Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam. Założyłem akwarium jakiś miesiąc temu (150x50x60). Było to moje pierwsze akwarium. Wszystko zrobiłem zgodnie z instrukcjami zawartymi na Państwa stronie internetowej. Po wpuszczeniu ryb wszystkie padły po tygodniu. Miałem mętną wodę i teraz zdałem sobie sprawę z tego że przyczyną mętnej wody były kamienie (białe wapienie-łupki piaskowca) Czy mogła to być przyczyna śmierci ryb? Dwa dni temu na nowo założyłem zbiornik i znowu woda jest mętna mimo że wyszorowalem kamienie i kilka razy je wypłukałem. Co zrobić ? Proszę o podpowiedź. 

W załączniku zamieszczam zdjęcia akwarium. 

Kazik 

image.jpeg

image.jpeg

Opublikowano
34 minuty temu, Kazimierz Markisz napisał:

Wszystko zrobiłem zgodnie z instrukcjami zawartymi na Państwa stronie internetowej.

czy aby na pewno..? jak długo dojrzewało akwarium, zanim wpuściłeś ryby? przed zarybieniem sprawdziłeś za pomocą testów, czy cykl azotowy zamknął się?

Przyczyną zgonów w Twoim akwarium z pewnością nie były skały. Ja obstawiam niedojrzały zbiornik z zerową biologią. Mętna woda to jedna z oznak takiego stanu.

A tak na marginesie.. na tym forum rzadko poleca się tak jasny piaseczek i tego typu skały, a już na pewno nie ustawianie z nich tego typu domków na piasku.. ;)

Opublikowano

Akwarium dojrzewało około trzech tygodni testy wykonałem i były w porządku oprócz twardości wody ponieważ miała 7,2 pH a poźniej doczytałem ze to zbyt mało. 

Jasny piasek to pomysł z tego forum a domki wygooglowałem. Czyli to na pewno nie piaskowce męcą wodę, dzięki za informację. Tym razem poczekam dłużej.

Może robię też błąd podczas gdy zbiornik dojrzewa, ponieważ filtr jest ciagle włączony i zachowuję cykl światła tak jakby były ryby w zbiorniku. Czy tak powinienem robić?  Proszę rownież o podpowiedź czy podczas dojrzewania akwarium mam podmieniać wodę co tydzień ? 

 

Opublikowano

Podczas dojrzewania akwarium nie podmieniamy wody, pierwszą większą podmianę robi się na koniec cyklu - kiedy mocno skoczy NO3, a NO2 jest już niewykrywalne dla testów.

Inną przyczyną mętnej wody może być też piasek o zbyt drobnej granulacji. Ruch wody powodowany filtrami może unosić jego drobiny i stąd mętna woda. Podobnie - niedokładnie wypłukany piasek.

Proponowałbym, żebyś dokładniej opisał swój zbiornik, filtrację biologiczną i mechaniczną, opisał w jaki sposób startowałeś zbiornik, podał wyniki testów itd. Bez tych informacji trudno coś konstruktywnego doradzić i znaleźć przyczynę problemów.

11 minut temu, Kazimierz Markisz napisał:

oprócz twardości wody ponieważ miała 7,2 pH

jeszcze jedno.. pH to nie twardość, lecz odczyn. Chodziło Ci o to, że woda nie była wystarczająco zasadowa.

Opublikowano

Mam piasek o granulacji 0,3mm. Jeżeli chodzi o filtrację to posiadam jedynie mechaniczną filtr z ceramiką oraz gąbką dobrany do wielkości akwarium. Startowałem w ten sposób: wypłukałem dokładnie piach i żwir  (mam przemieszane dno), wypłukałem i wyczyściłem kamienie, ułożyłem je na dnie i zalałem zbiornik wodą. Następnie dodałem uzdatniacz do wody a po 24h bakterie. Po 7dniach znów dodałem bakterie zgodnie z instukcją. 

