Skocz do zawartości

Moje Malawi


Rekomendowane odpowiedzi

10 godzin temu, egon44 napisał:

Przede wszystkim kolega musi zmienić mechanika aqua turbo 750 na takiego o większym przepływie,bo ten co posiada jest zdecydowanie za słaby...

Ja w swoim zbiorniku 100x40x50 mam mechanika o przepływie 1000l/h ale uważam że jest on za słaby...Dodatkowo posiadam falownik więc od bidy daje radę z wciąganiem syfku ;)...

Osobiście to dałbym mechanika o przepływie 1500-2000l/h lub zostawiłbym tego co ma kolega,a dokupił bym tylko dodatkowo falownik...

Dokładnie.

Ja mam teraz Jebao RW 4 i zasuwa na pół mocy i jest super!

Miałem Aquaela 2000 i też dawał radę ale mam hopla na punkcie cyrkulacji i czystości wody.

Jakby co to mam do sprzedania Aquaela za połowę ceny bo prawie nówka.

Sorry za OT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam co do pokarmu to karmie rybki dwa razy dziennie jak jestem w domu ale jak wyjeżdżam w delegacje to żonka karmi i pewno przesadza z pokarmem. Cały czas karmiłem karmą z tropikala Malawi CHIPS wolno tonący pokarm ,spirulina z firmy JBL 40%, nikari plankton w granulkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, Aleksiaki123 napisał:

Czy falownik musi być cały czas włączony?

Jak najbardziej może być włączony cały czas...

Ja u siebie wyłączam falownik(JVP-100) na noc,z racji tego że strasznie buczy...Gdyby nie buczenie które mi przeszkadza to miałbym go włączony cały czas ;) ...

Ale w najbliższym czasie planuje zakupić RW 8 więc zapewne on już będzie włączony 24/h na dobę...

Edytowane przez egon44
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Aleksiaki123 napisał:

Witam ja mam falownik ZL-221 16 wat z dwoma dyszami strasznie duży musze jakoś go kamieniami zasłonić.

 

Do 100 cm baniaka falownik o mocy 8000l/h?

Przecież to jak w pralce na opcji "wirowanie' ;)

Taki falownik to dobry do morszczaka żeby bujać mocno koralami.

