Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witaj.

Ja tylko zwrócę Twoją uwagę na dwie kwestie. Na pewno zapoznałeś się ze wszystkimi rodzajami filtracji. Każdy ma swoje plusy i minusy. Minusem rozwiązania, które wybrałeś jest to, że będziesz miał kłopot ze zmianą aranżacji, konkretnie ze zmianą tła. Ja, dla przykładu, przez ponad trzy lata miałem tło strukturalne (gotowe), teraz mam niebieskie spienione pcv, a za jakiś czas mogę mieć czarne. Kwestia wymiany jest banalna. U Ciebie już taka banalna nie będzie.

Druga kwestia to stolik. Stolik na metalowych nogach wygląda na pewno lżej, ale w szafce pod akwarium możesz trzymać wszystkie szpargały związane z akwarium (choćby pokarmy, testy), a z czasem może uzbierać się tego trochę :)

Może to co napisałem nie ma dla Ciebie znaczenia, ale uznałem, że warto Ci zwrócić na to uwagę.

Na koniec, rób akwarium jak największe. To będzie na lata, więc jeśli teraz nie wykorzystasz każdego centymetra, każdej możliwości, to za jakiś czas będziesz żałował...i żona z Tobą :)

Powodzenia.

Opublikowano

Witam,


Witaj.

Ja tylko zwrócę Twoją uwagę na dwie kwestie. Na pewno zapoznałeś się ze wszystkimi rodzajami filtracji. Każdy ma swoje plusy i minusy. Minusem rozwiązania, które wybrałeś jest to, że będziesz miał kłopot ze zmianą aranżacji, konkretnie ze zmianą tła. Ja, dla przykładu, przez ponad trzy lata miałem tło strukturalne (gotowe), teraz mam niebieskie spienione pcv, a za jakiś czas mogę mieć czarne. Kwestia wymiany jest banalna. U Ciebie już taka banalna nie będzie.

Druga kwestia to stolik. Stolik na metalowych nogach wygląda na pewno lżej, ale w szafce pod akwarium możesz trzymać wszystkie szpargały związane z akwarium (choćby pokarmy, testy), a z czasem może uzbierać się tego trochę :)

Może to co napisałem nie ma dla Ciebie znaczenia, ale uznałem, że warto Ci zwrócić na to uwagę.



Wybór na kaseciaka padł z dwóch powodów, koszta oraz to, że woda nie opuszcza zbiornika. To na razie plany, jeszcze nic nie jest przesądzone :) Tak jak w przypadku stolika. Rozwiązanie decco jest fajne ale jego lekkość nie idzie w parze z funkcjonalnością, mam na myśli przestrzeń do zmagazynowania potrzebnego stuffu.

A znaczenie ma każda uwaga, podpowiedź a nawet krytyka, byleby doprowadziły do celu :)


Pozdrawiam

Maciek

Opublikowano
Mam jeszcze dwa miejsca 150x80 i 190x90 ale boję proponować żonie zmianę miejsca usytowania akwarium


...zrób to póki masz czas jeszcze. Uwierz mi ,że wielu kolegów popełniało i popełnia ten błąd polegający na tym , że po jakimś czasie mając możliwości które mieli wcześniej dopiero po zainstalowaniu zbiornika kombinują aby jednak zrobić większy co wiąże się z ponownymi kosztami. Postaraj się przekonać żonę.. Jak się uda to będzie super..a jak nie to trudno...przynajmniej próbowałeś.

Odniosę się jeszcze tylko do argumentacji wyboru filtracji.. Każda jedna filtracja będzie OK o ile spełni swoje zadanie..ale nie to chciałem powiedzieć. Dla mnie nie jest argumentacją ,że woda nie opuści zbiornika..bo owszem, nie opuści. Ale co powiesz jak pęknie Ci szkło..? Do wanny można wsadzić akwa i też woda nie opuści wanny. Znam zalety kaseciaka , sam go polecam mimo ,że nie stosuje ale nie używam tego argumentu bo patrząc na całe akwa gdzie łatwo zbić ( w miarę) szybę to trochę dziwny jest taki argument . Ma dużo innych zalet które mnie bardziej przekonują.

Opublikowano

A znaczenie ma każda uwaga, podpowiedź a nawet krytyka, byleby doprowadziły do celu :)



Ja na pewno a pozner chyba:?: nie mamy już małych dzieci.:D ale wy młodziankowie:D tak

Wiesz jak niebezpieczne jak się malec dobierze do szafki z karmą i wsypie podglądając tatusia wszystko z pudełka do baniaka. Równie niebezpieczne jest trzymanie tam testów bo obecne pokolenie już radzi sobie z pokonaniem tych zabezpieczeń.:D Trzymanie substancji żrących lub nawet trujących w szafce w zasięgu dzieci - :rolleyes:

Ja trzymam karmę w szafce kuchennej bo zawsze namaczam nawet płatki spiruliny - pyszczaki to nie pstrągi czy lipienie i nie powinny jeść z powierzchni.


