Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich forumowiczów,

Chciałbym przedstawić swoje pierwsze akwarium.

Na daną chwile akwarium ma trzy dni. Jest to zbiornik OW otwarty 112 litrów (80x35x40), podłoże to piach (10kg).

Filtracja JBL e1501 (wkłady: ceramika, gąbki, wata, węgiel) dodatkowo skimmer Eheima. Światło zapewnia belka LED o max. mocy 66 Wat z regulacją barwy i mocy.

Zastosowane diody 8500K, 6500K niebieskie i czerwone.

Codziennie dodaje wg. zaleceń JBL Denitrol + pożywka

W planach co do obsady to Pseudotropheus saulosi 1x4 i ślimaki military hemlet.

Opublikowano

Witaj na naszym forum!

Ładny zbiornik...

Teraz tylko brakuje obsady i będzie ok ;)...


Ps...Pamiętaj żeby węgiel wymieniać w kubełku,bo z czasem może oddawać do wody to co wcześniej wchłonął...

Opublikowano

Akwaria roślinne miałem od lat i zawsze w filtrach był węgiel, nic złego się nie działo. Malawi mam pierwszy raz, ale zaszkodzić chyba nie zaszkodzi. Amano Takashi (ADA) w swoich filtrach zawsze dodawał węgiel a akwaria tworzył zacne.

Opublikowano

Jak wynika z tekstu , do którego link przytoczyłem, żeby węgiel oddał to co absorbował musiałby wystąpić gwałtowny skok PH, co w warunkach akwariowych jest niemożliwe. Z czasem węgiel traci właściwości absorbcyjne, dlatego trzeba go wymieniać. Niewymieniany jest znakomitym złożem dla bakterii nitryfikacyjnych.


Wysłane z mojego Lenovo TAB 2 A10-70L przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Rozumiem też o tym gdzieś czytałem więc na 100% nie wiem czy to prawda czy mit ;)...

Swoją drogą Amerykanie w swojej filtracji w głównej mierze używają jako złoża tylko i wyłącznie węgla...

Ale jak jest u nich z jego wymianą tego nie wiem,ja bym wolał dmuchać na zimne gdy np.leczysz ryby jakimiś lekami,to wiadomo węgiel wszystkie(leki) wchłonie,a mając go długo w zbiorniku może oddać je z powrotem do wody...

Jeśli będzie wymieniany co jakiś czas(bodajże 2-4 miesiące) to powinno być wszystko ok...


Sorki za OT...

Opublikowano

Węgiel aktywny pochłania różne substancje z wody. W końcu kończy się jego chłonność i następuje wyrównanie poziomu tych substancji w węglu i wodzie. Nie jest to groźne do momentu gdy taki zapchany węgiel przełożymy do wody o mniejszej zawartości tych substancji. Wtedy odda do wody tyle aby znów wyrównać wartości substancji.

Natomiast ciągłe działanie w jednym akwarium nie ma złego wpływu ani na wodę ani na ryby.

Mogło by się zdarzyć coś złego gdyby w akwarium malawi z węglem wymienił wodę na bardzo ubogą w stosunku do tego co było przed wymianą. Choć i w tym przypadku prędzej obsadę zabiła by np. gwałtowna zmiana pH aniżeli to co odda węgiel.

Tak więc długoterminowe stosowanie węgla nie szkodzi a powielane na forach informacje o tym, że węgiel służy tylko do usuwania leków z wody wprowadza ludzi w błąd.

Dodatkowo węgiel jest jednym z najlepszych złóż biologicznych. Jego powierzchnia dla bakterii waha się od 500-2000m2/gram. Tak więc nie słyszałem o lepszym medium filtracyjnym.

No i tak jak pisali poprzednicy, za oceanem amerykanie stosują węgiel i nic się nie dzieje.

Powiem więcej, u mnie też podczas działania mojego akwarium ( 3 lata ) przez przynajmniej 2 lata stosowałem węgiel ( z różnymi przerwami ) ale zdarzało się, że i po pół roku miałem węgiel w korpusie.

Najlepszy węgiel jaki stosowałem to Seachem Matrix Carbon. Działał bardzo długo bez zarzutu aż musiał ustąpić miejsca absorberowi PO4.

  • Dziękuję 3
Opublikowano

W akwarium gości już obsada. Troszkę nabili mnie w butelkę w sklepie, ale trudno. Wypomnę im przy następnej wizycie.


Tak więc po identyfikacji (za którą bardzo dziękuję AndrzejWalb), mamy:


3 samice Pseudotropheus saulosi

2 samce Pseudotropheus saulosi (mieszańce niestety)

1 yellow


Co z tego wyjdzie, czas pokaże.


Dla zainteresowanych link do dyskusji:


http://forum.klub-malawi.pl/identyfikacja-pewnosci-t27394.html?t=27394

Opublikowano
W akwarium gości już obsada.


Z treści wynika że baniak zalany 12.ego a dziś mamy 19 czyli po 7 dniach zarybiłeś?

Krótka piłka:D

- piasek stary czy nowy płukany?

- złoża w kubełku nowe czy stare?

