Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
2 godziny temu, MatiK napisał:

Witaj, ja w przeciwieństwie do poprzedników nie zmieniałbym absolutnie nic. Bardzo mi się podoba Twój wystrój, a kamień po lewej stronie dodaje realizmu. To jedno z niewielu akwariów w tym rozmiarze, które wygląda sensownie. Gratuluję i życzę powodzenia w hodowli! ;) Napisz jeszcze tylko jaką obsadę planujesz :)

Dzięki MatiK :D w planach był zakup I. Sprengerae  P. Msobo Magunga i P. Demasoni po 10szt, następnie redukcja do 1+3/4 z każdego gatunku.

Wczoraj byłem z żoną w akwarystycznym i mówili, że P. msobo magunga jest bardzo ciężko dostać. Mieli rdzawe, demony i membe deepy i tak się teraz zastanawiam, czy może nie zamienić msobo na membe deep. Już nawet myślałem, żeby zmienić na P.Saulosi, ale jak już pisałem w innym temacie u mnie musi być P. Demasoni :P, a P. saulosi miałem okazję hodować jakieś 8 lat temu jak jeszcze mieszkałem z rodzicami (dostałem wstedy 8 szt od Wojtka Sierakowskiego i wyszło z tego 1+7 :)

Czytając czasami forum, nie rozumiałem po co tak się spieszyć z tym startem biologii, jakieś kombinowanie na szybszy start, bakterie od znajomych itd, ale chyba już rozumiem - wczoraj jak wszedłem do pierwszego sklepu i zobaczyłem akwarium o wymiarach mniej więcej 3mx1,2m, następnie dział z malawi i gapiliśmy się na nie z 1h to chciałem mieć je już! :P

Opublikowano

jeśli chcesz membe deep'a to nie kupuj tego w zoologicznym tylko gdzieś z pewnego źródła .. mogę Ci polecić Aquaafrika sam stamtąd kupiłem i widać, że to membe deep, wcześniej kupiłem saulosi coral, który miał być membe deepem ..

ewentualnie Malawian, bo też (tak jak Aquaafrika) ściąga je ze Słowacji (taką informację podał przez telefon)

membe deep / saulosi coral będzie wygladał tak (przy dobrych wiatrach)

 med_gallery_6174_22_1469460469_6821.jpg)

a membe deep tak :

metriaclima-sp.-membe-deep-maingano_4.jp

Opublikowano
54 minuty temu, michal_j napisał:

jeśli chcesz membe deep'a to nie kupuj tego w zoologicznym tylko gdzieś z pewnego źródła .. mogę Ci polecić Aquaafrika sam stamtąd kupiłem i widać, że to membe deep, wcześniej kupiłem saulosi coral, który miał być membe deepem ..

ewentualnie Malawian, bo też (tak jak Aquaafrika) ściąga je ze Słowacji (taką informację podał przez telefon)

membe deep / saulosi coral będzie wygladał tak (przy dobrych wiatrach)

 med_gallery_6174_22_1469460469_6821.jpg)

a membe deep tak :

metriaclima-sp.-membe-deep-maingano_4.jp

54 minuty temu, michal_j napisał:

jeśli chcesz membe deep'a to nie kupuj tego w zoologicznym tylko gdzieś z pewnego źródła .. mogę Ci polecić Aquaafrika sam stamtąd kupiłem i widać, że to membe deep, wcześniej kupiłem saulosi coral, który miał być membe deepem ..

ewentualnie Malawian, bo też (tak jak Aquaafrika) ściąga je ze Słowacji (taką informację podał przez telefon)

membe deep / saulosi coral będzie wygladał tak (przy dobrych wiatrach)

 med_gallery_6174_22_1469460469_6821.jpg)

a membe deep tak :

metriaclima-sp.-membe-deep-maingano_4.jp

Gdybym mieszkał w Polsce z pewnością nie kupiłbym ryb z zoologicznego, niestety mieszkam w Danii.. a jedna z sensownych hurtowni Malawi jakie udało mi się znaleźć, jest aktualnie zamknięta. Membe deepy, które widziałem w Randers miały inną budowę, niż saulosi i wierzę, że to właśnie te prawdziwe, nie żadne saulosi coral. Maluchy były lekko przybrudzone, wyglądały jak ta żółta z drugiego zdjęcia.

