Skocz do zawartości

Biologia nie działa!


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich,

jestem nowy na forum. Akwa założyłem w połowie października. Wlany nitrivec. Standartowa 200l - 1 m. Po 2 tyg. sprawdziłem parametry wody testem 5 in 1 JBL (więc wartości traktujmy wyłącznie poglądowo).

Wyniki:

PH - od. 7,6 do 8.0

NO2 - 0

NO3 - malo - ok. 15


Zainstalowany filtr wewnętrzny Fan3 i zewnętrzny Marathon z ceramiką, zoolitem i gąbką na wlocie jako prefiltr. Trochę wapieni, piasek budowlany.

3 listopada zakupiłem ryby - 3 gat. yellow, maingano i saulosi.

Ryby mają po ok. 3 cm i jest ich po 10 szt z gatunku - razem 30.

Docelowo - jak się uda to 3 haremy po 1+4, jak nie to redukuję do 2 gat.


I teraz pojawia się problem.

NO2 i NO3 systematycznie rosną. Nie ma dramatu ale:

- po tyg. NO2 ok.2 i NO3 ok. 25 - wymieniłem ok. 25 l wody(w kranie NO2 i 3 =0);

- po kolejnych 3 dniach NO2 między 2 a 5; NO3 między 25 a 50 - wymieniłem ok. 25 l;

- teraz codziennie (3 dni) podmieniam po ok. 10 l na kranówke i czekam na stabilizację.

Niepokoi mnie jednak kilka spraw:

1. Chyba nie działa biologia bo wzrasta NO2 a woda po wypłynięciu z kubła ma parametry porównywalne z tymi w akwa!

2. Pytanie praktyczne: w kuble nie mam ani koszy, ani takiej dziwnwj przykrywki oddzielającej złoże od dopływów i odpływów(to i to jest na górze) tylko z boku jest taka malutka przegroda więc czy możliwe jest, że woda przepływa sobie "na skróty" omijając niejako złoże? Jak sprawdzić praktycznie którędy ona przepływa? W filtrze jest b. czysto ale ruchu wody na oko nie widać:)

3. Czy dolanie do akwa wody z kranu może zabijać moje bakterie?


Proszę napiszcie co o tym sądzicie. Na razie moja wiedza opiera się głównie na teorii z forum a jeszcze dużo wody w filtrach upłynie zanim to poznam w praktyce.


Dzieki za odpowiedzi.

Karol

P.S.

Przy necie bedę dopiero w poniedziałek więc proszę się nie dziwić, że zadaję pytanie i znikam:)

Opublikowano


I teraz pojawia się problem.

NO2 i NO3 systematycznie rosną. Nie ma dramatu ale:

- po tyg. NO2 ok.2 i NO3 ok. 25 - wymieniłem ok. 25 l wody(w kranie NO2 i 3 =0);

- po kolejnych 3 dniach NO2 między 2 a 5; NO3 między 25 a 50 - wymieniłem ok. 25 l;

- teraz codziennie (3 dni) podmieniam po ok. 10 l na kranówke i czekam na stabilizację.



Piszesz nie ma dramatu ,kiedy NO2 = 2 ?!?! to jest jakis mega dramat moze 0,2?

Co chwile wymieniasz swierza nieustabilizowana na jeszcze swierzsza tym bardziej nieustabilizowana?To nei ma sensu?!

2 tygodnie to nie zawsze wystarczający okres czasu. Bakterie dodaje sie tez w odpowiednim momencie kiedy woda ma te 20 st.c.

Dalej woda stabilizowala sie przez te 15 dni, a po zarybieniu zbiorenika CALA obsada, mogles te stabilizacje bardzo szybko zaburzyc.. NAgle do wody dostaje sie kupka, jedzonko itp itd. Jesli wprowadzasz ryby po tak moim zdanie krotkim czasie, to najpierw powienienes wpuscic jakies ryby na rozruch...

