Skocz do zawartości

Zmiana ze 112 na 350l


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
26 minut temu, Zielak napisał:

Mam w 700 jeden koszyk ze złożem, drugi koszyk będę miał z 1900 więc go będę mogł dać do 700 na dwa koszyki

Zielak rozumiesz po polsku. My swoje a ty furt pchasz następne złoża ceramiki do tej 700tki. Andrzej pisze już wytłuszczonym drukiem - no jak mamy ci napisać byś zrozumiał.  Jak chcesz robić po swojemu to się nie pytaj na forum tylko rób. Jak pytasz to się kieruj radami bardziej doświadczonych tym bardziej że obaj to samo radzimy.

Piszemy zostaw tylko jeden koszyk z 1 litrem ceramiki w tym e700  i nie dokładaj tam nic więcej bo po pierwsze nie potrzeba a po drugie następne złoże tylko hamuje ten i tak słaby kubeł nic a nic nie poprawiając biologii.

Dam ci taki przykład .   Jak jedziesz samochodem z rodziną to doczepiasz jeszcze spadochron z tyłu ?

Poszukaj tańszego e1901 pustego bez wkładów i dokup gąbki 2x ppi45 + wata akwarystyczna.

Pisałem ci że te fabryczne wyposażenie kubłów JBLa jest ci w nowym nie potrzebne.

Godzinę temu, Zielak napisał:

Zależy mi żeby nie było filtra wewnętrznego w akwarium ale wiem że na tym akwarium się nie skończy

Napisałeś tak - czy więc zależy ci na tym by woda opuszczała akwarium i stwarzała możliwość zalania mieszkania i sąsiadów ? na tym ci zależy?

A ja sądzę że zależy ci na tym by nic ze sprzętu nie było widać w baniaku choć 375l to już nie jest maleństwo.

A co zrobisz z grzałką? jakieś tło planujesz dać?

Popatrz na baniaki pleziorro, spiocha, i wielu innych  czy widzisz coś ze sprzętu? a u nich woda nie opuszcza baniaka, mają tylko filtrację wewnętrzną .

Opublikowano
1 minutę temu, deccorativo napisał:

Popatrz na baniaki pleziorro, spiocha, i wielu innych  czy widzisz coś ze sprzętu? a u nich woda nie opuszcza baniaka, mają tylko filtrację wewnętrzną .

Ale widoczne są za to kaseciaki, które nie każdemu muszą podchodzić... ;):P Mi się tam ta skrzynka średnio podoba, nie wspominając już o tym, że zabiera miejsce rybom, dużo więcej niż dwie rurki i grzałka ;) 

Opublikowano

Ok juz kumam(chyba) mam zostawic tylko jeden koszyk z ceramiką w 700 + prefiltr na wlocie? Tło to czarne pcv i nie dam rady zrobić kaseciaka...tak wiem mam iść do przedszkola tam mi pani z dziećmi zrobi. Nie zależy mi na tym żeby kogoś zalać zwlaszcza że mieszkam na 8 piętrze. Dlatego chce kupić nowy kubeł a wkłady mogę schować i wsadzić tam gąbke i wate.Grzałke chce schować za kamienie w poziomie tak że nie powinno być jej widać.  Ja wiem że dla niektórych jest wszystko proste z tym że ja siedzę w tym od pół roku, a moja wiedza to to co mi powie sprzedawca w sklepie

Opublikowano

Jedno z gorszych źródeł wiedzy sobie wybrałeś szczerze mówiąc... ;) sprzedawca powie Ci wszystko żeby tylko coś sprzedać. Nie jestem zwolennikiem teorii o zalaniu sąsiadów albo mieszkania tylko dlatego, że korzysta się z kubłów. Sam mam w domu trzy i nigdy nic się nie stało więc tym się nie przejmuj ;) Z tym e700 możesz zrobić co zechcesz, możesz załadować go całego, a możesz zostać przy jednym koszyku wkładu co rzeczywiście też powinno wystarczyć na ten baniak tak jak Ci już koledzy napisali. Akwarystyka to jedna z lepszych nauczycielek cierpliwości więc na spokojnie chłoń wiedzę, ale nie w sklepie zoologicznym tylko z naszego forum ;) masz dział FAQ, który polecam przeczytać od deski do deski kilka razy, masz tysiące tematów co i jak, a jak masz wątpliwości to zawsze możesz się zgłosić do kogoś na PW i bez mącenia podpowie Ci co i jak ;) 

  • Dziękuję 1
Opublikowano (edytowane)
Dnia 11/16/2016 o 03:35, deccorativo napisał:

Poza tym cena - za mechanika Aquael Circulator 2000 + nowa gęsta gąbka ( ta fabryczna jest za rzadka)

 

Dnia 11/16/2016 o 04:37, egon44 napisał:

e1900 użyj jako typowego mechanika z wkładami z gąbki ppi45+dodatkowo watę filtracyjną...

Nie zgodzę się. Uważam, że czym żadsza gąbka, tym lepsza. A już ładowanie waty jest tym bardziej bez sensu. Gęsta gąbka powoduje szybsze przytykanie się filtra, a co za tym idzie obciążenie pompy, co prowadzi do skrócenia jej żywotności. Przy przepływie 2000l/h żadka gąbka i tak zbierze wszystkie nieczystości. Jeśli nie za pierwszym przepływem, to za drugim, albo dziesiątym. Poza tym będziesz musiał częściej otwierać filtr, co zmniejsza żywotność uszczelek.

