Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
  MatiK napisał(a):
Płucząc wszystko w bieżącej wodzie zrobiłeś dokładnie to, czego nie wolno Ci było robić... Tak jak napisano Ci wcześniej zabiłeś biologię i potem wpuściłeś tam ryby,

Z tym będę polemizował. Samo płukanie złoża biologii absolutnie jej nie zabija wszak pod warunkiem że woda płucząca nie zawiera chloru lub innych silnych utleniaczy i nie jest wrzątkiem. Oczywiście bezpieczniej więc płukać złoże wodą z akwarium ale tylko dlatego że na pewno nie zawiera chloru. Jeśli mamy do kranówy ustrojstwo z węglem to tą wodą również spokojnie możemy płukać wszystko co w baniaku.

Gdyby akurat kranówa kolegi którą płukał złoże miała wysoką dawkę chloru i faktycznie zabiłby tym chlorem biologię nitryfikacyjną a przecież od razu wpuścił ryby to po tygodniu wszystkie by zginęły z wysokiego amoniaku NH3 i NO2 - taki duet jest śmiertelny błyskawicznie szczególnie przy 100l wody i takim przerybieniu.

Zabita biologia nie produkuje na końcu giga NO3 a ponowny start trwa tygodnie a on ma giga poziomy końcowego efektu cyklu nitryfikacji czyli giga produkcję NO3 . Biologia mu chodzi i nie ma potrzeby całkowitego restartu całego akwarium. Wystarczy jak zrobi porządek z obsadą, śledził prawdziwe wyniki NO3 i robił regularne co tygodniowe podmiany wody tak by utrzymywać NO3 w granicach 10-20ppm.

Jak doskonała jest ta biologia i czy wytrzymuje przy takim przerybieniu dowiemy się jak kolega poda od jakich wartości test API mierzy NO2 - ja nie wiem ale jeśli jest tam w baniaku do 0,05ppm NO2 to wystarczy dbać tylko o usuwanie NO3.

To nie była przyducha - czyli brak tlenu w wodzie tylko zatrucie azotanami o wysokim sądzę że powyżej 100ppm stężeniu ewentualnie również wysokimi azotynami NO2 . Opis tego rodzaju zatrucia i objawy u ryb zupełnie podobne do przyduchy masz tu http://www.pawiookie.pl/artykusy-topmenu-12/choroby-nowemenu-380/zatrucia-azotem

Opublikowano

574ea73e98fba.jpg


powyzej tabela moich testow a tutaj wyniki


Kranowka pomiar:

ph 7.6

NO2 0

NO3 0 (wiem malo prawdopodobne ale robilem 3 razy i jest 0 )


Akwarium test poranny (dzien po podmianie 30%)


PH 7.8

NO2 0

NO3 40 - 80 (naprawde ciezko odroznic ta skale, sklanial bym sie do 80)

AMONIA 0 - 0.25


rybki wciaz plywaja u gory, przy tafli. tutaj pytanie czy podmieniac wode ? a moze jakis wklad do kubelka ? Jesli chodzi o filtr to niestety sposob zabudowania uniemozliwia mi pomiar, jednak jest ustawiony na pelen przeplyw i nie widze duzej roznicy miedzy tym co jest a momentem kiedy sprawdzalem czy dziala bez zadnych mediow.

-- dołączony post:

Jeszcze na szybko zrobione zdj. zbiornika, po lewej widac rybki o ktorych wspomnialem + jeden zlocisty za rura ssaca574eaf006649c.jpg

Opublikowano

Z pomiarów wody w twoim zbiorniku wynika że masz duży nadmiar NO3,spowodowany brakiem podmianek wody,dużą ilością ryb,oraz przekarmianiem,z resztą koledzy już tobie napisali o tym...

Sugerowałbym zrobić 40-50% podmiankę wody,wcześniej oczywiście uzdatnionej(Prime)którego posiadasz...