Co do Twojego kubelka, nei znam specyfikacji urzadzenia, ale jesli jest taki od nowosci, to jest ok, jesli po Twoich zmianach, moze byc nie OK..

Ja bym raczej zastanowil sie nad tym cvo teraz dzieje sie w akwa?!

NO2 rosnie i NO3 tez?! Nie jest dobrze, jest tragicznie, moim zdaniem wszytsko zrobiles za szybko...

Moim zdaniem biologia w Twoim akwa poprostu nei dziala, masz martwe bakteryjnie akwarium...

Nie rob tych podmian !!

Dodawaj bakterie, badaj parametry..

I ja bym jednak wyprowadzil czesc ryb z akwa...

Opublikowano

dzięki za odpowiedź ale:

1. Nie mam dokąd wyprowadzić części ryb:(

2. Po sprawdzeniu parametrów wody myślałem, że cykl azotowy się zakończył - jak widać myliłem się, cóż brak doświadczenia. Moje dotychczasowe doświadczenia to brzanki, mieczyki i skalary a tam to ważne, że woda była czysta (na oko).

3. Z filtra pousuwałem kosze i taką przykrywkę aby było więcej miejsca na ceramikę.

4. Piszesz, żeby nie podmieniać wody, mierzyć parametry i czekać. Jak długo? Do jakich parametrów można przeciągnąć akwa bez podmianek (skoro już sytuacja jest dramatyczna)?

5. Nie bardzo mogłem wprowadzać ryb na raty bo pojechałem po nie do chodowcy - z 80 km w dwie strony.

6. W sklepie powiedzieli, że tydzień dojrzewania akwa to max., na nitrivecu napisali "ryby wpuszczać po 24h" więc gdyby nie to forum dopiero miałbym DRAMAT!

7. Proszę o jak najdokładniejszy sposób postępowania na najbliższy okres. Obserwować parametry - rada pewnie dobra ale co dalej?

8. Podmianki które robiłem były celowo bardzo małe, żeby nie wylać wszystkich bakterii:) Robiłem je bo w niektórych wątkach (np.:NO3 100)są opisy typu: podmień 50 czy 70% wody a potem po ileś tam dziennie.

Mam za małe dośwaidczenie aby przenieść te opisy na moje warunki stąd mój post.


Moje filtry to:

1. SACEM Marathon 500 - nominalny przepływ 800 l/h;

2. Wew. Fan 3 - przepływ 700l/h;


Pozdrawiam

Karol

Opublikowano

TO ze wyjąłeś kosze MOGŁO zachwiać obieg wody w filtrze, kiedys rozmawialem na ten temat ze sprzedawca Fluvala i on mi powiedzial, ze kubeł jest tak zbudowany-zaprojektowany, ze musza znajdować sie w srodku.

Podmiany przy NO3 100, ok , ale w dojrzalych akwariach po jakis katastorfach, awariach itp...

U Ciebie wode trzeba ustabilizowac, dac sie jej "dotrzec"

Tak z ciekawosc sprawdz wode w kranie..

Opublikowano

Dzięki Sabotage,

wodę w kranie sprawdziłem - NO2-0; NO3-0;

W takim razie czekam cierpliwie.

Ale ma kolejne pytania:

1. Czy po tygodniu zrobić jakąś podmiankę? Jeśli tak to jaką? Jeśli nie to kiedy?

2. Czy ktoś ma pomysł jak sprawdzić którędy przepływa woda w filtrze kubełkowym? Nie wiem - zaciągnąć trochę powietrza i obserwować? Albo co?

Z tym powietrzem to trochę lipa bo potem będzie mi hałasował przez parę dni.


Karol

Opublikowano

żadnych podmian, póki co zadnych. Daj sie dostrzec baniakowi,, dolewaj nitrivec.

Szkoda, ze niei możesz wyjąć ryb, bardzo szkoda, ale :

1)ogranicz karmienie

2)Sprobuj jeszcze, takie cus, zorganizuje jak mozesz, od sasaida/znajomego, stary filtr jakis brudny(jesli masz pewnosc ze kolega dba o wode) wyplucz go w swoim akwa, to bedzie dodatkowy zastrzyk bakterii.

