Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Kolego Iquitos68,

Widzę, że lubisz dmuchać na zimne podobnie zresztą jak ja ;) W swoim skromnym mieszkanku mam wkomponowane w meblościankę akwarium o szerokości 148cm. W fazie projektu, także miałem wątpliwości co do wytrzymałości, bezpieczeństwa, itp... Dla świętego spokoju dokupiłem u ubezpieczyciela pakiet zabezpieczający mnie samego przez zalaniem (nawet z własnej winy)  w wyniku np. pęknięcia którejś z szyb akwarium oraz ubezpieczyłem w domu wszystkie elementy szklane na kwotę 2000zł (zalicza się do tego również akwarium).

Podczas wykańczania mieszkania zauważyłem, że wylewka deweloperska nie spełniała we wszystkich miejscach norm (min. 5cm grubości), i przy ścianach i narożnikach potrafiła się zrobić dziura np. pod rusztowaniem (któryś z pijaczków nie zamiótł dobrze podłogi przed rozkładaniem styropianu przed wylewką). Dlatego uwzględniłem w projekcie ramy pod akwarium stopki ze stali 10mm o wymiarach 120x120mm tak by jak najbardziej rozłożyć nacisk na podłoże (w moim przypadku panel 8mm + mata wygłuszająca 5mm).

20161205_235938.jpg

 

Dodatkowo mam system powiadomień SMS połączony z czujnikiem zalania - gdyby coś chciało się stać podczas mojej nieobecności (np. urlop, częste wyjazdy), itd.

Pamiętaj, że do zalania może również dojść z przyczyn innych niż rozszczelnienie spoin / pęknięcie szkła - np. instalacja filtra się rozszczelni lub puści oring w pompie ;) Przyczyn może być bardzo dużo :D

Edytowane przez bikebog
Opublikowano
14 godzin temu, bikebog napisał:

Dodatkowo mam system powiadomień SMS połączony z czujnikiem zalania - gdyby coś chciało się stać podczas mojej nieobecności (np. urlop, częste wyjazdy), itd.

Pamiętaj, że do zalania może również dojść z przyczyn innych niż rozszczelnienie spoin / pęknięcie szkła - np. instalacja filtra się rozszczelni lub puści oring w pompie ;) Przyczyn może być bardzo dużo :D

To już niestety drogi system alarmowy  z modułem GSM i czujnikiem zalania...(?)

Opublikowano
18 godzin temu, kazikos napisał:

jestem na etapie kombinowania nad systemem takich drzwi  przesuwnych pokaz foty jak to sie otwiera

 

Co mam pokazać ?? Otwiera się jak szafa 3-drzwiowa z drzwiami przesuwanymi (u mnie środkowe drzwi są od zewnątrz co widać na fotkach) Drzwi można przesuwać w obie strony (wszystkie 3) 

Opublikowano
5 godzin temu, led4grow napisał:

To już niestety drogi system alarmowy  z modułem GSM i czujnikiem zalania...(?)

To zależy jak do tego podejdziesz. Możesz oczywiście zainwestować w centralkę Satela + moduł GSM i zapłacisz krocie, ale możesz również wybrać tańszą opcję kupując nową centralkę GSM Auto-Dial Alarm System z Alledrogo   za 170zł  lub używaną z GSM Auto-Dial Alarm System z OLX za 80zł. Dokupujesz do tego czujnik zalania wodą lub robisz sam (koszt max 10zł) i sprawa załatwiona :)

  • Dziękuję 1
Opublikowano
21 godzin temu, bikebog napisał:

Kolego Iquitos68,

Widzę, że lubisz dmuchać na zimne podobnie zresztą jak ja ;) W swoim skromnym mieszkanku mam wkomponowane w meblościankę akwarium o szerokości 148cm. W fazie projektu, także miałem wątpliwości co do wytrzymałości, bezpieczeństwa, itp... Dla świętego spokoju dokupiłem u ubezpieczyciela pakiet zabezpieczający mnie samego przez zalaniem (nawet z własnej winy)  w wyniku np. pęknięcia którejś z szyb akwarium oraz ubezpieczyłem w domu wszystkie elementy szklane na kwotę 2000zł (zalicza się do tego również akwarium).

Podczas wykańczania mieszkania zauważyłem, że wylewka deweloperska nie spełniała we wszystkich miejscach norm (min. 5cm grubości), i przy ścianach i narożnikach potrafiła się zrobić dziura np. pod rusztowaniem (któryś z pijaczków nie zamiótł dobrze podłogi przed rozkładaniem styropianu przed wylewką). Dlatego uwzględniłem w projekcie ramy pod akwarium stopki ze stali 10mm o wymiarach 120x120mm tak by jak najbardziej rozłożyć nacisk na podłoże (w moim przypadku panel 8mm + mata wygłuszająca 5mm).

