Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zwężka zwiększona z 12 na 14 (tokarka lekko biła więc realnie 14,5 mm). Czyli mamy przewężenie na zwężce z 19 mm na 14,5 mm jak komuś w przyszłości będzie się chciało wiercić ;)

Za mną już próby w wannie. Ciśnienie na inżektorze spadło z 120 cm na 65-70 cm słupa cieczy. Wydajność pompy wzrosła z 3000 l na 3600.

Tak mi się wydaje, że ten układ symuluje działanie pompy DCT 4000 pracującej nie pełną mocą jak u większości kolegów oraz mamy przeciętne ciśnienie do zasilenia bloku purolite.

Spróbuję teraz wyeliminować falownik dając wylot pompy pod wodą. Chociaż czarno to widzę czy się uda. Pewnie przy zanurzonym wylocie pompy wydajność jej lekko jeszcze spadnie bo dojdzie opór stawiany przez wodę w akwarium. W akwarium jest tło strukturalne i to też jeszcze przytłumi przepływ.

Jednakże mam pytania :)

1. Gdzie umieścić blok purolite? Mam dwa miejsca. W kaseciaku mam wolną przestrzeń 8x9x36 cm. Pod pokrywą mam 10,5 cm od wieka do spinki.

2. Jakie gabaryty powinien mieć blok? Jeśli byłaby to wersja "spinkowa" to z czego zrobić taki blok, żeby uzyskać przekrój złoża ok 10 cm?

3. Z jakiego materiału zrobić wylot z tego niebieskiego kolanka. Jego średnica wew. wynosi 25 mm. Zależy mi na tym, żeby za kaseciakiem dać nura pod wodę i skierować wylot lekko na lustro wody z tyłu akwarium.

4. Tu będzie jeszcze jeden problem - rurka z kaseciaka będzie szła spod wzmocnienia bocznego nad gąbką, którą co tydzień będzie trzeba wyjmować i czyścić. Jak poradzić sobie z tą niedogodnością ? :e_biggrin:

 

a.jpg

b.JPG

Opublikowano

Stosując obejmy mocowane do korony to możesz blok zamocować obok wzmocnienia poprzecznego co da dodatkowy centymetr. Można by wtedy pomyśleć o rurze kanalizacyjnej 110mm.
Ale to musisz sprawdzić wymiary bo tylko głośno myślę. :)

Wysłane z telefonu


Opublikowano

Zewnetrzny wymiar korpusu narurowego ma 10,5cm wiec akurat. Mozesz go podpiac np. szybkozlaczami od weza ogrodowego zeby latwo demontowac, wydajem i się ze taki korpus ze zlozem powinien bez problemu dzialac na lezaco.

Rowniez tylko glosno mysle :cool:

Opublikowano
12 godzin temu, iquitos68 napisał:

Spróbuję teraz wyeliminować falownik dając wylot pompy pod wodą. Chociaż czarno to widzę czy się uda. Pewnie przy zanurzonym wylocie pompy wydajność jej lekko jeszcze spadnie bo dojdzie opór stawiany przez wodę w akwarium. W akwarium jest tło strukturalne i to też jeszcze przytłumi przepływ.

Jednakże mam pytania :)

1. Gdzie umieścić blok purolite? Mam dwa miejsca. W kaseciaku mam wolną przestrzeń 8x9x36 cm. Pod pokrywą mam 10,5 cm od wieka do spinki.

2. Jakie gabaryty powinien mieć blok? Jeśli byłaby to wersja "spinkowa" to z czego zrobić taki blok, żeby uzyskać przekrój złoża ok 10 cm?

3. Z jakiego materiału zrobić wylot z tego niebieskiego kolanka. Jego średnica wew. wynosi 25 mm. Zależy mi na tym, żeby za kaseciakiem dać nura pod wodę i skierować wylot lekko na lustro wody z tyłu akwarium.

4. Tu będzie jeszcze jeden problem - rurka z kaseciaka będzie szła spod wzmocnienia bocznego nad gąbką, którą co tydzień będzie trzeba wyjmować i czyścić. Jak poradzić sobie z tą niedogodnością ? :e_biggrin:

Rozumiem że musisz mieć inaczej jak większość z nas.

