/search?q=klawiatura+membranowa+arduino

Części już mam na 10 sztuk (oprócz płytek drukowanych). Jestem w trakcie projektowania elektroniki. Można by zorganizować jakiegoś bloga do prowadzenia projektu.

Może znalazłyby się ze 3 osoby do przetestowania prototypu takiego sterownika? Chętnie też wysłucham propozycji i pomysłów. 

  • Dziękuję 2
Opublikowano
34 minuty temu, RomanoLindano napisał:

Może znalazłyby się ze 3 osoby do przetestowania prototypu takiego sterownika? Chętnie też wysłucham propozycji i pomysłów. 

Romku mam nadzieję że wysłuchasz i ocenisz.

Nie mam nic do denitryfikatora impulsowego - w swojej akwarystyce zrobiłem co najmniej kilka - większość nie udanych.

Trzeżwo oceń że takich osób pracujących obecnie na denitryfikacji wężowej na naszym forum i raczej wszędzie w akwarystyce pozostało bardzo niewiele.

Tu znam tylko jedną właśnie Ciebie.

Powód jest prosty i zrozumiały - postęp w akwarystyce dał co najmniej dwa złoża jonowymienne Seachema oraz kilka innych firm w tym Purolite i chińskie a technika biopolimerów następne kilkanaście róznych złóż biologicznych do usuwania NO3 i PO4 spychając denitryfikator w zaścianki akwarystyki.

Po prostu taniej, prościej, szybciej i równie dobrze a bezpieczniej.

Tera bedzie OT:cry:

Romku uważam że twój czas i wiedza jest zbyt cenna byś je marnował  na projekty które sam widzisz są sprzedawalne w mikroskopijnych ilościach  i nigdy nie pokryją kosztów  opracowania i wdrożenia.

Robisz jedne z najlepszych na świecie sterowników do oświetlenia baniaczków i nie tylko.

Już ci to pisałem na PW a teraz powtórzę.

Wiem że jesteś programistą i lubujesz się w dłubaniu w  w zero-jedynkowych ciągach ale życie samo logicznie narzuca ci ( moim zdaniem) dalszą drogę rozwoju.

Zaprojektowałeś, Zrobiłeś i Produkujesz sterownik -  logicznie narzuca się - zrób do tego sterownika 1-3 belki ze światełkami na modułach, RGBW, może taśmach albo COBach . Tak na prawdę możesz nawet tego sam nie produkować - dajesz chińczykowi wymagania, narzucasz z czego ma zrobić i tylko sprowadzasz do Polski koleją Chiny-Łódz.

Sprzedając komplet zasilacz+sterownik+belka led  połączone i zaprogramowane masz znacznie większą szansę na większe zyski niż z samego sterownika. Już ci to tłumaczyłem.

Wiem że w tej belce nie ma żadnego scalaka do programowania - a może uda ci się belka z wewnętrznym zasilaczem i płytką sterownika? - wiesz ile osób boi się elektryki jak ognia i tylko umie bez strachu wtyczkę do kontaktu wetknąć.

Masz tu przykłady że nawet tego 12V się boją i pytają czy nie zabije.

Proponowałem ci to rok lub 2 temu - teraz powracam.

Następnym krokiem jest znależć fabrykę pokryw i baniaków do tego sterownika z belką

A na końcu stolarnię do robienia w płycie meblowej i MDF  i ślusarnię  do spawania stelaży - te dwie mam przegadane tu w Węgrowie dla ciebie:D

Docelowo wychodzi taki  RomanoLindano kontra razem wzięte do kupy Diversa + Juvel oni robią sieczkę masową a ty perełeczki

dalej już nic nie napiszę w tej kwestii - sam rozważ.

 

Opublikowano

To i ja dorzuce cos od siebie.
Romku a czy moglbys zaprojektowac AquaBox, co w nim bym widział:
1. sterowanie swiatlem (tak jak teraz)
2. sterowanie temp z wyswietlaczem
3. sterowanie pompa (taki wylacznik czasowy) przydatne podczas karmienia.
Od strony aplikacji tego AquaBoxa sluze pomoca.
Jesli pomysl kiepski to do kosza.

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka
 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Miałem problem odwrotny - zero narybku, więc zagruzowałem trochę i mam teraz sporo własnych ryb. Ale do rzeczy, kolega chyba nie czytał tego tematu bo pisze na temat frejka, lepszy byłby livingstoni jak już. Żeby było mało narybku: - mało gruzu - drapieżnik typu nimbochromis livingstoni - pułapka na ryby - ręczne odłowienie siatką - robienie rybom głodówki, lub oszczędne karmienie co często zmusza dorosłe do zwrócenia uwagi na małe ryby, jest szansa że dorosłe wyjedzą troche narybku.
    • Podłoga już wykuta, będzie wylewka 10cm zbrojona, stelaż już się spawa z profili zamkniętych 60x60, i zaraz można zamawiać akwarium 😁😁😁
    • Podepnę się pod temat; mój plan na kontrolę populacji (3 synodonty na 18 mbuniaków, gatunki w stopce) nie wypalił, bo te trzy giętozęby baaardzo wolno rosną i nawet jeśli coś tam redukują, to populacja Acei rozrasta się turbo-szybko, rdzawych też przybywa i co najmniej jeden yellowek już się wychyla w ciągu dnia. Na dnie nie mam piasku tylko tło strukturalne, do tego sporo gruzu, więc w opór schowków dla knypli. Facet z zoologa doradza dołożenie jednego-dwóch już podrośniętych giętozębów albo kilku krabów. Agresji w baniaku nie mam prawie wcale, czasami yellowki się pogonią, pojedynczy Sciaenochromis fryeri dałby radę? Problem w tym, że irlandzka akwarystyka przy polskiej to trzeci świat, nie miałbym komu podrośniętego oddać w dobre ręce a nie do rybnej zupy. 
    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.