Przy Twojej aranżacji to nie masz jak go zasłonić bo falownik nie może byc za nisko żeby burzy piaskowej Tobie nie zrobił a z taką mocą to już w ogóle...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie tak było jak go uruchomiłem ale dałem na połowe wysokości akwarium i jest dobrze. Teraz muszę jakoś go zasłonić bo jest spory gabarytowo ale robotę zrobił całe dno posprzątane i rybki trochę muskulatury nabiorą. Pytałem w sklepie internetowym to powiedzieli ze się idealnie nadaje. Człowiek musi się na błędach uczyć 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Tak. Prawidłowa nazwa to Cyrtocara moorii. Na zdjęciach nie ma żadnej maylandii (obecnie metriaclima), wszystko poza Acei (dwa samce) to non mbuna. Według mnie wszystkie oprócz Fire fisha to różne odmiany A. stuartgranti sam zobacz ile tego jest https://www.malawi.si/Malawi/Haplochromises/Aulonocara/Aulonocara stuartgranti/index.html https://www.malawi.si/Malawi/Haplochromises/Aulonocara/Aulonocara sp. 'stuartgranti maleri'/index.html Równie dobrze mogą to być krzyżówki, bo Aulonocary bardzo chętnie się krzyżują, a wtedy nie dojdziesz z tym do ładu.
    • Na jednym ze zdjęć dwa samce acei. Samice mają mniej zaostrzone płetwy grzbietowe. Na zdjęciu z Fire Fisch to nie jest Red Red, ma za bardzo szpiczastą łepetynę  Reszta poza acei non mbuna  czyli nie moja bajka i nie podpowiem
    • Witam wszystkich chętnych do pomocy. Zakładam, że dla większości moje zagadki będą oczywiste ale, że wątpliwości są to zapytam tu ekspertów.    Przejąłem akwarium z dojrzałymi pyszczkami a mimo to mam trudności z identyfikacją gatunku. No. Czy żółto płetwę to Acei i to samiec i samica? Granatowe to Stuartgranti i to też samiec i samica czy jeden to Stuartgranti a drugi to hansbaenschi i oba samce? Ten z plamkami to młody delfini? Ostatnie to parka firefish czy zebra red? Wszystkie nie wybarwione to maylandia czy to różnice rybki i jak podrosną to się wybarwia? 
    • No racja Sławek 🫣 Zapomniałem już 🙂 W dodatku pseudotropheus chialosi jest bardzo ładną rybą. Zarówno samice, jak i samce są urokliwe. Ten gatunek też polecam wziąć pod rozwagę koledze @123frytki do swojej wymarzonej obsady.
    • Nigdy nie mów nigdy.😄 Braliśmy kiedyś chailosi. 
    • Brak czasu. Akwarium żyje własnym życiem. Uzupełniam tylko karmnik i ścieram kurze.... Jeden zgon - chyba samiec saulosi - zakładam, że agresja, bo bez zapowiedzi... 20240518_144029.mp4   20240518_144120.mp4   20240518_143922.mp4        
    • Ok. Rozumiem. Ja z kolei od Darka nigdy nie kupiłem ryb. Bo gdy chciałem, to był problem z wysyłką. Teraz wiem, że już się to zmieniło. Bo też wysyła ryby kurierem UPS... Każdy na swoich ulubionych sprzedawców ryb. Ja brałem już ryby od kilku i moim faworytem jest Jacek 
    • Nie wiem czy to temat w tym miejscu, ale trzy przykłady: - miałem rdzawe od Jacka i od Darka, jakość bez porównania i tempo wzrostu, ale to może być oczywiście przypadek - sauolsi te od Jacka to jakieś gizmo, a Darek wolał 10 lat nie sprzedawać zanim znowu nie trafił na jakościowo 'dobre' stado - powiedzmy, że udało się mi poznać układy Darek, Jacek, Adrian z Chełmka. Mam wrażenie, że Jacek byleby nie polecić kogoś innego i nie dać kontaktu do kogoś innego weźmie rybę od kogokolwiek innego byle klient miał wszystko. Dwóch innych panów podejście jest zupełnie inne Darek to też specyficzna osoba. Jego podejście do niektórych gatunków, których oficjalnie nie ma w ofercie, a sprzedaje je na rynki zagraniczne. Jednak co IMO najważniejsze nigdy nie odmówił mi rozmowy czy porady. Można na niego liczyć jeśli chodzi o pomoc, nie ważne czy kupiłeś u niego ryby. To o czymś świadczy, nawet jeśli to jest jego forma marketingu. Oczywiście to jest tylko moje zdanie i moje doświadczenia. Nie mam na celu nikogo oczernić, nie czerpię z tego żadnych korzyści, a jako wolny człowiek uważam, że mam prawo do swojej opinii. 
    • @ziemniak rozwiń proszę dlaczego innych ryb od Pana Jacka już byś nie wziął? Ja teraz 100% obsady mam od Jacka i jestem zadowolony. W dodatku powiem, że p. Jacek to prawdziwy fachowiec i też nie jest " wciskaczem" aby tylko sprzedać. Kupiłem od niego wczoraj stado pewnych ryb. Ustalimy cenę na 400zł, po pół godzinie Jacek zadzwonił - przepraszam pomyliłem się 330zł. I to są hodowcy - mający pasję.
    • Ja mam crabro od Jacka z Żor. Jestem zadowolony, ale chyba innych ryb od niego bym nie wziął. Resztę ryb mam od Darka z Żor. Darek ma więcej gatunków w ofercie niż na stronie. Warto też z nim skonsultować obsadę już na miejscu. Absolutnie nie jest to człowiek, który będzie wciskał. Podejdzie indywidualnie i będzie studził zapędy. W ofercie ma świetne kropki typu: Maylandia estherae OB Minos Reef lub kulfony. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.