- co jest pożywką dla tego Denitrolu:rolleyes:

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Od lewa do prawa fajny pomysł. Kiedyś próbowałem coś takiego zrobić i nie udało mi się. Okazało się że mam za krótki baniak do symulacji takiego wschodu i zachodu albo za mało dałem ledów. Wysłane z mojego RMX3301 przy użyciu Tapatalka
    • Odnoszę się tylko do akwarium 180cm Jak chcesz połączyć L. Perlmutta, który dorasta raptem do 11cm. Z mdokami, które w moim akwarium samce mają po 18cm? Jeżeli chcesz coś w jasnym żółtym , złotym ubarwieniu, to zamiast Labidochromisów, proponuję nimbochromis venustus. A z mdoki są bardzo problematyczne w utrzymaniu ich w zdrowiu, oczywiście moim zdaniem i piszę tutaj tylko o moim doświadczeniu z tymi rybami. Pierwszy raz kupiłem stado 12ryb, po krótkim czasie zostało kilka szt. Które przeżyły do max rozmiarów. Później postanowiłem odbudować stado. Kupiłem kolejne kilkanaście rybek i wpuściłem do akwarium przejściowego, aby tam podrosły - padały jak muchy i po pewnym czasie nie zostało z nich nic. Nie poddałem się i długo szukając kupiłem kolejne 8szt. Takich odchowanych 8cm. (Ryby z Holandii) Aby je wpuścić od razu do dużego akwarium. Po 2mc z 8szt. Zostało mi 3szt i pływają do dzisiaj z 5 starszymi dorosłymi mdokami. Nie wiem, może tylko u mnie, ale te ryby są bardzo wrażliwe. Aby uzupełnić niebieski kolor w akwarium - samce i samice niebieskie, kupiłem stado cyrtocara moori. Kolorem tułowia nie odbiegają od ndok, lepiej pływają, bo mają temperament i przede wszystkim -nie zdychają. W dużym akwarium aktualnie pływa 5szt. Takich około 12cm. Dokupiłem też 16szt małych rybek, takich 3cm. Które aktualnie pływają samodzielnie w przedszkolu 200l mają już około 5-6cm i dalej rosną, w dodatku ani jedna z 16szt nie padła. Podrosną do około 8cm i wpuszczę je do reszty obsady. Ogólnie ryby z gatunków non - mbuna wolno rosną, a już cyrtocara wybitnie wolno rośnie. Do 0.5cm miesięcznie. W dodatku nie każdemu, podoba się garb tłuszczowy na czole tych ryb. Mi akurat się podoba.
    • Zgadza się, ale ja miałem na myśli początkujący z naszym biotopem.
    • Zdecydowanie, 3 to za dużo do Twojego akwarium. Skoro piszesz, że wolałbyś mniejsze gatunki, a więcej osobników, to na pewno odpada Acei, również dlatego, że po prostu rośnie za duży na ten litraż. Do Saulosi dobrym towarzystwem w Twoim zbiorniku byłby np. Labidochromis Perlmutt, fajna i ciekawa rybka. Możesz spróbować też że wspomnianym przeze mnie Maingano.  Dwa gatunki po 10-12 sztuk maluchów i celować w dwa haremy, po jednym z każdego gatunku.
    • Dziękuję za rady, jeśli zostanę przy 2 gatunkach, po ile sztuk może zostać? Czy 3 to już za duża liczebność?  
    • @Bartek_De założyłem że jak ktoś miał do czynienia "latami" z akwarystyką to już nie jest początkujący 😉😃
    • Też mi się tak wydaje, może Maingano do towarzystwa Saulosi, jeśli pozostać przy niebieskim?
    • Najprawdopodobniej w tak małym akwarium i źle dobranej obsadzie ryba jest nękana ewentualnie odczuwa pogarszanie się parametrów wody .  Masz ryby z różnych biotopów. Co się zmieniło? Zmieniło się to , że ryby dorosły , zmieniły się też parametry wody bo nie wierzę aby Twoja filtracja była właściwa patrząc na ten filterek. Tak jak napisał @yaroryby dorosły w złych warunkach i  się po prostu męczą  bo zmieniły się parametry i ubyło im miejsca .  Poczytaj wskazany link i zastanów się czy na pewno chcesz tak trzymać ryby i z jakiego biotopu. Nie chcesz się zrazić to działaj .
    • Poczytałem , poobserowałem, wziąłem też pod uwagę ryby, które mam w swoich zbiornikach.  Z uwagi że posiadam zbiorniki, w których posiadam młode  rdzawe, maingano, perlmutty, cynotilapie zebroides cobue (100x50x50 do likwidacji jeśli postawie 180cm) oraz w 120x50x50 copadichromis trewavasae lupingu oraz yellowy. To ostatecznie u mnie będą 2 akwaria. 120x50x50 oraz w/w 180x50x50.   Z uwagi że w 120cm mam copadichromis trewavasae lupingu wraz z yellowem od ponad 2 lat pora na jakieś zmiany. Nie ukrywam że z yellowami jestem już od blisko 4 lat i mi się przejadły. Także widzę 2 rozwiązania: -OPCJA 1 W 120x50x50 Zostawić copadichromisa trewavasae lupingu F1 dopuścić np. Labidochromis perlmutt (pasuje pod kątem żywieniowym) w miejsce yellowa.   A w 180x50x50 zrobić mbuniaka np. ze stadkiem acei luwala lub itungi. Do tego dokupić sobie "szefa" protomelasa steveni taiwan reef oraz z 2 gatunki mbuny pośród ryb: cynotilapia, maingano , rdzawy lub kolejne marzenie (Metriaclima msobo lub Fainzilberi)    - OPCJA 2  W 120x50x50 zrobić typową mbunę pośród rdzawego maingano cynotilapii.   W 180x50x50 zakupić placidochromisa mdoke white lips + aulonocare i np. dorzucić pasującego żywieniowo Labidochromisa perlmutta czyli zrobić non mbuniaka ale... wtedy muszę też sprzedać copadichromisy z 300l.  
    • No dobrze ale co się zmieniło co się dzieje tej rybce   
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.