20161205_235938.jpg

 

Dodatkowo mam system powiadomień SMS połączony z czujnikiem zalania - gdyby coś chciało się stać podczas mojej nieobecności (np. urlop, częste wyjazdy), itd.

Pamiętaj, że do zalania może również dojść z przyczyn innych niż rozszczelnienie spoin / pęknięcie szkła - np. instalacja filtra się rozszczelni lub puści oring w pompie ;) Przyczyn może być bardzo dużo :D

Ciekawe rozwiązanie z tym powiadomieniem przez gps. Ne pewno wezmę to pod uwagę podczas prac konstrukcyjnych. Chociaż u mnie problem rozszczelnienia instalacji filtrów akurat nie będzie istnieć, gdyż zastosuję filtrację kasetową. W grę wchodziłoby jedynie pęknięcie akwarium, lub rozszczelnienie silikonu.

Opublikowano

Witam Wszystkich po raz kolejny w moim wątku :)

Wykonałem model nowego akwarium wykonany z pudełek kartonowych. Jak widać akwarium będzie stało przy ścianie nośnej jednej i drugiej, balkonowej też nośnej. Pokój niestety jest dosyć wąski kiszkowaty. Na przeciw akwarium, przy ścianie działowej, będzie stała kanapa (na zdjęciu już stoi). Wcześniej w miejscu kanapy stał tv, a kanapa stała po lewej stronie tam gdzie teraz stół z czerwonym obrusem, jak widać na zdjęciu. Niestety miejsca jest mało. Zastanawiam się jak blisko ściany i kaloryfera można ustawić akwarium. Drugie pytanie - co zrobić z telewizorem (LCD 42 cale)? ;) Z góry przepraszam za jakość zdjęcia.

DSC_4275.JPG

Opublikowano
9 minut temu, iquitos68 napisał:

Zastanawiam się jak blisko ściany i kaloryfera można ustawić akwarium.

...ja tył akwarium mam 10-11 cm od ściany. Zrobiłem to rozmyślnie gdyż mam z tyłu węże od kubełka.Ale nawet gdybym nie miał to warto zostawić jakąś przestrzeń na wszelki wypadek ( choćby malowanie ściany czy tapetowanie). Kaloryfer mam również tak blisko ale prostopadle. W zimę nie włącza mi się grzałka a temp. mam 27.1C

Zastanów się tylko czy nie masz zbyt nisko umieszczonego "akwa" a właściwie modelu. Bo patrząc z perspektywy zdjęcia tak mi się wydaje ale to może być akurat złudne.

Opublikowano
30 minut temu, AndrzejWalb napisał:

Zastanów się tylko czy nie masz zbyt nisko umieszczonego "akwa" a właściwie modelu. Bo patrząc z perspektywy zdjęcia tak mi się wydaje ale to może być akurat złudne.

Na modelu góra akwarium jest na wysokości 110 cm (akwarium będzie miało 60 cm wysokości). Jak dojdzie pokrywa to korona będzie na wysokości 120 cm. Taką wysokość całości planuję, aby móc swobodnie czyścić szyby w akwarium ścierką kuchenną.

Odnośnie kaloryfera, to waham się pomiędzy dwoma wariantami. Pierwsza opcja to pozostawić tak jak jest na zdjęciu. Druga opcja to założyć zasłony na okno balkonowe, które będą zasłaniały kaloryfer i okna. Okna są ze strony północnej, ale mimo wszystko boję się o inwazję glonów. 

W którym miejscu dać kaseciak ?

Opublikowano

Ja bym odsunął baniak od kaloryfera na jakieś 20-30cm tak aby żona mogła swobodnie powiesić zasłonki, prawą stronę baniaka można w całości lub częściowo zasłonić spienionym pcv, w każdym akwarium tak mam zrobione, ze zaklejony jest tył i jeden przylegający do ściany bok, nie lubię poświaty na ścianie od baniaka. Kasetę dał bym właśnie w tamten prawy róg. Natomiast baniak jak najbliżej ściany plecami, i ta masz mały pokój, przy 10cm odstępu i tak nie dasz rady pomalować albo będzie to wymagało cyrkowych ewolucji... i jeżdżenia wałkiem na kiju - tylko po co malować za baniakiem ?? 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
    • Chciałbym odświeżyć trochę temat owaty, bo ostatnio trafiłem na allegro na taką która przez pierwsze 2-3 dni po wymianie sekcji mechanicznej w narurowcu powoduje "zmlecznienie" wody. Raczej nie jest to problem wynikający z ubytku części bakterii ze starej owaty bo parametry wody się nie zmieniają.  Prośba do użytkowników forum którzy używają u siebie owaty i nie mają takich problemów o podesłaniem namiarów na sprzedawców .
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.