 

 

Opublikowano

No to mamy jedną z potencjalnych przyczyn mętnej wody.. granulacja 0,3 mm to zdecydowanie zbyt mało, najlepiej jeśli wielkość ziaren zawiera się w przedziale 0,8-1,2 mm.

Druga sprawa.. taka filtracja w biotopie malawi przy tej wielkości zbiornika nie wydoli. Tutaj potrzebny jest co najmniej mocny wewnętrzny mechanik (2000 l/h) i do tego osobny filtr biologiczny np. kubeł wypełniony ceramiką. Inne sprawdzone rozwiązania to np. filtr kasetowy, załatwiający kompleksowo filtrację mechaniczną i biologiczną lub filtracja narurowa na korpusach.

Odnośnie startowania zbiornika.. delikatnie mówiąc niezupełnie tak to powinno wyglądać. Polecałbym zapoznanie się z następującym wątkiem:

Tutaj jest wszystko dokładnie i krok po kroku napisane jak to zrobić nie popełniając błędów.

Opublikowano

Na mój gust, masz zupełnie niedojrzałe akwarium, stąd wykwit pierwotniaków i mętna woda, potwierdza to śmierć rybek.

Potrzeba abyś podał:

Wyniki testów i jakimi testami sprawdzałeś - przed wpuszczeniem ryb.
Jaką masz obecnie filtrację ?

Jaką temperaturę ?

Jaki uzdatniacz stosujesz po wlaniu wody z kranu i jakie bakterie wlewałeś

Opublikowano

Sory ale jeżeli chodzi o wyniki oprócz Ph które podałem we wcześniejszych postach to nie jestem w stanie podać no2 i no3 ponieważ niestety nie zapisywałem wyników. Teraz i tak muszę wszystko zrobić na nowo. Proszę tylko o informacje czy musze mieć komicznie dwa filtry? W zoologicznym we Wrocławiu zaproponowali mi kubeł albo wewnętrzny. Wziąłem wewnetrzny ponieważ kubeł kosztował 1750 zł , obsługa sklepu powiedziała że jeżeli wezmę duży mechaniczny filtr to wystarczy tylko taki. 

Na forum dotyczącym zakładania akwa jest tak dużo rożnych wpisów ze mam juz mętlik w głowie. 

Teraz zakładając na nowo akwarium rozumiem ze mam: 

1) wymienić piach na 0,8-1,00

2)  Przepłukać jeszcze raz kamienie

3) Poczekać aż woda odstoi 

4) Dodać jakiś uzdatniacz -jaki najlepiej?

5) Dodać bakterie- jakie najlepiej? (Mam Reef safe specjal blend) 

6) Włączyć filtr ( mechaniczny) i nie podmieniać wody 

7) Dodawać regularnie bakterie i dokonywać testów aż bedą satysfakcjonujące

8) wpuścić ryby 

Czy coś jeszcze?

Dziekuje wszystkim za podpowiedzi. Chyba mogłem zacząć od jakiś mniej wymagających ryb ale moze jeszcze wszystko się uda. 

 

 

Opublikowano

Pierwsza i najważniejsza zasada, nie słuchaj obsługi sklepów ZOO, oni są nie do doradzania klientom co jest lepsze tylko aby nabijać kasę, a i ich wiedza często pozostawia wiele do życzenia.

Jak na razie to nieźle Cię zbajerowali tymi 1750zł :) bo kubeł dostaniesz już za 500-600zł. Jeśli nie chcesz wydać dużo kasy a jak widzę nie chcesz, to może załóż taki wątek w podstawach, co mam zrobić aby wyprostować moje akwarium.

Możesz spróbować jednej z lepszych i najtańszych filtracji - czyli filtra kasetowego. Ale to już może rozpiszę się w nowym wątku. Bo tutaj rozmawiamy o wodzie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Pseudotropheus socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
    • Te zatrzaski wytrzymały u mnie kilka lat. Jedynie trzeba trochę więcej przestrzeni aby je odpiąć/zapiąć. Do tego bardzo mały pobór prądu.   🍻
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.