Skocz do zawartości

Zmiana mocowań z przyssawek na magnes we wszystkim co może zrobić sajgon w baniaku


deccorativo

Rekomendowane odpowiedzi

Nowe drogie falowniki z reguły mają mocowanie do szyb na magnesy.

Starsze lub te tańsze często jeszcze na przyssawki różnej maści , pojedynczą dużą, kilka mniejszych.

Problem w tym że ten sam np falownik jvp102  i jego wersja 102B  która wyróżnia te mocowanie na magnes to jakaś chora różnica w cenie.

Tylko osoba początkująca może uznać że to obojętne jakie jest mocowanie czegokolwiek na przyssawki.

Zawsze po czasie przyssawki puszczą a jaki sajgon w baniaku może zrobić odpadnięty falownik to tylko wiedzą ci co im się to już przydarzyło a jeszcze nie wiedzą których to z przyssawkami czeka.  Zupełna porażka to próba mocowania przyssawek do spienionego pcv bo odpadną bardzo szybko nawet potrafią tego samego dnia.

Jeśli przyssawki mamy przy urządzeniach typu grzałka czy termometr to nie jest problem .

Problem mamy przy mocowaniu filtrów wewnętrznych i falowników bo potrafią nie żle narozrabiać szczególnie jak nikogo nie ma w domu.

Mam taką starą lornetę czyli jvp200 na przyssawki i te cudo przerobiłem na magnes - cały koszt to 13 zł :Dw tym 9 zł to koszt przesyłki 2 szt magnesów.:( muszą te magnesy pakować w duże pudełka styropian by nie przykleiły się do taśmociągów w sortowni firmy kurierskiej.

ATT00073.jpg

Problem jest w tym że w różnym czasie nawet do tego samego typu falownika stosowano kilka różnych systemów przyssawek - jedna, trzy, a nawet 4 mniejsze.

ATT00097.jpg

Pierwsze to demontujemy przyssawkę/ki wyciągając szczypcami bolec i mierzymy jaka średnica powinna być tego magnesu który zakupimy

ATT00070.jpg

U mnie wyszło że magnes powinien mieć średnicę ok 56mm a od średnicy oraz jego grubości zależy siła trzymania przez szybę - nie dajcie się zwieść aukcjom gdzie jest 50kg a magnes neodymowy średnicy 20mm.

W ogóle nie wolno patrzeć na magnesy neodymowe.

Pod uwagę bierzemy tylko magnesy ferrytowe - żadne inne a nigdy te neodymowe najsilniejsze. Te nie kruszą się w ręku , nie korodują w wodzie nigdy i takich używają wszystkie fabryki falowników - różnica że liczą za tą obudowę magnesu jak cygan za matkę bo moje magnesy 2 szt kosztowały coś 4,88 zł. ale nie wygląda to tak pięknie jak te fabryczne , grunt że trzymają ekstra i nigdy nie puszczą samoistnie.

Przy szybach grubości 10mm i więcej grubość magnesu nie może być mniejsza jak 10mm  bo nie utrzymają urządzenia.

Mogą być walcowe albo pierścieniowe ale jak najgrubsze i jak największe.

tu macie te minimum

http://allegro.pl/listing/listing.php?order=p&string=magnesy+ferrytowe+x10&bmatch=base-relevance-floki-5-uni-1-5-1025

 

jak kupiłem dokładnie te 2 szt

http://allegro.pl/magnes-ferrytowy-magnesy-ferrytowe-mwf-56x10-i4997026772.html

ale lepsze choć droższe byłyby takie

http://allegro.pl/magnes-ferrytowy-magnesy-ferrytowe-mpf-72x32x15-i5497373626.html

 

Smarujemy klejem CosmoPlast500 od klejenia kaseciaków ten plastik i przyciskamy do magnesu.

ATT00079.jpg

 

Po to by magnesy nie rysowały szyb musimy je oba podkleić czymś cieniutkim i miękkim co nie zgnije w wodzie.

Ja użyłem agrowłókniny bo kolor akwarystyczny ale można użyć mikrofibry - warunek cienkie i jak wyżej.

Uwaga sprawdzamy które strony magnesów się przyciągają i te smarujemy cieniutko cosmoplastem i przyklejamy agrowłókninę.

ATT00088.jpg

 

Potem nożem monterskim obcinamy nadmiar materiału i gotowe

ATT00100.jpg

Nawet bez wody się trzyma na mur a przesuwając magnes ten zewnętrzy przesuwa się cały falownik w środku i nic się nie rysuje.

ATT00103.jpg

 

 

 

 

 

  • Lubię to 1
  • Dziękuję 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo zacny poradnik dla chcących uniknąć "Operation Desert Storm" w wersji akwariowej.

Pozwolę sobie skopiować pomysł do Czarnej Perły 3 ;)

Zadam tylko jedno jedyne pytanie, bo reszta jest prosta i czytelna.

