Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pomocy, jedna z moich rybek dziwnie się zachowuje. Od jakiś 3 dni chowa się w zakamarkach, nie chce jeść. Miałam cichą nadzieję, że może to inkubująca samica, ale wątpliwe bo rybka ma dopiero z 4cm. Dzisiaj zauważyłam, że ma tuż za płetwą piersiową taką brązową plamę. Plama jest jasna, blada, ma powiedzmy 7mm na 4mm. Wydawało mi się też że oko z tej samej strony jest jakby ciemniejsze dookoła ale być może to zależy od kąta padania światła, bo chwilę później już miałam wrażenie, że jest normalne.

Wiem, że przydałoby się zdjęcie ale rybka się chowa w ciemnych zakamarkach i nie da się zrobić. Dodam że szybciej oddycha, szybko rusza pyszczkiem. Czy to jest typowy objaw jakiejś choroby? U reszty rybek nie zauważyłam podobnych objawów. No może u jednej już dawno ale z całkiem innego powodu-chyba oberwała od innej i ma dziurę w tym samym miejscu i płetwę nadszarpniętą dlatego chowa się po zakamarkach, ale ma apetyt, żadnej plamy nie miała więc te dwie sprawy raczej nie mają związku. Parametry w normie, jedynie KH i GH wysokie-testy paskowe. Jutro będę miała kropelkowe to podam dokładne.

Proszę, pomóżcie.

Opublikowano

Może na początek zapodaj jakąś dobrej jakości fotkę tej ryby,bo tak to tylko możemy gdybać czy to początek choroby,czy pobicie itd...


Chociaż przy tych objawach co piszesz raczej stawiam na pobicie...

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Niestety od wczoraj nie udało mi się zrobić zdjęcia na którym byłoby coś widać... Rybka cały czas siedzi w ciemnej dziurze.

Ale egon44 masz chyba rację, nie mam 100% pewności ale biedna rybka chyba w miejscu tej plamy nie ma płetwy piersiowej, a tam gdzie powinna być osadzona jest ciemna mała plamka/dziurka, jakaś bestia jej wyrwała :( Czy mogę jakoś jej pomóc? Wydobrzeje czy mogę jakoś skrócić jej męki? Dodam, że dalej nic a nic nie zjadła...

Opublikowano
Czy mogę jakoś jej pomóc? Wydobrzeje czy mogę jakoś skrócić jej męki? Dodam, że dalej nic a nic nie zjadła...


...czy wydobrzeje czy nie to na dwoje babka wróżyła. Jeżeli była atakowana to będzie dalej atakowana. Czy przetrwa? Być może. Jeżeli ma sporo kryjówek to jakaś szansa jest. Możesz ją odłowić ( do kotnika nawet takiego wewnątrz dużego akwa) ale po powrocie może nie być zaakceptowana i historia się powtórzy.

  • Dziękuję 2
Opublikowano

Nie zauważyłam do tej pory żeby którakolwiek inna ryba ją atakowała... Może to się dzieje w nocy? A ta płetwa może odrosnąć?

Opublikowano
A ta płetwa może odrosnąć?


...jeżeli byłaby tylko nadgryziona, postrzępiona to by odrosła. A z Twojego opisu wynika ,że jest jakby całkowicie wyrwana , wygryziona aż do ciała dlatego wątpię.


Nie zauważyłam do tej pory żeby którakolwiek inna ryba ją atakowała



..najczęściej jest tak ,że tego nie widzimy ale tak się dzieje.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Andrzeju wyrwałeś mi to z ust ;)...


Eve dokładnie tak jak pisze kolega wyżej z tym to już jest jak loteria...

Najlepiej ją odłowić do kotnika aż wydobrzeje i oddać komuś,bo będzie powtórka z rozrywki...

  • Dziękuję 2
Opublikowano

Dzięki chłopaki :) W ogóle to muszę się pozbyć połowy obsady bo to jakaś pomyłka jest... Czy jest na forum jakieś miejsce gdzie można dodać ogłoszenie że się odda/sprzeda rybki? Nie mogę takowego znaleźć...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.