Opublikowano

Nie rozpisując się zbytnio bo to nie ten dział, obsadę jeszcze bym przemyślał... ;) Po 1 jeśli już 3 gatunki do takiego baniaka to jakieś mniej agresywne (czyt. nie Demasoni). Jeśli Demasoni to też zastanowiłbym się nad towarzystwem dla nich bo ani żywieniowo ani behawioralnie Rdzawe do nich nie bardzo pasują moim zdaniem. Ale jak napisałem, to już jest kwestia na inny dział ;) sorry za OT.

Opublikowano

Sprengerae nie pasują do Demasoni? Jest to najbardziej elastyczny gatunek pod względem żywieniowym. Jeśli mówimy o wszystkożerności to Sprengerae jest najlepszym tego przykładem w dosłownym tego słowa znaczeniu. Demasoni natomiast z racji swej agresywności powinien być trzymany w większej grupie czyli raczej nie nadaje się jako 3 gatunek przy takim litrażu.

Wysłane z mojego LG-D722


Opublikowano
3 minuty temu, Bezprym napisał:

Sprengerae nie pasują do Demasoni? Jest to najbardziej elastyczny gatunek pod względem żywieniowym. Jeśli mówimy o wszystkożerności to Sprengerae jest najlepszym tego przykładem w dosłownym tego słowa znaczeniu.

 

No właśnie, są wszystkożerne i to tak, że bardziej się nie da :P Demasoni z kolei to typowy roślinożerca jeśli się nie mylę, a to oznacza trzymanie Rdzawych na samych roślinach co chyba nie byłoby jednak najlepszym rozwiązaniem, bo dobrze jeśli ta ryba ma urozmaicone menu...

Opublikowano

Matik a co ty myślisz że karmy dla roślinożerców nie zawierają mięsa. W przypadku rdzawych ich wszystkożernośc świadczy o tym że znakomicie chowają się na każdego rodzaju karmie.

Wysłane z mojego LG-D722

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Doskonale zdaję sobie z tego sprawę, ale te ilości są śladowe w porównaniu do karm typowo mięsnych. Ich wszystkożerność oznacza, że dają sobie radę na obu typach karmy, ale nie wydaje mi się żeby na samych karmach roślinnych rozwinęły się tak jak rozwijają się na diecie mieszanej. Tak czy inaczej z mojej strony to koniec dyskusji na ten temat tutaj bo brniemy w ostre OT.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Miałem problem odwrotny - zero narybku, więc zagruzowałem trochę i mam teraz sporo własnych ryb. Ale do rzeczy, kolega chyba nie czytał tego tematu bo pisze na temat frejka, lepszy byłby livingstoni jak już. Żeby było mało narybku: - mało gruzu - drapieżnik typu nimbochromis livingstoni - pułapka na ryby - ręczne odłowienie siatką - robienie rybom głodówki, lub oszczędne karmienie co często zmusza dorosłe do zwrócenia uwagi na małe ryby, jest szansa że dorosłe wyjedzą troche narybku.
    • Podłoga już wykuta, będzie wylewka 10cm zbrojona, stelaż już się spawa z profili zamkniętych 60x60, i zaraz można zamawiać akwarium 😁😁😁
    • Podepnę się pod temat; mój plan na kontrolę populacji (3 synodonty na 18 mbuniaków, gatunki w stopce) nie wypalił, bo te trzy giętozęby baaardzo wolno rosną i nawet jeśli coś tam redukują, to populacja Acei rozrasta się turbo-szybko, rdzawych też przybywa i co najmniej jeden yellowek już się wychyla w ciągu dnia. Na dnie nie mam piasku tylko tło strukturalne, do tego sporo gruzu, więc w opór schowków dla knypli. Facet z zoologa doradza dołożenie jednego-dwóch już podrośniętych giętozębów albo kilku krabów. Agresji w baniaku nie mam prawie wcale, czasami yellowki się pogonią, pojedynczy Sciaenochromis fryeri dałby radę? Problem w tym, że irlandzka akwarystyka przy polskiej to trzeci świat, nie miałbym komu podrośniętego oddać w dobre ręce a nie do rybnej zupy. 
    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.