Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

 

Jest na forum kilka prac, na których można się wzorować i które wyglądają profesjonalnie. Wziąłem się więc za wykonanie swojego tła. Materiał do 10 cm polistyren ekstrudowany (xps), a wykończenie emalia szybkoschnąca. Tło nie ma być na całą powierzchnię ściany, a bardziej przypominać moduł, które na forum są coraz bardziej popularne. 

 

Wydziergałem coś takiego. O ile same cięcia powodowały, że tło wydawało się sztuczne, to już wyoblenie krawędzi i nadanie kształtom mniej kanciastego kształtu dały lepszy rezultat. Niemniej jednak dalej mam wrażenie, że tło jest sztuczne. Wiem, że pomalowanie i odpowiednie cieniowanie da wiele... ale czy aby na pewno? Nie chcę zmarnować materiału i czasu, którego ciągle brakuje.

 

Tło będzie klejone do spienionego pvc, dodatkowo drążone aby zmniejszyć wyporność i wklejone pod wzmocnieniem podłużnym.

 

Proszę o porady.

20161127_184222.jpg

20161127_184237.jpg

20161127_184249.jpg

Opublikowano

Dla mnie trochę kanciate.

Ja robiłem swoje ze styropianu ( do obejrzenia w temacie 500+ Jarasa)

Moim zdaniem ważne aby mieć jakąś koncepcję. Ja poszedłem na łatwiznę bo artysta ze mnie żaden ale skopiować coś potrafię, Więc wydrukowałem sobie zdjęcie takiego tła jakie mi się podoba i rzeźbiłem patrząc na zdjęcie, pierwsze podejście miałem nieudane

Opublikowano

Widziałem Twoje tło, bardzo dobrze wyszło i efekt końcowy świetny. Jednak u siebie nie chcę dawać tła na całej ścianie. 

 

Wydawało mi się, że tu wytnę tam wydłubie i będzie ok. Niestety to nie taka prosta sprawa.  

Opublikowano
21 godzin temu, bobanr napisał:

Widziałem Twoje tło, bardzo dobrze wyszło i efekt końcowy świetny. Jednak u siebie nie chcę dawać tła na całej ścianie. 

 

Wydawało mi się, że tu wytnę tam wydłubie i będzie ok. Niestety to nie taka prosta sprawa.  

Ja przecież nie każę Tobie robić całej ściany jak nie chcesz. Zawsze możesz zrobić moduł łatwiej wzorować się na czymś gdy wyobraźni brakuję (mówię o sobie).  Też najpierw wziąłem opalarkę do okien i zacząłem rzeźbić, nawet całość była zarobiona już klejem. Całe szczęście, że nie wrzuciłem tego do baniaka bo bardzo bym żałował. Wtedy właśnie zacząłem przeglądać w necie różne tła i jedno z nich postanowiłem skopiować początki są trudne ale potem już wychodzi

Opublikowano (edytowane)

@timi czym ty to posmarowałeś ? konsystencja i kolor nie mogą mnie mylić :) nie ściemniaj że takie coś można uzyskać w inny sposób.

Edytowane przez Pleziorro
Opublikowano

Ja na Twoim miejscu pomalował bym moduł na czarno, a potem metodą suchego pędzla dodał bym kolor siwy. Bardziej by pasowało do tła z pcv. Ale to tylko moje zdanie

  • Dziękuję 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.