3)Mocno napowietrzaj


badaj przedewszytskim NO2, jestem pewien ze filtracja biologiczna nie działa...

jeśli masz jeszcze kosze, to wloz je na miejsce :)

PWoda w filtrze pewnie jakos sie kreci, ale moze to nie przebiegac w optymalnych dla kubla "warunkach"


Podawaj parametry, bedziemy myslec dalej

Opublikowano

1. Chyba nie działa biologia bo wzrasta NO2 a woda po wypłynięciu z kubła ma parametry porównywalne z tymi w akwa!


Hmmm... a niby jakie ma mieć paremetry po wypłynięciu z filtra?

Zakładając, że miałbyś przyrost NO3 na poziomie 100 tygodniowo.

100/7/24/60=0,0099206 taki będziesz miał przyrost NO3 na minutę. Tak z ciekawości jaki test pokaże Ci różnicę? Nad resztą tego co napisałeś nie mam siły się zastanawiać. Sam pokombinuj.

Opublikowano

dzięki Sabotage,

będę mierzył i jak coś się ruszy podam parametry. Żadnych podmian bez konsultacji;)

Kosze z kubełka raczej nie do odzyskania. Zaginęły ze 2 lata temu przy starej obsadzie.


do Cacy:

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem teorię cyklu azotowego ale co ma kubełek do poziomu NO3? Przecież to nie denitrifikator?

Myślalem, że kubeł jest po to aby NO2 = 0; a NO3 można zmniejszyć denitrifikacją, hydroponiką, fluidyzacją a w moim przypadku wyłącznie podmiankami wody.

Więc myslę, że przy wydajnej biologii woda z filtra powinna mieć NO2 = 0.

Poprawcie mnie jeśli się myle.