Druga sprawa to redukcja ryb którą musisz zrobić bo niestety masz ich zdecydowanie za dużo na twój litraż i stąd takie a nie inne wyniki azotanów(NO3)...

Co do wkładów to zostawił bym samą ceramikę w jednym lub dwóch koszach+gąbka+wata filtracyjna...


Swoją drogą jakiej marki,oraz model kubełka posiadasz?

Opublikowano

Jak pisalem na poczatku jest to tetratec ex1200

Woda podmieniona w ilosci okolo 50%

testy pokazuja wciaz wysokie stezenie NO3, bardzo ciezkie do okreslenia jednak mam do porownania 2 probowki i jest nieco jasniejsza jednak wg mnie to wciaz conajmniej 40ppm.

w poradniku wyczytalem zeby dodac soli kuchennej i to uczynilem (10g) na moj zbiornik powinno wystarczyc.

-- dołączony post:

czy jutro zrobic kolejna podmianke 50% ?? nie wyczyszcze za bardzo bakteri ??

Opublikowano
  Pandziak napisał(a):

Kranowka pomiar:

ph 7.6

NO2 0

NO3 0 (wiem malo prawdopodobne ale robilem 3 razy i jest 0 )


Akwarium test poranny (dzien po podmianie 30%)


PH 7.8

NO2 0

NO3 40 - 80 (naprawde ciezko odroznic ta skale, sklanial bym sie do 80)

AMONIA 0 - 0.25


rybki wciaz plywaja u gory, przy tafli. tutaj pytanie czy podmieniac wode ? a moze jakis wklad do kubelka ?



Myślałem żeś daltonista a to testy do dupy:(


Umawiamy się tak.

1/ Robisz codziennie podmianki po 50% wody aż ci ten test NO3 pokaże 5-10ppm

Jak koledzy piszą pamiętając o Prime bo wodę w kranie masz dobrą lecz chlorowaną.


2/ Testy API są dla pomiarów bagna ewentualnie mocno roślinnego. Zupełnie nie nadają się do Malawi bo są za mało czułe jeśli chodzi o NO2 a róznice w kolorach dla NO3 nie do pokonania nawet dla kobiety.

test pH ten wyższy zakres OK - wykorzystuj do końca a test NH4 dla dojrzałego baniaka zbędny bo zawsze pokaże 0 . Ciekawi mnie dlaczego NO2 ma poziom 0 jak w baniaku nigdy tego nie ma i od jakiej wartości ten kolorek 0 się zmieni. ale szkoda było tych coś pod 30 funtów czyli tak 170 zł.


Jak radził od razu Seba niech ci rodzina w Polsce zamówi i wyśle pocztą to:


JBL WKŁAD NITRATEX 250ml 625370 /6 (6197032055) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.

tego 2 szt


JBL TEST NO2 AZOTYNY KOMPLETNY TANIA WYSYŁKA WWA (6196184651) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.



JBL TEST NO3 AZOTANY KOMPLETNY TANIA WYSYŁKA WWA (6189194288) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.@@AMEPARAM@@http://img16.allegroimg.pl/photos/400x300/61/89/19/42/6189194288@@AMEPARAM@@16@@AMEPARAM@@61/89/19/42@@AMEPARAM@@6189194288



wszystko od jednego dostawcy.


Ten nitratex włóz do kosza zamiast tych czarnych biobali w dwu siatkach rozłożonych po całej powierzchni koszyka cienką warstwą ale dopiero jak podmiankami zejdziesz do NO3 -5-10ppm


Jak patrzę na ten maleńki baniak i te ryby to wcale nie mam pewności czy te zagonione pod lustro i w prawy róg to nie wynik objęcia rewirów przez te co pływają po środku. Jak karmisz to te zagonione pod lustro jedzą?