Czy klej do kaseciaków, sekundowy, którego działanie polega na delikatnym rozpuszczeniu powierzchni klejonych będzie trzymał do twardego magnesu i to w miejscu tak małej spoiny jak rant tego plastiku. Czy nie lepiej Heniu wypełnić całą nieckę silikonem akwarystycznym ? i potem obrać nagar nożykiem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście myślę że można użyć i silikonu akwarystycznego i nawet Soudal All Fix Turbo i nie turbo.:D

Ale oba bieleją i tak dużo wlane tam to ze 3 dni by schło a ja to całe zrobiłem w max w godzinkę i razem z fotkami.

Wiesz sam bo używasz jak trzyma cosmplast i jak szybko łapie - chciałem poprawić minimalne nie centryczne położenie magnesu i podstawki i już się nie dało oderwać. Poza tym wiemy że cosmoplast nie bieleje w wodzie więc nic nie trzeba obskrobywać. Magnes ferrytowy ma powierzchnię taką mikroporowatą więc kleje łapią na beton do nich.

A wiesz jak się trudno operuje nożem na magnesie :D od razu się przykleja , ale oczywiście cosmplast to jedna z opcji klejenia.

Tak naprawdę to ja te magnesy kupiłem z allegro z firmy warszawskiej ale nie polecam bo czekałem 3 tygodnie i dopiero po awanturze na drugi dzień przyszły kurierem. widziałem też firmę w Olsztynie.

Tak na prawdę to koszt przesyłki jest tak duży w porównaniu do samego kosztu magnesu że najlepiej to by było podjechać samemu i kupić.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli trzyma to ok, poddałem w wątpliwość ten klej bo kleję nim różne plastiki do różnych innych często metalowych lakierowanych elementów - (Kazimierz zastał zabawki sprawne a zostawił połamane : )) wiesz pewnie co mam na myśli. I ten klej często tworzy nietrwałe połączenia do gładkich metalowych powierzchni. 

ps. Cosmo CA 500.200 bieleje i to jeszcze przed zanurzeniem :) on bieleje podczas odparowywania. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 lata później...

