Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
5 godzin temu, pozner napisał:

Ad 1. Jeśli zastosujesz gęstą gąbkę, szybciej się przytka i często będziesz musiał ją czyścić, żeby przepływ nie był przyblokowany. Jeśli użyjesz rzadkiej gąbki, więcej nieczystości będzie dostawać się do kubka i częściej będziesz musiał go czyścić.

Ad 2. Część będzie się dostawała, ale będzie to znikoma ilość. Użyję pewnego porównania, żeby zobrazować istotę działania oddzielnego filtra mechanicznego. Jowisz w naszym Układzie Słonecznym jest takim filtrem mechanicznym. Ściąga większość obcych ciał krążących w przestrzeni kosmicznej. Jakaś minimalna ilość trafia oczywiście np. na Ziemię, ale gdyby go nie było, duuuużo więcej tych ciał zbierałaby Ziemia (biolog). Minusem jest to, że masz w akwarium widoczny sprzęt. 

Prefiltr na wlocie filtra w jakimś stopniu załatwia sprawę, ale daleko mu do skuteczności oddzielnego mechanika, bo jest dużo mniejsza powierzchnia filtracyjna i wszystko przechodzi przez kubeł. Na pewno lepszym rozwiązaniem jest prefiltr w oddzielnym korpusie. Plusem jest to, że korpus ma większą powierzchnię filtracyjną, ale minusem znowu jest to, że wszystko i tak przechodzi przez kubeł. Wracając do kosmicznego porównania, gdyby Jowisza nie było, a wokół Ziemii umieścilibyśmy taką gąbkę, i tak dużo więcej obcych ciał docierałoby do Ziemii, niż gdyby był Jowisz. To samo dotyczy narurowca i kaseciaka.

Każda z tych filtracji się sprawdza, ale na pewno najlepszym rozwiązaniem jest oddzielny mechanik. Naświetliłem Ci, o co chodzi w tej filtracji, a które rozwiązanie zastosujesz, to już Twój wybór.

Krzysiek wszedłeś na kosmiczny level ?

Opublikowano (edytowane)
11 godzin temu, calderaro napisał:

1. Czy gąbka jako prefiltr nie  obniży wydajności biologa? 

.....zależy co rozumiesz pod tym pojęciem? Na pewno nie obniży jego skuteczności biologicznej. Może ewentualnie nieznacznie obniżyć przepływ co jest i tak bez znaczenia jak będziesz miał dodatkowo filtr mechaniczny. Taki prefiltr  założony na zasys i tak będziesz czyścić co podmiana wody. Każdy prefiltr jest wskazany aby uniknąć częstego otwierania kubełka. Ja stosuję taki https://www.google.pl/search?q=prefiltr+eheim&biw=1138&bih=566&source=lnms&tbm=isch&sa=X&sqi=2&ved=0ahUKEwjVvLzOvKXQAhXEBiwKHVTMAswQ_AUIBigB#imgrc=pmGuC-jLy8cqZM%3A

i osobiście też go bardzo polecam. Tyle ,że zamiast oryginalnych gąbek daję bardzo gęsto watę akwarystyczną którą wymieniam co dwa tygodnie. Zmniejszenie przepływu jest nieznaczne. Narurowy taki jak poleca Andrzej ( Egon) jest też praktyczny z tym ,że musisz mieć miejsce pod akwa i podczas czyszczenia wiąże się to z zatrzymaniem filtra chyba ,że zastosujesz bypass. Ale jest też bardzo skutecznym prefiltrem. Przy tym co Ci pokazałem na linku nie zatrzymujesz filtra ale jest widoczny we wnętrzu akwarium:) Wszystko ma plusy i minusy..wybór należy do Ciebie :)

 

Edytowane przez AndrzejWalb
Opublikowano
26 minut temu, AndrzejWalb napisał:

Narurowy taki jak poleca Andrzej ( Egon) jest też praktyczny z tym ,że musisz mieć miejsce pod akwa i podczas czyszczenia wiąże się to z zatrzymaniem filtra chyba ,że zastosujesz bypass.

Kolega może tez użyć jako prefiltra takiego modułu startowego,wtedy po odłączeniu tego modułu nie musi nawet wyłączać filtra bo woda będzie cały czas krążyła w zbiorniku... http://allegro.pl/modul-pojemnik-startowy-z-glowica-multikani-aquael-i6078374838.html

  • Dziękuję 1
Opublikowano
Godzinę temu, calderaro napisał:

Czyli jednak zostanę przy tym HW 603, będzie on pełnił taką samą funkcję jak narurowiec mechaniczny a nie będę musiał mieć drugiego filtra w akwarium, dobrze rozumiem?
 

To oczywiście Twój wybór ale nie rozumiem dlaczego wybierasz droższe ( podobno awaryjne) rozwiązanie, zamiast tańszego, sprawdzonego wielokrotnie na forum.

Opublikowano

Bo mam dwie lewe ręce... Ale ten moduł, który polecił Egon mnie zainteresował, on chyba też z tego co rozumiem działa jak narurowiec mechaniczny?

Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka

Opublikowano (edytowane)
23 minuty temu, calderaro napisał:

Bo mam dwie lewe ręce... Ale ten moduł, który polecił Egon mnie zainteresował, on chyba też z tego co rozumiem działa jak narurowiec mechaniczny?

Dokładnie działa jak mechanik...Możesz do niego dać gęstą gąbkę HD np z tego samego zestawu proponowanego do tego modułu http://allegro.pl/wklad-gabkowy-hd-drobna-multikani-oryginal-aquael-i6078374874.html ...

Pamiętaj że do tego modułu wchodzą 3szt tych gąbek

lub włożysz watę filtracyjną jak tam wolisz...

Edytowane przez egon44

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
    • Malawi to nie morszczak. Tak, szukasz problemu tam gdzie go nie ma.
    • A no po to, że mnie chodzi o wodę do dolewki nie do podmian. Temat podmian mam, jak pisałem ogarnięty, i podobnie jak Ty daję kranówkę przepuszczoną przez węgiel, a wcześniej przez filtr mechaniczny i odżelaziający. Dolewka ma uzupełniać wodę wyparowaną, w moim przypadku ok. 30-40 l/tydzień. Paruje czyste H2O, różne związki rozpuszczone w wodzie kranowej, a w konsekwencji  akwariowej, głównie sole wapnia,  zostają. Jeżeli będę uzupełniał ubytki kranówką, a u mnie jest twarda, faktycznie idealna dla pyszczaków, to z czasem stężenie tych substancji będzie rosnąć. Podmiany tylko spowolnią proces. Analogicznie, jeżeli w akwarium morskim będziesz uzupełniał wodę odparowaną solanką, to za jakiś czas będziesz miał biotop Morza Martwego.😉 Być może szukam problemu, tam gdzie go nie ma, może można w nieskończoność uzupełniać wodę odparowaną zwykłą kranówką i nic się nie dzieje,  ale na logikę, żeby nie zaburzać parametrów wody w akwarium, lepiej jest uzupełniać ubytki tym, co ubyło.
    • Ale po co? W kranach mamy wodę idealną dla pyszczaków. Wystarczy ją puścić przez węgiel🤷‍♂️
    • Sprawdza się w zupełności ale do podmian, a mnie teraz chodzi o wodę do dolewki czyli jak najbardziej zbliżona do chemicznie czystej. Chcę założyć trójnik za elektozaworem i jedną drogą pójdzie woda do podmian, a drugą przez DEMI lub RO do dolewki.
    • @marcin73m zawsze jak patrzę na tę aranżację robi mi się ciepło na sercu  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.