Przypominam o zmianie karmienia i - jutro pierwsza całodobowa głodówka:D


wyjdziesz z tego - powodzenia


no nie tylko nie sól kuchenna w Malawi - jeszcze ci bloat potrzebny - ryby i tak mają ciągnące odchody - a nie mogłeś się spytać malawistów a nie pierdoły z poradnika

przeczytaj


http://www.cichlid-forum.com/articles/malawi_bloat.php.



masz okazję by wymienić pod 100% wody i to od razu - zostaw tylko tyle by ryby pływały.


jutro pomiary a o bakterie to ty się nie martw tylko pamiętaj o Prime

Opublikowano

Uff cale szczescie ze to przeczytalem, soli nie zdazylem dodac, pisalem na zapas, czekalem az sie rozpusci ale finalnie zostala w szklance, obsade wlasnie jade zawiesc do sklepu, puki co z ciezkim sercem oddaje 8 doroslych osobnikow (zlociste i rdzawe)


Co do glodowki to dzisiaj juz nic nie dostaly wiec zaczne karmic jutro rano, rybki bez wyjatku pobieraja pokarm z tafli wody (hikari excel) co do tych testow JBL to mam wrazenie ze chyba gdzies je widzialem, z tym ze nie zestaw a wlasnie pojedyncze, zaraz pozwiedzam okoliczne sklepy akwarystyczne.


Dziekuje wszystkim za pomoc, bede systematycznie opisywal sytuacje ;)

Opublikowano

...Henryk ( Decco) bardzo ładnie Ci wszystko usystematyzował i tu nic dodać nic ująć chociaż jedną rzecz jeszcze Ci poradzę ale za chwilę. Odniosę się tylko do tego "nieszczęsnego " płukania wkładów w filtrze o którym pisze Mateusz i Henryk...Tak po prostu dla jasności napisz czy to Ty płukałeś czy ten co Ci sprzedał , czy też podarował ten sprzęt i czy widziałeś jak to robił ? Bo tam też mogła (może) tkwić przyczyna tego o czym Ci napisał Henryk.

...ja jeszcze bym Ci radził zrobić jedną rzecz celem uniknięcia ( zmniejszenia) zagrożenia wzrostu NO3. Mianowicie załóż na zasys od kubełka jakąś gąbkę , jak nie masz teraz to możesz też watę akwarystyczną ( o ile masz ) a przymocuj recepturką. Gąbka sama się trzyma. Możesz też dokupić prefiltr https://www.google.pl/search?q=eheim+prefiltr&biw=1152&bih=587&tbm=isch&imgil=pmGuC-jLy8cqZM%253A%253B4yVz4EFgRDWUkM%253Bhttps%25253A%25252F%25252Fwww.akwarystyczny24.pl%25252Feheim-prefiltr-4004320-p-3116.html&source=iu&pf=m&fir=pmGuC-jLy8cqZM%253A%252C4yVz4EFgRDWUkM%252C_&usg=__4FkxFolPHC4zmRyLe5E1vjQtq9Y%3D&ved=0ahUKEwjkjsiu_IbNAhVHkiwKHXfsBxkQyjcIOw&ei=JuhOV-TjEMeksgH32J_IAQ#imgrc=pmGuC-jLy8cqZM%3A . Ale musisz upewnić się czy średnica będzie pasować na zasys ( ja mam taki) ..ale ze średnicą można sobie samemu poradzić. Jeżeli zastosujesz taki prefiltr to unikniesz częstego otwierania kubełka i zdecydowanie ograniczysz gromadzenie się w nim brudów co też Ci ograniczy powstawanie NO3.

A tak na marginesie to grzałkę można położyć na piasku za kamieniami i nie będzie widoczna..Ale to już do Twojej decyzji.