Brak takiego schowka- rupieciarni mobilizuje by nie kupować czegoś co się kiedyś przyda ale sam i koniecznie z żoną oceńcie moją argumentację.

Co do zalet kaseciaka to jeszcze nie wiesz co to blok Purolite i to on daje taką wodę jak na mojej fotce a nie super-chiper filtracje przez góry złóż i gąbek i cuda na kiju.


Kwestia wymiany jest równie banalna jak wymiana tła z czarnego na niebieskie lub odwrotnie - razem z formatką o wymiarze tła kupujesz komplet formatek kaseciaka w tym kolorze za 50zł i kleisz nową - zapewniam ale dziwnie wyjdzie zawsze lepsza wersja:D :D i przekładasz tam wszystko ze starego. Banalnie proste:D

Ja i wielu robi tak nawet bez konieczności wymiany tła np Pleziorro jest z nami od kilku miesięcy a już co najmniej wersja 4.0 kaseciaka:D .

Zrobisz jak będziesz uważał za najlepsze.

Jeśli sprawa kosztów jest bardzo istotna to nawet możesz to swoje 600l zrobić na pompie Atman306 2000l/h za 90 zł + RW4-8 ( ten Atman na prawdę w kaseciaku sika 2000l/h )i kiedyś w przyszłości powrócić do koncepcji z DCT4000 jeśli uznasz że w ogóle trzeba( znawcy tematu 2-3 bieg DCT4000 jak zwykle w kaseciaku pracują to ile l/h??)

Opublikowano
Wiesz jak niebezpieczne jak się malec dobierze do szafki z karmą i wsypie podglądając tatusia wszystko z pudełka do baniaka. Równie niebezpieczne jest trzymanie tam testów bo obecne pokolenie już radzi sobie z pokonaniem tych zabezpieczeń. Trzymanie substancji żrących lub nawet trujących w szafce w zasięgu dzieci


.....można zrobić zamknięcie na kluczyk i po sprawie. Ale trzeba połączyć funkcjonalność z estetyką i bezpieczeństwem.

Opublikowano
Co do zalet kaseciaka to jeszcze nie wiesz co to blok Purolite i to on daje taką wodę jak na mojej fotce a nie super-chiper filtracje przez góry złóż i gąbek i cuda na kiju.


To jest jedna z opcji, absolutnie niekonieczna. Poza tym chyba w narurowcu też taki blok można założyć.

Co do zmiany tła z pcv, to jeśli masz zdolności manualne, to faktycznie pewnie jest banalne, ale tło strukturalne będzie już większym problemem.

O szafce napisał już Andrzej.

Opublikowano

Ja mam blok purolite w narurowcu, Stan również. Wybór należy do założyciela wątku.

W dzisiejszych czasach można tak założyć akwa, że poza rurką zasysową i falownikiem w akwarium nie ma nic więcej ze sprzętu, który niejako może zaburzyć wystrój.

Opublikowano

Maćku z Płocka niestety zostałem pokonany :D :D

ale przez trzech doświadczonych malawistów. Rób jak uważasz bo ja spuszczam powietrze w dziale Przedstaw się.

Niestety na pękające akwaria nasuwa mi się tylko taka argumentacja - ubezpieczenie mieszkania od zalania przez pęknięte akwarium jakby się rozkleiło to koniecznie je rozbij bo rozklejenie chyba nie obejmuje:D - albo akwarium z blachy stalowej nierdzewnej ale ogląd jest wtedy ograniczony.:D

Na kłódkę na dżwiczkach szafki nie mam argumentu - no leżę całkowicie:D

zupełnie mnie dobili koledzy tym blokiem który jest absolutnie niekonieczny ale jednak go stosują :D i to wielu.

kończę tym bo już od dawna lecimy w OT i tak za chwilę mod tu wkroczy i zrobi porządek.

powodzenia a co wiedziałem to podpowiedziałem :D

Opublikowano

Witam ponownie, po raz ostatni w tym poście.

Dziękuję wszystkim za ciepłe przyjęcie, wszystkie uwagi, komentarze i wszelką krytykę moich planów. Kruszyć kopie i debatować o wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą będziemy w poszczególnych działach :)


Pozdrawiam

Maciek

Opublikowano

Na kłódkę na dżwiczkach szafki nie mam argumentu - no leżę całkowicie:D

zupełnie mnie dobili koledzy tym blokiem który jest absolutnie niekonieczny ale jednak go stosują :D i to wielu.



Decco, widzę że wysuwasz wnioski na podstawie tego co chcesz przeczytać a nie na podstawie tego co piszą inni. Nikt nie proponował kłódki, może jeszcze wyskoczysz z zasuwą z XVI wieku?

Co do bloku usuwającego NO3 tak używają go ci, którzy nie uważają tego za niezbędne w akwarium ( w tym i ja ). Tak samo jest z oświetleniem, nie jest niezbędne a używają wszyscy.

Odpuść sobie sarkazm bo Twoje zachowanie wygląda jakby ktoś dziecku zabrał łopatkę w piaskownicy.

  • Dziękuję 2

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Niestety nie mogę już edytować.
    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Chindongo socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.