Karol

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Jej kolor świadczy o jakimś problemie z glonami. Myślę, że zmiana koloru barwnikiem z soli na dłuższą metę nie rozwiąże problemu. Zresztą już jej używałem i po zastosowaniu dawki zalecanej przez producenta woda wyglądała "mało naturalnie" zbyt mocno niebieska. Ale dla ryb podobno jest dobra.
    • Nieźle zielona. Ja polecam Sanital z Tropicala. Moja woda jest niebieskawa, ale kryształ. Zauważyłem też, że ryby zdecydowanie mniej się ocierają.
    • Po dwóch dniach pracy wkład wyglądał tak: Woda w korpusie zielona, jak ja zdjęciu. W zbiorniku nieznaczna poprawa klarowności. Ale naprawdę subtelna. Założyłem nowy wkład ale pewnie efekt będzie taki sam. Wykwit zielenic? Z czego jak teoretycznie nie mają pokarmu co potwierdzają testy wody...
    • Trochę czasu od startu już minęło, trochę z nowym zbiornikiem się oswoiłem, trochę jego rozmiar w moich oczach się zmniejszył  W końcu mam chwilę żeby co nieco napisać. Zacznę od spraw niezbyt miłych. Z obsady którą zadomowiłem na samym początku straciłem samicę Stigmatochromis Tolae. Niestety dołączył do niej jeden z trzech Exochochromis Anagenys. Najmniejszy z trzech. Na początku winiłem za to pokarm Hikari Vibra Bites i to że go nie namoczyłem. Zachęcony jednak przez kolegów z forum poczytałem co nieco tu i tam o pokarmach granulowanych i po czasie uważam jednak, że namaczenie ich nie ma najmniejszego sensu. Trzeba się po prostu pilnować żeby nie sypnąć go za dużo, o co nie trudno. Profilaktycznie jednak dla spokoju ducha pokarm Hikari wylądował w koszu. Strata niewielka bo była to mała paczka kupiona na próbę a spokój akwarysty nieoceniony  Po dłuższych przemyśleniach sytuacji, która miała miejsce doszedłem do wniosku, że dwa osobniki, które pożegnały się z żywotem musiały gorzej znieść aklimatyzację. Stres związany z transportem i lądowaniem w zbiorniku, a w przypadku najmniejszego Exo stres związany z tym że jest najmniejszy w zbiorniku (duuuużo mniejszy od pozostałych) mógł osłabić układ odpornościowy ryb a na to tylko czekały jakieś pasożyty, które zrobiły swoje. Po tym jak padł Tolae i objawy zauważyłem u Exo zakupiłem dwa preparaty Zooleka. Protosol i Capisol. Niestety zanim do mnie dotarły młody Exo już był na wykończeniu. Mimo wszystko przeprowadziłem tygodniową kurację Protosolem (do słupa wody i do pokarmu) oraz tygodniową kurację Capisolem (do słupa wody). Capisolu do pokarmu już nie podawałem bo ryby w ogóle nie chciały jeść karmy nasączonej lekiem. Nie wiem czy to tylko moje imaginacje czy faktyczny efekt obydwu kuracji ale mam wrażenie, że ryby które i tak wydawały mi się w bardzo dobrej kondycji nabrały jeszcze większego wigoru i od tamtej pory nie zaobserwowałem już nic niepokojącego w życiu zbiornika.  Co do pokarmu to zakupiłem (po kilku pochlebnych opiniach) pokarm Aller Futura. Do tej pory żaden pokarm tak pozytywnie mnie nie zaskoczył. Ryby pożerają go z niesamowitą ochotą. Wody jakoś szczególnie nie brudzi. Cena jest powalająca. Więcej argumentów nie potrzebuję. Następnym razem może tylko wezmę większy rozmiar bo obecnie mam bodajże 0,9-1,6mm. Doszło do tego, że ryby niezbyt chętnie jedzą pokarmy Naturefood Cichlid Premium czy Artemię w płatkach od HS Aqua a jak tylko sypnę Aller Futura to mam wrażenie, że zaraz moje ryby powyskakują ze zbiornika w szaleńczej pogoni za pokarmem   W temacie filtracji. Obecnie filtracja opiera się na kaseciaku i module filtracyjnym. Pompę ustawiłem jednak na 1 bieg ponieważ na biegu 2 po tym jak liście Vallisnerii przyklejały się do wlotu to poziom wody w module wyraźnie spadał. Przy obecnym ustawieniu tego nie obserwuję a pompa "sika" i