Opublikowano

To jeszcze raz jasno i wyraznie, w akwarium kiedy je nabylem byl bardzo niewydajny filtr wewnetrzny bardzo zanieczyszczony do tego stopnia ze nie ciagnał prawie wcale, wyczyscilem go pod kranowka ale nie tak calkiem dokladnie, napewno cos tam zostalo. po okolo tygodniu kupilem kubelek ktory wygladal na nieuzywany od dlugiego czasu, byly w nim suche skorupki po brazowych glonach. ten z kolei mysialem naprawde pozadnie wyczyscic jednak zostaly w nim biobale i ceramika ktorej nie udalo sie tak dokldanie wyplukac.


Jesli chodzi o testy zamowilem juz duzy zestaw JBL, mam nadzieje ze beda pomocne.


Do Decco - wczesniej uzywalem Aqua One conditioner przy podmianach , mam na stanie rowniez Tetra AquaSafe ktorego uzywam do mniejszego akwa z racji mniejszej wydajnosci.

Teraz wg zalecen przy kazdej podmianie leci Prime.

Opublikowano
  Pandziak napisał(a):

Jesli chodzi o testy zamowilem juz duzy zestaw JBL, mam nadzieje ze beda pomocne.



Niestety mamy do czynienia z młodziankiem:D co cieszy ale i raptusem :( zupełnie jak kiedyś bajron

ty nick zmień na Pędzik:D


W ostatniej chwili nie wlał soli do baniaka, ale mimo że polecaliśmy tylko 2-3 testy JBLa to bez pytania już kupił dużą walizkę JBLa :( no i po co ci 3 testy na pH i żaden z nich nie jest do Malawi;) a do Malawi masz dobry ten API.

o różnych Fe i CO2 nie wspomnę.

Po tej soli kuchennej wstrzymanej w ostatniej chwili nic nie nauczyło? - pytaj bo co prawda to twoje funty i możesz wydawać jak chcesz, ale po co wydawać bez sensu? a JBL Nitratex zamówiłeś? jak sugerowałem.

Nie umiesz spytać na PW?

Opublikowano

Aj tam czepiasz sie ;) testy sie przydadza gdyz jak juz sie uporam z pysiami to kto wie, moze jakis roslinny baniaczek zaloze. Nitratexu jeszcze nie kupilem ale w zwiazku z tym ze jest dostepny na ebayu w powiedzmy znosnej cenie , nie zamawialem go z PL. Testy co prawda tez znalazlem ale w cenie 80funtow. To juz spore przegiecie.

-- dołączony post:

Jestem po kolejnej podmianie 50% widac juz poprawe. No3 okolo 40-20ppm jednak ten test jest naprawde ciezki w weryfikacji.

