Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam KM ponownie :)


Akwarium w fazie porządkowania, na pierwszy ogień idą parametry wody, w kolejnym etapie wymiana i uzupełnianie obsady. Docelowo L.Caeruleus i Non Mbuna. Jeśli kogoś coś zainteresuje będę uzupełniał info o baniaku. Akwarystyką interesuje się jakieś 10 lat, z czego 9,5 roku mam malawi, był krótki epizod ze skalarami, ale to nie mój klimat, 4 lata temu wypadłem z rynku, nie śledziłem co się na nim dzieje, a akwarium żyło swoim życiem, czas na zmiany :)


More INFO.


Akwarium robione na zamówienie, szkło na 3 widocznych ścianach OW, tył i dno zwykły float, ogólnie wkomponowane w cały wystrój mieszkania, w sumie pod aqua była projektowana cała reszta chałupy, zabudowane jak widać na zdjęciach, tło to czarna folia przyklejona od zewnętrznej strony, szafki nachodzą na akwarium, pokrywa nie zapamiętanej przeze mnie firmy, świeci tam tylko jedna świetlówka LED RGB ustawiona na biało 8/16 i oświetlenie nocne LED niebieskie 24/0, brak na razie roślin, z czasem pojawi się prawdopodobnie Heudeloti Bolbitis, filtracja to Eheim 2075 + jakaś wewnętrzna mocna gąbka firmy nie pamiętam :), na temat obsady na razie się nie rozwijam jest tam wszystko i trzeba zrobić z tym porządek, parametry wody powiedzmy, że prawie w normie, muszę podnieść PH w tej chwili jest 6,6 , No2 0 No3 20-25, Po4 wyrywa mi się ze skali :). Walka podjęta, z PH na dzień dzisiejszy nic nie robię, za kilka dni będę miał z powrotem wapienie ze starego aqua, zobaczymy czy coś podniosą, jak za mało to poleci żwir koralowy, z PO4 walczę odmulaniem, podmianami wody i chemią, No3 powinno też jeszcze polecieć w dół, dziś w filtrze wylądował Purigen, temperatura 26C.


Pozdrawiam

post-17178-1469572887309_thumb.jpg

post-17178-14695728876714_thumb.jpg

Opublikowano

Siemanko!

Widać że jeszcze dużo masz do poprawy(aranżacja,obsada),aby baniak cieszył oko,więc trudno coś na tą chwilę ocenić...

Dosypałbym więcej piasku,bo ewidentnie jest go za mało...

No i zadawaj pytania w odpowiednich działach do tego przeznaczonych,bo tutaj tylko się przedstawiamy...


Powodzenia...

Opublikowano

Aranżacja - rzecz gustu, jak dla mnie pusto jak w mięsnym za komuny.

Natomiast zwracam uwagę na ilość piasku, te ryby lubią kopać a piasku praktycznie nie masz. Wygląda także jakby kamienie leżały bezpośrednio na dnie, dla bezpieczeństwa proponuję użyć kawałka spienionego pcv na dno pod kamienie i przynajmniej te 4-5cm piasku.


Piszesz że walczysz z PO4 chemią, proponuję sprawdzony Microbe-Lift Phosphate Remover


Powodzenia

Opublikowano

Jeśli rzeczywiście masz pH 6,6 to NATYCHMIAST zabieraj się za podniesienie bo taki poziom jest szkodliwy i bardzo niekorzystny dla pyszczaków. Oczywiście nie na raz, tylko codziennie o 0,2 aż osiągniesz minimum czyli 7,6. Gwałtowna zmiana też jest szkodliwa. Do podbicia pH najlepiej użyj sody oczyszczonej. Najtaniej i najprościej. Pozdrawiam

Opublikowano

Dzięki za zainteresowanie, do poprawy wcale nie mam tak wiele, mi nie podobają się wasze ciemne zawalone skałą akwaria ;) ale to rzecz gustu, ja lubię minimalistyczne klimaty, choć akwarium stopniowo będzie się zmieniało, piasku penie przybędzie, ten który mam to jest jakiś lipny pył, który zapycha mi filtry, jest go mało bo jestem na etapie pozbywania się go, od dawna mi się nie podobał, co do ph to jeśli przez 4 lata takie było i ryby sobie w nim dalej żyją to bym nie histeryzował, pośpiech wskazany przy łapaniu pcheł, nie akwarystyce :) kamienie są poukładane tak aby pyszczaki ich nie poprzestawiały, będzie ich też trochę więcej. PO4 - "Microbe-Lift Phosphate Remover" właśnie tego używam, na początku przyszłego tygodnia znów testy i będę poprawiał warunki, wczoraj jeszcze chwile pomęczyłem temat i do akwarium trafi jeszcze jakiś niewielki falownik, jeśli ktoś ma to prosiłbym info jaki model do mojego aqua i jeśli się da to jakiej grubości jest zewnętrzny magnes falownika, jeśli miałby mniej niż 8mm to jestem w stanie go idealnie schować. Dzięki za rady pozdro.

Opublikowano
piasku penie przybędzie, ten który mam to jest jakiś lipny pył, który zapycha mi filtry, jest go mało bo jestem na etapie pozbywania się go, od dawna mi się nie podobał,

Jeśli zamierzasz zmieniać piach to celuj w granulację 0.8-1.2mm,bo będziesz miał powtórkę z rozrywki ;)...

Opublikowano
...Quba... Jak masz roślinne akwa i podajesz CO2 to wyłącz i sprawdź różnicę w nocy i dzień a zdziwisz się jakie są różnice.

Niestety nie podaję CO2 więc nie mam jak sprawdzić :)

Ale z tego co widzę to kolega nie ma ani jednej rośliny, więc i CO2 nie podaje. Może trochę za bardzo poleciałem, ale jak dla mnie pH na poziomie 6,6 to sadyzm. Pozdrawiam

Opublikowano
Ale z tego co widzę to kolega nie ma ani jednej rośliny, więc i CO2 nie podaje.


..czyli nie zrozumiałeś mnie . Jeżeli masz roślinne akwa to sprawdź jakie duże potrafią być skoki pH w dzień i w nocy w akwa roślinnym. Gdybyś to zauważył to nie pisałbyś ,żeby zamartwiać się skokiem 0,2 dziennie aby uzyskać odpowiedni poziom. A pisząc o wyłączenia CO2 miałem na myśli to aby aby nie zakłamywał wyniku. A uwierz mi ,że skok 0,2 to pikuś .http://www.oriol.pl/88-91.pdf Warto poczytać. Sorry za OT.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.