Dzisiaj w końcu wziąłem się za przewalenie piachu z prawej strony na lewą. W ciągu kilku miesięcy cyrkulacja przesunęła mi tak piach, że miałem z lewej, gdzie jest mechanik, ponad 10cm. piachu, a z prawej, za kamieniami, nie miałem wcale. Mam Atmana 203 z żadką gąbką 10...może 20ppi i w przeciągu 3h miałem czystą wodę. Jeśli ktoś nie zwróci uwagi to akwarium długie na 180cm.!!!

Jeśli chcesz użyć e1900 jako mechanika, to w żadnym razie nie ograniczaj przepływu poprzez gęstą gąbkę, albo watę. On i tak ma małą powierzchnię pochłaniającą, a powinien zbierać jak najwięcej nieczystości. Zmniejszając przepływ spowodujesz to, że więcej syfu będzie zbierał filtr biologiczny. 

Edytowane przez pozner
Opublikowano

Pozner czyli użyć oryginalnych wkładów w 1900? Mogę ceramikę wyciągnać i ją czymś zastąpić. Przyda sie kiedyś do biologa. Jutro wszystko startuje tak że chciałbym mieć wszystko gotowe:)

Opublikowano

Chciałbym Wam wszystkim podziękować za pomoc:) są różnice co prawda, ale i tak dziękuje. Jutro wstawie zdjęcia i poczekam na Wasze opinie:)

Opublikowano
4 godziny temu, pozner napisał:

Nie zgodzę się. Uważam, że czym żadsza gąbka, tym lepsza. A już ładowanie waty jest tym bardziej bez sensu. Gęsta gąbka powoduje szybsze przytykanie się filtra, a co za tym idzie obciążenie pompy, co prowadzi do skrócenia jej żywotności. Przy przepływie 2000l/h żadka gąbka i tak zbierze wszystkie nieczystości. Jeśli nie za pierwszym przepływem, to za drugim, albo dziesiątym. Poza tym będziesz musiał częściej otwierać filtr, co zmniejsza żywotność uszczelek.

Również muszę z tobą się nie zgodzić... 

Osobiście sam używam w swoich kubełkach gąbek o gradacji ppi 45(w jednym nawet mam watę filtracyjną) i żadnego spadku przepływu nie zauważyłem,a tym bardziej obciążenia pompy...

Dodam jeszcze tyle że filtr mający funkcję jako typowy mechanik to chyba wiadomo że musi być częściej czyszczony niż typowy filtr biologiczny bo będzie tylko kumulującym siedliskiem syfku...A że w przypadku kolegi jako mechanik będzie kubełek to i tak nie zmienia faktu że trzeba będzie go czyścić częściej niż biologa także ''Coś za coś'' :D...Każdy daje swoje rady w oparciu o własne doświadczenie,i rozumiem że nie każdy musi się z tym zgodzić...Moja metoda się sprawdza i tak też doradzałem koledze,jeśli by było inaczej to bym siedział cicho...

Co zrobi kolega to będzie już jego decyzja ;) 

Opublikowano
Godzinę temu, egon44 napisał:

Dodam jeszcze tyle że filtr mający funkcję jako typowy mechanik to chyba wiadomo że musi być częściej czyszczony niż typowy filtr biologiczny bo będzie tylko kumulującym siedliskiem syfku...A że w przypadku kolegi jako mechanik będzie kubełek to i tak nie zmienia faktu że trzeba będzie go czyścić częściej niż biologa także ''Coś za coś'' :D

Jeśli jego wydajność będzie taka sama jak biologa, to będzie zbierał tyle samo syfku, więc będzie musiał być czyszczony tak samo często jak biolog. Mocniejszy filtr spowoduje to, że będzie zbierał więcej nieczystości, niż biolog (ale czy dużo więcej?), ale częstotliwość jego czyszczenia będzie zależeć właśnie od gęstości gąbki. Przy gęstej gąbce ta częstotliwość może być większa, gdyż szybciej będzie się przytykać. Miałem w swoim mechaniku gęstą gąbkę i wymieniłem ją na rzadką, gdyż szybko się przytykała. W ogóle uważam wykorzystanie kubła jako mechanika za średni pomysł. Jedyny plus to to, że nie ma "mebla" w akwarium, a tak poza tym to więcej kłopotu, niż pożytku (relatywnie mała powierzchnia zasysająca, dość częste otwieranie) Nie ma to jak typowy mechanik :)

Godzinę temu, egon44 napisał:

Osobiście sam używam w swoich kubełkach gąbek o gradacji ppi 45(w jednym nawet mam watę filtracyjną) i żadnego spadku przepływu nie zauważyłem,a tym bardziej obciążenia pompy...

Może nie zauważasz, ale to jest oczywiste, że jeśli coś ma większą gęstość, to musi bardziej blokować przepływ. Co do obciążenia pompy, to nie zauważysz tego po roku, czy dwóch, ale po pięciu, czy sześciu już możesz zauważyć. Nie mówię, że tak będzie, ale że może być. Moja Tetra ex700 chodzi od około 10 lat i jest cichuteńka.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.