Zaobserwowalem poprawe jesli chodzi o lapanie powietrza, niestety teraz wiekszosc chowa sie w skalach i sa baardzo plochliwe. Nie wiem czy meczace sa podmiany czy moze cierpia z powodu braku pozostalych pysi ale w akwarium naprawde zrobilo sie smutno. Dzisiaj dalem im tylko niewielka ilosc vitalis chichlid pellets i wieczorem zrobie tak samo. Jedzenie przyjmuja bez problemu.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Aktualizacja po 12 miesiącach od zalania zbiornika (10 m-cy od wpuszczenia obsady) Dziesięć miesięcy zrobiło swoje i widać po rybach, że trochę podrosły. Najważniejsze, że nadal ,,pływamy" w tym samym składzie i okres dojrzewania zbiornika nie wpłynął na obsadę. Pozostając przy temacie obecnej wielkości moich podopiecznych to wiadomo, że obserwując ryby każdego dnia, realny przyrost w ciągu jednego czy dwóch miesięcy nie jest aż tak zauważalny. Jednak niewątpliwie samiec Nimbochromis Livingstoni rośnie jak na drożdżach (w jego przypadku raczej bardziej na stynkach i krewetkach). W ostatnich miesiącach mocno wystrzeliły też moje 3 Buccochromisy. U pozostałych ryb biorąc pod uwagę wielkość początkową trzeba przyznać, że z perspektywy 8 miesięcy widać, że to już większe sztuki, ale nie ma aż tak spektakularnych przerostów jak np u amerykańskich pielegnic, które trzymałem u siebie lata temu. Dodam tylko, że w przypadku gatunków (Nimbo, Champso, Dimidio, Fosso) gdzie bazowo miałem określoną płeć nie było żadnych niespodzianek. Jeśli chodzi o pozostałe dwa gatunki, to na chwilę obecną u Tyrano chyba potwierdza się, iż będzie to samiec, zaś u Buccochromisów określenie płci (bez zaglądania pod ogonek) nadal nie jest możliwe. Pomijając fakt, iż w ostatnich miesiącach cała trójka wyraźnie złapała centymetrów, to jeden z osobników wystrzelił trochę bardziej i w nim upatruje samca, choć  może to być bardzo złudne i nie jest to poparte zmianami w ubarwieniu lub zachowaniami wskazującymi, że może być to młody samiec. Po cichu mam nadzieję, że wśród 3 osobników trafi się chociaż jeden samiec i samica, bo wtedy odbyłoby się bez ingegrencji w obsadę (no chyba, że byłoby 2+1 to pozbędę się jednego samca). Na chwilę obecną trochę wróżenie z fusów więc zbytnio się tym nie przejmuje, niech rosną, czas pokaże co dalej, a myślę, że te najbliższe miesiące ostatecznie potwierdzą czy samotny Tyrannochromis to samiec i czy u Bucco jest jakiś samiec (oby nie trzy). W tym wszystkim bardzo ważne jest to że mimo upływu czasu mogę przyznać, ze agresja między rybami jest co najwyżej ma minimalnym poziomie. W akwarium panuje ład i harmonia, do tej pory nie było sytuacji kiedy, któraś z ryb miałaby wyraźniejsze obrażenia walk/przepychanek (mam tu na myśli mocno postrzępione płetwy, ubytki w łuskach lub nawet zachowania sugerujące totalne zdominowanie). Jedynie na linii Champso-Nimbo od czasu do czasu trochę zaiskrzy. Raczej zdarza się to jednak tylko w okresie tarła Chmpsochromisa. Chłopaki najwyraźniej nadal widzą w sobie jedynych konkurentów do bycia ,,władcą zbiornika" i dlatego od czasu do czasu, Champso zaczepi samca Nimbochromisa (który jest drugą siłą w hierarchii mojej zbieraniny drapieznikow). Choć nie jest to wojna na całego i nie porównywalnym tego do licznych spin obserwowanych u mbuny. W okresach kiedy ww. dwa gatunki nie mają tarła samce starają się nie wchodzić sobie często w drogę. Pozycja Nimbo nie jest jednak na tyle silna aby mocniej odgryzać się Champsochormisowi (nawet w okresie swojego tarła). W tym czasie nimbochromis czuje się dużo pewniej ale nie na tyle aby powodować starcia z troche większym (albo raczej jedynie dłuższym) Champso. Jak jestem przy masie Nimbochromisa to muszę podkreślić, iż jest to mój największy łasuch i przypomina mi nabitego gościa z siłowni. Absolutnie nie przekarmiam swoich podopiecznych ale Nimbo to faktycznie kawał prosiaka, mimo, iż widząc spadającą (pokrojoną) stynkę tafla, aż się gotuje, wszyscy rzucają się aby wyrwać jak najwięcej łakomych kasków ale to Nimbo praktycznie zawsze wciąga najwięcej. Przy korycie jest bezwzględny i nawet Champso nie ma do niego podjazdu. Myślę, że to wszystko z czasem lekko się wyrówna bo na chwilę obecną Nimbo względem większości obsady nadrabia gabarytami (a tym samym również pojemnością pyska i brzucha), poza tym stynka i krewetki są na chwilę obecną z reguły krojone na trochę mniejsze kawałki, tak aby nie narobić problemu mniejszym mieszkańcom - szczególnie samicom Nimbo oraz Dimidio, których pojemność pyska znacznie odbiega od moich największych predatorów. Jeśli nie podzielę stynki to zdarza się że najmniejsze osobniki złapią stosunkowo dużą rybę i kończy się to pływaniem przez kilka h z wystającą z pyska stynką. Na obecną chwilę bardzo często do tarła podchodzą Nimbochromisy i Champsochromisy. Trochę rzadziej za miłosne igraszki zabierają się Dimidochormisy i Fossorochormisy. Oczywiście z uwagi na ograniczoną ilości kryjówek wyjątkowo rzadko udaje się spotkać ,,coś małego". Realnie patrząc to w całym akwarium jakiś pojedynczy maluch moze do pewnych gabarytów wytrwać jedynie gdzieś w blokach tła strukturalnego, a w sumie to mam jedno może dwa takie miejsca. Do tej pory miałem jednego ,,zawodnika", który wytrwał dłużej i regularnie widziałem jak się chowa w swojej kryjówce, miał już z 1,5-2cm, ale w pewnym momencie i jego przestałem widywać. Wiadomo, że to nic odkrywczego ale np. przy mbunie 1,5-3cm maluch przy dobrej znajomości zakamarków zbiornika i przy większym zagruzowaniu jest już niemal bezpieczny, to tutaj przy rosnącej obsadzie nie ma najmniejszych szans bo nawet jakby malych uchował się do tych 3 czy 4cm to w pewnym momencie będzie musiał wypłynąć na ,,pełne wody" a wielkie pyski będą wtedy tylko czekać na dodatkowy posiłek. Należy nadmienić, iz na obecną chwilę nie mogę narzekać na jakieś niebezpieczne obrazki w trakcie tarła. Jedynie samiec Champsochromis chwilowo zmniejsza przestrzeń życiową pozostałych mieszkańców, jednak nie są stłamszeni jak sardynki tylko mają dla siebie dobrze ponad połowę akwarium (akurat właśnie dziś jest ten dzień). Jako miejsce do tarła wybrał sobie pustą przestrzeń po lewej stronie akwarium, pod samą taflą (pod warunkiem, że to nie samiec Nimbo) oraz z tyłu za dwoma większymi modułami, na środku ryby mogą swobodnie plywac (przydaje się tu 80cm głębi). Na szczęście takie sytuacje nie wiążą się z przesadna agresja i inne gatunki schodzą z drogi nabuzowanemu samcowi Champso więc nie spotkałem się z jakimiś niebezpiecznymi sytuacjami. Pozostałe gatunki podchodzą do tarła to tu to tam i nie wiąże się to z przejmowaniem jakieś większej części akwarium. Ponad 2,5 m i 80cm głębi/szerokości przy niezbyt licznej obsadzie na chwilę obecną pozwala na jednoczesne tarło dwóch gatunków, które nie odbija się na jakości życia innych  mieszkańców. Wiem, że ryby są jeszcze młode i możliwe, że z czasem będzie trudniej o taki ład i harmonie, ale na tą chwilę jestem optymistą (tym bardziej, że 4 z 5 gatunków, ktore będą podchodzić do tarła to już całkiem spore osobniki i na tą chwilę wszystko dobrze się kręci) i mam nadzieję, że przy takiej obsadzie te 1400l im wystarczy. Z takich końcowych refleksji dodam tylko, że jak na tą chwilę jestem zadowolony, że zdecydowałem się na stosunkowo małą ilość ryb (5 gatunków z 1/2 samicami + pojedynczy Tyranochromis). 14 drapieżników zadowalająco wypełnia ten baniak, a jednocześnie nadal mam wrażenie, że ryby mają wystarczająco miejsca dla siebie.  
