Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam serdecznie, jestem Dawid i swoja przygode z akwarystyka zaczalem calkiem niedawno i wciaz daze do doskonalosci, chcialbym zeby rybki mialy idealne warunki. Mieszkam w Uk przez co mam nieco ograniczony dostep do wielu rzeczy ale itak nie daje za wygrana.


Moje akwarium: standardowe (prawie) 120l o wymiarach 90x45x30

Filtr: Tetratec ex1200

Grzalka: 150w

Napowietrzenie: noname ale bardzo cicha i wydajna

Podłoże: piasek kwarcowy

Tło: czarne

Wystroj: płaskie kamienie rzeczne, kawalek czarnego debu, skala wapienna

Oświetlenie: paski led + swietlowka

Obsada: w trakcie redukcji oczekuje na nowy zbiornik

5760656c64055.jpg


Teraz plan na niedaleka przyszlosc, postaram sie systematycznie aktualizowac, badz juz pokaze calosc ;)


Zbiornik: 340l o dlugosci ponad 120cm

Filtry: Tetratec ex1200 jako biolog + mechaniczny cyrkulator Hidom AP3000 (2200l/h)

Grzałki: 2x 150w

Napowietrzenie: J/W cichy wydajny brzeczyk z dwoma kamieniami

Podłoze: czarny piasek bazaltowy o gradacji ponad 1mm (koniec z porysowanym akwa podczas czyszczenia)

Tło: 3d jasne kamienie wewnetrzne

Wysrtoj: przede wszystkim kamienie wapienne, z czasem chcialbym umiescic okolo 40-50kg , tymczasowo rowniez kamienie oraz kawalek dębu ktory raczej zostawie dla mojego zbrojnika.

Oświetlenie: 2m paska led RGB + okolo 2-3m led bialych wszystko podlaczone pod wylacznik czasowy

Pokrywa: DIY , zrobiona z sosnowych desek szlifowanych i lakierowanych , z duza otwierana pneumatycznie górą, wszystko uszczelnione tak by uniknac skropliny na zewnatrz

Podstawa: DIY, szafka 3-drzwiowa, podobnie jak pokrywa zrobiona z plyt 1,8cm na konstrukcji z drewnianych belek 5x4cm ktore beda tworzyly 6 nóg.

Obsada: docelowo Yelow Lab oraz mainganoo i oczywiscie moj zbrojnik pospolity ;))



Jak juz wspomianialem akwarium wciaz w trakcie przygotowań takze wszystko moze sie zmienic.

Opublikowano

Cześć, widzę, że nie jesteś całkowicie zielony, więc napiszę prosto z mostu co myślę o niektórych kwestiach, może którąś z rad weźmiesz pod uwagę przed zakupem komponentów ;)



Grzałki: 2x 150w



Wystarczy jedna 200-250W chyba, że lubisz dmuchać na zimne.



Napowietrzenie: J/W cichy wydajny brzeczyk z dwoma kamieniami



W zasadzie nie potrzebujesz napowietrzenia, wystarczy dobra cyrkulacja i wylot wody tak skierowany aby mielił taflą wody.



Podłoze: czarny piasek bazaltowy o gradacji ponad 1mm (koniec z porysowanym akwa podczas czyszczenia)



Czarny bazalt rysuje szkło jak diament ! i bardzo lubi się dostać pod czyścik - lepiej używaj gąbki do szyb i bądź czujny.



Oświetlenie: 2m paska led RGB + okolo 2-3m led bialych wszystko podlaczone pod wylacznik czasowy



Za Autopsji wiemy, że paski ledowe nie wytrzymują pod pokrywą i padają po niedługim czasie, sugeruję oświetlenie zrobić na modułach ledowych w klasie szczelności IP68, dodatkowo zabezpieczając sylikonem kable przy wejściu/wyjściu z obudowy modułu.



Pokrywa: DIY , zrobiona z sosnowych desek szlifowanych i lakierowanych , z duza otwierana pneumatycznie górą, wszystko uszczelnione tak by uniknac skropliny na zewnatrz



Drewniane pokrywy mają to do siebie że chłoną wodę, jak byś nie zabezpieczył, to po jakimś czasie woda wygra. Znacznie lepiej się sprawdza spienione pcv. Jest lżejsze, łatwiejsze w montażu, a odpowiednio wzmocnione profilem aluminiowym będzie sztywne jak drewniane i 3x lżejsze :)


Na pewno jeszcze ktoś napisze o Dębie i trzymaniu zbrojnika i o wystroju, ale to już rzecz gustu... :)


Powodzenia

Opublikowano

Co do pokrywy to niestety jestem juz w trakcie budowy. Samemu lakieruje wiec naprawde nic nie pomine. Obecna co prawda mam od niedawna ale na tym samym patencie i nie zaobserwowalem wilgoci. Grzleczki jak powiedziales akurat mialem wiec lepiej byc ostroznym.


Napowietrzenie to tez element dekoracji. Dobrze umieszczony powoduje ze bombelki sa innego koloru. Kwestia gustu.