tak bardzo mocno. Mój kaseciak zaskoczył mnie niesamowicie. Przy jego tworzeniu słyszałem sporo opinii, że przy dwóch 5cm warstwach gąbki PPI30 filtr zapcha się po tygodniu. Przy pierwszej podmianie wody, dwa tygodnie po wprowadzeniu ryb, trochę spanikowałem ponieważ poziom wody w komorze pompy spadł w sposób bardzo wyraźny. Jakieś 8cm w stosunku do komory wlotowej. Otworzyłem przesłonę wlotu na maksa ale nic się nie zmieniło. Pomyślałem, że trzeba będzie gąbki jednak czyścić często i już zacząłem kombinować co zmienić żeby filtr był bardziej "długodystansowy". Ku mojemu zaskoczeniu następnego dnia, pomimo braku jakiejkolwiek interwencji, poziom wody w obydwu komorach się wyrównał. Okazało się, że po podmianie wody gdy poziom wody spada, gąbki w filtrze potrzebują chyba trochę czasu żeby ponownie napełnić się wodą i tym samym nie ograniczać przepływu. Musiałem chyba mieć sporo szczęścia przy doborze gąbek i rozmiaru wlotu ponieważ od początku działania filtra, gąbek w końcu nie czyściłem i do dzisiaj różnica poziomu wody pomiędzy komorą pompy a komorą wlotową to jakieś 0,5cm. Może 1cm.  Przy ostatniej podmianie zdecydowałem się podać profilaktycznie, zgodnie z instrukcją sól akwarystyczną Tropical Sanital. Wydaje mi się, że rybą taki zabieg odpowiadał dlatego chyba co jakiś czas go przeprowadzę. Na pewno nie przy każdej podmianie bo jednak zabarwia wodę dosyć widocznie ale może raz na kwartał... Podjąłem również kroki w celu poniesienia pH wody w zbiorniku. Do tej pory miałem je na poziomie 7,5. Chciałbym osiągnąć jakieś 7,8-8,0. Zacząłem codziennie dodawać sodę oczyszczoną uprzednio rozpuszczoną w wodzie z akwarium. Do tej pory dodałem łącznie 10 łyżek i udało mi się podnieść chyba do 7,6  Piszę "chyba" ponieważ na testach kropelkowych odczyt nie jest aż tak precyzyjny.  Na koniec co nieco odnośnie samych mieszkańców. Chwilowo stan obsady prezentuje się następująco: Stigmatochromis Tolae 2+1, Exochochromis Anagenys 2szt., Protomelas Mbenji Thic Lips 3szt., Nimbochromis Polystigma 6szt. (prawdopodobnie 3+3) oraz Dimidiochromis Strigatus 1+2. Ryby prezentują się doskonale. Na pewno dobrym wyborem był zakup podrośniętych już osobników. Obecnie za króla zbiornika uważam dominującego samca S. Tolae, ale wydaje mi się, że dosyć szybko zostanie zdetronizowany przez któregoś samca N. Polystigma. Obecnie różnica wielkości pomiędzy nimi jest znaczna ale Nimbochromisy rosną jak na drożdżach i już zdarza im się przegonić Tolae jak ten za bardzo się rządzi. Jeden z Protomelasów miał ostatnio białe, spuchnięte oko. Obawiałem się, że to jakaś infekcja ale chyba doznał uszczerbku w jakiejś potyczce. W jego zachowaniu nie zaobserwowałem nic dziwnego a oko szybko zaczęło wracać do normalnego stanu. Udało mi się nawet doczekać młodych D. Strigatus  Wiadomo, że szanse na odchowanie w zbiorniku ogólnym mam mikre ale ciągle obserwuję jednego, dzielnego "komandosa"  Ostatnio nawet zasuwał dzielnie przy samej powierzchni przez cały zbiornik  Będąc przy D. Strigatus. Samiec tego gatunku to największa pierdoła w całym akwarium. Mam wrażenie że boi się własnego cienia. W czasie karmienia buszuje jak szalony a większość czasu spędza w lekkim zacienieniu i udaje, że go nie ma. Mam wrażenie, że nawet ślimak byłby w stanie go zastraszyć. Odmiennie natomiast zachowują się samice tego gatunku. Ciągle się zaczepiają i nie dają sobie w kaszę dmuchać jeśli chodzi o relacje z innymi gatunkami. Exochochromisy ewidentnie potrzebują powiększenia stadka bo jeden jest dominujący i ciągle doskwiera temu drugiemu. Po świętach Wielkanocnych planuję powiększyć obsadę o: 2x Exochochromis Anagenys, 1 samicę Dimidiochromis Strigatus, 