    • Przypadkiem trafiłem na Twoje pytanie, więc pewnie już jest nieaktualne, ale dla porządku odpowiadam. To prawdopodobnie krasnorosty. Zmora w akwariach roślinnych, w Malawi nawet mogłyby nieźle wyglądać. Nie jestem jednak pewien, czy ryby to jedzą, bo jak nie to pewnie zarosną wszystko. Na wszelki wypadek staram się więc, żeby się u mnie nie pojawiły, bo trudno z nimi walczyć.
    • Ja zaproponuję metriaclima estherae red blue, niebieskie samce i pomarańczowe samiczki.  
    • Witaj. Pewnie część odpowiedzi będzie już nieaktualna, ale odpowiem. 1) w takiej sytuacji możesz od razu wpuszczać ryby. Tak na marginesie, nawet gdyby to było zupełnie świeże akwarium, to przy planach jednogatunkowego akwarium mógłbyś spokojnie wpuścić do tego litrażu te kilkanaście sztuk maluchów. Nie byłoby z tym żadnego problemu. 2) testy kropelkowe JBL są chyba najbardziej miarodajne. 3) nochal w takim litrażu mógłby być ok, gdyby nie długość tego akwarium. Tu mam wątpliwości. To mbuna zaliczana do tych większych, a do tego lubiąca sobie popływać. Potrzebuje przestrzeni. Nie jest ścisłym terytorialistą, przywiązanym do jakiejś groty. Nie chcesz saulosi, więc może Pseudotropheus interruptus lub Pseudotropheus sp. "membe deep" lub Pseudotropheus johani. Myślę, że mógłbyś dać do tego akwarium  dwa gatunki. Np. któryś z wymienionych i Labidochromis chisumulae lub Labidochromis sp."perlmut" lub Iodotropheus sprengerae.  Aranżacja super.  
    • Te brązowe to okrzemki. Te zielone to zielenice, które zaczynają przykrywać okrzemki. Okrzemki w końcu przestaną być widoczne,co nie znaczy, że ich nie będzie. Zaczną po prostu dominować inne glony. 
    • Sprzedam w bardzo dobrym stanie dwa filtry AQUAEL ULTRAMAX 1500 wraz z pudełkami i akcesoriami.  Cena za oba to 500 zł. Przesyłka w cenie. Oferta tylko tutaj i tylko dla osób z forum.   🍻  
    • @Duckdub coś nie działa  
    • Witam, ja od początku krótkiej przygody z cyrkulatorami miałem Eheim stream On 6500+. Najpierw w 300l a później w500l. Regulacja jest uboga ale szczerze mówiąc w niczym mi to nie przeszkadzało. Jeśli wycelujesz nieco bardziej w górę czy w dół to już zmienisz ogólny prąd wody. Obecnie mam w 500l podobnego Eheima 9500+ i jedzie na maksa. Woda pięknie się rusza, żadnej pralki. Ryby oczywiście duże i w ogóle ich to nie rusza. Wycelowany trochę w górę mocno natlenia wodę. Także tafla wody jest u mnie brutalnie poruszona.  Miałem dwa mniejsze tunze i chyba miałem pecha. Jeden wibrował po tygodniu i go oddałem a drugi wytrzymał z pół roku i był bardzo głośny. Też się go pozbyłem.  Ogólnie woda lekko płynie, ryby mają subtelny ruch, kupy wszystkie płyną idealnie do zasysu. Eheimy używam piąty rok jakoś.  Oczywiście jak jest całkowita cisza w salonie, ryby nie chlupia a za oknem nie jedzie Harley Davidson to słychać delikatnie cyrkulator.  Kiedyś w modelu 6500 padł wirnik, tzn był głośny i tuż przed końcem 3 letniej gwarancji dostałem nowy cyrkulator. Oczywiście żeby woda się ruszała kupiłem tanio nowy 9500 i tak został. A 6500 czeka w pudełku. Ryby mówią że wolą 9500 😁  
    • @darianus dobre wieści 🙂 może w takim razie jakoś wypali ten projekt 😉 ja posiłkowałem się taką stroną internetową: https://stacjaplantacja.pl/jak-przeniesc-rosline-do-hydroponiki/
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.