Nie rozumiem po co chcesz wyeliminować falownik po przeciwnej stronie baniaka 200x70x60 ( falownik z 5000l/h z wylotem fi 2-3" to nie pompa Tunze silent - falownik pcha wodę jak spychacz)  a do tego dojdą góry kamoli. Moim zdaniem i tak będziesz musiał na końcu tych konstrukcji dać falownik jak ci ryby podrosną i zaczną na prawdę walić kupy. Ale masz jeszcze dużo czasu na takie wnioski.

Niezły falownik Sobo WP400M kosztuje poniżej stówy i jest cichy, a full wypas Jebao EW10 - 42$ z przesyłką za free

https://pl.aliexpress.com/item/03-Jebao-EW-40-Series-Wavemaker-with-Controller-EW40/32791509291.html?spm=2114.13010608.0.0.3qgw0O

A wiesz dlaczego ten stary WP ( mam taki od 2lat nawet go nie czyściłem)  co teraz nazywa się  EW - bo te nowsze RW się psują częściej, najnowsze seriiSW to jeszcze nie wiadomo.

Na te cuda wydasz więcej bo jeszcze nie rozwiązałeś sprawy kontroli wypływu wody z bloku.

Zadane pytania 1,2,3,4 świadczą że nie miałeś przemyślanego projektu kompleksowo jak ten pomysł z dyszą venturi od rolnika ci wpadł do głowy, a pompka do bloku kosztuje 10 zł i załatwia wszystko - masz miejsce w kasecie na rurę kanali fi75 dług 32 cm  z dwiema zatyczkami  na litr Purolite i nad wodę ci tryska taka maleńka fontanna więc od razu widzisz co i jak bez żadnych przepływomierzy - notabene nie widziałem na tak małe przepływy w rozsądnej cenie - te Gardeny to inne poziomy wypływu..

Ale kibicuję więc:

Ad 1 - blok tylko do komory kaseciaka bo jak ci co zrobili blok nad wodą na wzmocnieniach położony to już musieli dać pompkę minimum 400l/h co podnosi na 1,5m .

Zwyczajnie ta dysza venturi ci nie podniesie wody na tyle by coś z bloku leciało a jak poleci kropelka to i tak zatka się po kilku dniach.

Ad2 - próby wykazały że na 1litrowy blok najlepsza jest rura fi75 o długości 32cm + 2 zatyczki od rur ogrodzeniowych fi76 + pompka 200l/h za 10 zł. do wewnątrz 0,7l Purolite A520E + 0,3 litra dowolnego taniego Phosa np JBL PhosEx Ultra.

Poziome położenie bloku zawsze wymaga by wszystko wewnątrz było na ścisk bo inaczej grawitacja zrobi swoje a woda będzie luzikiem płynęła nad złożami i będzie zdziwienie że Purolite słabo działa.;)

Ad3 - nie widzę nic niebieskiego

Ad4  To pytanie świadczy że nie przemyślałeś tematu .

Pytasz jak sobie z tym poradzić - najprościej zrezygnować z napędu kaseciaka dyszą venturi od pompy głównej.:D może szybkozłączka albo grubsza ścisła rurka jako łącznik.

Wtedy pompa odzyska swój sik  , blok będzie sobie działał bez wyłączania funkcją feed - a warto to zrobić bo góry karmy inaczej wpadają w gąbkę przy takich 5000l/h .

Przestrzegam też przed łączeniem pompy na rury, nyple hydrauliczne - raz że to dodatkowo grzechocze i hałasuje a i dostęp do tego co pod pompą wymaga wołania hydraulika by się tam dostać.:D

Zwyczajnie na pompę nakręć peszel a wylot wody zrób 5cm poniżej lustra taką dziurką fi peszela w ścianie bocznej komory pompy - peszel  się sam zatrzaśnie w tym otworze by ci nie spadła taka rura wylotowa z pompy. Od zewnątrz trzeba na peszel zrobić zatrzaskową obrotową łopatkę by kierować strumień wody gdzie chcesz.

