Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zakładam kolejny temat w odpowiednim dziale.

Po Informacjach na temat szkła, czas przyszedł na filtrację do nowego akwarium.

Akwarium o wymiarach 320x80x70h.

Obecnie posiadam w 150x50x50 Fluvala FX6 z dwoma prefiltrami narurowymi z wkładem owatoliny, Cylkulator RW-15.

 

Pewnie pojawią się :

- Narurowiec,

- Kaseciak,

- Sump

Zależy mi na tym żeby był w miarę oszczędny, i nie zbyt skomplikowany.

Jeśli będą padać propozycję proszę napiszcie dla czego taki a nie inny :)

Dzięki za pomoc 

Opublikowano

Moim zdaniem najtaniej wyjdzie kaseciak, myślę że był byś pierwszy z kasetą w takim litrażu :) to argument nie do odparcia.

Wiem, wiem jestem monotematyczny z tymi kaseciakami.

Opublikowano

Sump! Postawiłem u siebie i jestem zadowolony.

Plusy:

- bezproblemowy dostęp

- wszystko poza baniakiem

- dolewka

- grzanie poza baniakiem

- objętość mediów filtracyjnych

- możliwość rozwoju

- woda ubywa z sumpa nie z akwa

Minusy

- duży ubytek wody

- czasem coś tam słychać

- dodatkowa waga

Więcej grzechów nie pamiętam, jak coś to pytaj, powiem wszystko co wiem:D

 

Nie wytrzymałem. Kaseciaka do takiego litrażu?? Niech wrzuci kasprzaka unitry najlepiej podpiętego do prądu będzie kuuuupa śmiechu, a pod akwa siatka na ryby, żarcie i świeże powietrze.

  • Dziękuję 1
Opublikowano
Nie wytrzymałem. Kaseciaka do takiego litrażu?? Niech wrzuci kasprzaka unitry najlepiej podpiętego do prądu będzie kuuuupa śmiechu, a pod akwa siatka na ryby, żarcie i świeże powietrze.

No patrz, tak ładnie napisałeś plusy i minusy sumpa a tu nie potrafisz napisać jak człowiek tylko taki głupi komentarz?

Ja potrafię sobie wyobrazić co mogę trzymać (a raczej moja żona ;) ) w szafce pod akwarium i na pewno nie powietrze...

Mój mały rozumek na razie nie ogarnia kasety do takiego akwarium, w sensie jej wielkości ale jeśli byłaby nie za duża to czemu nie? Jeden argument za już masz - wolne miejsce pod akwarium ;)

Żeby nie było, narurowiec też jest fajną opcją. Rozważałem go w swoich 550l i gdyby nie brak miejsca pod akwa to kto wie... :)

Wysłane z telefonu

Opublikowano

Stawiając takie akwarium Ptoszek raczej nie martwi się o miejsce, jeśli byłoby inaczej pewnie by napisał że filtr musi być malutki bo mieszka w kawalerce.

Natomiast mój komentarz odnośnie kasty podyktowany poirytowaniem. Obecnie w każdym możliwym temacie na forum dotyczącym filtracji istnieje tylko kaseciak, rozumiem, że w wielu wypadkach jest idealnym rozwiązaniem ale nie jest lekiem na całe zło, i proponowanie takiego rozwiązania do 1500+... Przepraszam za OT.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

No irytacja straszna, zawału nie dostań. Co Cię tak rozśmieszyło, to, że nie rozumiesz zasady działania tej filtracji ? bo chyba tylko tak można nazwać tą wysoce merytoryczną wypowiedź na poziomie 10 latka.

Na tym kończę dyskusję z Tobą i podam może plusy zaproponowanej filtracji.

Autor wątku pyta o tanie i proste rozwiązanie. Olo666 proponuje proste i drogie.

Sump i narurowiec są skomplikowane i droższe. A czemu akurat kaseta ? dlatego, że:

1. Bez problemu ogarnie 1500l - problemem będzie cyrkulacja w 3200cm długości.

2. Wykonanie kaseciaka jest banalnie proste

3. Cena kaseciaka nie jest zbyt wygórowana nawet z dobrą pompą

4. Woda nie opuszcza baniaka

5. Akwarium o pojemności 1500l będzie miało pewnie około 1100l wody w zależności jakie tło Ptoszek zdecyduje się zrobić, do tej ilości wody wystarcza 3l lawy za około 20zł, a przy trzech litrach wymiary kaseciaka nie będę wiele większe niż w moim 666 lub Sebastiana 1000l.

 

Opublikowano (edytowane)

A może jednak pisać merytorycznie i na temat .

Założenia autora są takie i to napisał od razu i z cała siłą.

13 godzin temu, Ptoszek napisał:

Pewnie pojawią się :

- Narurowiec,

- Kaseciak,

- Sump

Zależy mi na tym żeby był w miarę oszczędny, i nie zbyt skomplikowany.