1 lub 2 samice Stigmatochromis Tolae i .... chyba zdecyduję się na zakup tylko samca z gatunku Aritochromis Chrystyi  Strasznie chciałem mieć ten gatunek. W zestawie z samicami obawiam się, że byłby zgubny dla obsady w okresie tarła. Liczę, że sam samiec nie będzie zanadto uciążliwy. Miał być koniec ale jeszcze mi się przypomniała jedna sprawa. Otóż planuję zrobić nad zbiornikiem małą hydroponikę. Zakupiłem i przerobiłem do tego celu dwie doniczki balkonowe. Zamierzam je wypełnić gąbkami i zasilać skimmerem Eheim. Na razie mam takie dwa zdjęcia. Jak sprawa się rozwinie to zaktualizuję temat  Nieco się rozpisałem. Ciekawe czy ktoś dotrwa do końca   PS. W najbliższym czasie postaram się wrzucić jakieś fotki lokatorów  
    • Dzięki za poradę  W moim przypadku obsada:  Cynotilapia sp. Jalo Reef  labidochromis caeruleus Kakusa  tzw. yellow Pseudotropheus cyaneorhabdos "maingano" była sprawdzona i poza maingano było OK  wezmę po uwagę ewentualnie Chindongo socolofi  za Twoją poradą choć te "moje 3 gatunki są jakby to powiedzieć inne pod względem i koloru i budowy ciała więc są wg, mnie tworzą bardzo ciekawy układ.  Jeszcze tak myślę o saulosi ale myślę że podobne do yellow samiczki które są żółte i to zły pomysł.
    • Cześć, Szukam 2–3 samic Pseudotropheus crabro, najlepiej z linii F0 lub F1. Mam dorosłego, dominującego samca i chcę zbudować czysty zbiornik jednogatunkowy. Interesują mnie wyłącznie ryby z pewnego źródła, nie sklepowe. Odbiór osobisty (Dolny Śląsk) lub wysyłka.   Z góry dzięki za kontakt! Paweł
    • 1) Istnieje taka możliwość, do krzyżowania dochodzi jeżeli samica niema samca ze swojego gatunku lub samiec jest zbyt słaby aby zająć terytorium na którym dochodzi do tarła. 2) Np; Labidochromis joanjohnsonae  https://www.malawi.si/Malawi/Mbuna/Labidochromis/Labidochromis joanjohnsonae/index.html        lub Labidochromis sp. 'perlmutt' Higga Reef  https://www.malawi.si/Malawi/Mbuna/Labidochromis/Labidochromis sp. 'perlmutt'/slides/Labidochromis sp. 'perlmutt' Higga Reef.html lub Chindongo socolofi albo Iodotropheus sprengerae. 3) Ryby młode gdzie płec jest nieznana trzeba brać po 8-10 sztuk, niektórzy po 12 i więcej sztuk biorą żeby utrafić jak najwięcej samic. Docelowo zostaw po 1 haremie.  
    • Witam  Po prawie 10 latach i zabawy w roślinne, jestem na etapie powrotu do "malawi" Zbiornik jest nie duży bo 240 L brutto. Planuję taką obsadę: Yellow / Mainagano / Afra jalo czyli dokładnie: Cynotilapia sp. Jalo Reef lub Cynotilapia Red Top Lipoma labidochromis caeruleus Kakusa  tzw. yellow Pseudotropheus cyaneorhabdos "maingano"   Kilka pytań  1.  czy nie będą się krzyżować aby nie było bastardów 2. Czy zamiast maingano coś innego bo z nimi miałem najwięcej kłopotów (agresja wewnątrzgatunkowa) 3 Po ile sztuk, po 1 haremie ?  Ewentualnie jakieś sugestie  Pozdrawiam  
    • Po ponad tygodniu wyciągałem filtr wewnętrzny z owinięta ścierką z mikrofibry. Nie było go za bardzo widać (znajdował się w zacienionym rogu bez dostępu do słońca oraz lamp). Co ciekawe, był cały pokryty gruba warstwą ciemno-zielonego szlamu. Długo płukałem ścierką aż przestała farbować na zielono. Może mam gigantyczny zakwit glonów w akwarium?! Tylko jest to zastanawiające bo P04, NO3 zero. Skały co prawdą pięknie się zielenią i coś tam też na szybie rośnie... Można spróbować nie świecić kilka dni i zobaczyć co się stanie... Zamontowałem przed chwilą pompę obiegową 2500 l/h z korpusem z wkładem 1 mikron. Czekam na efekty...
    • Nikt  Ci tego nie zabroni, po prostu będzie Ci tutaj trudno znaleźć odpowiedź na swoje pytanie, bo wątpię by ktoś coś podobnego robił.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.