Skocz do zawartości

Problem z wodą!!!


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wymieniłem na piasek przyniesiony ze żwirowiska 2dni płukałem podobny jak u kolegi Stan. No zobaczymy jak to się potoczy niby badania się zgadzają więc wymieniłem piasek. Przełożyłem ryby do starego 60l akwarium przelałem wodę z 300l i po 2godzinach pracy biologa w 60l woda kryształ zero drobin i filmu bakteryjnego także może trafiłem z tym piaskiem...

Opublikowano

Woda zmieniona piasek zmieniony woda klarowna lecz ten pył na powierzchni nadal jest niczym się nie można pozbyć skimmer nic nie daje. Gdy wyłącze filtr to ten pył na powierzchni zaczyna pękać robią sie takie płatki spękane jaśniutkich drobin podkreślam woda jest klarowna lecz osad na powierzchni pozostał czyli wina wody zastanawiam się czy w poniedziałek nie zadzwonić do wodociągów jest sens? Zrobiłem próbę i w słoiku gdy wleje kranówe najpierw jest mnóstwo białych bąbli po czym rozbijają się o wodę a na powierzchni tworzy się taki białawy osad. Ma ktoś może pomysł czym to może być spowodowane bo mi już pomysły się wyczerpały?

Pozdrawiam sedecznie i przepraszam za ten mój dziwny kłopot.

Opublikowano

Dziwi mnie tylko to, że w tym małym akwa tego nie masz, a przecież to ta sama woda. Raczej szukałbym przyczyny dlaczego w dużym masz te drobiny, a w małym nie przy tej samej wodzie. Może to da wyjasnienie .

Opublikowano
Skąd masz pewność, że temat powróci? Wyrocznia jakaś?

:D no tak jakoś samo wyszło że tak ale nie czuję ani urazy ani satysfakcji.


Zrobiłem próbę i w słoiku gdy wleje kranówe najpierw jest mnóstwo białych bąbli po czym rozbijają się o wodę a na powierzchni tworzy się taki białawy osad. Ma ktoś może pomysł czym to może być spowodowane bo mi już pomysły się wyczerpały?

.



Pomysł jest jeden.

Weż ten słoik zawież do Sanepidu w Zgierzu postaw na stole Pani Inspektor i jej zadaj to pytanie. Na bank tak kranówa nie może wyglądać nawet jak to co się tworzy nie szkodzi zdrowiu.


Ostatnia deska ratunku:D

Pisałem ci już kilka razy i nic -olewasz więc piszę po raz ostatni.


Lej wodę przez ustrojstwo z węglem jak nie możesz pojechać do Sanepidu - możliwe że pomoże.

Opublikowano

Dziękuje bardzo w takim razie zawiozę a jeszcze zapytam takie badanie jest płatne? Nie nie olewam w życiu każda wasza rada jest dla mnie cenna i bardzo dziękuje ☺

Opublikowano

Jak zlecisz badanie to na pewno płatne.


Ty złóż na piśmie na dziennik Skargę na jakość wody. Jak będzie zarejestrowany donos Sanepid musi natychmiast reagować.

Opisz co nam napisałeś. Opisz efekt w słoiku .Powołaj się na efekt w akwarium. Jak się da oświetl w nocy słoik latarką powinno wyjść ekstra na fotce.

A ze słoikiem i awanturą wkrocz z żądaniem natychmiastowej kontroli wodociągu.

Wtedy nie zapłacisz:D


A jak zagotujesz wodę i wlejesz zagotowaną do słoika to to jest?

Opublikowano

Tak również gdy gotuję wodę i zalewam np. kawe powierzchnia wody robi się biała jak by mleczko jakieś było po rozmieszaniu efekt ustępuje. Miło mi że tyle osób chce mi pomóc młody malawista jeszcze raz przypomnę 19lat. Dziś już nawet powiedziałem i pokazałem to rodzicom byli nieco zszokowani. Myśleli że to po prostu moje przewrażliwienie.

Pozdrawiam

Opublikowano

Jednak temat wrócił ;) Jeżeli walka z wodociągami nie pomoże to proponuje na wejściu wody do domu zainstalować ze 3 korpusy w szeregu. 1 wkład jak najdrobniejszy może 5 mikronów a za nim 2x węgiel aktywny. Powinno pomóc całej wodzie w domu.

Tak w ogóle to pasowało by poznać parametry tego co wylatuje u ciebie z kranu bo to co podają wodociągi a co wylatuje to mogą być dwie różne rzeczy.

Opublikowano

.... ciekawy jestem czy taki efekt z wodą występuje w innej część Strykowa, u sąsiadów itp? Myślę ,że tak jak napisał Henryk to na obecną chwilę Sanepid powinien to wyjaśnić bo jak wcześniej już napisałem pewnie i sam Wołoszański wymięka:).

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Możem ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.