Proszę więc speców od sumpa i narurowca o policzenie kosztu takiej filtracji  nie zapominając o cenie szkiełka z licznymi dziurami kosztu sumpa i pompy do sumpa.

To w kwestii oszczędności.

Co do skomplikowania z ustawieniem by zbierał g.. z dna to opinie użytkowników sumpa są jednoznaczne - nie zbiera.

A teraz moja propozycja całej filtracji do tego akwarium ale z pseudo kaseciakiem bo tło kolega i tak chyba da więc będzie gdzie go ukryć a kaseciak będzie maleńki.:D bardzo maleńki jak na 320cm:huh:

Tak kolego

1/ zostawiasz tego FX6 jak stoi na biologię - koszt 0 bo już jest przy okazji da z 2500l/h w realu

2/ zostawiasz tego RW12 na cyrkulacji - koszt 0 bo już jest da nawet 12000l/h cyrkulacji

3/ w tle na przeciw tego RW robisz kasetę o wymiarach  h 35cm by grzałka 500W weszła x grubość 12cm  x 35cm by była komora śmieciowa 0,5cm + gąbka ppi45 12x5x35cm + blok Purolite 1litr + pompa DCS7000.

Nie wiem czy ktoś ma taki baniak 3,2m ale nie spotkałem by ktoś miał takiego mechanika w realu 7000l/h  podkreślam słowo w realu czyli faktycznie a nie na papierze.

szkiełko zamawiasz proste bez kominów, dziur i grzebieni i bez sumpa - na moje oko tak z 1500-2000zł mniej

formatki , gąbka , rura fi75 + Purolite z 200 zł wyjdzie.

PS Co prawda to już nie filtracja ale ściśle powiązane z filtracją w koncepcji kaseciaka  12x35x35 schowanego w tle.

Możesz zamówić takie tło  z oszczędności na konkurencyjnych filtracjach

https://www.aquadecor.rs/en/onlineshop.php

to tylko 630EUR

albo zrobimy razem za 400zł i z miejscem na kasetę

 

Edytowane przez deccorativo
Opublikowano
35 minut temu, deccorativo napisał:

Proszę więc speców od sumpa i narurowca o policzenie kosztu takiej filtracji  nie zapominając o cenie szkiełka z licznymi dziurami kosztu sumpa i pompy do sumpa.

Ptoszek pisze oszczędna a nie tania, więc po co liczyć koszt zakupu? Gdzie na razie rozważamy jaki rodzaj filtracji przy założeniu oszczędna i prosta.

Przy użyciu pompy DCS7000, FX6 i cyrkulatora zużycie prądu będzie większe niż przy pompie w sumpie i cyrkulatorze, poziom skomplikowania raczej też większy.

Łatwość obsługi też chyba przyznacie, że większa przy sumpie (na tą chwilę przerobiłem klika rodzajów filtracji: kubły, kaskady, hamburgi, filtry wewnętrzne no i sump)

