Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Dnia 10/29/2016 o 08:08, deccorativo napisał:

to pozostała mi po tym grzałka 300W nawet z tą wtyczką do tej kostki chińskiej pasującą , mogę ci ją wysłać? będziesz miał  w sumie 600W. a to powinno wystarczyć.

Heniu, jezeli ten element grzejny jest Ci zbedny, to chetnie go przyjme. ? Z gory dziekuje.

Fakt, pislem kiedys o problemach, ale okazalo sie, ze po wyczyszczeniu metalowej grzalki kontroler znowu dobrze dziala.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
Dnia 10/28/2016 o 09:19, deccorativo napisał:

Wojtku fajnie że opisałeś tego mercedesa i ostrzegłeś , myślałem kiedyś to kupić - jak to pozory mylą

Fakt, opisałem te grzałkę dość negatywnie, a za największą wadę uznałem tę dokładność +/-1 stopień Celsjusza. Napisałem nawet do sprzedającego, że mam z tym problem i oczywiście moja wina, bo faktycznie mogłem dopytać szczegółowo przed kupnem, ale zapytałem też, czy nie mógłby mi wymienić na coś dokładniejszego.

Odpisał, żebym mu wysłał jekieś zdjęcia, czy video z jej pracy, chyba nie zakumał o co chodzi, a ja uznałem, że odsyłanie to gra nie warta świeczki.

W końcu postanowiłem ją odpalić. Umiejscowiłem w sumpie, w miejscu dużego przepływu i tu pojawił się kolejny problem - dali dośc krótki przewód od sterownika i jak sump jest na dole, to sterownik też gdzieś na dolw musi być - dość upierdliwe. Znowu ta poprzednia tańsza grzałka lepsza pod tym względem.

Z tej starej grzałki wypiąłem element grzejny, zostawiłem termometr z dokładnością do +/- 0,1 :-). Ponieważ zrobiłem przy okazji podmiankę więc wlałem trochę chłodniejsej wody. Ustaliłem temp. na 24 stopnie. Pokazał temp obecną 23 i grzałka sie włączyła dogrzał do 24 i wyłączył grzałkę i tak co chwile. Na mierniku starej grzałki temperatura wahała się 23,9 - 24,5, czyli nie tak źle. takie wahania były przez 2-3 godziny, potem poszedłem spać.

Rano na nowej grzałce temp. 24 stopnie, na starej 24,4. Po południu to samo. W zasadzie do końca dnia kiedy nie zobaczę, zawsze te same wartości. Nie mogę uchwycić momentu, kiedy ta grzałka się włącza, ale na razie jest super. Jeżeli tak będzie dalej, to muszę uczciwie powiedzieć, że pomimo tych negatywnych opinii na początku, związanych z oceną wizualną, w pracy grzałka spisuje się bardzo dobrze. Oby tak dalej!

 

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Minęły kolejne dwa tygodnie, a ponieważ na początku negatywnie oceniłem tę grzałkę, a potem mile mnie zaskoczyła, to jestem winien aktualizacji.

Otóż grzałka cały czas chodzi bez zarzutów. Ustawiona jest na 24st C. a cały czas trzyma temperaturę 24,3-24,4 st.C. Mimo, że ma dokładność do 1 stopnia, to w rzeczywistości temperatura u  mnie w baniaku waha się 0,01 stopnia. Przypomnę, że odczytuję to na mierniku poprzedniej grzałki (swoją drogą ciekawe ile ten miernik czerpie proądu :-)). Grzałka ustawiona jest w sumpie w miejscu w miarę dużego przepłuwu - pod przegrodą między komorami.

Ostatnio przy podmiance gdy dolałem ciut chłodniejszej wody i urochomieniu pompy temperatura spadła do 23,8. Grzałka nagrzała ją do 24,4 i sie wyłączyła.

Po prostu Mercedes :-)

Tutaj muszę również zwrócić honor koledze Deccorativo, który miał dobre wyczucie oceniając tę grzałkę jako dobrą na podstawie oferty na Aliexpress. 

 

Opublikowano

Wojtek, już się pogubiłem, o której teraz grzałce piszesz ?i z którym miernikiem ona współpracuje? Możesz podać konkretny link do tej którą tak chwalisz?

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

py1szczak2, skocz do posta #7, piszę o tej grzałce jiynyaquarium. Ona ma dokładność 1stC. Natomiast jako dodatkowego miernika używam sterownika od tej taniej chińskiej grzałki (deccorativo napisał w poscie #1 że taką pierwszą sprowadziliśmy z Chin). On wyświetla z dokładnością 0,1 st C.

Opublikowano
py1szczak2, skocz do posta #7, piszę o tej grzałce jiynyaquarium. Ona ma dokładność 1stC. Natomiast jako dodatkowego miernika używam sterownika od tej taniej chińskiej grzałki (deccorativo napisał w poscie #1 że taką pierwszą sprowadziliśmy z Chin). On wyświetla z dokładnością 0,1 st C.


Dzięki

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.