A jak by tak wyżłobić dziurę w styropianie i wetknąć tam magnes neodymowy, zasylikonować go by zabezpieczyć przed wodą i zalepić betonem? Właśnie jestem na etapie planowania zrobienia tła na powierzchni 100x40 i się zastanawiam czy jak porobię spore głazy to mi to wszystko soudal fix all utrzyma :( 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W swoim zbiorniku mam tło BTN w wersji slim. Jego grubość to 1-2 cm, co nie pozwala montaż falownika na magnesie. Problem rozwiązałem w ten sposób, że przed montażem tła trochę poeksperymentowałem z miejscem jego montażu. Następnie wyciąłem otwór średnicy minimalnie większej niż magnes. Trzyma bezproblemowo. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ok. Rozumiem. Ja z kolei od Darka nigdy nie kupiłem ryb. Bo gdy chciałem, to był problem z wysyłką. Teraz wiem, że już się to zmieniło. Bo też wysyła ryby kurierem UPS... Każdy na swoich ulubionych sprzedawców ryb. Ja brałem już ryby od kilku i moim faworytem jest Jacek 
    • Nie wiem czy to temat w tym miejscu, ale trzy przykłady: - miałem rdzawe od Jacka i od Darka, jakość bez porównania i tempo wzrostu, ale to może być oczywiście przypadek - sauolsi te od Jacka to jakieś gizmo, a Darek wolał 10 lat nie sprzedawać zanim znowu nie trafił na jakościowo 'dobre' stado - powiedzmy, że udało się mi poznać układy Darek, Jacek, Adrian z Chełmka. Mam wrażenie, że Jacek byleby nie polecić kogoś innego i nie dać kontaktu do kogoś innego weźmie rybę od kogokolwiek innego byle klient miał wszystko. Dwóch innych panów podejście jest zupełnie inne Darek to też specyficzna osoba. Jego podejście do niektórych gatunków, których oficjalnie nie ma w ofercie, a sprzedaje je na rynki zagraniczne. Jednak co IMO najważniejsze nigdy nie odmówił mi rozmowy czy porady. Można na niego liczyć jeśli chodzi o pomoc, nie ważne czy kupiłeś u niego ryby. To o czymś świadczy, nawet jeśli to jest jego forma marketingu. Oczywiście to jest tylko moje zdanie i moje doświadczenia. Nie mam na celu nikogo oczernić, nie czerpię z tego żadnych korzyści, a jako wolny człowiek uważam, że mam prawo do swojej opinii. 
    • @ziemniak rozwiń proszę dlaczego innych ryb od Pana Jacka już byś nie wziął? Ja teraz 100% obsady mam od Jacka i jestem zadowolony. W dodatku powiem, że p. Jacek to prawdziwy fachowiec i też nie jest " wciskaczem" aby tylko sprzedać. Kupiłem od niego wczoraj stado pewnych ryb. Ustalimy cenę na 400zł, po pół godzinie Jacek zadzwonił - przepraszam pomyliłem się 330zł. I to są hodowcy - mający pasję.
    • Ja mam crabro od Jacka z Żor. Jestem zadowolony, ale chyba innych ryb od niego bym nie wziął. Resztę ryb mam od Darka z Żor. Darek ma więcej gatunków w ofercie niż na stronie. Warto też z nim skonsultować obsadę już na miejscu. Absolutnie nie jest to człowiek, który będzie wciskał. Podejdzie indywidualnie i będzie studził zapędy. W ofercie ma świetne kropki typu: Maylandia estherae OB Minos Reef lub kulfony. 
    • widzę, że w ofercie jest dostępny, pytałeś p. Jacka? https://pielegniceafrykanskie.pl/   tak gwoli ścisłości maingano od wielu lat nie jest już melanochromisem, prawidłowa nazwa tego gatunku to Pseudotropheus cyaneorhabdos
    • Ja bym dorzucił jeszcze do zestawu "drapieżnika kieszonkowego" sciaenochromis fryeri 
    • Od dłuższego już czasu  Cynotilpia Jalo  Reef też już jest zebroidesem. To tak dla przypomnienia,poza tym Jalo Reef ma ładniejsze samiczki
    • Co do ilości, to zależy, czy będziesz kupował ryby male, czy celował w gotowe, podrośnięte obsady. Jak maluchy, to po 10-12 szt. i zobaczysz co wyrośnie i jak się poukłada, ewentualnie redukcje i korekty Cię potem czekają. Jak się zdecydujesz na zakup podrośniętych ryb to jak kto lubi. Ja lubię wielosamcowo, układy 3-4/5-7 u mnie sprawdzają się fajnie i dają dużą frajdę z obserwacji zachowań wewnątrz gatunku. Jednosamcowo też można, ale dla mnie nudniej a i draki wewnątrz i zewnątrz gatunkowe częstsze wg  mnie. Większe grupy zajmują się sobą i agresja w moim odczuciu mniejsza. Sam zakup ryb w dużej mierze zależy od zasobności portfela. Większe ryby bywają kilkukrotnie droższe i czasem trzeba się za nimi porozglądać trochę dalej. Często pojawia się argument, że kupując maluchy masz możliwość obserwacji rozwoju ryb i układania się hierarchii w zbiorniku, święta prawda, ale.... Po pierwsze w przypadku maluchów trudniej ocenić jakość osobników i czasem wyrośnie nie  to co byśmy chcieli. Po drugie układ płci może wyjść daleki od planowanego a dobranie potem pojedynczych osobników i pozbycie się niechcianych może stanowić problem. Co do obserwacji rozwoju i asymilacji z grupą, to jak zbudujesz dobrą obsadę i stworzysz dobre warunki, to się napatrzysz na to u ryb urodzonych u Ciebie. Większość pysków mnoży się jak króliki albo i lepiej. Ja byś chciał ryby podchowane to daj znać na priv. Mam paru sprawdzonych dostawców. Co do aranżacji, to najlepiej załóż nowy temat, bo jak się tu rozwiniemy w sprawie gór skalistych,to nam miłościwie panujący @Bartek_De uszy urwie i dwa kłopoty gotowe. Pierwszy że słuchem a drugi ze wzrokiem, bo nie będzie gdzie okularów zaczepić😜
    • lukBB właśnie w Żorach mam zamiar zrobić zakupy niestety nie mają crabro   Skoro z "garażami" za blisko zostawię najwyżej jeden dwa  i kombinuję dalej   
    • Witaj. Ładny zbiornik, wymiar konkretny i pozwalający już na hodowlę trochę większej mbuny. Co do aranżacji i doboru poprzednicy już Ci doradzili. Skąd będziesz brał ryby?Widzę że jesteś z BB, w Żorach mamy 2 godne polecenia hodowle. Ich właściciele to wieloletni hodowcy i przede wszystkim pasjonaci. Zawsze dobrze doradzą obsadę i nie wcisną nic na siłę. Warto umówić się, podjechać, oglądnąć na żywo i dopytać jakie wybrane przez Ciebie gatunki można że sobą połączyć. Co do pomysłu wsadzenia tych sztucznych garaży, jest to dosyć mało naturalne. Umieszczone blisko zbyt blisko siebie i w dodatku schowane nie spełnią swojej roli. Nie będziesz mógł obserwować naturalnych zachowań ryb walczących o swój rewir. Ponadto będą zbyt blisko siebie. To w mojej opinii po prostu się to nie sprawdzi. Naturalne groty w kilku miejscach, tak jak w jeziorze.  Trzymam kciuki za projekt i pozdrawiam po sąsiedzku!    
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.