No i kolejna rzecz o której ciągle zapominamy, mniej grzebania w zbiorniku mniej stresu dla naszych ryb.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dokładnie tak jest jak mówisz. Ale to wynika z niewiedzy a nie z jakiejś technicznej nieudolności .
    • Spójrz ile jest tematów nowicjuszy w dziale Tło, podłoże, dekoracja gdzie porady dotyczące podniesienia aranżacji czy dołożenia większych głazów idą jak krew w piach. 
    • Dlatego jak nowicjusz chce stawiać akwa z naszym biotopem  to ma do poczytania tematy w dziale PODSTAWY . Wiem..nie każdy czyta. To po to ma forum aby pytać. Bartku..nie wiem czemu ustawienie aranżacji pod tafle jest niewykonalne dla nowicjusz. Chyba , że sam będzie to robić bez konsultacji. Ja jednak uważam , że Demasoni jest dla nowicjusza z naszym biotopem z zachowaniem warunków które wszyscy opisaliśmy. W końcu akwarysta to też człowiek myślący.
    • Dziękuję, właśnie go przejrzałem. 👍
    • @Andrzej Głuszyca moje pytanie jak najbardziej dotyczy ryb z naszego biotopu. Uważam, że jest mnóstwo gatunków, które w hodowli wymagają  niesamowitych operacji ze strony akwarysty. Wracając do tematu wątku, ja w swojej przygodzie z Malawi największe problemy miałem z Metriaclima Msobo Magunga. Z moich obserwacji wynikało, że ten gatunek po pierwsze jest bardzo delikatny i wybredny jeśli chodzi o żywienie a po drugie bardzo łatwo wywołać u niego stres, który później odbija się na zdrowiu. W pierwszym stadzie, które miałem, na bodajże 12 sztuk, 9 okazało się samcami. Sam początkowy etap wybarwiania przebiegał tak nerwowo, że nie udało mi się w żaden sposób tego okiełznać i z 12 sztuk została mi jedna samica i jeden samiec. Przy drugim podejściu miałem nieco więcej szczęścia i samic było tyle samo co samców, jednakże przy jakichś pracach porządkowych w zbiorniku tak zestresowało je moje grzebanie w baniaku (wcale nie jakieś intensywne), że przez 3 miesiące jak tylko podchodziłem do zbiornika to chowały się po kątach jakby miały jakąś traumę. Finalnie najlepiej funkcjonował mi o dziwo układ 3 Panów i 2 Panie. Panie miały względny spokój od natarczywych samców ponieważ Panowie większość energii pożytkowali na ustalanie kto będzie mógł spędzić czas z Panią. W każdym razie ten gatunek uważam za trudniejszy i wymagający większego zaangażowania ze strony akwarysty.
    • Podpięty. @Andrzej Głuszyca zgadzam się z tą teorią. Również uważam, że Malawi to jeden z najłatwiejszych biotopów. Ale jak w każdym biotopie mamy tu ryby "łatwe" i te bardziej wymagające i Demasoni należy właśnie do tej drugiej grupy. @SlavekG i @Gonera1992 ładnie wypunktowali wymagania, które dla nas "starych wyjadaczy" nie powinny stanowić problemu, ale dla nowicjusza już samo ułożenie aranżacji pod taflę wody jest niewykonalne. Dlatego w mojej opinii Demasoni nie powinno się polecać osobom na pierwsze akwarium Malawi.
    • Jeżeli do tego tła dasz przemyślane oświetlenie czyli takie aby było sporo po bokach półmroku  to będziesz miał bajkowe akwarium. Ciemne klimaty i kolory Twoich ryb będą cieszyć oczy.
    • @VrzechuBardzo ładnie to ująłeś i mam nadzieję , że Twoje pytanie dotyczy ryb z naszego biotopu a nie innych ryb , które wymagają czasami " skomplikowanych" choćby parametrów wody, które mogą sprawiać początkującemu akwaryście problemy. Powtórzę to co pisałem ja i inni koledzy włącznie z Tobą:   muszą być spełnione warunki siedliskowe ( obsada, aranż ) , żywieniowe no i odpowiednia wielkość akwarium . Często czytam na forum , że jakieś tam dwa czy nawet trzy gatunki można trzymać w akwarium np. 240 litrowym. Owszwm ..można. Ale my jednak mający jakieś doświadczenie zawsze polecamy większe i wtedy zaczynają się dyskusje ( zbędne) . W takich dyskusjach często brakuje argumentacji swoich racji. bo odpowiedź , że można trzymać czy nie można niczego nie tłumaczy. Uzasadnienie swoich wypowiedzi czasami wymaga czasu czy chęci bo pytania się powtarzają. Dlatego @Vrzechubardzo dobrze zrobiłeś zakładając ten temat. Proponuję aby Bartek @Bartek_Dego podwiesił i niech będzie widoczny. A tak na marginesie to w swoim życiu prowadziłem akwa które wymagały wiedzy wtedy niedostępnej w internecie bo go nie było. O "pyszczakach" nie myślałem . Ale właśnie z tego względu , że prowadzenie akwa z naszym biotopem jest bardzo łatwe ( moje zdanie) w porównaniu do innych , dlatego zdecydowałem się na ten biotop. Potem wróciłem do innych biotopów ale chyba wrócę jednak do Malawi.
    • @TomekTmoje pierwsze demonarium miało 240L, pływało w nim około 30 osobników. Nie było z nimi najmniejszych kłopotów, ale miały dużo kryjówek.  Jeśli masz do dyspozycji 420L spokojnie możesz startować z grupą demasoni. Później postaram się znaleźć parę fotek zbiornika 240L i 670L. 670L bylo bezpiaskowe, same kamienie. Na forum jest dokładny opis tego zbiornika pod tytułem Demonarium.   @Vrzechuw zasadzie tak, masz rację. Przykładem może być Flavus, ryba która odstrasza wiele osób ze wzgledu na swoj charakter. U mnie z powodzeniem plywaly w zbiorniku o podstawie 180x60cm. Byly dwa samce które podzieliły się zbiornikiem. Nie mialem z nimi najmniejszych kłopotów poza jedną sytuacja kiedy maingano chciał przejąć grotę flavusa i nie doczekał rana. Ale na pewne rzeczy nie mamy wpływu.
    • Dzięki @Andrzej Głuszyca, @Bartek_De, @SlavekG, @Gonera1992 za takie rzeczowe i obszerne spostrzeżenia dotyczące Chindongo Demasoni  Czy zgodzicie się z moją teorią, że wobec tego każda ryba nada się dla początkującego, o ile, i to jest najważniejsze, O ILE akwarysta zapozna się z jej wymaganiami siedliskowymi oraz żywieniowymi i spełni je w znakomitej większości? Wg mnie tak właśnie jest. Później dochodzi już kwestia charakteru konkretnych osobników. Chyba, że za początkującego akwarystę uznamy po prostu leniwego akwarystę, który dysponując jakimś akwarium i jakimś pokarmem wpuści do niego nieprzemyślaną wcześniej obsadę i zastanawia się dlaczego zbiornik "nie gra". 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.