Ale z bazaltem to chyba jeszcze pomysle. Moze jakis inny czarny piasek znajde.


A co do ledow to naprawde nie mam pojecia jak je rozwiazac inaczej. Pomijajac fakt ze powoli fundusz kuleje

Opublikowano

W kwestii ledów, pozwolę sobie zaprezentować dokładnie takie jak mam:

https://polskiled.com.pl/modul-goq-samsung-3x5630-150-stopni-bialy-zimny,3,3404,2935

lepisz to chłopie jakimś sylikonem akwarystycznym do aluminiowego profilu co 5-6cm (moduł ma około 6cm).

A dalej tak jak z taśmami :) kabel do sterownika i do zasilacza, zasilacz do kontaktu :)

A skoro jesteś w stanie sam wykonać pokrywkę, to uważam za niestosowne dawać porady jak umieścić pod nią kawałek belki aluminiowej :)


Zaletą tych modułów jest zamknięta obudowa, ja od siebie doradzam okleić dodatkowo kable sylikonem. Dużo osób z takich lub podobnych korzysta i są odporniejsze od padających taśm ledowych.

-- dołączony post:

Zapomniałem dodać, że moduły mają lepsze diody i będą na pewno lepiej świecić :)

Opublikowano
Ale z bazaltem to chyba jeszcze pomysle. Moze jakis inny czarny piasek znajde.

Witaj...

Co do piasku to poszukaj go w żwirowni,to lepsze niż bazalt który przez swoje ostre krawędzie może ranić pyszczakom pyszczki...

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Czas na maly update. Prace trwaja a akwarium do konca tyg powinno ruszyc.

Kilka fotek z budowy pokrywy (wciaz w przygotowaniu) oraz laczenie tla struktoralnego niestety przy pomocy pleksji z powodu cienkich paskow jakie docinalem. 68af3e753a64ee311198e788ada5c2c8.jpga8f31ff9516e6d30074301e8d90ec03d.jpgd06a2449accd90782a627e19f91d2719.jpgd39068e2cad2ad3a290f79f18975e198.jpgf23338f060c7dae2c2cab6fa5dd4cfba.jpg2eb0d540bc1c92a1bbb626ace4c6fb2e.jpg3536e70f06eb7cc3a371c52f42eff17d.jpg


Wysłane z mojego SM-N910F przy użyciu Tapatalka

Opublikowano
C laczenie tla struktoralnego niestety przy pomocy pleksji z powodu cienkich paskow jakie docinalem.


Jak dostaniesz u siebie coś w stylu kleju Soudal fix all Turbo:

http://www.soudal.pl/kleje/item/712-fix-all-turbo

To polecam tym skleić bez użycia plexi od tyłu.

Dodatkowo tym klejem możesz przykleić tło strukturalne do tylnej szyby.

Szybko łapie i jest obojętny dla ryb.


Troszkę ta pokrywa będzie ważyła...;-)

Zrób sobie małe okienko do karmienia ryb, wielkości karty kredytowej, żeby codziennie nie podnosić całej pokrywy

Opublikowano

Z ostatniej chwili. Woda wciaz metna ale itak oko cieszy. Wiecej napisze jak tylko znajde wolna chwile64550d3346441dee71c387edd504b735.jpg7cfb36d70d3ab12a6bca67b76ee901bb.jpgcb97a0a0a0d547d6c0e8cced7a5b9f8a.jpg


Wysłane z mojego SM-N910F przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Przykro mi ale to wygląda jak mur kamienny zalany wodą. Do tego jedne z najbrzydszych kamieni w dodatku pasujących do tła jak... :) No i te bąbelki... :)

No ale jeśli Tobie się podoba i cieszy oko to spoko :)


Wysłane z telefonu

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
    • Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedyś był problem z obiegiem wody w JBL. Firma zmieniała konstrukcję górnego koszyka. Może to właśnie Twój problem? https://www.akwarystyczny24.pl/artykul/nowy-prefiltr-w-filtrach-jbl-cristal-profi-greenline-ii-158
    • Napisałem wczoraj do zoolka. Może dzisiaj odpiszą.
    • Data  na opakowaniu antychloru to data ważności produktu w zamkniętym i oryginalnym opakowaniu ( w odpowiednich warunkach) .  Masz racje poddając wątpliwości. Po otwarciu substancje aktywne mogą się  pomału ulatniać i degradować. napisz do producenta to udzieli wyjaśnień .
    • Chyba napisze do zoolka bo czuje że nic się tutaj nie dowiem... 
    • Nie zadawaj mi takich pytań bo ja na przykładzie testów kropelkowych miałem na myśli ważność antychlorów na np. pół roku albo więcej. Przykładowo bo chce się tego dowiedzieć. Nic nie pisałem o 48h bo to bzdura. Moje pytanie kieruje do kogoś kto zna się na chemii i czy może mi powiedzieć ile czasu ważności mają antychlory po pierwszym użyciu?  Do kogoś kto się naprawde na tym zna.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.