Takie dwa różnej fi peszele co z luzem wchodzi jeden w drugi obrotowo łączy się na oring od kranu.

Przypominam - peszel polany wrzątkiem można dowolnie bez załamania uformować i zapamięta wygięcia czyli sam nie wraca.

Opublikowano

Moim zdaniem nie będziesz zadowolony z filtracji opartej na samym kaseciaku bez falownika :)

Będzie tak za sprawą braku cyrkulacji, sama pompa nie da rady nakręcić wody w 840l !!!. Zakładam że masz około 650-700l wody, u mnie jest jej lekko ponad 400l i wciąż walczę z cyrkulacją, tło strukturalne skutecznie hamuje ten proces w efekcie czego, ciężko jest uzyskać klarowną wodę. Wydaje mi się także, że propozycja Henia z wylotem wody tuż przy kaseciaku i falownikiem po przeciwległej stronie, przy tym litrażu to kiepska koncepcja. A to dlatego, że falownik nawet jeśli pcha masy wody i zanieczyszczeń, to nie chcą one się podrywać po przeciwległym końcu akwarium do zasysu. Znacznie lepiej (przynajmniej w moim przypadku) sprawuje się wylot z kaseciaka po przeciwległej stronie blisko szyby frontowej, a falownik po stronie zasysów, skierowany w górę i lekko w stronę pleców, przyczepiony mniej więcej na środku pomiędzy kaseciakiem a szybą frontową około 10cm od lustra wody.

Podrywa wtedy to, co wylot z kasety nagania w okolicę zasysów i kupska wpadają w otwory.

Chcę także zwrócić uwagę na pomijane tutaj dwa zjawiska jakimi są natlenianie i likwidacja filmu bakteryjnego na powierzchni wody. Jeśli schowasz wylot z pompy pod powierzchnię to zmniejszysz znacznie natlenianie Twojej wody, dodatkowo brak falownika spotęguje ten efekt w skutek czego ryby mogą mieć zbyt mało tlenu. Przy dużych rybach i być może lekkim przerybieniu może to być groźne. Woda puszczona przez taflę wody (u mnie najlepiej i najciszej sprawdzało się zanurzenie wylotu - rurki pcv, mniej więcej w 3/4 przekroju pod kątem ~30 stopni pod wodę) przecina ją powodując że każdy syf z powierzchni dostaje się do obiegu i po jakimś czasie ląduje w filtrze - tafla jest czysta i nie tworzy się film bakteryjny jak przy stojących wodach, a problem napowietrzenia także nie istnieje.

Oczywiście każdy baniak jest inny, jednak moje spostrzeżenia oparte są na moich doświadczeniach w akwarium o wielkości 195x60x57. Mam też drugie 140x40x50 i tam te zasady już nie obowiązują, cyrkulacją jest dużo łatwiej kierować i nawet bez falownika od biedy dało by radę (sprawdzone).  Piszę to bardziej do Henia, który opiera swoje teorie o baniak 150x50x50 :) dobrze pamiętam ? 

Opublikowano

Dzięki za wyczerpującą i konstruktywną odpowiedź. Chyba trochę przekombinowałem z niektórymi tematami, ale i tak jest fajnie bawić się w startowanie nowego baniaka :)

9 godzin temu, deccorativo napisał:

Ad 1 - blok tylko do komory kaseciaka bo jak ci co zrobili blok nad wodą na wzmocnieniach położony to już musieli dać pompkę minimum 400l/h co podnosi na 1,5m .

Zatem będę celował w blok w kaseciaku. Jednakże trochę podłamałem się tym, że mogę mieć niedobrą wodę w kranie. Wodociąg północny - Warszawa. Dane z marca :NO3 - 15 mg/l, SO4 - 94 mg/l (w poprzednich miesiącach nawet pod 150 mg/l). https://www.mpwik.com.pl/view/jakosc-wody/polnocny/2017&miesiac=marzec W związku z tym nie wiem czy w ogóle startować z blokiem ? :(

9 godzin temu, deccorativo napisał:

Ad3 - nie widzę nic niebieskiego

Niebieski jest koniec kolanka wychodzący z kaseciaka. Przeszedłem Liroya i Castoramę w szerz i wzdłuż. To tego wyjścia pasuje peszel elektryczny i rurka elektryczna o średnicy 20/19. Chciałem kupić, ale nie było mniejszych ilości niż 25 m ;) więc jeszcze dzisiaj zrezygnowałem. Ciekawe są też te rurki z kwasówki do podłączania umywalek sieci wody. Można je łatwo kształtować i jest też gwint 3/4 cala. Jednakże tutaj cena powala 50-60 zł.

