Skocz do zawartości

Uwaga na test JBL NO3


Gość grabiec

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mnie w tym JBL'u na No3 i Nh4 dobijał czas ich wykonania. Najpierw mieszanie przez minutę, a do tego później jeszcze czekać 10min. To było dla mnie najgorsze. Z plusów to to że były uzupełnienia i wygodny sposób odczytywania wyniku.

Opublikowano

Wyglada ze problem jest proszkiem serii 0018



Przy okazji Darku zrób taki wariant - nowy proszek stare kropelki - powinno wskazać OK.


Czym więcej osób zgłasza się z serią 0018 i że u nich działają tym mam większe podejrzenie że to ty zamieniłeś nakrętki na fiolkach.

Na pierwszej fotce widać jakby zaschnięty proszek tuż pod nakrętką.

Nie zamieniłeś nakrętek z proszku na tą mokrą po wstrząsaniu fiolki z próbką.?


Wtedy wilgotny odczynnik dostał się do suchego proszku i go sukcesywnie uszkadzał.


Zawsze mi zbraknie kropelek a proszek zostaje więc u ciebie się wykorzysta stare kropelki jeśli okaże się że to proszek jest wadliwy.

Opublikowano

Powiem tak zrobiłem dziś testy(seria 0018 ) i no3 wynosi 10 a w zeszłą sobotę wynosiło 20 z tym ze w między czasie zrobiłem dwie podmiany wody by no3 zbić do tych 10(w baniaku aktywny jest purigen).Mnie sie wydaje że decorativo ma racje z tą mokrą nakrętką założoną na fiolkę z proszkiem.Według mnie moja seria działa prawidłowo.

Opublikowano

Witam. Ja natomiast chciał bym ostrzec was przed testami JBL PO4 seri 0018. Zakładałem kaseciaka z blokiem absorbera NO3 no i siłą rzeczy zakupiłem test na PO4. Nie mam wkładów usuwających PO4, co prawda zakupiłem Microbe lift Phosphate Remover ale go nawet nie odkręcałem ,wcześniej w kubełku posiadałem purigen ale on chyba nie usuwa PO4?. Przed uruchomieniem kaseciaka zrobiłem sporą podmiankę żeby zbić NO3 z 40 na ok 20. Test pokazuje 0 na wodzie z akwarium, i w wodzie z kranu również 0 (woda w fiolce po 10 min jest krystaliczna) Czy to możliwe że w kranówie miałbym PO4 równe 0?

Opublikowano

Myślę, że jest to możliwe. Najlepiej jakbyś znalazł wyniki badania twojej wody w wodociągach to można by było porównać.

  • 4 miesiące temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Poszukuję sprawdzonego sklepu z tubami led i cała resztą do zabawy z oświetleniem tj. moduły, sterowniki i co tam jeszcze potrzebne  Polecicie coś? A może jakiś forumowy rzemieślnik
    • Wydaje się mi, że nie masz się czym martwić. Są to dość młode osobniki, pewnie cały czas stresują się. Wiele razy czytałem o takich zachowaniach, u mnie podobnie było z Acei, które może nie regularnie, ale jak były młode to często zbierały się w grupę i tak robiły. Spróbuj z zakryciem boków np. kartonem.
    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
    • Malawi to nie morszczak. Tak, szukasz problemu tam gdzie go nie ma.
    • A no po to, że mnie chodzi o wodę do dolewki nie do podmian. Temat podmian mam, jak pisałem ogarnięty, i podobnie jak Ty daję kranówkę przepuszczoną przez węgiel, a wcześniej przez filtr mechaniczny i odżelaziający. Dolewka ma uzupełniać wodę wyparowaną, w moim przypadku ok. 30-40 l/tydzień. Paruje czyste H2O, różne związki rozpuszczone w wodzie kranowej, a w konsekwencji  akwariowej, głównie sole wapnia,  zostają. Jeżeli będę uzupełniał ubytki kranówką, a u mnie jest twarda, faktycznie idealna dla pyszczaków, to z czasem stężenie tych substancji będzie rosnąć. Podmiany tylko spowolnią proces. Analogicznie, jeżeli w akwarium morskim będziesz uzupełniał wodę odparowaną solanką, to za jakiś czas będziesz miał biotop Morza Martwego.😉 Być może szukam problemu, tam gdzie go nie ma, może można w nieskończoność uzupełniać wodę odparowaną zwykłą kranówką i nic się nie dzieje,  ale na logikę, żeby nie zaburzać parametrów wody w akwarium, lepiej jest uzupełniać ubytki tym, co ubyło.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.