10 godzin temu, deccorativo napisał:

Zwyczajnie na pompę nakręć peszel a wylot wody zrób 5cm poniżej lustra taką dziurką fi peszela w ścianie bocznej komory pompy - peszel  się sam zatrzaśnie w tym otworze by ci nie spadła taka rura wylotowa z pompy. Od zewnątrz trzeba na peszel zrobić zatrzaskową obrotową łopatkę by kierować strumień wody gdzie chcesz.

Takie dwa różnej fi peszele co z luzem wchodzi jeden w drugi obrotowo łączy się na oring od kranu.

Za bardzo nie mogę sobie wyobrazić jak to jest zrobione. Na jakiej zasadzie działa i z czego jest zrobiona zatrzaskowa łopatka ? Peszelowe rozwiązanie jest kuszące. Myślę, pompę z peszelem podłączył bym za pośrednictwem jednak kolanka 90 stopni, dlatego żeby w razie spadnięcia peszela woda nie katapultowała przez pokrywę pionowo w górę poza akwarium ;) Robiłem próby z tą pompą włożoną do wiadra 10l. Przy maksymalnej wydajności woda eksplodowała z wiadra jakbym granat wrzucił :e_biggrin:.

9 godzin temu, Pleziorro napisał:

Moim zdaniem nie będziesz zadowolony z filtracji opartej na samym kaseciaku bez falownika

Myślę, że baniak wystartuję na samym kaseciaku. Poobserwuję, pobadam i oczywiście jak będzie trzeba to falownik się kupi :)

6 godzin temu, deccorativo napisał:

Zasys kasety od dziś robimy regulowany o powierzchni od 75cm2 do 8 cm2 i kaseta przed wklejeniem wymaga kalibracji tego zasysu w wannie z pompą jaka ma tam być docelowo.

Zastosuję zatem przegrodę ruchomą na zasysie. Mam kawałek chyba jakiś pleksy 3mm i ją wykorzystam - dodatkowo usztywni kaseciak od środka na dole.

 

Prawdę powiedziawszy jak skleję kaseciaka to będę miał już wszystko do startu, razem z wodą amonową, testami JBL, Stability, 2l Matrixa. Nie wiem ile jeszcze wytrzymam bez zalania :D

Opublikowano
Godzinę temu, iquitos68 napisał:

 Ciekawe są też te rurki z kwasówki do podłączania umywalek sieci wody. Można je łatwo kształtować i jest też gwint 3/4 cala. Jednakże tutaj cena powala 50-60 zł.

Jezeli to jest to o czym mysle to jest to cienka rurka miedziana pokryta chromem. Rury kwasowej nie wygniesz w recach, tymbardziej nie takiej malej.

Opublikowano

Dziś ukończyłem to co się robi w godzinę, a mi zajęło cały dzień czyli klejenie kaseciaka :) Za radą kilku forumowiczów zamontowałem na zasysie regulowaną przegrodę zrobioną z pleksy. Pierwsze próby w wannie wypadły optymistycznie.

Próbnie umieściłem filtr w akwarium. Waham się nad tym czy kleić go do szyby. Może postawić go na 4 nogach o takiej długości aby go wcisnąć pod wzmocnienie boczne, a z lewej dolnej strony głaz by go dociskał do szyby ? Za pomocą jakiegoś sznurka bym go od góry dociągną do prawej części korony pokrywy. A jakby było jeszcze głośno to pomiędzy kaseciak a szybę dałbym gąbkę.

DSC_4791 (1).JPG

DSC_4793 (1).JPG

DSC_4796 (1).JPG

  • Dziękuję 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.